Jak umierał papież? Chciał odejść w domu. Lekarz Franciszka udzielił wywiadu

Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia 2025 roku. Fot. Depositphotos.com
KAI / mł

Sergio Alfieri, szef zespołu medycznego opiekujący się papieżem Franciszkiem podał w wywiadzie szczegóły dotyczące ostatnich dni i śmierci papieża. Został wezwany przez pielęgniarza Franciszka Massimiliano Strappettiego około godz. 5:30 w Poniedziałek Wielkanocny.

Gdy wszedł do pokoju Franciszka, papież był w śpiączce

„Powiedział mi, że papież jest w bardzo złym stanie i musi zostać ponownie hospitalizowany w klinice Gemelli”, powiedział chirurg Sergio Alfieri włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”. „Dwadzieścia minut później byłem w Domu św. Marty, ale nadal wierzyłem, że hospitalizacja prawdopodobnie nie będzie konieczna”.

DEON.PL POLECA

 

 

Lekarz powiedział, że kiedy wszedł do pokoju papieża, zastał go z otwartymi oczami. "Zdałem sobie sprawę, że nie ma problemów z oddychaniem i przemówiłem do niego; nie odpowiedział mi. Nie reagował na żadne bodźce, nawet te bolesne. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nic więcej nie można zrobić. Był w śpiączce" – powiedział Sergio Alfieri.

Papież chciał umrzeć w domu

Gdyby 88-letni Ojciec Święty został przyjęty do kliniki Gemelli, „ryzykowalibyśmy, że umrze w drodze”, stwierdził Alfieri. Co więcej, wszyscy wiedzieli, że „papież chciał umrzeć w domu”. Wkrótce potem Franciszek wydał ostatnie tchnienie. Następnie Alfieri odmówił różaniec za zmarłego wraz ze Strappettim, innymi opiekunami i sekretarzami, a także kardynałem Pietro Parolinem, który został natychmiast poinformowany.

Jeszcze w sobotę Franciszek mówił, że ma się dobrze i zaczął pracować

Lekarz poinformował, że ostatni raz widział papieża Franciszka w Wielką Sobotę. „Rozmawialiśmy trochę, powiedział mi, że ma się bardzo dobrze i że znów zaczął pracować”. Według Alfieriego, wydawało się to słuszne. „Powrót do pracy był częścią terapii i nie narażał się na niepotrzebne niebezpieczeństwo” - powiedział.

W innym wywiadzie dla agencji informacyjnej adnkronos, który został opublikowany w czwartek, Alfieri potwierdził, że Franciszek „zmarł bez bólu”. „Nie umarł z powodu problemów z oddychaniem” - podkreślił.

DEON.PL POLECA


KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak umierał papież? Chciał odejść w domu. Lekarz Franciszka udzielił wywiadu
Komentarze (1)
JO
Jan Osa
24 kwietnia 2025, 22:11
O tylu sprawach się pisze, w związku z umieraniem Franciszka. A nie doczytałem się (może nie znalazłem?) o tym, kto i kiedy i ile razy w tym okresie udzielił mu sakramentu namaszczenia, rozgrzeszenia z odpustem na godzinę śmierci, itp. Przecież to najważniejsze, z naszego punktu widzenia. Gdy umierał JPII, często się o tym wspominało, szczególnie w ostatnich minutach życia. Ale może to już teraz nie jest najważniejsze? Wszystko jest jakieś inne w tym umieraniu Franciszka.