Pod koniec października zakończył się w Rzymie Synod o synodalności. Było to wydarzenie bez precedensu, bo jeszcze nigdy obrady synodalne nie były aż tak rozciągnięte w czasie. Bo przecież najpierw dyskutowaliśmy na poziomie parafii i diecezji, potem był etap kontynentalny i dwie sesje w Rzymie. W debatach synodalnych wybrzmiewały różnorakie tematy. Wielu wieszczyło rewolucję doktrynalną. Zniesienie celibatu, święcenia kobiet, itd. Tymczasem nic takiego się nie wydarzyło. Synod się skończył.
Pod koniec października zakończył się w Rzymie Synod o synodalności. Było to wydarzenie bez precedensu, bo jeszcze nigdy obrady synodalne nie były aż tak rozciągnięte w czasie. Bo przecież najpierw dyskutowaliśmy na poziomie parafii i diecezji, potem był etap kontynentalny i dwie sesje w Rzymie. W debatach synodalnych wybrzmiewały różnorakie tematy. Wielu wieszczyło rewolucję doktrynalną. Zniesienie celibatu, święcenia kobiet, itd. Tymczasem nic takiego się nie wydarzyło. Synod się skończył.
Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich opublikowała w tych dniach pierwszy raport roczny, w którym podsumowała działania Kościoła w zakresie ochrony małoletnich i dorosłych bezbronnych przed wykorzystywaniem seksualnym. Raport jest odpowiedzią na prośbę Franciszka wyrażoną w 2022 r. podczas spotkania z członkami Komisji. W obszernym dokumencie podsumowano dotychczasowe działania Kościoła w zakresie ochrony małoletnich, tak na poziomie Kurii Rzymskiej, jak i w poszczególnych Kościołach lokalnych. Wskazano także obszary, w których konieczna jest dalsza intensywna praca.
Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich opublikowała w tych dniach pierwszy raport roczny, w którym podsumowała działania Kościoła w zakresie ochrony małoletnich i dorosłych bezbronnych przed wykorzystywaniem seksualnym. Raport jest odpowiedzią na prośbę Franciszka wyrażoną w 2022 r. podczas spotkania z członkami Komisji. W obszernym dokumencie podsumowano dotychczasowe działania Kościoła w zakresie ochrony małoletnich, tak na poziomie Kurii Rzymskiej, jak i w poszczególnych Kościołach lokalnych. Wskazano także obszary, w których konieczna jest dalsza intensywna praca.
Nawet dziś, 40 lat po jego tragicznej śmierci, wciąż są ludzie, którzy ukrywają prawdę o okolicznościach o wydarzeniach tamtych dni. A ksiądz Jerzy szedł wyprostowany, nie dając się zastraszyć. Czasem daje się słyszeć pytanie: jak poradziłby sobie z hejtem współczesnym? Czy byłby aktywny w internecie?
Nawet dziś, 40 lat po jego tragicznej śmierci, wciąż są ludzie, którzy ukrywają prawdę o okolicznościach o wydarzeniach tamtych dni. A ksiądz Jerzy szedł wyprostowany, nie dając się zastraszyć. Czasem daje się słyszeć pytanie: jak poradziłby sobie z hejtem współczesnym? Czy byłby aktywny w internecie?
Przed kilkoma dniami policja zatrzymała dwóch księży z diecezji sosnowieckiej i jednego byłego. Wkrótce potem wkroczyła do kurii biskupiej, zabezpieczyła dokumenty i nośniki danych. Śledczy oglądali w kurii m.in. dokumenty z postępowań kanonicznych. Biskup Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki, stwierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że czekał na wizytę policji oraz prokuratorów. Powtórzył to także w wywiadzie dla RMF FM.
Przed kilkoma dniami policja zatrzymała dwóch księży z diecezji sosnowieckiej i jednego byłego. Wkrótce potem wkroczyła do kurii biskupiej, zabezpieczyła dokumenty i nośniki danych. Śledczy oglądali w kurii m.in. dokumenty z postępowań kanonicznych. Biskup Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki, stwierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że czekał na wizytę policji oraz prokuratorów. Powtórzył to także w wywiadzie dla RMF FM.
Co pewien czas wraca w Kościele temat święceń kobiet. Długo dyskutowana była kwestia święceń kapłańskich. Debata powinna się właściwie zakończyć w roku 1994, gdy Jan Paweł II w liście apostolskim „Ordinatio Sacerdotalis” definitywnie oświadczył, że „Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne”. Ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger wskazał, że orzeczenie to powinno być traktowane jako nieomylne. A jednak dyskusja trwała. Już za pontyfikatu Franciszka – w roku 2018 – kolejny prefekt kongregacji abp Luis Ladaria na łamach watykańskiego dziennika „L'Osservatore Romano” oświadczył, że nie ma o czym debatować, bo sprawę zamknął Jan Paweł II.
Co pewien czas wraca w Kościele temat święceń kobiet. Długo dyskutowana była kwestia święceń kapłańskich. Debata powinna się właściwie zakończyć w roku 1994, gdy Jan Paweł II w liście apostolskim „Ordinatio Sacerdotalis” definitywnie oświadczył, że „Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne”. Ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger wskazał, że orzeczenie to powinno być traktowane jako nieomylne. A jednak dyskusja trwała. Już za pontyfikatu Franciszka – w roku 2018 – kolejny prefekt kongregacji abp Luis Ladaria na łamach watykańskiego dziennika „L'Osservatore Romano” oświadczył, że nie ma o czym debatować, bo sprawę zamknął Jan Paweł II.
W połowie przyszłego tygodnia zaczyna się w Rzymie druga sesja Synodu Biskupów o synodalności. Potrwa cały miesiąc. Jest to sesja końcowa, po której należy spodziewać się nie tylko dokumentu końcowego przyjętego przez uczestników obrad, ale też w jakiejś nieco odleglejszej perspektywie także dokumentu papieskiego – zazwyczaj w formie adhortacji apostolskiej.
W połowie przyszłego tygodnia zaczyna się w Rzymie druga sesja Synodu Biskupów o synodalności. Potrwa cały miesiąc. Jest to sesja końcowa, po której należy spodziewać się nie tylko dokumentu końcowego przyjętego przez uczestników obrad, ale też w jakiejś nieco odleglejszej perspektywie także dokumentu papieskiego – zazwyczaj w formie adhortacji apostolskiej.
Temat wykorzystywania seksualnego, nie tylko dzieci lecz także dorosłych, przemocy duchowej i fizycznej to w Kościele temat trudny. Parę lat temu małymi krokami zaczęto jednak coś w tym obszarze działać. Tworzone są programy profilaktyki i prewencji. Opracowano zasady zgłoszeń. Udało się zbudować w miarę spójny system. Sprawy – te aktualne oraz te z przeszłości – raz lepiej, raz gorzej są wyjaśnianie. Jakoś idzie.
Temat wykorzystywania seksualnego, nie tylko dzieci lecz także dorosłych, przemocy duchowej i fizycznej to w Kościele temat trudny. Parę lat temu małymi krokami zaczęto jednak coś w tym obszarze działać. Tworzone są programy profilaktyki i prewencji. Opracowano zasady zgłoszeń. Udało się zbudować w miarę spójny system. Sprawy – te aktualne oraz te z przeszłości – raz lepiej, raz gorzej są wyjaśnianie. Jakoś idzie.
Papież jest heretykiem – obwieścili polscy ultrakonserwatyści po tym jak papież Franciszek na międzyreligijnym spotkaniu z młodzieżą w Singapurze stwierdził, że wszystkie „religie są drogami dojścia do Boga”, bo „Bóg jest Bogiem dla wszystkich. A ponieważ Bóg jest Bogiem dla wszystkich, wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. (…) Jest tylko jeden Bóg, a my, nasze religie, są językami, ścieżkami prowadzącymi do Boga. Ktoś jest sikhem, ktoś muzułmaninem, ktoś hinduistą, ktoś chrześcijaninem, ale są to różne ścieżki”.
Papież jest heretykiem – obwieścili polscy ultrakonserwatyści po tym jak papież Franciszek na międzyreligijnym spotkaniu z młodzieżą w Singapurze stwierdził, że wszystkie „religie są drogami dojścia do Boga”, bo „Bóg jest Bogiem dla wszystkich. A ponieważ Bóg jest Bogiem dla wszystkich, wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. (…) Jest tylko jeden Bóg, a my, nasze religie, są językami, ścieżkami prowadzącymi do Boga. Ktoś jest sikhem, ktoś muzułmaninem, ktoś hinduistą, ktoś chrześcijaninem, ale są to różne ścieżki”.
Politycy nie potrafią żyć bez Kościoła. W twierdzeniu tym nie chodzi jednak o fakt bycia katolikiem, który chodzi w niedzielę na mszę, przyjmuje sakramenty i jest po prostu członkiem kościelnej wspólnoty. Politycy nie potrafią żyć bez Kościoła rozumianego jako instytucja. Nie mogą się obyć bez biskupów, czy toruńskiej rozgłośni radiowej.
Politycy nie potrafią żyć bez Kościoła. W twierdzeniu tym nie chodzi jednak o fakt bycia katolikiem, który chodzi w niedzielę na mszę, przyjmuje sakramenty i jest po prostu członkiem kościelnej wspólnoty. Politycy nie potrafią żyć bez Kościoła rozumianego jako instytucja. Nie mogą się obyć bez biskupów, czy toruńskiej rozgłośni radiowej.
Rok szkolny za pasem, dyskusja o religii trwa w najlepsze. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego pozytywnie odpowiedziała na prośbę Kościoła rzymskokatolickiego oraz kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej i lipcowe rozporządzenie minister edukacji dotyczące organizacji lekcji religii w szkołach zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego.
Rok szkolny za pasem, dyskusja o religii trwa w najlepsze. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego pozytywnie odpowiedziała na prośbę Kościoła rzymskokatolickiego oraz kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej i lipcowe rozporządzenie minister edukacji dotyczące organizacji lekcji religii w szkołach zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego.
Masowy ruch pielgrzymkowy jest właściwie polskim fenomenem. Pielgrzymowanie – te kilka dni, gdy różni ludzie, o różnym statusie społecznym, wyruszają razem w podróż – to w pewnym sensie papierek lakmusowy polskiego katolicyzmu.
Masowy ruch pielgrzymkowy jest właściwie polskim fenomenem. Pielgrzymowanie – te kilka dni, gdy różni ludzie, o różnym statusie społecznym, wyruszają razem w podróż – to w pewnym sensie papierek lakmusowy polskiego katolicyzmu.
Minister edukacji narodowej w ostatnich dniach lipca po cichu zmieniła rozporządzenie w sprawie organizacji zajęć religii w szkołach. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 września. Zakładają one, że dyrektorzy szkół będą mogli łączyć w grupy dzieci w różnym wieku – np. pierwszoklasista będzie się uczył religii z trzecioklasistą, a szóstoklasista z ósmoklasistą. Eksperci są zgodni, że tego typu rozwiązanie jest niekorzystne dla rozwoju dzieci.
Minister edukacji narodowej w ostatnich dniach lipca po cichu zmieniła rozporządzenie w sprawie organizacji zajęć religii w szkołach. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 września. Zakładają one, że dyrektorzy szkół będą mogli łączyć w grupy dzieci w różnym wieku – np. pierwszoklasista będzie się uczył religii z trzecioklasistą, a szóstoklasista z ósmoklasistą. Eksperci są zgodni, że tego typu rozwiązanie jest niekorzystne dla rozwoju dzieci.
Mentalność zmienia się najwolniej. O potrzebie spotkań księża – pokrzywdzeni mówi się od lat. Wiele wody w Wiśle musiało upłynąć, by w końcu zaczęły się one odbywać. To kropla, która być może wydrąży skałę.
Mentalność zmienia się najwolniej. O potrzebie spotkań księża – pokrzywdzeni mówi się od lat. Wiele wody w Wiśle musiało upłynąć, by w końcu zaczęły się one odbywać. To kropla, która być może wydrąży skałę.
Igrzyska rozpoczęły się przed tygodniem od ceremonii, która uderzyła w katolików. Od imprezy, którą krytykowali przedstawiciele wielu innych religii, a także osoby twierdzące, że nie wierzą w nic. Banalne tłumaczenia organizatorów, że wcale nie szło o „Ostatnią Wieczerzę” między bajki należy włożyć. Pod hasłami równości, równouprawnienia, tolerancji pokazano jakąś nową – podobno wspaniałą – wizję świata.
Igrzyska rozpoczęły się przed tygodniem od ceremonii, która uderzyła w katolików. Od imprezy, którą krytykowali przedstawiciele wielu innych religii, a także osoby twierdzące, że nie wierzą w nic. Banalne tłumaczenia organizatorów, że wcale nie szło o „Ostatnią Wieczerzę” między bajki należy włożyć. Pod hasłami równości, równouprawnienia, tolerancji pokazano jakąś nową – podobno wspaniałą – wizję świata.
Temat rezygnacji abp. Jędraszewskiego za moment przygaśnie. Wróci w momencie, gdy papież ogłosi nazwisko nowego metropolity krakowskiego. Tematyka rezygnacji z urzędu kościelnego wróci też jesienią, gdy wiek emerytalny osiągnie abp Stanisław Gądecki, który też w wielu środowiskach uchodzi za kontrowersyjnego. I pewnie znów cześć mediów będzie mówiła o dymisji, odwołaniu, czy odprawieniu.
Temat rezygnacji abp. Jędraszewskiego za moment przygaśnie. Wróci w momencie, gdy papież ogłosi nazwisko nowego metropolity krakowskiego. Tematyka rezygnacji z urzędu kościelnego wróci też jesienią, gdy wiek emerytalny osiągnie abp Stanisław Gądecki, który też w wielu środowiskach uchodzi za kontrowersyjnego. I pewnie znów cześć mediów będzie mówiła o dymisji, odwołaniu, czy odprawieniu.
Minister edukacji Barbara Nowacka swoje urzędowanie zaczęła od mocnej deklaracji. Zapowiedziała ograniczenie godzin lekcji religii w szkołach (z dwóch do jednej tygodniowo). Chce też, by lekcje te odbywały się na pierwszej lub ostatniej lekcji, a ocena z religii nie wliczała się do średniej.
Minister edukacji Barbara Nowacka swoje urzędowanie zaczęła od mocnej deklaracji. Zapowiedziała ograniczenie godzin lekcji religii w szkołach (z dwóch do jednej tygodniowo). Chce też, by lekcje te odbywały się na pierwszej lub ostatniej lekcji, a ocena z religii nie wliczała się do średniej.
Na rezultat prac francuskiej komisji czekali przedstawiciele innych sanktuariów i kościołów, w których dzieła Rupnika się znajdują. Jak się wydaje nie dostali odpowiedzi, co robić. Będą musieli podjąć decyzję sami. A nie będzie ona łatwa.
Na rezultat prac francuskiej komisji czekali przedstawiciele innych sanktuariów i kościołów, w których dzieła Rupnika się znajdują. Jak się wydaje nie dostali odpowiedzi, co robić. Będą musieli podjąć decyzję sami. A nie będzie ona łatwa.
Konferencja Episkopatu Polski opublikowała syntezę odpowiedzi naszych diecezji przed październikową sesją Synodu Biskupów o synodalności. Synteza krótka, ale też takie były wymagania Sekretariatu Synodu - zalecenie było, by nie była dłuższa niż osiem stron.
Konferencja Episkopatu Polski opublikowała syntezę odpowiedzi naszych diecezji przed październikową sesją Synodu Biskupów o synodalności. Synteza krótka, ale też takie były wymagania Sekretariatu Synodu - zalecenie było, by nie była dłuższa niż osiem stron.
Święty Maksymilian M. Kolbe, błogosławiona rodzina Ulmów, rotmistrz Witold Pilecki, Irena Sendlerowa - to postacie, które nowe władze Muzeum II Wojny Światowej postanowiły usunąć z otwartej w 2017 roku ekspozycji głównej. Wokół tematu trwa nie tyle debata, co istna batalia.
Święty Maksymilian M. Kolbe, błogosławiona rodzina Ulmów, rotmistrz Witold Pilecki, Irena Sendlerowa - to postacie, które nowe władze Muzeum II Wojny Światowej postanowiły usunąć z otwartej w 2017 roku ekspozycji głównej. Wokół tematu trwa nie tyle debata, co istna batalia.
Kilkuset księży w całej Polsce lad moment zmieni miejsce zamieszkania. Kolejne diecezje ogłaszają tzw. translokaty. Jedni się z tych przeprowadzek cieszą, inni niespecjalnie. Niektórzy przenosiny traktują jako nagrodę, możliwość stawienia czoła nowym wyzwaniom. Inni widzą w nich karę, bo się przyzwyczaili do miejsca lub zwyczajnie im się nie chce. Podobne odczucia występują także po stronie wiernych. Dla jednych przeniesienie księdza na inną parafię to błogosławieństwo, „bo trudno było się z nim dogadać”, „bo był pazerny na pieniądze”, inni płaczą i rwą włosy z głowy, bo „biskup zabiera takiego fajnego człowieka” i nie wiadomo jaki będzie ten jego następca.
Kilkuset księży w całej Polsce lad moment zmieni miejsce zamieszkania. Kolejne diecezje ogłaszają tzw. translokaty. Jedni się z tych przeprowadzek cieszą, inni niespecjalnie. Niektórzy przenosiny traktują jako nagrodę, możliwość stawienia czoła nowym wyzwaniom. Inni widzą w nich karę, bo się przyzwyczaili do miejsca lub zwyczajnie im się nie chce. Podobne odczucia występują także po stronie wiernych. Dla jednych przeniesienie księdza na inną parafię to błogosławieństwo, „bo trudno było się z nim dogadać”, „bo był pazerny na pieniądze”, inni płaczą i rwą włosy z głowy, bo „biskup zabiera takiego fajnego człowieka” i nie wiadomo jaki będzie ten jego następca.