Ksiądz-hejter

(fot. Natee Meepian / Shutterstock.com)

Aktywność duchownych katolickich w mediach społecznościowych nie jest sprawą marginalną. Ksiądz w globalnej sieci nie przestaje być duszpasterzem i reprezentantem Kościoła. A co, gdy hejtuje?

Na marginesie dramatycznego i spektakularnego morderstwa prezydenta Gdańska pojawiła się sprawa pewnego księdza diecezji warszawsko-praskiej i jego aktywności w mediach społecznościowych. Duchowny ten jeszcze przed zgonem zaatakowanego samorządowca ogłosił w jednym z portali społecznościowych, że nie zamierza się za niego modlić. "Nie widzę żadnego powodu, żebym się za niego modlił. Wy, jak chcecie. Czy Jezus modlił się za Heroda?" - napisał.

Cytowany internetowy wpis kapłana został szeroko nagłośniony, wywołał szok i oburzenie wielu osób.

DEON.PL POLECA

Wywołał też reakcję ze strony diecezji warszawsko-praskiej. Na jej stronie internetowej pojawił się komunikat dyrektora Biura Prasowego, a dwa dni później w serwisie KAI można było przeczytać komentarz warszawsko-praskiego ordynariusza.

W komunikacie przypomniano, że wspomniany duchowny nie po raz pierwszy "w sposób niegodny zachowuje się w przestrzeni Internetu" i że otrzymał już za tego typu działania dwa upomnienia kanoniczne. Zapowiedziano też nałożenie na niego środków karnych, przewidzianych prawem kościelnym. Nie sprecyzowano, o jakie środki chodzi.

Warszawsko-praski biskup Romuald Kamiński, odnosząc się do sprawy stwierdził, że ksiądz "otrzyma przygotowane dokumenty, z których wynika, że musi zastanowić się nad korzystaniem ze zdobyczy techniki".

Zauważył też, że za sprawą mediów społecznościowych to, "co przez dziesiątki wieków było osobistym problemem danego człowieka, obecnie jest przedmiotem wiedzy całego świata" i dodał, że z tą kwestią będzie musiało uporać się całe społeczeństwo.

Chociaż opisane wydarzenia były jedynie odpryskiem dotykającej ogromną część polskiego społeczeństwa tragedii w Gdańsku, to jednak sam problem aktywności duchownych w internecie, a zwłaszcza w mediach społecznościowych, marginalny nie jest.

Ma znaczenie nie tylko dla sposobu, w jaki postrzegany jest Kościół katolicki w Polsce, nie tylko kształtuje wizerunek księży, ale również realnie wpływa na możliwości i skuteczność wypełniania podstawowej misji ewangelizacyjnej. Hejtujący i siejący zamęt w sieci kapłani utrudniają ją bardziej, niż może się wydawać.

Bp Kamiński powiedział, że postępowanie podjęte wobec księdza "niegodnie" zachowującego się w przestrzeni Internetu będzie jednym z pierwszych kroków realizacji "Dyrektorium dotyczącego zasad funkcjonowania w Internecie kościelnych podmiotów publicznych oraz osób duchownych diecezji warszawsko-praskiej", które weszło w życie w listopadzie ubiegłego roku.

Ten krótki dokument przeszedł kompletnie bez echa, wręcz pozostał niezauważony, a nie powinien. Zawiera szereg istotnych stwierdzeń i zasad, wartych wprowadzenia w życie przez wszystkich polskich księży korzystających z globalnej sieci, a w szczególności z mediów społecznościowych.

Już w pierwszym punkcie zwraca uwagę na bardzo istotną kwestię. Nie pozostawia wątpliwości, że duchowny obecny w serwisach społecznościowych jest zawsze postrzegany jako duszpasterz i przedstawiciel Kościoła rzymskokatolickiego.

Po drugie, stwierdza jednoznacznie, że media społecznościowe nie są sferą prywatną aktywności duchownego. "Są współczesną amboną, na której nauczanie Kościoła powinno być obecne w sposób analogiczny do świata realnego. Media społecznościowe powinny zatem służyć do nauczania o Bogu i głoszenia Ewangelii: dawania świadectwa wiary i nadziei, pogłębiania wiary".

Dalsze punkty "Dyrektorium" są konsekwencją tych dwóch fundamentalnych ustaleń. Można w nim znaleźć szereg bardzo życiowych wskazań, dotyczących funkcjonowania polskiego katolickiego księdza w mediach społecznościowych (łącznie z sugestiami dotyczącymi podstawowych informacji na profilu, blokowania innych uczestników, komunikacji na privach itp.).

W całej sprawie księdza z diecezji warszawsko-praskiej na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że jego przełożeni zareagowali na niewłaściwe wykorzystanie przez niego globalnej sieci i poinformowali o tym. To nie jest powszechna praktyka.

Niejednokrotnie zgłoszenia gorszącej i szkodliwej, czasami wręcz antychrześcijańskiej sieciowej aktywności polskich duchownych pozostają bez odpowiedzi, są lekceważone lub po prostu ignorowane, jakby rzecz nie była godna uwagi. Skutki takiego podejścia okazują się fatalne.

ks. Artur Stopka - dziennikarz, publicysta, twórca portalu wiara.pl; pracował m.in. w "Gościu Niedzielnym", radiu eM, KAI.

Cytowane w tekście "Dyrektorium" można znaleźć tutaj >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz-hejter
Komentarze (25)
Jan Kowalski
21 stycznia 2019, 11:05
Kwestia aktywności księdza o którym jest mowa w artykule powyżej oczywiście może podlegać ocenie władz Kościelnych, jednak w kontekście opisanego wpisu, związanych z tym okoliczności i emocji, oraz ogólnonarodowego spazmu przełożeni powinni zaczekać aż opadnie kurz bitewny i podejmować kroki nie odnośnie treści wpisu a ogólnej wstrzemięźliwości medialnej. Bo akurat Jego wypowiedź w kontekście klimatu społecznego jest nie tylko wyważona ale i bardzo mądra. Co innego okazać szacunek zmarłemu, a co innego utożsamiać się z ideologistami lewicowo-liberalnymi. Na to drugie nie wyobrażam sobie, aby ktoś żyjący wartościami chrześcijańskimi mógł się zgadzać.
Maciej Niećko
20 stycznia 2019, 14:36
Programu wsparcia prokreacji dla mieszkańców miasta Gdańska w latach 2017–2020”  ZdrovveLove Drodzy Młodzi Gdańszczanki i Gdańszczanie, Jesteście u progu dorosłości....Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz .. edukacja seksualna dziecka powinna zacząć się przed 4 rokiem życia. Grupa wiekowa Zakres edukacji (część) 0-4 lat Doświadczanie radości i przyjemności w poznawaniu własnego ciała, w tym przyzwolenie na dotykanie miejsc intymnych. 4-6 lat Doświadczanie radości i przyjemności w poznawaniu własnego ciała, w tym przyzwolenie na dotykanie miejsc intymnych. ✓ Informacje o różnych koncepcjach rodziny. 6-9 lat ✓ Wybory dotyczące rodzicielstwa, ciąży, płodności i adopcji. ✓ Różne metody antykoncepcji. ✓ Wprowadzanie pojęć „akceptowalne współżycie za zgodą obu stron”. ✓ Seksualne prawa dzieci. 9-12 lat ✓ Informacje na temat przyjemności, masturbacji, orgazmu, różnych metod antykoncepcyjnych, ich stosowaniu i mitów dotyczących antykoncepcji. ✓ Doradztwo w zakresie antykoncepcji, skutecznego stosowania prezerwatyw i innych środków antykoncepcyjnych oraz nauka ich uzyskiwania. ✓ Tematy menstruacji, ejakulacji, cyklu owulacyjnego. ✓ Przyjaźń i miłość wobec osób tej samej płci. 15 lat i więcej ✓ Krytyczne podejście do norm kulturowych i religijnych w odniesieniu do ciąży, rodzicielstwa itp.
Andrzej Ak
21 stycznia 2019, 18:31
Jeżeli św.p. pan Paweł świadomie się pod tą uchwałą podpisał to już ma tam "pozamiatane". Zło nie spocznie jak niedostanie niegodnej spoczynku duszy, a dusza która się splami szerzeniem grzeszności pośród inych ludzi, szczególnie dzieci zwykle tam ginie, przepada bez wieści w jakiś strasznie bolesnych lochach upadłych.
19 stycznia 2019, 20:43
[url]https://docpla<x>yer.pl/30817180-Trzy-sita-sokratesa-bajki-filozoficzne-fragment-16-u-zrodel-filozofii-michel-piquemal.html[/url] ------------ Czy sprawdziłeś, że to, co masz mi do powiedzenia, jest doskonale zgodne z prawdą? Czy to, co tak bardzo chcesz mi powiedzieć, jest przynajmniej jakąś dobrą rzeczą? Czy to, co pragniesz mi powiedzieć, jest przynajmniej pożyteczne? -------------- Oczywiście, sama przypowiastka ma współczesne pochodzenie, ale pasuje jak ulał.
WDR .
19 stycznia 2019, 19:09
To jeszcze nic. Ksiądz Lemański napisał, że kapłan archidiecezji poznańskiej był w seminarium kiedy był tam abp. Paetza i wicie rozumicie pewnie go molestował. Użył tego jako drwiny względem niego. Jak można używać molestowania jako przekleństwa wobec drugiego? Czy ks.Lemański nie pozostaje przypadkiem pod opieką abpa Rysia? Ktoś słyszał o jakiejś reakcji na te słowa?
M
Maciej
19 stycznia 2019, 17:23
A jak sklasyfikować ks. Artur zaklasyfikuje dziesiejszą homilię o. Wiśniewskiego? "Nie będziemy dłużej spoglądać na panoszącą się truciznę nienawiści w mediach, w szkołach, na ulicach, w parlamencie czy w Kościele. Człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju. Będziemy odtąd tego przestrzegać". Do kogo te słowa? Któż nieby jest tym budującym swoją karierę na kłamstwie? Czy to jest ta właściwa homilia na pogrzebie?
MarzenaD Kowalska
19 stycznia 2019, 17:53
Już- niestety- jak patrzę na komentarze na TT sprowadzono te słowa do czystej polityki : "ale dowalił władzy, dobrze im tak". Zero refkleksji na słowami, zachowaniami w debacie, w rozmawach, zero spojrzenia na swoje mówienie/pisanie, większość "ale o.Wiśniewski dowalił pis"
I
Ignacy
19 stycznia 2019, 17:55
Widziałem jego oczy, gdy wygłaszał te słowa. Tak musieli wyglądać kaznodzieje nienawiści z Rwandy...
SK
Sofia Kowalik
19 stycznia 2019, 18:10
zauważ, że generalnie nie ma żadnej refleksji, sytuacja podobna jak po Smoleńsku tylko teraz paliwo ma 2 strona
WK
Wiktor Kowal
19 stycznia 2019, 18:14
Wiśniewski to czołowy przedstawiciel kościoła otawartego, w którym nie ma tolerancji dla mało tolerancyjnych. Ta sama ekipa co Lemański, tylko bardziej  wygadany; a i protektorzy ci sami, zarówno w mediach jak w episkopacie. To prawdziwy rycerz w walce z nienawiścią. Ich orężem jest, a jakże miłosierdzie, którym zioną na co dzień.
MarzenaD Kowalska
19 stycznia 2019, 18:17
No nie ma refleksji, dlatego przykre, że po pogrzebie to kazanie stało się powodem do nawalanek czysto politycznych, do tego tylko sprowadzono to kazanie. Palikociarnia jako sposób komunikacji ciągle ma się dobrze :(
M
Maciej
19 stycznia 2019, 23:26
Tak przy okazji to należałoby o. Wiśniewskiemu przypomnieć, że to jednak demos będzie decydował o tym, kto może, a kto nie może "pełnić wysokie funkcje w naszym kraju". Chyba, że zmienimy ustrój na absolutyzm pseudo-oświecony, co właściwie we władzach UE już się dokonało.
S
Szymon
20 stycznia 2019, 19:28
A ja bym sklasyfikował tą wypowiedź neutralnie, mimo poglądów x. Wiśniewskiego. Te słowa można świetnie odnieść do totalsów.
I
Ignacy
19 stycznia 2019, 15:21
"Co pewien czas, stając w obronie rządów "dobrej zmiany" chlapie językiem i obraża inaczej niż on myślących. Jednak najodważniejszy to ten księżulo nie jest" "Niech się pan nie bawi w proroka. Za chudy w uszach" "Znów zawyją polskie hieny cmentarne. Znów oprawcy założą żałobny welon, by skrył ich tryumfalny uśmiech" "Znów głos zabrał przedstawiciel kadry diecezji warszawsko-praskiej[...] Zamiast bredzić, lepiej nie zabierać głosu" "Niesmaczne ukoronowanie śpiocha z Żoliborza królewską koroną. Jeśli chcieli ci państwo bardzo zaistnieć w przestrzeni publicznej to powinni przed kamerami telewizyjnymi podać panu prezydentowi po kawałku tortu, w skąpym stroju pewnej piosenkarki" "Wykształcony, stosunkowo jeszcze nie stary, ale już mocno zadufany w sobie krakowski ksiądz. Czy on naprawdę ma nadzieję, że jego prymitywne wywody przekonają kogokolwiek?" "Teraz efektem starań dawnej premierzycy i wysokiej ministry o osoby z autyzmem są te domy specjalnej opieki, których nie będzie. Ziarenko do ziarenka. Kamyczek do kamyczka.Oj grabicie sobie, grabicie. Przyjdzie czas, gdy lawina takich osiągnięć rządu zmiecie was. I oby na zawsze" "Nie czuję się tym plugastwem zaskoczony. Było tego dziadostwa w naszym kraju dużo i to dużo za dużo od zawsze. Dawniej, zanim jeszcze wprowadzono powszechny obowiązek szkolny, takie prymitywy wymądrzały się na targach i w karczmach. Potem, gdy już nauczyli się pisać, gryzmolili swe wywody na ścianach wychodków i na płotach" Zebrane tylko z tego miesiaca pełne miłości i kultury wpisy z profilu FB gwiazdy liberalnego Kościoła - Wojciecha Lemańskiego. Czemu o takim hejterze nie wspomni pan Stopka. Może dlatego, że to ulubieniec i protegowany abp. Rysia?
Jan Kowalski
21 stycznia 2019, 11:13
Otrzyj sobie twarz o tej piany, która ci cieknie takim potokiem. To miejsce to portal katolicki, komentarze i refleksje zamieszczają tu głównie chrześcijanie. A ideologii chrześcijańskiej poglądy, hejt i pseudowartości lewicowo-liberalne są zupełnie obce. To że PO-owce są jeszcze w Kościele to zawdzięczają głównie miłosierdziu, które stale im okazujemy.
19 stycznia 2019, 11:51
A gdyby tak Dyrektorium rozszerzyć na cały Polski Kościół i jeszcze podać do publicznj wiadomości? Może przytemperuje, a i świeckich pobudzi do refleksji nad własną obecnością w przestrzeni internetowej? Bo nie tylko kapłani mają w tym zakresie wiele do zmiany...  Księże Arturze, da się to jakoś "popchnąć" wyżej? do KEP?
Jan Kowalski
21 stycznia 2019, 11:19
Proponuję w pierwszej kolejności jednak wpisać do prawa karanie polityków totalnych za to co wygadują. Retoryka byłego Prezydenta "lać ich dechą" to czysta miłość i tolerancja - tak? Środowisko lewicowo-liberalne rozdmuchało ten język. Karani to powionni być w pierwszej kolejności tacy ludzie jak Niesiołowski a nie ludzie którzy się jedynie bronią.
KJ
Katarzyna Jarkiewicz
19 stycznia 2019, 10:44
Sprawa nie jest tak jednoznaczna jak ją przedstawia ks. Artur. Fakt: księża winni w przestrzeni medialnej zachowywać pewne elementarne zasady kultury słowa, ale podobnie nauczyciele, dziennikarze, politycy, itd. Czy jednak mogą mieć swoje poglądy prywatne,czy zawsze są na "służbie"? Pytanie takie można postawić też nauczycielom, dziennikarzom, politykom,itp. Czy nie mamy tu do czynienia z pewną hipokryzją- wypowiedzi muszą być "poprawne politycznie", bo jak nie, to ostracyzm. Co ciekawe wspomniany w artykule ks. Jacek Dunin-Borkowski otrzymuje upomnienie od swego biskupa, natomiast o podobnym upomnieniu cisza w odniesieniu do ks. Wojciecha Lemańskiego- przecież w tym samym czasie obrzucił epitetami ("hieny cmentarne","oprawcy w żałobnym welonie") wszystkich krytykujących charakter obrzędów pogrzebowych Prezydenta Adamowicza (a sprawa jest kontrowersyjna!), zaś w odniesieniu do ks. Daniela Wachowiaka wprost rzucił sugestię,że jest homoseksualistą i byłym kochankiem abp Paetza. I nic - żadnej reakcji od  bp Grzegorza Rysia nie ma. Niedopatrzenie czy podwójne standardy?
MarzenaD Kowalska
19 stycznia 2019, 11:14
Zgadzam się p.Katarzyno, weszłam na stronę ks.Lemańskiego i widziałam te jego hejterskie wpisy, te rzucane bluzgi, te szydercze słowa. O ile się nie mylę, jest teraz "pod opieką" abp. Rysia i jakoś reakcji jakiejkolwiek na hejt ks.Lemańskiego nie widzę.  Dlatego- tak, upominajmy, ale róbmy to sprawiedliwie. 
19 stycznia 2019, 11:48
Jesli ktoś ma inne poglądy prywatne, a inne "na służbie", to we mnie nie budzi zaufania w żadnej z tych wersji. Jeżeli dodatkowo jest to kapłan, którego wypowiedzi jawnie przeczą temu, co powinien głosić, to nie ma co także jego hejtować. Biblijna zasada: 1. upomnij w cztery oczy; jeśli posłucha, pozyskasz brata, jeśli nie - 2.upomnij przy świadkach, nadal nie - to 3. donieś Kościołowi, a jeśli i Kościoła nie posłucha, to 4. - niech ci będzie jako poganin i celnik. Czyli tym bardziej módl się o jego nawrócenie...   
WK
Wiktor Kowal
19 stycznia 2019, 13:46
Ale skąd te Pani problemy? Ryś jest przecież tolerancyjny i dużo mówi o miłosierdziu.
MarzenaD Kowalska
19 stycznia 2019, 14:29
Aha, czyli szydź, wyśmiewaj się, hejtuj w necie, nic to nie znaczy, bo Bóg miłosierny? 
WK
Wiktor Kowal
19 stycznia 2019, 16:11
 Pani Marzeno, ja nie napisałem nic o bożym miłosierdziu. Napisałem, że Ryś jest tolerancyjny i dużo mówi o miłosierdziu i dlatego dziwię się, że się Pani dziwi.
Jan Kowalski
21 stycznia 2019, 11:25
Ad. Katarzyna Jarkiewicz. Można by się spierać o niektóre aspekty czy persony w kościele, ale cieszy mnie Pani wypowiedź bo nie zamyka buzi chrześcijanom. Też jestem za prawem do wypowiedzi i obrony swoich przekonać. Istotna jest tu kultura wypowiedzi to fakt, jednak nie możemy sobie pozwolić na wchodzenie na głowę.
MarzenaD Kowalska
19 stycznia 2019, 10:35
"Niejednokrotnie zgłoszenia gorszącej i szkodliwej, czasami wręcz antychrześcijańskiej sieciowej aktywności polskich duchownych pozostają bez odpowiedzi," Zgadzam się,podobnie jak z resztą tekstu. I o ile reakcja bp Kamińskiego jest dobrą rekacją (bardzo pozytywnie za różne akcje księdza biskupa odbieram), to mnie zawsze uderza reakcja wybiórcza w takich sprawach. Za hejtera w necie robi niestety ks. Lemański, na fb ostatnio wrzucił ze strony "antyklerykał" tekst p.Michalik, dziennikarki, która przeciwko kościołowi mówi w sposób straszny (jej ostatnie wyśmiewanie Maryi jako postaci z bajek)- i do tego przekazany przez  ks. Lemańskiego jest wyraźnie przeciwko Caritas i to w sposób nieprawdziwy. I ma taki szyderczy sposób komunikacji z kimś, z kim się nie zgadza. Szydera księdzu tym bardziej nie pasuje.  Dlatego tak, po wielokroć tak- powinno reagować się na księży -hejterów, ale proszę tego nie robić wybiórczo.