Indie: katoliccy biskupi o tym, jak traktować ćwiczenie jogi

(fot. shutterstock.com)
asianews.it / mch / kw

Syromalabarski Synod Biskupów ogłosił, że joga jest korzystna dla ciała i umysłu, ale nie powinna być mylona z duchowością. Niedawno za podobne oświadczenia aresztowano protestanckiego pastora.

Jak podaje AsiaNews, Kościół Syromalabarski, jeden z trzech Kościołów katolickich w Indiach, wydał informację skierowaną do duchowieństwa, mówiącą, że "joga nie jest równa z doświadczaniem boskości, choć może przyczyniać się do zdrowia psychicznego i fizycznego".

W oświadczeniu Synod Biskupów uznaje ważną rolę jogi w kulturze indyjskiej, ale dodaje, że "musi być uznawana za ćwiczenie fizyczne i postawę do koncentracji lub medytacji". Natomiast, jak wskazali biskupi, "doświadczenie boskości nie potrzebuje żadnej szczególnej postawy".

>>Czy ćwiczyć jogę?

DEON.PL POLECA

Oświadczenie, podpisane przez kardynała Georga Alencherry’ego, zwierzchnika Synodu, precyzuje pozycję kościoła w tej kwestii. "Bóg, w którego wierzymy jest Bogiem osobowym" - czytamy - "Ale Bóg nie jest kimś, kogo możemy dosięgnąć poprzez przyjmowanie konkretnej postawy ciała". "Nie jest właściwe myślenie, że doświadczanie Boga i osobiste spotkania Pana są możliwe poprzez jogę" - oświadczyli biskupi.

Zważywszy na to, "każdy powinien z największą starannością unikać wchodzenia do grup modlitewnych i ruchów duchowych, które są przeciwne wierze katolickiej i nie rozpoznają oficjalnych nauk Kościoła".

>>Ks. Stryczek: czy katolik może uprawiać jogę?

Dla byłego rzecznika prasowego Synodu ojca Paula Thelakata, joga jest "potrzebna do koncentracji, medytacji oraz dla dobrego istnienia ciała i umysłu". "Jednakże Synod nie uznaje jogi za tajemniczy skrót do duchowego życia" - powiedział dziennikarzom AsiaNews.

W istocie "Kościół katolicki uczy innych sposobów samooczyszczenia, a zjednoczenie z Bogiem można znaleźć w ascetyzmie i modlitwie" - dodał ojciec Paul Thelakat - "Jako ksiądz katolicki, który ćwiczy jogę od lat, wierzę, że Synod ma rację, kiedy zwraca uwagę na duchowe nauki kościoła, które nie mają nic wspólnego z praktykami magicznymi".

Joga jest psychiczną i fizyczną techniką relaksu, która powstała w Indiach i rozprzestrzeniła się na cały świat. Łączy ona ćwiczenia fizyczne oraz sposoby oddychania. Jednak w hinduizmie reprezentuje ona również duchowe zadania, poprzez które ludzie doświadczają kontaktu z bóstwem. Joga jest w szkołach podstawowym przedmiotem w szkole. Każdego roku (od 2015) świętuje się obchodzony również w szkołach Międzynarodowy Dzień Jogi (21 czerwca).

>>Czy katolik może medytować?

Jeszcze do niedawna wielu działaczy oraz intelektualistów indyjskich twierdziło, że duchowe ćwiczenia związane z jogą powinny być obowiązkowe, zmuszając studentów do śpiewania indyjskich hymnów i mantry. Praktyki te zostały jednak oprotestowane przez mniejszości religijne.

W zeszłym tygodniu pastor Kościoła Zielonoświątkowego został aresztowany w stanie Tamil Nadu, ponieważ skrytykował "obowiązkową jogę w szkołach", która "przymusowo promuje hinduski tryb życia". Pastor podkreślił jednak, że joga ma korzystne właściwości dla ciała i umysłu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Indie: katoliccy biskupi o tym, jak traktować ćwiczenie jogi
Komentarze (4)
JL
Joanna Lisinska
20 września 2018, 08:18
wczoraj widzialam komentarze z 2018 roku a dzis widze tylko wybrane, jednostronne z 2017 ? Ktos usuwa tu komentarze ??
7 kwietnia 2017, 11:18
Wątpię czy joga rozwija fizycznie a jeżeli nawet to w którą stronę ? Jakie zdolności motoryczne są rozwijane ? W/g moich obserwacji rozwija tylko gibkość, czasem tylko tzw. "siłę względną" i nic poza tym. Dlaczego więc ludzie ględzą, że "rozwija wszystko" ? No ględzą, bo nic nie wiedzą o motoryczności a  tylko wierzą komuś kto im mówi, że to "rozwój całościowy". Guzik prawda, bo aby się rozwijać fizycznie to trzeba trenować i to wszechstronnie. Tego nie ma w systemie jogi, są tylko jakieś ćwiczenia izometryczne, które wydają się gimnastyczne a są dziwactwami, np. jakieś medytacje w jakichś tzw. pozycjach.   W/ g moich obserwacjach, klasyczni jogini ( będzie śmiesznie), to grubasy albo cieniasy :-), czyli grubasy albo anorektycy. No tak :-), tak wyglądają a to wiele mówi o ich motoryczności. Dla mnie wniosek jest prosty - joga to wielka ściema i dlatego trzeba jej unikać.
7 kwietnia 2017, 08:40
Joga bez powiązania z wymiarem duchowym, to tak jakby uznac rózaniec za ćwiczenia palców, a klękanie jako żmudne ćwiczenie fizyczne.
MS
Małgorzata Skowrońska
7 kwietnia 2017, 08:32
Modlitwa na różańcu i Droga Krzyżowa daje lepsze efekty-polecam wszystkim joginom na poprawe koncentracji i relaks.