Kard. Dziwisz: papież wezwał do współpracy
Solidarna współpraca dla dobra całego społeczeństwa oraz troska o rodzinę i młodzież to wątki z nauczania Jana Pawła II, które powinniśmy dziś na nowo podjąć - uważa metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
W wywiadzie dla PAP kard. Dziwisz podkreślił, że kanonizacja Jana Pawła II zobowiązuje. "Powinniśmy starać się pogłębić dziedzictwo, które nam pozostawił i dorastać do ideałów, na które wskazywał, w sferze życia osobistego, społecznego i politycznego" - uważa wieloletni osobisty sekretarz papieża.
"Jan Paweł II był bystrym obserwatorem życia. Myślę, że powiedziałby nam dzisiaj: zajmijcie się rodziną. Rodzina w Europie i w Polsce przeżywa kryzys" - mówił kard. Dziwisz.
"Apelowałby: zajmijcie się młodzieżą. Mamy młodzież w Kościele, ale zauważamy jej odchodzenie. Najlepszym sposobem na zatrzymanie młodych są ruchy i stowarzyszenia, które w sposób przekonywujący ich przyciągają. Papież był zawsze blisko młodzieży, a młodzież była blisko niego" - dodał kardynał.
Metropolita krakowski podkreślił, że papież wielokrotnie podczas pielgrzymek do Polski - jak choćby w 1991 r. - mówił o odpowiedzialnym zagospodarowaniu wywalczonej wolności i potrzebie międzyludzkiej solidarności.
"Myślę, że trzeba wrócić zwłaszcza do jego nauczania zawartego w przemówieniach do narodu polskiego" - powiedział kard. Dziwisz. "Mówił, że Polacy umieją się jednoczyć w walce o słuszne prawa, ale gdy już osiągną cel, to się dzielą". Tymczasem Jan Paweł II wzywał do odpowiedzialności za dobro wspólne i do solidarnej współpracy - zaznaczył hierarcha.
W niedzielę na pl. św. Piotra kanonizowany będzie także papież Jan XXIII. "Jan XXIII był bardzo wrażliwy na sprawy społeczne, starał się burzyć mury, ale prawdziwe obalenie murów dokonało się za czasów Jana Pawła II" - powiedział kard. Dziwisz.
"Niewątpliwie zmiany, jakie przyniósł rok 1989, nie urzeczywistniłyby się tak szybko, gdyby nie papież, który osobiście doświadczył totalitaryzmów XX wieku i znał realia życia w systemie komunistycznym. Dziś świat polityczny wygląda zupełnie inaczej, a Kościół jest bardziej otwarty. (…) Za jego pontyfikatu rozwinął się dialog ekumeniczny i zmieniły relacje z judaizmem" - zauważył metropolita krakowski.
Kardynał mówił, że wielokrotnie pytano go, kiedy widział świętość Jana Pawła II. Jak wspominał, poznał kard. Wojtyłę jako biskupa i profesora wykładającego w Seminarium Duchownym podstawy filozofii. "Zawsze był świetnie przygotowany, ale nas uderzał jego stosunek do Pana Boga, zwłaszcza, gdy widzieliśmy go modlącego się. Był wtedy skupiony, nic dla niego nie istniało. Był zanurzony w Panu Bogu" - wspominał metropolita krakowski. "Szukał rozwiązania wszystkich problemów w modlitwie" - dodał.
Jak zauważył kard. Dziwisz, całe życie Jana Pawła II było naznaczone cierpieniem - jako dziecko Karol Wojtyła stracił matkę, potem umarł jego brat, a w czasie okupacji ojciec. "W czasie wojny Wojtyła miał wypadek w Krakowie. Potem był zamach na placu św. Piotra. Ostatecznie tego tak utalentowanego, wysportowanego człowieka, znakomitego mówcę dotknęła trudna choroba. Mimo tego do końca był wierny swojemu posłannictwu. Nie uciekał od pracy, nie wstydził się swojej choroby. Co więcej, nauczał, że cierpienie ma sens" - podkreślił kard. Dziwisz.
Wspominając ostatnie chwile życia Jana Pawła II kard. Dziwisz mówił, że papież "odchodził z godnością". "Tylko święci tak umierają. Prosił, żeby mu czytać Pismo św. Ksiądz Styczeń, też już świętej pamięci, czytał mu Ewangelię św. Jana. Jan Paweł II słuchał skupiony i także wśród tych, którzy go otaczali, wprowadzał wielki spokój. Przywrócił godność umierania, pokazał, że śmierć jest częścią życia, że życie kończy się przejściem" - powiedział kard. Dziwisz.
Pytany o to, czyim patronem może być Jan Paweł II, hierarcha powiedział, że papież "nadal inspiruje różne grupy, zwłaszcza młodzież". "Wyprasza i wypraszał za życia wiele łask: uzdrowienia w chorobach nowotworowych i dar potomstwa dla bezdzietnych małżeństw. Za życia Jana Pawła II się o tym nie mówiło, on sam podkreślał, że cuda czyni Pan Bóg, a nie człowiek" - mówił metropolita krakowski.
Według kard. Dziwisza trudno przesądzać, czy Jan Paweł II dołączy do patronów Polski. "Zobaczymy. Przepisy mówią, że jest jeden patron, a my mamy już trzech: Matkę Bożą Częstochowską, św. Wojciecha i św. Stanisława. Wspaniały tryptyk. Myślę, że warto, żeby Jana Paweł II także objął jako patron opieką Polskę, którą kochał" - uważa metropolita krakowski.
Kardynał mówił PAP, że wciąż nie jest gotowy, by opublikować dzienniki, które pisał w Watykanie. "Są tam rzeczy nigdzie indziej niezapisane. Nie ma tam opinii ani stwierdzeń, których nie można by było opublikować, bo jednak sekretarze powinni być ludźmi dyskretnymi. (…) To dziennik, w którym zapisałem, z kim Ojciec Święty się spotykał, kogo przyjmował, wszystkie jego podróże, choroby. Na tej podstawie można przygotować publikację. Ale nie na wszystko jest czas" - zaznaczył.
Skomentuj artykuł