Kard. Nycz po filmie braci Sekielskich: przepraszam za ból, łzy, cierpienie

(fot. episkopat.pl)
KAI / pk

Rozwiązanie pedofilii w Kościele nie jest możliwe bez ludzi świeckich. Zwłaszcza bez współpracy z rodzicami, szkołą, a także bez współpracy z władzami państwowymi - uważa kard. Kazimierz Nycz.

Pytany o to, czy powstanie komisja do zbadania pedofilii w Kościele kard. Nycz mówi: "Współpraca z organami państwowymi na pewno jest potrzebna i wszyscy się zgadzamy co do tego, że taka komisja kiedyś pewnie powstanie. Natomiast forma takiego zespołu jest do przemyślenia".

Priorytety kard. Nycza - o których mówi w wywiadzie - to weryfikacja rekolekcjonistów, czy figurują w rejestrze skazanych za przestępstwa seksualne, usprawnienie procedur, by były bardziej przyjazne dla osób zgłaszających nadużycia oraz wewnętrzny audyt spraw dotychczas zgłoszonych, by mieć pewność, że są prowadzone w trosce o dobro osób pokrzywdzonych.

"Kościół w Polsce w ostatnich latach zrobił bardzo dużo. Natomiast uświadomiliśmy sobie, że to ciągle za mało" - zauważa metropolita warszawski i mówi o konieczności usprawnienia wszelkich procedur, by szanować ból i cierpienie zgłaszających. Swoim współpracownikom zalecił m.in. by na nowo tak zorganizowali przyjmowanie zgłoszeń o nadużyciach, by osoby pokrzywdzone mogły powiadamiać o nich także poza budynkiem kurii, by nie musiały składać ponownie zeznań w czasie postępowania kanonicznego, by były informowane o jego przebiegu itp.

Pytany przez dziennikarzy o ks. Dariusza Olejniczaka kard. Nycz zapewnił, że pracuje nad tym, by w przyszłości ksiądz z takim zakazem nie miał prawa głosić rekolekcji. Temat konieczności systemowej weryfikacji księży zapraszanych na rekolekcje czy figurują w rejestrze zamierza poruszyć w środę na najbliższym posiedzeniu Rady Stałej.

Według metropolity warszawskiego, odpowiedzią na problem pedofilii jest rzetelne i uczciwe jego rozwiązywanie, prewencja, dbanie o to, aby takie sytuacje się nigdy więcej nie zdarzały, a reakcja była zawsze właściwa. Aby młodzież i dzieci były bezpieczne. Natomiast odpowiedzią najbardziej ewangeliczną jest piękne życie i świadectwo życia księży i świeckich, którzy pełniąc misję Kościoła mają oczy otwarte na to wszystko, co jest negatywne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Nycz po filmie braci Sekielskich: przepraszam za ból, łzy, cierpienie
Komentarze (1)
16 maja 2019, 10:05
A kiedy przeprosiny ludzi wyrzucanych na bruk i okradanych przez HGW? Bo jak rozumieć uroczystą mszę dziękczynną za jej służbę? To też było przyzwolenie na krzywdę i zło.