Jarmark Jakubowy atrakcją dla turystów

Tu jest dzisiaj sanktuarium Szczecina - powiedział, cytując zdanie abp. Andrzeja Dzięgi. - Widząc tłumy w katedrze i kolejki do konfesjonałów, trudno temu zaprzeczyć.
KAI / slo

Turyści z Korei, Warszawy a przede wszystkim szczecinianie od piątku do niedzieli brali udział w III Jarmarku Jakubowym, który odbywał się na placach sąsiadujących z Bazyliką Archikatedralną. Ponad 150 wystawców z różnych regionów Polski oraz cieszące się powodzeniem stoisko z żywnością wileńską odwiedziły tysiące mieszkańców i turystów.

- Mieszkamy od 6 lat w Korei Południowej, przyjechaliśmy do Polski na wakacje, o Jarmarku dowiedzieliśmy się z internetu - mówiła była mieszkanka Szczecina, dodając, że za smakami i zapachami polskiego jedzenia, których nie brakowało na stoiskach, bardzo tęskniła.

Dużą popularnością cieszyły się tradycyjne wypieki, jak regionalny makowiec i suwalski sękacz.

- Projektuję kartki pocztowe z serii "I love Szczecin". Kartki mają zmotywować szczecinian do działania, mają pokazać miasto w innym niecodziennym świetle - przedstawiał swoje stoisko pan Ryszard Pilch ze stowarzyszenia Szczecinianie Razem.

DEON.PL POLECA

Długie kolejki turystów ustawiały się by wjechać na wieżę katedry i obejrzeć panoramę miasta i stoczniowe żurawie.

Wystawcy zwinęli stragany w niedzielny wieczór, ale uroczystości odpustowe, związane z Jarmarkiem Jakubowym, zakończy poniedziałkowy odpust w katedrze, której patronem jest św. Jakub. W trakcie Jarmarku rekolekcje odpustowe w Bazylice Archikatedralnej prowadził ks. Dariusz Doburzyński, który 3 miesiące spędził na pielgrzymce ze Szczecina do Santiago de Compostella, do grobu św. Jakuba.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jarmark Jakubowy atrakcją dla turystów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.