"Jezus z Nazaretu" to papieska "książka serca"
„Książką serca” nazywa drugi tom „Jezusa z Nazaretu” Josepha Ratzingera/Benedykta XVI naczelny redaktor „L'Osservatore Romano”.
Właśnie zachowanie przez autora tej dwojakiej tożsamości – sprzed wyboru na papieża i po tym wydarzeniu – wskazuje, „że książka jest owocem długiej wewnętrznej drogi, jak zresztą papież wprost zadeklarował we wstępie do pierwszej części”. „Dojrzewanie serca przywiodło więc Josepha Ratzingera do zrodzenia idei, a następnie do jej rozwinięcia w ciągu wielu lat”, dodaje naczelny watykańskiego dziennika. Zwraca uwagę na „zainteresowanie i uznanie, jakie w różnych środowiskach” wywołało „zwrócenie uwagi na kontekst żydowski tamtych czasów i na przyszłość relacji z judaizmem”.
„Znamienne są tu przede wszystkim miarodajne głosy, jakie nadeszły ze świata żydowskiego”, dodaje G. M. Vian. Kończy on swój komentarz uwagą, że tak jak Grecy w Filipii, Benedykt XVI pragnie, byśmy „zobaczyli Jezusa”, który „błogosławi, jak w dniu swego Wniebowstąpienia, tych, co chcą Go zobaczyć. Ażeby otworzyć świat na Boga”.
Skomentuj artykuł