Kard. Müller: miłosierdzie to nie pobłażliwość

(fot. youtube.com)
KAI / kw

Miłosierdzie, z jakim Jezus dotyka naszego serca, niekiedy gwałtownie, kiedy indziej delikatnie, jest falą dobra i prawdy, która przynagla nas do poprawy naszego życia - zauważył prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller.

W wywiadzie dla latynoskiej agencji ACI przypomniał on - w zalewie słów o rozpoczętym właśnie Nadzwyczajnym Roku Świętym - prawdziwe znaczenie miłosierdzia.

Kardynał podkreślił, że nie jest ono tanim wyznaniem miłości. Kiedy Bóg wkracza do naszego życia, czyni to po to, aby je zmienić. To prawda, że przyjmuje On nas takich, jakimi jesteśmy, ale nigdy nie zostawia nas takich samych - powiedział szef watykańskiej dykasterii.

DEON.PL POLECA

Zwrócił uwagę, że miłosierdzie nie ma nic wspólnego z pobłażliwością i nie taka jest postawa Boga względem człowieka.

Wystarczy poczytać Ewangelie i zobaczyć, jak zachowuje się Jezus. Jest dobry, ale nie za cenę prawdy. Przejawem miłosierdzia jest więc również naprawianie błędów. Ojciec, który nie upominałby swych dzieci, lecz usprawiedliwiał czy lekceważył ich uchybienia, doprowadziłby ich do upadku. W miłosierdzie jest wpisana zarówno miłość, jak i prawda - podkreślił kard. Müller.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Müller: miłosierdzie to nie pobłażliwość
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.