Kard. Koch: nowy dokument watykański ma „pomóc biskupom w lepszym rozumieniu ich odpowiedzialności ekumenicznej”
Te najnowsze wytyczne są darem dla biskupów łacińskich i wschodnich, „aby pomóc im w lepszym zrozumieniu i urzeczywistnianiu ich odpowiedzialności ekumenicznej”.
W ten sposób przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan kard. Kurt Koch odniósł się w rozmowie z watykańskim dziennikiem „L'Osservatore Romano” do ogłoszonego 4 grudnia dokumentu „Biskup a jedność chrześcijan: vademecum ekumeniczne”.
Szwajcarski purpurat kurialny zaznaczył na wstępie, że są to wskazówki pożyteczne do wspierania udziału diecezji katolickich w ruchu na rzecz jedności chrześcijan pod kierunkiem ich biskupów. Tekst dokumentu składa się z dwóch części, z których pierwsza poświęcona jest propagowaniu ekumenizmu, druga natomiast mówi o stosunkach międzychrześcijańskich.
Poszukiwanie jedności jest, według Watykanu, „wyzwaniem dla katolików” a biskup jako „człowiek dialogu, który wspiera zaangażowanie ekumeniczne”, jest odpowiedzialny za inicjatywy w tym zakresie. Chodzi m.in. o obowiązkowe nauczanie ekumenizmu we wszystkich seminariach duchownych i na wydziałach teologicznych oraz zamieszczanie na diecezjalnej stronie internetowej materiałów na ten temat.
Część druga określa ruch ekumeniczny jako „jeden i niepodzielny”, choć w „formach zróżnicowanych zależnie od różnych wymiarów życia diecezjalnego”. Mówi się tu o „ekumenizmie duchowym” (z podziałem na okresy liturgiczne), o „dialogu miłości” (wspieranie kultury spotkania i zbliżenia do innych) oraz o „ekumenizmie praktycznym” i „kulturalnym”, a więc zakładającym współpracę między chrześcijanami np. w dziedzinie obrony życia czy w walce z różnymi postaciami dyskryminacji.
Nawiązując do zawartego w przewodniku watykańskim stwierdzenia, iż biskup jest jako pierwszy odpowiedzialny za jedność chrześcijan w swej diecezji oraz za punkt odniesienia, towarzyszenia i gromadzenia wszystkich wiernych, kard. Koch wyjaśnił, że duszpasterska posługa biskupa obejmuje jedność nie tylko jego Kościoła lokalnego, ale też wszystkich ochrzczonych w Chrystusie. Dodał, że „zakorzeniona w jego modlitwie osobistej” owa troska o jedność winna charakteryzować każdy aspekt jego biskupstwa, a więc przejawiać się w jego nauczaniu wiary, w jego posłudze sakramentalnej i podejmowanych przezeń decyzjach, biskup ma budować i umacniać tę jedność, o którą modlił się Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy.
Rozmówca gazety zauważył następnie, że dziś jednym z największych wyzwań ekumenizmu jest brak mocnego konsensusu w sprawie konieczności jedności. Chrześcijanie wszystkich tradycji zgadzają się wprawdzie, że jest to konieczne, ale różnią się co do formy, jaką miałaby ona przybrać. Potrzebna jest wizja wspólna, gdyż następne kroki na drodze do jedności będą możliwe dopiero wtedy, gdy „będziemy mieli w głowie jasny cel, zwłaszcza odnośnie do jedności w wierze, posłudze i sakramentach” – tłumaczył kardynał. Dodał, że w tym znaczeniu vademecum watykańskie, wspierając ekumenizm na szczeblu lokalnym, będzie mogło przyczynić się do wspólnej wizji jedności – pełnej i widzialnej.
Przywoławszy powtórzone przez Franciszka za soborową konstytucją „Lumen gentium” zdanie, iż biskup jest „widzialną zasadą i fundamentem jedności” w swoim Kościele lokalnym, purpurat przypomniał, że Sobór Watykański II nauczał, że wierni winni przede wszystkim myśleć o tym, co należy odnowić w rodzinie katolickiej. Dlatego jeszcze przed nawiązaniem kontaktów z innymi chrześcijanami, niezbędne jest, aby katolicy podjęli z zapałem dzieło odnowy i reformy Kościoła.
Owa odnowa wewnętrzna zakłada i przygotowuje Kościół do dialogu i zaangażowania z innymi wyznaniami i tu zadanie biskupa ma podstawowe znaczenie zarówno gdy chodzi o formację ekumeniczną całego ludu Bożego, jak i dla struktur diecezjalnych – o tych dwóch aspektach mówi najnowszy dokument watykański.
Chce on pomów biskupom w głębszym zrozumieniu i we wcieleniu w praktykę ich odpowiedzialności ekumenicznej. Został on również pomyślany specjalnie tak, aby przedstawić nowo mianowanym biskupom ich zadania, polegające na towarzyszeniu wszystkim członkom Kościoła, aby mogli podejmować ciążący na nich obowiązek udziału w ruchu ekumenicznym w różnych jego wymiarach: duchowym, teologicznym, praktycznym, duszpasterskim i kulturalnym. W każdym z tych aspektów vademecum watykańskie proponuje różne zalecenia praktyczne – zauważył kardynał.
Zwrócił następnie uwagę na często występujące na niektórych obszarach zjawisko takich samych wyzwań duszpasterskich i misyjnych, które bez prawdziwego pragnienia jedności wśród chrześcijan mogą wzmagać napięcia, a nawet rodzić ducha rywalizacji. I przeciwnie: jeśli podejdziemy do tych problemów w odpowiednim duchu ekumenicznym, mogą one się stać okazją do wzrastania jedności chrześcijan. Dokument wzywa więc biskupów, aby np. wychodzili jako pierwsi ku zwierzchnikom innych Kościołów, aby modlili się za nich i z nimi, aby dostrzegali wspólne potrzeby duszpasterskie i proponowali konkretne działania, które można wykonywać razem – stwierdził rozmówca „L'Osservatore”.
Wspomniał również o niedawno powstałym watykańskim tytule „Acta Oecumenica”, który w istocie jest nową formą dawnego kwartalnika „Service d'Information”, wydawanego od ponad 50 lat najpierw przez Sekretariat ds. Jedności Chrześcijan, a po reformie Kurii Rzymskiej w 1988 – przez obecną Papieską Radę. Według kardynała czasopismo to „jest prawdziwą pamiątką ekumenicznego zaangażowania Kościoła katolickiego”. Koch wyraził nadzieję, że nowy tytuł, wydawany w wersji zarówno papierowej, jak i internetowej, będzie nadal świadczyć o misji Rady oraz będzie źródłem wiadomości i inspiracji dla tych wszystkich, którzy pracują na rzecz jedności.
Na zakończenie rozmówca dziennika watykańskiego nawiązał do przypadającej w tym roku 60. rocznicy powołania Sekretariatu, przemianowanego później w Papieską Radę. Podkreślił, że jest to uprzywilejowane narzędzie katolickiego zaangażowania ekumenicznego. Jednocześnie przyznał, że jedyną posługę ekumeniczną pełni Duch Święty, „a my, tak zwani ekumeniści, jesteśmy jedynie jego narzędziami, mniej lub bardziej słabymi”. A to 60-lecie „jest dobrą okazją do dziękczynienia Duchowi Świętemu i do proszenia Go o dalsze towarzyszenie nam na drodze ekumenicznej, pozwalając nam stawiać stopniowo pozytywne kroki, zbliżające nas coraz bardziej do jedności wszystkich uczniów Chrystusa, o którą modlił się Pan” – zakończył swą wypowiedź przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan.
Skomentuj artykuł