Kard. Koch: nie ma polaryzacji stanowisk między papieżem i Kurią

(fot. LifeSiteNews / youtube.com)
KAI / ml

Kard. Kurt Koch zaprzeczył powtarzanym niekiedy twierdzeniom, jakoby istniała polaryzacja stanowisk między papieżem i "złą Kurią".

W rozmowie z austriacką telewizją Ö1 przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan tłumaczył, że podobnie jak już za pontyfikatów Jana Pawła II i Benedykta XVI, w łonie Kościoła istnieją różne opinie, także krytyka, tylko że dziś zastrzeżenia wobec kursu papieża z Argentyny pochodzą z kręgów tradycjonalistycznych, a nie, jak poprzednio, raczej postępowych. Opozycję przeciwko Franciszkowi kard. Koch określił jako “małą mniejszość".

- Przecież każdy papież ma własne “punkty ciężkości" swego pontyfikatu, powiedział były biskup Bazylei w Szwajcarii. "Sądzę, że powinniśmy patrzeć na pozytywne akcenty jakie stawia papież i je wspierać, dodał. Podkreślił jednocześnie, że sam spotyka się z papieżem regularnie, zawsze w przyjaznej i otwartej atmosferze. Od katolików argentyńskich często słyszy, że były arcybiskup Buenos Aires jest nadal tak pogodny jak dawniej. Franciszek bardzo chętnie jest papieżem i uważa się za "proboszcza Kościoła", "duszpasterstwa wielkiej sprawy".

Pytany o utratę zaufania przez Kościół na skutek skandali wykorzystywania seksualnego nieletnich w minionych latach kard. Koch powiedział, że związane z tym emocje są zrozumiałe, wiele spraw, które w tym okresie wyszły na jaw, doprawdy powodują "wstrząs". Jako ważne zasady w postępowaniu wobec przypadków wykorzystywania seksualnego w Kościele wymienił w pierwszym rzędzie poważne wysłuchanie ofiar, zdecydowaną postawę "zero tolerancji" przeciwko tej "zbrodni na ludziach" i skuteczną prewencję.

DEON.PL POLECA

- Tego rodzaju wykroczenia w Kościele są podwójnie bolesne, bowiem w życiu każdego człowieka dwie sfery są bardzo intymne: religia i seksualność, stwierdził kard. Koch i dodał: "A jeśli popadają one z sobą w konflikt, w wojnę - do tego jeszcze pod baldachimem świętości - wówczas kwestię wykorzystywania trzeba zwalczyć do jej korzeni".

W tym kontekście kard. Koch przypomniał, że już Benedykt XVI zwolnił wielu księży z ich funkcji. W znacznym stopniu do kształtowania świadomości przyczynił się lutowy szczyt przewodniczących Konferencji Biskupów z całego świata w Watykanie w sprawie ochrony nieletnich. Jego zdaniem, teraz już temat wykorzystywania seksualnego nie jest tylko “problemem Zachodu", jak to często można było usłyszeć. Kard. Koch wyraził przekonanie, że historia kiedyś oceni, iż “Kościół katolicki był tą instytucją, która najbardziej poważnie potraktowała ten problem". Oczywiście, przypadki wykorzystywania seksualnego wywołały "głęboki kryzys" w Kościele, ale to będzie można pokonać.

Kard. Koch pytany o aktualną sytuację ekumeniczną przywołał modlitwę Jezusa, "aby wszyscy jego uczniowie byli jedno". Jego zdaniem wiele podziałów, do jakich doszło w ciągu 2000-letniej historii Kościoła szkodziło temu wspólnemu świadectwu Chrystusowemu. Są jednak postępy w dialogu Kościołów, dziś jesteśmy o wiele dalej, niż na początku drogi ekumenicznej. Dobrze funkcjonuje np. wspólne zaangażowanie na rzecz godnego człowieka rozwiązywania problemu migracji, co przy braku odpowiedniej solidarności jest jednym z aktualnych "krytycznych elementów" Europy. Przyznał, że osobiście bardziej interesuje się kwestiami teologicznymi dotyczącymi zbliżenia Kościołów, ale równie ważny jest dla niego "ekumenizm praktyczny".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kard. Koch: nie ma polaryzacji stanowisk między papieżem i Kurią
Komentarze (1)
TD
Tomasz Dych
20 kwietnia 2019, 20:09
Bo nie ma już "złej Kurii".