Katolicka organizacja charytatywna walczy z AIDS

Katolicka organizacja charytatywna walczy z AIDS w Lesotho - niewielkim królestwie, otoczonym terytorium Republiki Południowej Afryki. Nosicielami wirusa HIV jest tam aż 25 proc. mieszkańców. Tylko w pobliskim Suazi jest on wyższy i wynosi 26 proc.

Liczba osób zarażonych HIV "raczej wzrasta niż spada, choć obecnie wydaje się stabilizować", gdyż "coraz więcej ludzi otrzymuje terapię i dzięki niej przeżywa". Chcemy jednak, by te cyfry zaczęły spadać - mówi Nancy McNally z Catholic Relief Services (CRS), katolickiej organizacji charytatywnej z USA, tamtejszego odpowiednika Caritas. Epidemia HIV/AIDS jest szczególnie rozpowszechniona w niektórych grupach ludności, np. wśród "pracowników seksualnych" (aż 79,1 proc.) czy homoseksualistów.

Skąd się wzięła "Czerwona Kokardka"? >>

Nosicielami wirusa jest 30 proc. kobiet i 20 proc. mężczyzn w tym afrykańskim kraju. McNally tłumaczy tę różnicę tym, że dziewczęta i kobiety z głównej grupy etnicznej Basuto są szczególnie narażone na zainfekowanie HIV, gdyż niska pozycja społeczna, bieda i brak perspektyw skłaniają je do "ryzykownych zachowań seksualnych w uzależniających relacjach z dużo starszymi mężczyznami, którzy zapewniają im utrzymanie lub w ramach płatnego seksu". - Nigdy nie jest to wyjście i z pewnością naraża kobiety na zarażenie, a często jest to z ich strony krok rozpaczy - wyjaśnia McNally.

W obliczu epidemii CRS wdraża program pomocy dziewczętom i młodym kobietom w Lesotho w ich walce z HIV/AIDS. Skupia się on na wzmacnianiu rodziny, np. poprzez ukazywanie "pozytywnego rodzicielstwa" w sytuacji, gdy wiele matek było jeszcze dziewczętami, kiedy urodziły pierwsze dziecko. Ojcowie są często nieobecni albo pracują w RPA.W kraju, gdzie ponad połowa mieszańców żyje poniżej poziomu ubóstwa, CRS wraz z lokalnymi partnerami uczy ludzi umiejętności przydatnych w codziennym życiu, w tym zarządzania swoimi finansami i oszczędności, aby uniknąć korzystania z usług lichwiarzy.

Jak pomagać chorym na AIDS? [WIDEO] >>

Wiele osób "zadłużyło się bowiem na olbrzymie sumy, by spłacić niebotyczne odsetki" i w rezultacie nie stać ich nawet na zakup żywności. Dzięki CRS kobiety mogą uzyskać pożyczki na rozpoczęcie małego biznesu, by zwiększyć swe dochody. Jednocześnie McNally uważa, że pomimo wysiłków władz wciąż jest wiele pracy do wykonania w zapobieganiu zarażeniom HIV.Także zwierzchnicy religijni włączają się w walkę z HIV/AIDS.

Emerytowany metropolita Maseru, abp Bernard Mohlalisi uważa, że należy w tym celu wykorzystać dialog ekumeniczny i międzyreligijny. - Jesteśmy za siebie wzajemnie odpowiedzialni i będziemy pracować ramię w ramię, by znaleźć nowatorskie rozwiązania dla tego kryzysu - stwierdził niedawno 85-letni hierarcha.Lesotho jest krajem w 90 procentach chrześcijańskim, z czego połowę stanowią katolicy. Katolikiem jest też król Letsie III.