Jordania: pomoc Kościoła dla najuboższych
Przed Bożym Narodzeniem otwarto w Ammanie "Restaurację Miłosierdzia". Jadłodajnia ta, finansowana przez miejscową diecezję i Caritas Jordania, od 21 grudnia wydaje codziennie ok. 500 darmowych posiłków dla ubogich i potrzebujących, a poza tym dożywia stu zamiataczy ulic.
"Mam nadzieję, że ta inicjatywa przyczyni się do umocnienia dzieł miłosierdzia oraz współpracy w naszej umiłowanej ojczyźnie" - pisze w bożonarodzeniowym przesłaniu wikariusz jordańskiej części łacińskiego patriarchatu Jerozolimy. "Oby zakończyły się wszelkie krwawe konflikty na naszym umiłowanym Wschodzie" - życzy abp Maroun Lahham.
Zauważa, że Bliski Wschód wprost rozpaczliwie potrzebuje dziś pokoju, i życzy, by "wszystkie ludy tego regionu odbudowały umiejętność współistnienia". Wskazuje na potrzebę rozwijania "inicjatyw braterstwa i miłości, tak by wszyscy mogli czuć się jedną rodziną".
Wikariusz patriarchalny dla Jordanii przypomina też minioną niedawno 50. rocznicę soborowej Deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra aetate". Podkreśla, że był to pierwszy kościelny dokument mówiący o dialogu chrześcijańsko-islamskim, a jego owoców intelektualnych i kulturalnych nie można zaprzepaścić.
Abp Lahham nawiązuje też do zainaugurowanego przez Papieża Roku Świętego. "Miłosierdzie jest synonimem miłości braterskiej; zbliża nas ono do braci i sióstr cierpiących z powodu biedy, niedostatku czy wciąż pogarszającej się sytuacji" - stwierdza jordański hierarcha.
Skomentuj artykuł