Kibice to wartościowi ludzie - uważa ks. Walczyk
Kibice to wartościowi ludzie - uważa ks. Hubert Walczyk. Został on mianowany dekretem abp. Henryka Hosera duszpasterzem sportu w diecezji warszawsko-praskiej.
Jego głównym zadaniem będzie koordynacja działań związanych z przygotowaniami do zbliżających się mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, które będą się odbywały między innymi na Stadionie Narodowym.
Wszelkie działania związane z Euro 2012 będą podejmowane we współpracy z krajowym duszpasterzem sportowców ks. Edwardem Pleniem. Na razie wiadomo jedynie, że ks. Hubert Walczyk będzie kapelanem kaplicy na Stadionie Narodowym. Zwracając uwagę na jej wielowyznaniowy charakter wyraził on nadzieję, że będzie ona wykorzystywana przez wiernych innych Kościołów, których wyznawcy przyjadą do Warszawy na rozgrywki.
Zdaniem nowego diecezjalnego duszpasterza sportu, wbrew powszechnym stereotypom, większość kibiców to naprawdę wartościowi ludzie. - Obok poczucia patriotyzmu cenią oni sobie także wartości uniwersalne, takie jak np. honor. Myślę, że także Bóg jest dla nich Kimś ważnym, chociaż obserwując ich zachowania nie zawsze możemy to zauważyć - podkreślił ks. Walczyk. Zaznaczył jednak, że to, co pokazują media jest jedynie pewnym wycinkiem dużo szerszej rzeczywistości. Wielu z kibiców to porządni, wartościowi ludzie.
Odwołując się do powiedzenia: "W zdrowym ciele zdrowy duch" ks. Walczyk powiedział, że uprawianie sportu nie jest zarezerwowane tylko dla wyczynowców. - Życie człowieka powinno być spójne, a zatem obok zaangażowania w Kościele jest w nim także miejsce na atrakcje związane np. ze sportem. Pan Bóg nie musi być z niego wyłączony. Ponadto, jak dodał, "jeżeli człowiek poprzez sport zmaga się ze sobą, ze swoimi słabościami, to hartuje to też jego ducha".
Wszelkie działania sportowe młodych ludzi będą powstawały we współpracy z duszpasterstwem młodzieży diecezji warszawsko-praskiej - zapewnia ks. Walczyk. Jego zdaniem jest szansa, że powstanie również specjalna drużyna złożona z księży. - Wielu kapłanów gra w piłkę nożną i siatkową, może zatem uda się zorganizować dla nich jakieś zawody - wyraża nadzieję duszpasterz sportu.
Skomentuj artykuł