Czarna msza patriarchy Cyryla

Patriarcha Cyryl (fot. depositphotos.com)

To symboliczne, że tego samego dnia ukraińskie władze ujawniły - a i tak te mniej drastyczne - obrazy przedstawiające zbrodni ludobójstwa jakiej dopuścili się rosyjscy żołnierze z Buczy a rosyjskie poinformowały o Boskiej Liturgii sprawowanej przez patriarchę Cyryla w moskiewskiej centralnej cerkwi rosyjskich sił zbrojnych.

Mam wciąż przed oczami zdjęcia zgwałconej, a potem podpalonej kobiety, obrazy wrzuconych do dołów zastrzelonych strzałem w tył głowy cywilów, wciąż słyszę też opowieść o zgwałconej dwunastolatce. To mógł być ktokolwiek z moich bliskich, gdybyśmy mieli pecha i urodzili się kilkaset kilometrów dalej na Wschód. Emocje są jeszcze silniejsze, bo kilka dni temu słuchałem we Lwowie opowieści ludzi, którzy uciekli z tamtych terenów i uniknęli najgorszego, ale i oni opowiadali o ostrzeliwaniu konwojów humanitarnych, strzelaniu do ludzi, którzy chcieli pochować zwłoki, które już zaczynały rozszarpywać dzikie zwierzęta. Widziałem ich łzy i nadzieję, że to się jednak skończy. Tego się nie da tak po prostu wyrzucić z głowy.

I może dlatego nie znajduję dobrych słów, by określić to, co wydarzyło się w niedzielę w Moskwie. Tam patriarcha Cyryl - przynajmniej jeśli chodzi o stronę zewnętrzną - sprawował Boską Liturgię w Soborze Zmartwychwstania Chrystusa, czyli głównej świątyni rosyjskich sił zbrojnych. Świadomie piszę, że mówię tu o stronie zewnętrznej, bo jeśli wziąć pod uwagę to, co zostało tam powiedziane, a także to, że pobłogosławiono w trakcie tego nabożeństwa rosyjską armię, to myślę, że bez ryzyka wielkiego błędu można powiedzieć, że w soborze tym mieliśmy do czynienia z czarną mszą. I niestety nie jest to przesada. Patriarcha Cyryl nie tylko pobłogosławił - po raz kolejny - wojskowych, ale też wypowiedział do nich słowa, które w istocie oznaczają pełne wsparcie dla ludobójstwa, jakie dokonuje się na Ukrainie.

DEON.PL POLECA

„Dzisiaj zanosimy szczególną modlitwę za Siły Zbrojne, za naszych żołnierzy, z którymi wiąże się nasza nadzieja na bezpieczeństwo, na wolność, o prawdziwą niepodległość naszego kraju” - mówił patriarcha. A potem przekonywał, że obecnie rosyjscy żołnierze muszą walczyć o niepodległość Rosji. „Dziś słowo «niepodległość» jest często stosowane w prawie wszystkich krajach świata. Ale to nie jest użycie prawdziwe, ponieważ w większość krajów świata znajduje się teraz pod kolosalnym wpływem jednej siły, która dziś niestety przeciwstawia się sile naszego narodu. A skoro tak jest, skoro jest tam wielka siła, to my też musimy być bardzo silni. Kiedy mówię «my», mam na myśli przede wszystkim Siły Zbrojne – ale nie tylko. Cały nasz naród musi się dziś obudzić, zrozumieć, że nadszedł szczególny czas, od którego może zależeć historyczny los naszego narodu” - przekonywał patriarcha.

Nie zabrakło zapewnień, że Rosja jest „krajem miłującym pokój i bardzo miłującym pokój”. „Nie pragniemy wojny ani robienia czegoś, co mogłoby zaszkodzić innym. Ale zostaliśmy tak wykształceni przez całą naszą historię, że kochamy naszą Ojczyznę i będziemy gotowi bronić jej w sposób, w jaki tylko Rosjanie mogą bronić swojego kraju” - mówił. „Kiedy wypowiadam te słowa, nie mówię pustych komplementów. Zaczynam od historii naszego narodu, od historii naszych Sił Zbrojnych. Przecież złamaliśmy kręgosłup faszyzmu, który niewątpliwie pokonałby świat, gdyby nie Rosja, gdyby nie wyczyn naszego narodu. Niech Pan pomoże nam również dzisiaj, abyśmy jako ludzie pokoju, naród pokoju i skromności byli jednocześnie gotowi – zawsze i w każdych okolicznościach – chronić nasz dom” - mówił Cyryl.

Jeśli ktoś zdziwiony jest brakiem Ukraińców w tym kazaniu, to pojawili się oni w pewnym momencie. Cyryl „współczuł” tym, którzy „mieszkają w tych miejscach, w których toczą się dziś starcia militarne”, ale zastrzegał, że winni są oni sami sobie, a odpowiedzialność za zbrodnie rosyjskie (oczywiście takie słowa nie padły) spoczywa na innych. „Tak jak w średniowieczu chcąc osłabić Rosję, różne siły pchały braci przeciwko sobie, pogrążając ich w morderczych walkach, tak dzieje się dzisiaj. Dlatego musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby powstrzymać rozlew krwi i uniknąć niebezpieczeństwa wojny domowej ze wszystkimi jej konsekwencjami. Ale jednocześnie musimy być wierni - kiedy mówię «my», mam na myśli przede wszystkim personel wojskowy - naszej przysięgi i gotowości «oddania życia za przyjaciół», jak świadczy słowo Boże” - mówił patriarcha, odnosząc słowa Chrystusa o męczeństwie do morderców niewinnych.

Trudno nie dostrzec, że słowa te są jawnym bluźnierstwem. Cyryl odwołuje się tu do tego samego cytatu, który przywoływał Putin, by uznać, że mordercze działania wojsk rosyjskich wynikają z wierności Ewangelii. I już tylko z powodu tego kazania Rosyjska Cerkiew Prawosławna powinna być wykluczona ze Światowej Rady Kościołów. Jasno wskazał na to zresztą emerytowany arcybiskup Canterbury, znakomity znawca prawosławia i Rosji Rowan Williams. - Kiedy jakaś wspólnota aktywnie wspiera wojnę agresywną, nie potępiając oczywistych naruszeń jakichkolwiek ograniczeń moralnych w trakcie działań wojennych inne Kościoły mają obowiązek podnieść tę kwestię - mówił i dodawał, że to oznacza, że istnieją jasne przesłanki, by wykluczyć Rosyjską Cerkiew ze ŚRK. Z ust Williamsa padły jednak jeszcze mocniejsze słowa skierowane już bezpośrednio do Cyryla. - Twoja owczarnia jest mordowana w Ukrainie przez innych twoich wiernych. Twoim obowiązkiem jest potępienie zabijania własnych wiernych, za których odpowiadasz przed Jezusem Chrystusem - podkreślił.

Im dłużej trwa ta wojna, im bardziej hańbi się patriarcha Cyryl, tym mocniej brzmią te słowa. I aż się prosi, by z Watykanu padły podobne, by jasno powiedziano, że wbrew zapowiedziom metropolity Hilariona i wbrew jasnym sugestiom samego papieża, żeby do tego spotkania nie doszło. Chrześcijańscy liderzy nie powinni uwiarygadniać kogoś, kto błogosławi ludobójstwu.

Doktor filozofii, pisarz, publicysta RMF FM i felietonista Plusa Minusa i Deonu, autor podkastu "Tak myślę". Prywatnie mąż i ojciec.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czarna msza patriarchy Cyryla
Komentarze (22)
TS
~Tomasz Sosnowski
8 kwietnia 2022, 22:25
Nie każdy, który mówi Mi: "Panie, Panie!" , wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnią wolę mojego Ojca...
JS
~Jakub Szymczyk
8 kwietnia 2022, 22:13
Nie zawsze się zgadzam z autorem ale w tej kwestii popieram obiema rękami. Czasem się zastanawiam czy gdyby nie było Gruzji, Krymu, Donbasu, inwazji z 24 lutego, Smoleńska, korupcji, farm trolli to być może Rosja miałaby jakaś ciekawą ofertę cywilizacyjną dla świata i europy. Gdyby było to państwo nawet nie do końca demokratyczne i scentralizowane ale w miarę sprawiedliwe i konserwatywne (bez marszów LGBTcostam) oraz szanujące sąsiadów to Ukraina Po prostu sama by wróciła do jakiejś unii. Całe to barbarzyństwo sprawia, że Rosja straciła moralne prawo do pouczania innych.
BA
~Bronisław Andrzej Bartusiak
8 kwietnia 2022, 01:53
Jako prawosławny, mam prośbę do Deonu, żeby pisał napisał szerzej o kwestach związanych z prawosławiem, a zwl. z p. rosyjskim,bo wiedza ta jest bardzo mała.
AH
~Agnieszka Hennel-Brzozowska
7 kwietnia 2022, 18:39
Mam ten wniosek od dawna, a teraz tym bardziej: nigdy więcej żadnego ekumenizmu z prawosławnymi. Ciekawe, czy mnie znów Deon ocenzuruje?
AM
~Alicja M.M.
8 kwietnia 2022, 21:25
Myślę, że dla rzesz wyznawców prawosławia na całym świecie wiadomości o tym, co czyni Cyryl, przynoszą ból jakoś podobny temu, jaki w wielu katolikach wywołał\o ujawnienie dziesięcioleci tuszowania pedofilii… Nadal jestem katoliczką i nigdy nie myślałam o odejściu z Kościoła. I mam też nadzieję na ekumeniczny dialog z prawosławiem. Szaleńcy, zbrodniarze, oszuści… wszyscy oni nie powinni takim stopniu wpływać na nasz sposób myślenia, jak niekiedy niestety wpływają.
JS
~Jakub Szymczyk
8 kwietnia 2022, 21:39
Prawosławie to nie tylko patriarchat moskiewski...
JK
Jozjasz Kowalski
7 kwietnia 2022, 12:07
Prawosławny ksiądz i jego kościół na usługach putina. Jak daleko można jeszcze odejść od ewangelii ??!! Wszyscy, którzy formalnie przynależeli do tego kościoła powinni jak najdalej od niego uciekać.
ML
~Marek Leszczyński
6 kwietnia 2022, 07:41
To jest życie w alternatywnym świecie. Obrzydliwe instrumentalne wykorzystanie Ewangelii. Rosja potrzebuje nawrócenia, i to skutecznego. Formalnie komunizm padł, ale zło zostało i mieszka m.in. w Cerkwii
JJ
~Jan Jan
6 kwietnia 2022, 18:30
nie tylko w Cerkwii.
TB
~Tadeusz Borkowski
7 kwietnia 2022, 10:52
Dla Pana Cyryla ważniejsza jest "święta Rosja" ( jak sam ją określa) niż Pan Bóg i Jego nauczanie.
NR
~Nie rozumiem
6 kwietnia 2022, 00:03
To mi się w głowie nie mieści!!!
PS
~Piotr Szary
5 kwietnia 2022, 22:05
Nie znajduje słów na sytuację w której Watykan nie potrafi nazwać zła po imieniu. Obawiam się że jest to czas w którym KK dotknie kolejna fala odejść.
LZ
~Lidia Zarko
6 kwietnia 2022, 23:28
Panie Piotrze, ma Pan rację, ale to ciągle się dzieje. Nie dotyczy tylko przyszłości... /że dotknie/. Tylko naiwni /biskupi i kardynałowie/ uważają, że obecne odejścia z KK to pokłosie pandemii. Odejścia z Kościoła katol. głównie dyktowane są haniebnym zachowaniem i wypowiedziami jego funkcjonariuszy. Taka jest prawda. Dziś wielu katolikom jest wstyd, że firmują swoją osobą decyzje i zachowanie hierarchii KK. Mi osobiście jest wstyd za papieża i cały episkopat kk - owszem pomagają Ukraińcom, ale ofiarom pedofilii już nie. O Cyrylu nawet nie wspomnę - o tym wystarczająco wyraźnie powiedział już p. Terlikowski.
AM
~Alicja M.M.
5 kwietnia 2022, 18:47
Myślę, że tego nie można nazwać czarną mszą, bo czarna msza jest mniejszym złem… nie jest takim oszukiwaniem, nie jest takim odwracaniem znaku wartości… nie jest aż takim kłamstwem na temat Chrystusa…
KP
~katolik pomniejszego płazu
5 kwietnia 2022, 17:25
to może teraz coś na drugą nóżkę - kard. Marx (jeden z doradców Franciszka) twierdzi, że katechizm „nie jest wyryty w kamieniu” i „można wątpić w to, co mówi”. jest już heretykiem a jego "msze" należy nazywać czarnymi?
KM
~Karolina Mika
5 kwietnia 2022, 23:28
Porownujesz kogoś kto pochwala mordowanie i ludobójstwo do kogoś kto inaczej interpretuje teologie? Katechizm do życia ludzkiego? To jest na równi??? Książka ze zbiorem zmienianych w historii oraw jest tym samym co życzie czlowieka?Szok. I Ty jesteś katolikiem??
AS
Augustyn Szczawiński
6 kwietnia 2022, 09:05
Przyczyną nieszczęść jest postępujące zbydlęcenie tego świata. Kolejny krok: wprowadzanie w Kalifornii aktu 2223 zezwalającego na dzieciobójstwo dzieci już urodzonych. Otwieramy coraz szerzej wrota dla Złego. Pandemia, wojna, zamęt w Kościele są znakami, które krzyczą.
KP
~katolik pomniejszego płazu
7 kwietnia 2022, 11:37
@Karolina Mika - oczywiście, że porównuję. te "inne interpretacje teologii" mogą doprowadzić do wiecznego potępienia słuchających heretyka wiernych. jak to szło? Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
KP
~katolik pomniejszego płazu
7 kwietnia 2022, 11:46
@Karolina Mika - jeszczcze jedno - umyślne zabójstwo, które pochwala Cyryl jest tak samo grzechem wołającym o pomstę do nieba jak sodomia legalizowna przez kard. Marxa.
KP
~katolik pomniejszego płazu
7 kwietnia 2022, 12:44
@Karolina Mika - i w końcu, jako katolika dużo bardziej obchodzi mnie co mówi nominalny kardynał, doradca papieża niż schizmatyk w swojej cerkwii
KM
~Karolina Mika
7 kwietnia 2022, 19:33
Jakbym sluchała Cyryla. On tez umie swoje poglady tlumaczyc troska o Ewangelue i Swiety Kosciół....
KP
~katolik pomniejszego płazu
7 kwietnia 2022, 21:24
@Karolina Mika - czemu nie Hitlera od razu? Pani w ogóle wie w co wierzy, czy tylko emocje Panią targają?