Irlandia: Księża nie złamią tajemnicy spowiedzi
Irlandzcy kapłani nie podporządkują się nowemu prawu, zmuszającemu ich do informowania o przypadkach przestępstw pedofilii, o których dowiedzieli się słuchając spowiedzi w konfesjonale - zapowiada ks. Seán McDonagh ze Stowarzyszenia Księży Katolickich. Organizacja, reprezentująca około 800 duchownych w Irlandii, przypomina, że propozycja ustawy zgłoszona przez irlandzkiego ministra sprawiedliwości Alana Shattera narusza tajemnicę spowiedzi i generalnie jest drwiną z prawa. Jeśli spowiednik nie powiadomi odpowiednich władz o przestępstwie seksualnym wobec dzieci, o którym dowiedział się podczas spowiedzi, grozi mu do 10 lat więzienia - informuje gazeta "The Independent".
Biskup pomocniczy Dublina, Raymond Field przypomniał, że o sprawie nie ma co dyskutować, bo "tajemnica spowiedzi jest nienaruszalna", a w przeszłości wielu księży zostało ekskomunikowanych za naruszenie tej właśnie tajemnicy, wielu oddało życie w jej obronie.
Tymczasem minister Shatter nie ustaje w forsowaniu propozycji prawa, które, jego zdaniem, może wejść w życie jeszcze w tym roku. We wrześniu ub. roku rząd irlandzki komunikował publicznie, że w nowym ustawodawstwie dotyczącym bezpieczeństwa dzieci nie pojawią się wcześniejsze pomysły nt. obowiązku donoszenia o nadużyciach, bez względu na źródło pochodzenia informacji.
Irlandzki Kościół już w ubiegłym roku wyrażał zaniepokojenie planami rządu, który zasugerował, by obowiązek informowania władz świeckich - policji lub służb socjalnych - o przypadkach molestowania nieletnich, obejmował także wiedzę uzyskaną podczas spowiedzi. Przypominano, że sakramentalna tajemnica spowiedzi jest "ponad wszystkim" i nie powinno się jej naruszać, nawet jeśli penitent przyznaje się przed konfesjonałem do przestępstwa.
Po opublikowaniu 13 lipca 2011 roku raportu o nadużyciach duchownych wobec osób niepełnoletnich w irlandzkiej diecezji Cloyne, w którym państwowa komisja badała zarzuty wysunięte przeciwko 19 duchownym oraz reakcjom ich przełożonych i państwowych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo najmłodszych, premier rządu irlandzkiego Enda Kenny zapowiedział wprowadzenie nowego prawa. Każdemu, kto zatai informację o seksualnym molestowaniu dzieci, grozić miałoby więzienie. Prawu ma także podlegać kapłan, który dowie się o przestępstwie podczas spowiedzi.
Skomentuj artykuł