Czy zagłosuję na Szymona Hołownię?

(fot. Sebastian Nycz)

Czy zagłosuję na Szymona Hołownię? Czy poprę go publicznie? Tego typu pytania słyszę w zasadzie co chwila od wielu osób - mniej lub bardziej znajomych - od momentu, w którym Szymon ogłosił, że będzie się ubiegać o prezydenturę.

Pytanie zasadne, bo kto mnie zna, wie, że z Szymonem się znamy od kilku ładnych lat i sporo nas łączy. Jesteśmy blisko związani z dominikanami, ważna jest dla nas troska o osoby wykluczone społecznie, jesteśmy katolickimi publicystami, działamy w sektorze pozarządowym.

DEON.PL POLECA

Ale w moim wypadku odpowiedź zawsze będzie taka sama. NIGDY publicznie nie powiem na kogo głosuję w wyborach. Jestem też głęboko przekonany, że żaden biskup, ksiądz, ani świecki lider nie powinien tego robić.

Jedną z największych chorób Kościoła w Polsce jest bratanie się z politykami. To jest coś, co krępuje nam ręce, ogranicza wolność, uzależnia od koneksji. A w głębszym wymiarze zaraża sferę wiary ideologiami, partyjniactwem i kolesiostwem.

Od 10 lat działam w przestrzeni medialno-kościelnej i konsekwentnie walczę z niezdrowym sojuszem tronu z ołtarzem. I nic tego nie zmieni. Nawet gdyby w wyborach startował mój tata albo siostra.

Dlatego bardzo się zdziwiłem, kiedy Adam Szustak OP - którego ogromnie cenię i z którym też się od lat znamy - zabrał kilka dni temu publicznie głos w sprawie wyborów. Jeszcze bardziej się ucieszyłem, kiedy potrafił się przyznać do błędu, wycofać się i przeprosić. Dzięki Adam za Twoją postawę.

Równocześnie apeluję do wszystkich biskupów, księży i świeckich liderów. Nie mieszajmy się w politykę. To nie jest nasze zadanie. My mamy iść na cały świat z Ewangelią i otwierać ludzi na Jezusa.

I jeszcze na koniec do przemyślenia na spokojnie słowa arcybiskupa Grzegorza Rysia z 2016 roku: "Ja też chodzę do wyborów, na kogoś głosuję. Różnię się tym, że nikomu nie mówię na kogo. I tyle. A dlaczego nigdy nikomu nie powiem, na kogo głosuję? Dlatego, że chcę, żeby ci, którzy głosują odwrotnie, mogli spokojnie uczestniczyć w odprawianej przeze mnie Eucharystii".

Dziennikarz, publicysta, człowiek z Zupy na Plantach. W latach 2015-2020 redaktor naczelny DEON.pl. Autor książek, m.in. bestsellerowego wywiadu z ks. Kaczkowskim "Życie na pełnej petardzie. Wiara, polędwica i miłość", przetłumaczonej na język niemiecki rozmowy z ks. Manfredem Deselaersem "Niemiecki ksiądz u progu Auschwitz" czy "Siostry z Broniszewic. Czuły Kościół odważnych kobiet". Laureat Nagrody "Ślad" im. bp. Jana Chrapka. Prowadzi podcasty "Słuchać, żeby usłyszeć" i "Wiara wątpiących".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy zagłosuję na Szymona Hołownię?
Komentarze (23)
MW
Mirosław Wizner
21 lutego 2020, 14:01
- post scriptum - w podsumowaniu mojego wpisu poprzedniego: - NIE WOLNO CI MÓWIĆ I ZACHECAĆ NA KOGO GŁOSOWAĆ! - MUSISZ, JAKO WYZNAWCA I APOSTOŁ CHRYSTUSA, GŁOŚNO, WSZEM I WOBEC, CHOĆBY OGÓLNIE, KRZYCZEĆ I POUCZAĆ: NA KOGO CHRZEŚCIJANIE NIE MOGĄ GŁOSOWAĆ !!!!!
KF
~Karolina F.
21 lutego 2020, 19:36
A czy Chrześcijanin nie powinien wiedzieć na kogo nie może głosować? To chyba oczywiste, że nie zagłosuje na kogoś, kto zapowiada, że zalegalizuje aborcję, czy związki homoseksualne.
WG
W Gedymin
23 lutego 2020, 19:28
Masz rację. Trzeba GŁOŚNO KRZYCZEĆ O KŁAMSTWACH I INNYCH ŁAJDACTWACH, KTÓRYCH DOPUSZCZAJĄ SIĘ KATOLICY TRZYMAJĄCY WŁADZĘ PRZY ŻYCZLIWYM WSPARCIU WIĘKSZOŚCI EPISKOPATU. Rzygać się chce.
MW
Mirosław Wizner
21 lutego 2020, 13:56
"My mamy iść na cały świat z Ewangelią i otwierać ludzi na Jezusa." TAK! I NIKT CI NIE KAŻE MÓWIĆ NA KOGO GŁOSUJESZ! NIKT CI NIE KAŻE SIĘ BRATAĆ Z TRONEM! ALE TEN, KTÓRY CIĘ POSYŁA Z EWANGELIĄ ZABRANIA CI BYĆ CHŁODNY, INACZEJ: "ANII SŁONY ANI MASNY", INACZEJ: "PANU BOGU ŚWIECZKĘ I DIABŁU OGAREK" - BO CHCESZ BYĆ "TOLERANCYJNY I POPRAWNY POLITYCZNIE" .... ;-( TAK - GŁOŚNO DO CIEBIE WOŁAM: - NIE WOLNO CI NIE MÓWIĆ PRZY GŁOSZENIU EWANGELII, NA KOGO WYZNAWCY CHRYSTUSA NIE MOGĄ GŁOSOWAĆ!!! I TO WŁAŚNIE MUSISZ!!! BO PRZYKŁADASZ RĘKĘ DO NAJWIĘKSZYCH GRZECHÓW, INDYWIDUALNYCH I SPOŁECZNYCH. BO STAJESZ SIĘ HIPOKRYTĄ. BO JESTEŚ WINIEN BARDZO WIELU GRZECHOM WPROST Z DEKALOGU - W TYM I ZABIJANIA !!!!!! ZASTANÓW SIĘ PROSZĘ - ZANIM PISZESZ APEL - DROGI MI, WIERNY WYZNAWCO CHRYSTUSA.
WD
Wujek Dobra Rada
20 lutego 2020, 06:00
Pan Hołownia planuje usunąć krzyże z Pałacu Prezydenckiego. Strzeż mnie Panie od przyjaciół...
no_name (PiotreN)
19 lutego 2020, 23:33
Panie Piotrze, obiecał Pan, że nie będzie wpisywał się w obecną kampanię wyborczą stojąc za Szymonem Hołownią i wiem, że dotrzyma słowa. Ale czy mógłby Pan wystosować serię felietonów nt. dlaczego nie należy tego robić? Podam kilka możliwych tytułów do tego typu publikacji: 1. "Lubię i szanuję Szymona Hołownię, ale, czy powinienem publicznie go popierać? " 2. "Szymon Hołownia to z pewnością najlepszy kandydat, ale ja nie mogę go popierać!" 3. "Wszyscy moi znajomi głosują na Szymona Hołownię, jednak ja pozostaję bezstronny i nie opowiadam się za żadnym kandydatem" 4. "Dlaczego moje publiczne popieranie Szymona Hołowni byłoby nieuczciwe - wyjaśniam". Dobrze Pan zaczął ten cykl, pierwszy artykuł mamy za sobą. Zatem do pracy!
MK
Maria Kielawa
19 lutego 2020, 16:42
Lubię portal "deon", znajduję tu dobre artykuły i wielu mądrych autorów. Do nich zaliczam m.in. P. Żyłkę, stąd dziwi mnie postawa czytelników, którzy często nie zgadzają się z podawaną na tym forum treścią i negatywnie ją opiniują /ogromna liczba łapek w dół/. Czy nie lepiej byłoby dla nich gdyby zmienili portal i czytali to co lubią ????
LL
Luki Luck
20 lutego 2020, 07:44
Bo to nie czytelnicy tylko trolle. Żyjemy w świecie cyfrowych hejterów, którzy za pieniądze oceniają określone teksty, poniżają grupy społeczne. Potem nam się wydaje ze to większość a to często jest działanie konkretnej osoby czy firmy. Wystarczy uruchomić przeglądarkę w trybie incognito i trochę determinacji typowej dla ONR i w godzinę nakłamać 100 łapek w dół. Naprawdę uważam ze łapki niczemu nie służą. Wręcz przeciwnie są elementem manipulacji odbiorem czytelnika. Czyli jeśli jest 5:1 a ja jestem e mniejszości to budowane Jest we mnie przeświadczenie ze się może mylę, taki mechanizm służy do zarządzania masami. Albo jesteś tu albo tam. Portal katolicki nie powinien się w to bawić. To jest zwyczajna socjotechnika.
WD
Wujek Dobra Rada
21 lutego 2020, 02:50
Chyba nie czytała Pani wszystkich artykułów na deonie. Co najmniej kilka z nich stawiało tezę (z którą się zgadzam), że tylko intelektualny leń zamyka się w świecie osób i mediów gdzie może znaleźć potwierdzenie własnych poglądów.
JJ
~Jan Jan
19 lutego 2020, 16:41
Nie tylko Pan Szymon Hołownia ma prawo powygłupiać sie, nawet w wyborach. Chociaż powaga powinna dotyczyć wszystkich kandydatów . No, ale w całości wszystko to może stanowić pomoc w wyborze Prezydenta RP.
BK
~Barbara Kamińska
19 lutego 2020, 12:57
Niby nie zostało oficjalnie powiedziane w tym artykule na kogo Pan zagłosuje, ale oczywiście, że ZOSTAŁO powiedziane. Tak samo jak Ojciec Szustak, który przeprosił tylko za fakt, że powiedział, że będzie głosował na Hołownię, a nie odniósł się zupełnie do komentarzy, w których pytano dlaczego popiera człowieka który głosi rzeczy niezgodne z nasza wiarą. Wobec tego (dla niewiedzących na kogo głosować) wydał bardzo jasny sygnał. Przykre to jest, że dziś nawet katolickim księżom i portalom jak deon nie można do końca wierzyć...
MK
Marcin K.
19 lutego 2020, 08:30
To nieprawda co pisze Mila Markiewicz. Szymon Hołownia wielokrotnie powtarzał, że nie zamierza usunąć krzyży z instytucji. Nie podpisze również ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. Proszę nie szerzyć kłamliwych informacji.
JJ
~Jan Jan
19 lutego 2020, 16:56
Naprawdę? Znam takich co obiecywali, że nie podniosą wieku emerytalnego...........
MK
Michał Klimek
18 lutego 2020, 20:19
"z Szymonem się znamy od kilku ładnych lat i sporo nas łączy. Jesteśmy blisko związani z dominikanami, ważna jest dla nas troska o osoby wykluczone społecznie, jesteśmy katolickimi publicystami, działamy w sektorze pozarządowym. Ale w moim wypadku odpowiedź zawsze będzie taka sama. NIGDY publicznie nie powiem na kogo głosuję w wyborach. ". Po przeczytaniu tej części coś mi tutaj jednak nie gra.
MM
~Mila Markiewicz
18 lutego 2020, 20:18
Wszystko to co Pan piszę jest dobre. Ale Pan Szymon Holownia chcę usunąć krzyz z instytucji, gotow jest zaakceptowac aborcję, za in vitro rowniez chcę byc i jest.. katolik? Chrzescijanin? Szanowalam Pana Szymona do czasu gdy wystartował na prezydenta.. oszukuję siebie i ludzi. Chyba, ze deon uwaza to za dobre.. nie mozna tak robic.. nie mozna podczas kampani zapominac o wartosciach.. Myslę, ze Pan Szymon wiele straci na gloszeniu swych poglądow duzo. Serdecznie pozdrawiam i modlę się aby P Holownia się opamiętal, bo teraz gra jak lalka w teatrze
TM
Trash Man
19 lutego 2020, 08:30
Co robi krzyż w instytucjach państwowych? Czego ma być symbolem? Bardziej uczciwi staną się politycy i urzędnicy? Sprawy będą załatwiane bardziej po bożemu? Czy państwo nie powinno być według katolicyzmu rozdzielone od kościoła? Przecież główny zarzut dla protestantów był taki że połączyli państwo z religią tworząc kościoły narodowe.
WN
Witold nierzwicki
19 lutego 2020, 13:56
Prezydent ma być prezydentem wszystkich Polaków, a nie tylko stuprocentowych katolików i nie ma ustalać standardów moralnych, co oczywiście jest obowiązkiem Kościoła
GW
~Gustaw W
18 lutego 2020, 19:02
"Równocześnie apeluję do wszystkich biskupów, księży i świeckich liderów. " Jak widać apel nie trafił do twego kolegi Szymona, jeżeli w ogóle można go nazwać świeckim liderem. Dobrze napisałeś macie głosić Ewangelię a nie własne spojrzenie na Ewangelię - tu tkwi główny problem Szymona, twoj i całego deonu
TM
Trash Man
19 lutego 2020, 08:33
Ale co masz do Ewangelii głoszonej przez jezuitów z Deon? To jedno z niewielu środowisk w Polsce, które stara się głosić obowiązującą w kościele katolickim ewangelię.
JJ
~Jan Jan
19 lutego 2020, 17:05
Ja wolę jednak Ewangelię Chrystusa bezpośrednio z Nowego Testamentu bo w treści jest inna od ewangelii katolickiej.
WG
W Gedymin
18 lutego 2020, 10:11
W pewnej parafii, przed wyborami samorządowymi pewien proboszcz w kościele powiedział, że głosowanie na pewnego kandydata oznacza wypisanie się z Kościoła. Oczywiście został upomniany przez kurię, że w kościele nie należy takich rzeczy mówić. I ładnie. Ale niestety ani kuria, ani arcybiskup nie odnieśli się do samej treści wypowiedzi owego księdza. I tak funkcjonuje zakłamanie. Treść słuszna, tylko forma i miejsce niewłaściwe. Podobnie z wyborami parlamentarnymi. Ich nie wygrał PiS, ale arcybiskup Gądecki. Starczy powiedzieć, czy tylko zasugerować, że jest partia na którą katolicy powinni głosować. Nic więcej. Podobnie wystarczy napisać w liście, że atak na Kościół, czy jego wiernych jest ciężkim grzechem wobec Pana Boga. Czyż może coś bardziej umacniać klerykalizm, kiedy w szerokim odbiorze "atakiem" na Kościół jest każda jego krytyka, mówienie o jego grzechach i złu które w nim jest?
WS
~Wojciech Sobolski
18 lutego 2020, 09:32
Samo zastanawianie się nad konkretnym kandydatem z nazwiska jest podłym i bezczelnym zabiegiem socjotechnicznym autora. Ten sam mechanizm tylko inaczej zastosował Szustak. Popieram ale przepraszam, że to powiedziałem. W tym wypadku nigdy oficjalnie nie poprę bo to be ale lubię i rozumiem się z tym i o niego ciągle mnie pytają znajomi.
WG
W Gedymin
19 lutego 2020, 07:46
"podłym i bezczelnym zabiegiem socjotechnicznym" - nie wiem czy autor zrobił to celowo, wszak ja nie miałbym wątpliwości na kogo zagłosuje, a na kogo nie i wspomnienie nazwiska Hołowni, nie ma według mnie znaczenia. Natomiast zastanawiam się czy autor postu dostrzega że "podłym i bezczelnym zabiegiem socjotechnicznym" jest to co od prawie 5 lat prezentuje katolicko-pisowska TVP, jak wypełnione "podłymi i bezczelnymi zabiegiem socjotechnicznymi" są wystąpienia wielu katolików, także członków episkopatu.