"Jaruzelski świadomie poprosił o spowiedź"

(fot. colasito77/Wikipedia Commons/CC BY 2.0)
PAP / psd

Około 13 dni przed ostatnim stadium choroby, gen. Wojciech Jaruzelski w sposób świadomy, wolny, nie ulegając jakimkolwiek sugestiom czy naciskom, poprosił o spowiedź i ją odbył - poinformował PAP proboszcz Katedry Polowej WP ks. płk Robert Mokrzycki.

Ks. Mokrzycki podkreślił w oświadczeniu przesłanym PAP, że informacja, o mszy św., która w piątek ma być odprawiona w intencji gen. Jaruzelskiego, wywołała różnorodne pytania i wątpliwości.

"W wielu z tych pytań artykułowane jest zdziwienie dlaczego msza św. zostanie odprawiona w intencji zmarłego, który wielokrotnie publicznie deklarował swoją niewiarę, służył przez lata bezbożnemu, ateistycznemu systemowi ideologicznemu i politycznemu" - napisał proboszcz Katedry Polowej WP.

Dodał, że Kościół wobec ludzi pełni powinność modlitwy, szczególnie za zmarłych. "Odpowiada pozytywnie na prośbę żyjących, którzy proszą o wstawienniczą modlitwę za tych swoich bliskich, którzy przekroczyli próg wieczności. Rodzina gen. Jaruzelskiego o taką modlitwę poprosiła. Jej życzeniem było, aby Eucharystia w dniu pogrzebu została odprawiona w Katedrze Polowej, świątyni gdzie na modlitwę gromadzą się żołnierze, a był nim przecież przez całe życie gen. Jaruzelski" - podkreślił ks. Mokrzycki.

Przypomniał także, że gen. Jaruzelski w dzieciństwie otrzymał chrzest w Kościele katolickim. "Znamienia chrztu świętego nie wymazuje żaden grzech, odstępstwo od zasad wiary, usunięcie Chrystusa z przestrzeni swego życia" - zaznaczył proboszcz Katedry Polowej WP.

Ks. Mokrzycki poinformował, że podczas choroby gen. Jaruzelskiego, z inicjatywy grona jego przyjaciół, odprawiana była w Katedrze Polowej msza św. o łaskę Bożą dla niego i o zdrowie.

"Powiedzieć można, że okazała się łaska Boża. U schyłku swego życia, ok. 13 dni przed ostatnim stadium choroby, przebywający w szpitalu wojskowym przy ul. Szaserów, gen. Jaruzelski w sposób świadomy, wolny, nie ulegając jakimkolwiek sugestiom czy naciskom, poprosił kapłana - kapelana Ordynariatu Polowego - o spowiedź, odbył ją, uzyskał rozgrzeszenie, wzbudził żal za grzechy. Spełnił tym samym kanoniczne warunki, aby po długiej drodze znów do swego serca przyjąć Jezusa Chrystusa" - podkreślił proboszcz Katedry Polowej WP.

W piątek o godz. 11 w Katedrze Polowej WP odprawiona zostanie msza św. w intencji gen. Jaruzelskiego. Oprócz rodziny i kombatantów, będzie w niej uczestniczyć prezydent Bronisław Komorowski, a także b. prezydent Lech Wałęsa.

Uroczystości pogrzebowe na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach mają rozpocząć się o godz. 14 od pożegnania urny z prochami generała na placu przed domem pogrzebowym. Będzie obecna warta honorowa złożona z kombatantów oraz z żołnierzy WP. Potem urna - wraz z wojskową asystą honorową - zostanie odprowadzona do grobu w kwaterze I Armii WP. Nad grobem mowę pożegnalną ma wygłosić Aleksander Kwaśniewski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Jaruzelski świadomie poprosił o spowiedź"
Komentarze (21)
C
CetMa
31 maja 2014, 11:17
"...jako i my odpuszczamy naszym winowajcom."
V
Victor
30 maja 2014, 17:01
Ks. Mokrzycki poinformował, że gen. Jaruzelski poprosił o spowiedź i otrzymał rozgrzeszenie. Czy informacja o otrzymaniu rozgrzeszenia (lub też nieotrzymaniu) nie jest objęta tajemicą spowiedzi?
Y
Yolo
30 maja 2014, 19:13
Nie, nie jest. sama informacja o udzieleniu rozgrzeszenia lub nie udzieleniu, nie jest naruszeniem tajemnicy spowiedzi!!!
O
observer
30 maja 2014, 16:21
Ks. Mokrzyckiemu do wiadomości! Jaruzelski był agentem sowieckiego/rosyjskiego GRU, mordującego patryjotów Rzeczypospolitej Polskiej. Mocno spsiał stan kleru, jeżeli ks. Zdzisława Peszkowskiego zastępuje ks. płk Mokrzycki.
O
Odpowiadam
31 maja 2014, 01:25
Observerowi do wiadomości! Jezus Chrystus przyjmuje każdego skruszonego grzesznika. Przypomnij sobie św. Dobrego Łotra-możemy podejrzewać, że wiódł życie grzeszne. A na kilka godzin przed śmiercią spotkał Jezusa. I jest z Nim. Poczytaj o nawróceniach. Nie każdy miał szczęście żyć całe życie z Bogiem.
O
obserwator
30 maja 2014, 14:58
Faryzeusz stoi w świątyni, modąc się mówi: Panie Boże dobrze, że nie jestem jak ten... Na te wasze "chrześcijańskie" komentarze mam tylką jedną odpowiedź: rzyg.
A
AM
30 maja 2014, 14:39
Ten człowiek ranił i krzywdził całe życie, bo nawet w tym geście "nawrócenia" jak czują się jego towarzysze. Przecież to okrutny policzek dla wszystkich komuchów. Przecież to też ludzie, którzy czują....
ZB
zawdzięczamy Bogu nie zmarłemu
30 maja 2014, 14:02
Skandal Miłosierdzia?? :-) skandal miłosierdzia nie MIŁOSIERDZIA Bożego, które nie jest roszczeniowe. skandal "miłosierdzia" Jaruzelskiego, który nie miał miłosierdzia dla rodzin zamordowanych górników z kopalni "Wujek", ani dla rodzin zamordowanych na Wybrzeżu w latach 70-tych, nie miał miłosierdzia dla inwalidów - pobitych, zniszczonych ofiar stanu wojennego, którzy nie mają renty, a jego SB ma wygórowane.  Należy mu wybaczać ale nie ma go za co chwalić. Nie był Polskim żołnierzem. Był stalinowskim żołnierzem, Polski żołnierz to AK. Wystawny pogrzeb powinni mu zorganizować na Kremlu, dla nich służył. Prezydent Komorowski który honorował bolszewików całował generała kremlowskiego po rękach, są takie żenujące zdjęcia. Wyda tyle pieniędzy na pogrzeb a nie na jałmużnę dla głodujących w Polsce, kto z rządu PO liczy się z Bogiem .... a z duszą Jaruzelskiego ?    
S
Sanktum
30 maja 2014, 13:58
Oczywiście Pn Bóg wie jak było, ale pewnie wyspowiadał się z powodu takiego samego pragmatyzmu z powodu którego służył obcemu państwu...całe życie robił coś bo to było lepsze dla niego i jego rodziny, i na koniec postanowił profilaktycznie zrobić coś co będzie przypuszczalnie przydatne dla niego - jeżeli tak nie było  (a wie to tylko Pan Bóg) to przepraszam za te słowa. Nie wierze jednak w uczciwość kogoś kto całe życie był nieuczciwy. Strach przed śmiercią to tylko impuls a nie wola nawrócenia się
M
Marcin
30 maja 2014, 13:36
Skandal Miłosierdzia?? :-)
C
CetMa
30 maja 2014, 13:32
Jako Polak wybaczam mu. Nikt nie jest doskonały. A to jak mamy teraz w kraju zawdzięczamy wszystkim, którzy do tej pory żyli w tym kraju i pracowali dla tego kraju (i dla nas).
MC
miłować człowieka nie ustrój
30 maja 2014, 10:13
Jeżeli miłujecie tych którzy Was miłują jaką nagrodę mieć będziecie? miłować człowieka a nie wypaczeń marksizmu darwinizmu - Marks był satanistą ... i to bardzo czytelne są jego dzieła ... mordy, dewiacje, wrogość do Boga... zaszczepione przede wszystkim w Rosji sowieckiej... bo "...żaden kraj nie doprowadził sztuki niszczenia dusz swoich obywateli do takiej perfekcji jak Rosja i żaden człowiek pióra nie zdoła tego naprawić".
F
F.
30 maja 2014, 11:25
Ale Bóg to potrafi
F
F.
30 maja 2014, 11:28
Jezus mówił o miłości do człowieka a nie do ideologii i to jeszcze fałszywych.Trumf Bożego Miłosierdzia! U św. Faustyny w dzienniczku można przeczytać że nie tak jak patrzy człowiek patrzy Bóg i że czasami w ostatniej chwili triumfuje Zwycięstwo Bożego Miłosierdzia w duszy człowieka, choć po ludzku wydaje się być przegrany. Czy wy nie czytacie Faustyny????
S
Sanktum
30 maja 2014, 14:00
albo strach triumfuje i stąd spowiedź...
F
F.
30 maja 2014, 10:03
Jeżeli miłujecie tych którzy Was miłują jaką nagrodę mieć będziecie??????????????
J
J.
30 maja 2014, 19:29
Święta prawda,w dzień pogrzebu należy się szacunek wzgl. rodziny i zmarłego.Wstyd mi za tych ludzi za ich nienawiść.Bóg go osądzi i każdego znas ,nie nam osądzać drugich za ich czyny.
ŚC
ś.p.Jaruzelski chce prawdy
30 maja 2014, 09:13
Nie można i nie powinno się wsadzać flagi Polski w kupę [vide: Wojewódzki]. Nie dlatego, że są to zszyte dwa kawałki materiału, ale dlatego, że jest to symbol. Można podać prawicę i można tego komuś tego odmówić. I ma to znaczenie tylko dlatego, że jest to symbol. Można narysować sobie na ścianie dwie linie i będzie to albo krzyż, albo swastyka. I ma to znaczenie, bo jest to symbol. Eschaton rządzi się swoimi prawami. Tam będziemy widzieli „twarzą w twarz“, po tej stronie jesteśmy skazani na wpatrywanie się w zwierciadła. Wojciech Jaruzelski już wie, ze Bóg istnieje. Tenże Bóg osądził jego duszę. Nam pozostaje modlitwa. Ale nie żyjemy w eschatonie. Nie jesteśmy oderwani od symboli i znaczeń. Pojednał się z Bogiem i Kościołem przed śmiercią, tak donoszą media. I skandal miłosierdzia może polegać na tym, że spotkamy Wojciecha Jaruzelskiego w niebie obok ks. Jerzego Popiełuszki. Ale nie żyjemy jeszcze w niebie. Pochówek na Powązkach jest jakimś symbolem. Może symbolem była także data śmierci generała, kolejna rocznica zamordowania rotmistrza Pileckiego. I właśnie być może jest pewien zgrzyt, że gen. Wojciech Jaruzelski zostanie pochowany z honorami na Powązkach, tuż obok (być może) wrzuconego w ziemię nocą rotmistrza Pileckiego. W niebie rotmistrz i generał może wpadli sobie w objęcia, tu na ziemi w jednej ziemi spoczywać nie powinni. Bóg osądził, ludzkie sądy nie zdążyły/nie chciały, nam zostały gesty i symbole.
N
NN
30 maja 2014, 09:10
co to za brednie? podajcie do wiadomosci caly text tego lisu a nie PAPowskie wycinki
B
baranek
30 maja 2014, 09:30
Jak masz ten niby cały list, to podaj do niego odnośnik, bo poza informacją podaną przez PAP trudno coś znaleźć w temacie.
B
baranek
30 maja 2014, 09:35
Dobra, Polskie Radio podało coś, co wygląda na całość listu: http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1139245,Pogrzeb-gen-Wojciech-Jaruzelskiego-Wyjasnienie-proboszcza-katedry-polowej-WP