Jeden z czołowych teologów wyzwolenia chce pojednania z Benedyktem XVI

(fot. shutterstock.com)
KAI / sz

Brazylijski teolog wyzwolenia Leonardo Boff pragnie pojednania z papieżem seniorem Benedyktem XVI. - On jest zawsze szczery, dlatego go cenię - stwierdził Boff w Rio de Janeiro w wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA z okazji zbliżających się 90. urodzin Benedykta XVI.

78-letni teolog przyznał, że jeśli kiedyś spotka się z papieżem Franciszkiem, od którego otrzymał zaproszenie, to wówczas chciałby "także uścisnąć kardynała Ratzingera, papieża Benedykta, aby w ten sposób doprowadzić do pojednania". Pragnie też życzyć mu aby "jak najdłużej żył i myślał, dając w dalszym ciągu świadectwo wiary".

Jako student Boff miał bardzo dobre kontakty ze swoim mentorem Josephem Ratzingerem. Jednak w 1984 roku kierowana wówczas przez kard. Ratzingera Kongregacja Nauki Wiary wydała mu zakaz nauczania. - Po tym obaj nie spotkaliśmy się nigdy więcej - wspominał Boff w rozmowie z KNA dodając, że "od czasu do czasu krytykował mnie, ale były to kwestie teologiczne". Podkreślił, że mimo wszystko Ratzinger "zawsze zachował swoją elegancję i poprawność".

Na 90. urodziny Boff życzyłby papieżowi seniorowi "zdrowia, jasności umysłu, aby zawsze dawał świadectwo wierności, służby Kościołowi i ludzkości". Brazylijski teolog wyzwolenia ma nadzieję, że Benedykt XVI, podobnie jak dotąd, w dalszym ciągu będzie wspierał swego następcę Franciszka.

DEON.PL POLECA

W rozmowie z KNA Boff opisuje zmienne fazy w relacjach z ks. prof. Josephem Ratzingerem - papieżem Benedyktem XVI. “W pierwszej fazie był to znany i bardzo inteligentny profesor. Był zawsze ciekawą osobą i jako student w Monachium słuchałem często jego wykładów" - wspominał Boff. Później obaj pracowali w czasopiśmie teologicznym “Concilium". W godzinach południowych podczas spacerów prowadzili długie rozmowy na temat teologii i sytuacji w Ameryce Łacińskiej. "Byliśmy rzeczywiście zaprzyjaźnieni" - powiedział Boff i przypomniał, że Ratzinger znalazł nawet wydawcę dla jego pracy doktorskiej, której wcześniej nikt nie chciał publikować , w dodatku jeszcze sam opłacił koszty druku.

Odnosząc się do zakazu nauczania, jaki dostał z Watykanu, Boff powiedział: "musiałem usiąść na tym samym krześle, na którym wcześniej siedział Galileusz (1564-1642) i Giordano Bruno (1548-1600). To był prawdziwy proces kanoniczny, prawno-doktrynalny.

Krytyka ze strony Ratzingera dotyczyła książki Boffa pt. “Kościół: charyzmat i władza". Zdaniem teologa wyzwolenia "Ratzinger uznał, że mój styl pisania jest bardziej protestancki niż katolicki. - Skrytykowałem trochę wewnętrzną praktykę Kościoła, nie chodziło tu o różnice w nauczaniu tylko o zbyt krytyczną postawę wobec Kościoła - wyjaśniał Boff.

Podkreślił jednocześnie, że “mimo to zawsze szanował Ratzingera jako osobę i jako profesora" ale był przytłoczony logiką Kongregacji Nauki Wiary, aby go ocenzurować. Później zawsze, gdy dziennikarze pytali o to, jak jest z Boffem, Ratzinger odpowiadał: "Boff jest pobożnym teologiem i pewnego dnia powróci do dobrego nauczania Kościoła".

Leonardo Boff jest jednym z najbardziej znanych przedstawicieli teologii wyzwolenia, powstałej w latach 1960-70 w związku z istniejącą w Ameryce Łacińskiej sytuacją polityczną i społeczną. Centrum teologii wyzwolenia stanowi "opcja na rzecz ubogich". W 1984 i 1989 r. watykańska Kongregacja Nauki Wiary, której prefektem był wówczas kard. Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI, stwierdzała, że idee głoszone przez rozumianą jako marksistowska teologię wyzwolenia nie są zgodne z nauczaniem Kościoła. W 1985 r. Watykan wydał Boffowi zakaz publicznych wystąpień oraz nauczania. Siedem lat później Brazylijczyk wystąpił ze stanu kapłańskiego i opuścił zakon franciszkanów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jeden z czołowych teologów wyzwolenia chce pojednania z Benedyktem XVI
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.