Katolicy powinni odnowić moralnie politykę

Radio Watykańskie / slo

O duchowej odnowie Kościoła w perspektywie Roku Wiary i nowej ewangelizacji mówił kard. Angelo Bagnasco na rozpoczęcie trwających od 24 do 27 września posiedzenia rady stałej Włoskiej Konferencji Biskupów.

Mówiąc o znaczeniu odnowy wiary dla zaangażowania społecznego katolików świeckich przewodniczący episkopatu Włoch nawiązał też do korupcji politycznej w tym kraju. Przypomniał, że skandale dotknęły ostatnio także władze administracyjne regionów. Wezwał do podjęcia rzeczywistej odnowy moralnej na tym polu.

Te właśnie uwagi o skandalach i nadmiernych wydatkach władz regionalnych odbiły się najszerszym echem we włoskich mediach. Choć kard. Bagnasco nie wymienił żadnych nazwisk ani miejsc, jego słowa odczytano w kontekście dymisji przewodniczącej regionu Lacjum. Stojąca na czele stołecznego regionu Renata Polverini złożyła ją właśnie wczoraj, w dniu rozpoczęcia obrad biskupów, w związku z nadużyciami finansowymi radnych z jej ugrupowania politycznego.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Katolicy powinni odnowić moralnie politykę
Komentarze (1)
W
wierny
25 września 2012, 19:59
A do jakiego stopnia społeczeństwa mają być przemienione? Ja to bym chciał być świętszy od Matki Boskiej, ale jak o tym mówię np. z mariologami to pukają się w czoło. No to jak w końcu jest z tą świętością? Jezuici mają mieć wielkie pragnienia, więc jako Jezuita gdybym miał takie to ciekawe co by mój ojciec duchowny na to powiedział? Moim zdaniem państwa powinny sobie zdać sprawę z tego, że albo inkorporują Kościół do swoich struktur i ten zacznie je uświęcać od wewnątrz albo zostaną zmiecione przez Ducha Świętego i na ich zgliszczach powstanie państwo Kościelne o silnym przenikaniu się władzy świeckiej i duchowej w obie strony i to ono doprowadzi do odtworzenia Raju na ziemi, czyli do utworzenia Tysiącletniego Królestwa, stanu, który historycznie nie istniał jeszcze, Królestwa z Apokalipsy. Odtworzenie utraconego stanu jako etapu przemiany społeczeństw jest dobrym typem tego Królestwa, choć pewnie możliwe są i inne jego wersje, nie tak spektakularne. No, ale nieśmiertelność i wieczna młodość razem z nieopisanym szczęściem to jest to co wielu ludziom się podoba, a nawet o czym wielu nie śmie marzyć, a co sataniści próbują zbudować teraz na zasadzie negacji Boga, a co skończy się typem historii z wieżą Babel, jak wiele tego typu historii wcześniej.