KAI / mł
Baza danych, procedury postępowania, kompleksowe wsparcie dla ofiar przestępstw seksualnych oraz ich rodzin - to niektóre z założeń Krajowego Planu przeciwdziałania przestępstwom przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, który ma zostać zaprezentowany podczas konferencji w piątek, 17 listopada. 
Baza danych, procedury postępowania, kompleksowe wsparcie dla ofiar przestępstw seksualnych oraz ich rodzin - to niektóre z założeń Krajowego Planu przeciwdziałania przestępstwom przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, który ma zostać zaprezentowany podczas konferencji w piątek, 17 listopada. 
PAP / mł
W marcu tego roku funkcjonariusze policji zatrzymali w Warszawie 39-latka podejrzanego o posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Okazał się nim warszawski urzędnik, który pracował w Urzędzie Dzielnicy Praga-Północ i zajmował się obsługą rady dzielnicy. Teraz rozpoczął się jego proces, a 39-latkowi grozi od 2 do 12 lat więzienia.
W marcu tego roku funkcjonariusze policji zatrzymali w Warszawie 39-latka podejrzanego o posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Okazał się nim warszawski urzędnik, który pracował w Urzędzie Dzielnicy Praga-Północ i zajmował się obsługą rady dzielnicy. Teraz rozpoczął się jego proces, a 39-latkowi grozi od 2 do 12 lat więzienia.
PAP / Onet / prowincja.panewniki.pl / mł
64-letni zakonnik miał wykorzystywać zaufanie wynikające z pełnionej roli przewodnika duchownego, pod pretekstem między innymi wykonywania praktyk religijnych - podało biuro prasowe gdańskiej policji. Franciszkanin usłyszał 14 zarzutów. 
64-letni zakonnik miał wykorzystywać zaufanie wynikające z pełnionej roli przewodnika duchownego, pod pretekstem między innymi wykonywania praktyk religijnych - podało biuro prasowe gdańskiej policji. Franciszkanin usłyszał 14 zarzutów. 
YouTube / TikTok / Plejada / wirtualnemedia.pl / PAP / mł 
Pandora gate nabiera tempa. Godzinny film opublikowany na YouTube przez Mikołaja Tylkę 8 października ma już niemal 10 mln wyświetleń. Youtuber pokazuje w nim zapisy rozmów, które na komunikatorach prowadził Stuart Burton, znany w sieci jako Stuu - topowy polski twórca internetowy i celebryta. W zapisach znajdują się skandaliczne, erotyczne wiadomości wysyłane z pełną świadomością do 14-letniej wtedy dziewczynki. Poza "Martyną" o podobnych sytuacjach opowiadają jeszcze cztery inne, dorosłe już kobiety. Postępowanie wszczęła już prokuratura. 
Pandora gate nabiera tempa. Godzinny film opublikowany na YouTube przez Mikołaja Tylkę 8 października ma już niemal 10 mln wyświetleń. Youtuber pokazuje w nim zapisy rozmów, które na komunikatorach prowadził Stuart Burton, znany w sieci jako Stuu - topowy polski twórca internetowy i celebryta. W zapisach znajdują się skandaliczne, erotyczne wiadomości wysyłane z pełną świadomością do 14-letniej wtedy dziewczynki. Poza "Martyną" o podobnych sytuacjach opowiadają jeszcze cztery inne, dorosłe już kobiety. Postępowanie wszczęła już prokuratura. 
Kolejne materiały youtuberów, którzy opowiadają o tym, co robili ich koledzy (czasem dosłownie, a czasem po fachu) stawiają włosy dęba na głowie. Odpowiedź polityków na tę kwestię pogrążą w gigantycznym smutku, bo uświadamia, że politycy traktują cierpienie ofiar tylko jako element gry.
Kolejne materiały youtuberów, którzy opowiadają o tym, co robili ich koledzy (czasem dosłownie, a czasem po fachu) stawiają włosy dęba na głowie. Odpowiedź polityków na tę kwestię pogrążą w gigantycznym smutku, bo uświadamia, że politycy traktują cierpienie ofiar tylko jako element gry.
rc.fm / mł
W poniedziałek, 11 września Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił apelację diecezji kaliskiej w sprawie odszkodowania, które kuria miała wypłacić pokrzywdzonemu przez byłego już ks. Arkadiusza H. Bartłomiejowi Pankowiakowi.
W poniedziałek, 11 września Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił apelację diecezji kaliskiej w sprawie odszkodowania, które kuria miała wypłacić pokrzywdzonemu przez byłego już ks. Arkadiusza H. Bartłomiejowi Pankowiakowi.
Mój Świat / YouTube / pk
"Bywa, że jest więcej, niż potrzeba. Dlaczego ksiądz ma czasem więcej pieniędzy? Bo nie ma rodziny. Więc te pieniądze można odkładać" - powiedział ks. Sebastian Kosecki. W jednym z odcinków programu "Mój Świat", w szczerej rozmowie opowiedział o swoim powołaniu, życiu w seminarium, celibacie oraz o tym, czy istnieje szatan. Młody kapłan zdradził również, ile zarabiają księża w Polsce. Warto wysłuchać całej rozmowy.
"Bywa, że jest więcej, niż potrzeba. Dlaczego ksiądz ma czasem więcej pieniędzy? Bo nie ma rodziny. Więc te pieniądze można odkładać" - powiedział ks. Sebastian Kosecki. W jednym z odcinków programu "Mój Świat", w szczerej rozmowie opowiedział o swoim powołaniu, życiu w seminarium, celibacie oraz o tym, czy istnieje szatan. Młody kapłan zdradził również, ile zarabiają księża w Polsce. Warto wysłuchać całej rozmowy.
Rządzący "rozmontowali" właśnie komisję, która kompleksowo miała zająć się problemem pedofilii w Polsce. We wszystkich środowiskach: Kościele, organizacjach sportowych, wśród dziennikarzy, polityków… Postawa tych ostatnich pokazuje, że wbrew temu co mówią, los krzywdzonych dzieci wiele ich nie obchodzi.
Rządzący "rozmontowali" właśnie komisję, która kompleksowo miała zająć się problemem pedofilii w Polsce. We wszystkich środowiskach: Kościele, organizacjach sportowych, wśród dziennikarzy, polityków… Postawa tych ostatnich pokazuje, że wbrew temu co mówią, los krzywdzonych dzieci wiele ich nie obchodzi.
PAP / pk
"Kard. Wojtyła był wstrząśnięty i w obecności świadków płakał". Nowe dokumenty w sprawie księdza pedofila z Małopolski wskazują, że kardynał Karol Wojtyła, przyszły papież, traktował tę sprawę poważnie - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".
"Kard. Wojtyła był wstrząśnięty i w obecności świadków płakał". Nowe dokumenty w sprawie księdza pedofila z Małopolski wskazują, że kardynał Karol Wojtyła, przyszły papież, traktował tę sprawę poważnie - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".
PAP / tk
Warto wiedzieć, w co się nie pakować - to przekaz państwowej komisji ds. pedofilii skierowany w wakacje do młodych ludzi i ich rodziców. Na TikTok-u, Instagramie i w pociągach PKP ruszyła kampania mówiąca o zagrożeniach związanych z przemocą seksualną i sposobach jej zapobiegania.
Warto wiedzieć, w co się nie pakować - to przekaz państwowej komisji ds. pedofilii skierowany w wakacje do młodych ludzi i ich rodziców. Na TikTok-u, Instagramie i w pociągach PKP ruszyła kampania mówiąca o zagrożeniach związanych z przemocą seksualną i sposobach jej zapobiegania.
PAP / tk
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko muzykowi Krzysztofowi S. - dowiedziała się PAP. Współtwórca programu muzycznego dla dzieci i młodzieży "Tęczowy Music Box" został oskarżony o seksualne wykorzystanie osoby poniżej 15. roku życia.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko muzykowi Krzysztofowi S. - dowiedziała się PAP. Współtwórca programu muzycznego dla dzieci i młodzieży "Tęczowy Music Box" został oskarżony o seksualne wykorzystanie osoby poniżej 15. roku życia.
- Chciałem pomóc w walce z pedofilią; to mnie naprawdę przejęło i to postanowiłem zacząć robić. Wtedy się zorientowałem, że tak naprawdę nikogo nie obchodzi walka z pedofilią. W Polsce liberalne media są skoncentrowane na walce z Kościołem - mówi Mariusz Zielke, dziennikarz śledczy i twórca reportażu "Bagno", w którym ujawnia kulisy jednej z największych afer pedofilskich w Polsce. 
- Chciałem pomóc w walce z pedofilią; to mnie naprawdę przejęło i to postanowiłem zacząć robić. Wtedy się zorientowałem, że tak naprawdę nikogo nie obchodzi walka z pedofilią. W Polsce liberalne media są skoncentrowane na walce z Kościołem - mówi Mariusz Zielke, dziennikarz śledczy i twórca reportażu "Bagno", w którym ujawnia kulisy jednej z największych afer pedofilskich w Polsce. 
PAP / mł
Po reportażu "Bagno" wraca sprawa znanego muzyka Krzysztofa S., który usłyszał zarzut pedofili; glos w sprawie zabrała prokuratura. Film został opublikowany w internecie przez dziennikarza Mariusza Zielke. "Przestępstwo pedofilii nie powinno się przedawnić" - zaznaczył w reportażu Zielke.
Po reportażu "Bagno" wraca sprawa znanego muzyka Krzysztofa S., który usłyszał zarzut pedofili; glos w sprawie zabrała prokuratura. Film został opublikowany w internecie przez dziennikarza Mariusza Zielke. "Przestępstwo pedofilii nie powinno się przedawnić" - zaznaczył w reportażu Zielke.
Szkoda, że nie byłam w dzieciństwie molestowana przez księdza, lecz przez człowieka świeckiego. Ktoś by się wtedy mną zainteresował, wysłuchał, pokierował gdzie trzeba. Tak dramatyczne wyznanie usłyszał jeden z zakonnych delegatów ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Szkoda, że nie byłam w dzieciństwie molestowana przez księdza, lecz przez człowieka świeckiego. Ktoś by się wtedy mną zainteresował, wysłuchał, pokierował gdzie trzeba. Tak dramatyczne wyznanie usłyszał jeden z zakonnych delegatów ds. ochrony dzieci i młodzieży.
KAI / pk
Watykan ustosunkował się słów, jakie 11 kwietnia zostały wypowiedziane na temat Jana Pawła II w programie "Di martedì" w telewizji La7, prowadzonym przez czołowego włoskiego dziennikarza Giovanniego Florisa. W programie Pietro Orlandi powiedział, że Jan Paweł II zwykł wychodzić w nocy w towarzystwie niektórych prałatów, aby szukać młodych dziewczyn. W piątek na łamach "L’Osservatore Romano" głos w tej sprawie zabrał dyrektor programowy watykańskich mediów Andrea Tornielli.
Watykan ustosunkował się słów, jakie 11 kwietnia zostały wypowiedziane na temat Jana Pawła II w programie "Di martedì" w telewizji La7, prowadzonym przez czołowego włoskiego dziennikarza Giovanniego Florisa. W programie Pietro Orlandi powiedział, że Jan Paweł II zwykł wychodzić w nocy w towarzystwie niektórych prałatów, aby szukać młodych dziewczyn. W piątek na łamach "L’Osservatore Romano" głos w tej sprawie zabrał dyrektor programowy watykańskich mediów Andrea Tornielli.
Opinia publiczna nie żyje na co dzień problematyką wykorzystywania seksualnego w Kościele. Zaczyna się tematem interesować mocniej, gdy robi się szum. Pokaże się kontrowersyjna publikacja w prasie, reportaż w telewizji. Ale w towarzyszącym im zgiełku nikt specjalnie nie zajmuje się tym, co robi Kościół. Bo to zwyczajnie nie jest interesujące. I na dobrą sprawę nie bardzo da się coś z tym zrobić.
Opinia publiczna nie żyje na co dzień problematyką wykorzystywania seksualnego w Kościele. Zaczyna się tematem interesować mocniej, gdy robi się szum. Pokaże się kontrowersyjna publikacja w prasie, reportaż w telewizji. Ale w towarzyszącym im zgiełku nikt specjalnie nie zajmuje się tym, co robi Kościół. Bo to zwyczajnie nie jest interesujące. I na dobrą sprawę nie bardzo da się coś z tym zrobić.
PAP / pk
Osiem godzin, prawie do północy z wtorku na środę trwało w Watykanie spotkanie brata zaginionej od 40 lat Emanueli Orlandi-Pietro z tamtejszym prokuratorem, prowadzącym nowe dochodzenie w sprawie jednej z największych zagadek minionych dekad. Sprawa 15-letniej obywatelki Watykanu, która zniknęła w biały dzień na ulicy w Rzymie, weszła w nową fazę wraz z tym śledztwem i wyrażoną wolą jej wyjaśnienia.
Osiem godzin, prawie do północy z wtorku na środę trwało w Watykanie spotkanie brata zaginionej od 40 lat Emanueli Orlandi-Pietro z tamtejszym prokuratorem, prowadzącym nowe dochodzenie w sprawie jednej z największych zagadek minionych dekad. Sprawa 15-letniej obywatelki Watykanu, która zniknęła w biały dzień na ulicy w Rzymie, weszła w nową fazę wraz z tym śledztwem i wyrażoną wolą jej wyjaśnienia.
PAP / pk
- Nie podzielam tych obaw, ponieważ synod nie idzie w tę stronę. Cały problem polega na tym, że nawet gdyby papież Franciszek i wszyscy, którzy za ten synod odpowiadają, potwierdzili to tysiąc razy, to i tak wszyscy żywiący tego typu obawy nie uwierzyliby w te zaprzeczenia - powiedział PAP metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.
- Nie podzielam tych obaw, ponieważ synod nie idzie w tę stronę. Cały problem polega na tym, że nawet gdyby papież Franciszek i wszyscy, którzy za ten synod odpowiadają, potwierdzili to tysiąc razy, to i tak wszyscy żywiący tego typu obawy nie uwierzyliby w te zaprzeczenia - powiedział PAP metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.
Nie jestem typową przedstawicielką pokolenia JP2 i przez większość życia podchodziłam do bicia w bębenek jego wielkości ze sporym dystansem. I miałam nic na ten temat nie pisać, bo tyle już głosów się odezwało, że przecież wystarczy. Ale, czytając myśli i emocje innych, nie widzę nikogo, kto mówiłby moim głosem. I nie mogę już znieść jatki, świadomie i celowo rozkręcającej społeczne emocje. A więc, drodzy czytelnicy, wytrzymajcie. Będzie o Janie Pawle II, ale trochę inaczej.  
Nie jestem typową przedstawicielką pokolenia JP2 i przez większość życia podchodziłam do bicia w bębenek jego wielkości ze sporym dystansem. I miałam nic na ten temat nie pisać, bo tyle już głosów się odezwało, że przecież wystarczy. Ale, czytając myśli i emocje innych, nie widzę nikogo, kto mówiłby moim głosem. I nie mogę już znieść jatki, świadomie i celowo rozkręcającej społeczne emocje. A więc, drodzy czytelnicy, wytrzymajcie. Będzie o Janie Pawle II, ale trochę inaczej.  
KAI / pk
Popularny lizboński ksiądz Mário Rui Pedras zapowiedział, że zaskarży tzw. niezależną komisję ds. badania pedofilii w Kościele katolickim Portugalii za pomówienie. Znalazł się on bowiem na liście 24 osób, przygotowanej przez to gremium, kierowane przez psychiatrę Pedro Strechta głównie na podstawie anonimowych donosów. Wierni, a także wielu polityków i dziennikarzy wystąpili w obronie oskarżonego kapłana.
Popularny lizboński ksiądz Mário Rui Pedras zapowiedział, że zaskarży tzw. niezależną komisję ds. badania pedofilii w Kościele katolickim Portugalii za pomówienie. Znalazł się on bowiem na liście 24 osób, przygotowanej przez to gremium, kierowane przez psychiatrę Pedro Strechta głównie na podstawie anonimowych donosów. Wierni, a także wielu polityków i dziennikarzy wystąpili w obronie oskarżonego kapłana.