Nie poprawiajmy papieża

(fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI)

Nagle wielu duchownych zaczęło się martwić o Papieża: o jego mieszkanie, ochronę, insygnia władzy itd. itp. Doprawdy bardzo mnie dziwią wypowiedzi księży, a nawet hierarchów, którzy podpowiadają nowemu papieżowi, gdzie i jak powinien mieszkać, jak winien się ubierać, jak pozdrawiać wiernych, jakie nosić insygnia władzy, a jakich nie nosić itp.

Nagle nabraliśmy dziwnej odwagi, także my polscy katolicy, podpowiadania papieżowi, co miałby robić i jak miałby się zachowywać, co było nie do pomyślenia w czasach pontyfikatu Papieża Wojtyły. Wielu niepokoi się, że w Watykanie nie jest tak jak do tej pory: wszystko ułożone, zhierarchizowane... Ogarnia ich dziwny niepokój, gdy pomyślą, że pałac apostolski stoi pusty. Dziesiątki razy słyszałem, w czasie mojego kilkutygodniowego pobytu w Rzymie, a teraz tu w Polce, z ust duchownych, że Papież Franciszek - owszem - wnosi coś nowego, ale jednocześnie dziwaczy.

Wiele zachowań w codziennym funkcjonowaniu Ojca Świętego jest inne. Nie wiemy jak to ocenić, sklasyfikować: zabrakło po prostu rubryk, szufladek, wzorców z przeszłości. Bo jak ocenić np. fakt, że dzień po wyborze nowy Papież wracając z Bazyliki Santa Maria Maggiore, gdzie modlił się przed ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani, zatrzymuje się w hotelu dla księży, Casa del Clero, by osobiście zapłacić za swój pobyt i zabrać rzeczy osobiste, które zostawił przeprowadzając się na kilka dni do watykańskiego hotelu Domu św. Marty na czas konklawe. Czy rzeczywiście nie mógł tego załatwić jakiś urzędnik, których nie brakuje przecież w Watykanie? A u św. Marty tak mu się spodobało, że postanowił jako papież zostać tam na dłużej. To oczywiste, że dla stałych mieszkańców hotelu to kłopot, i to znaczny. Audiencja u Papieża? Owszem, ale żeby mieszkać w jednym domu na stałe z Papieżem? W pobycie u św. Marty Franciszkowi - jak miał sam powiedzieć - nie chodzi o większe ubóstwo, ale o mieszkanie we wspólnocie.

DEON.PL POLECA

Od pierwszego dnia pontyfikatu krążą - nie tylko po Rzymie, ale wszystkich kościelnych kuriach - plotki o papieskim ubraniu, kolorze butów, przypadkowych spotkaniach hotelowych, gestach, słowach. Franciszek Papież zaszokował mieszkańców watykańskiego hotelu, gdy dwa trzy dni po wyborze, przyszedł w porze śniadania do wspólnego refektarza i sam "szukał coś do zjedzenia". Swoim prostym stylem bycia, serdecznością i szczerością ujmuje sobie ludzi. Ale jak kiedyś, w początkach pontyfikatu Jana Pawła II, oskarżano Papieża Wojtyłę, że gra swoją rolę (był przecież aktorem), tak dzisiaj - z innych powodów o to samo bywa oskarżany Papież Franciszek. Widzimy, jak na naszych oczach intensywnie rozwija się ekumenizm nie tylko dzięki teologicznemu dialogowi, ale postawie nowego Papieża pełnego otwartości, serdeczności i pokory. Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I ujęty postawą Papieża tuż po swoim wyjeździe z Rzymu powiedział, że zjednoczenie obu Kościołów, Wchodu i Zachodu, jest możliwe, choć - jak stwierdził - nie będzie to pewnie możliwe za jego życia.

Wielu duchownym dziwi, że papież - jak zwyczajny proboszcz - mówi codziennie krótką homilię do wiernych, dla których sprawuje Eucharystię. Zadają sobie pytania, czy jest to oficjalne nauczanie papieskie, czy też nieoficjalne; czy owe krótkie spontaniczne wypowiedzi wejdą do oficjalnego organu Stolicy Apostolskiej: Acta Apostolicae Sedis, czy nie wejdą. Wścibscy dziennikarze podpatrzyli, że na pierwszych audiencjach środowych niektórzy biskupi, podchodząc do Papieża zasłaniali swoje złote krzyże, aby nie rzucały się aż tak bardzo w oczy. Informacji i plotek budzących zdziwienie o nowym Papieżu jest tak dużo, że w niecały miesiąc po wyborze jedno z wydawnictw opublikowało "Kwiatki Papieża Franciszka", co może być rekordem tworzeniu mitu na medialny użytek. To nie są "kwiatki", to jest sposób życia prostego chrześcijanina, który był pasterzem w Buenos Aires, a teraz posługuje diecezji rzymskiej i całemu Kościołowi.

Mimo całej swojej serdeczności, życzliwości i miłości do każdego człowieka mówi - szczególnie na owych porannych homiliach - rzeczy trudne, bardzo trudne. Przykład. Komentując Ewangelię o Dobrym Pasterzu powiedział do nas duchownych, że karierowicze w Kościele to złodzieje i zbóje okradający Jezusa z chwały; taka religijność przypomina wymianę handlową; jest jak "religia jak ze sklepu. Ja dam ci chwałę, a ty dasz ją mnie". Przełożonych zakonnych zgromadzeń żeńskich prosił, aby były prawdziwymi matkami, a nie starymi pannami. Ojców dominikanów, którzy są spowiednikami w Bazylice Santa Maria Maggiore zachęcił: "Bądźcie miłosierni, ponieważ ludzie tego potrzebują".

Aby zrozumieć styl posługiwania Franciszka trzeba przestać porównywać go do jego poprzedników. Jak każdy człowiek, tak i każdy papież, na swoją łaskę, charyzmat, doświadczenie, historię życia, charakter. Franciszek posługuje na Watykanie całą swoją osobą, tak jak wcześniej czynił to w Argentynie: bezpośrednio, prosto, pokornie, z miłością, mając na względzie zwłaszcza ludzi z marginesu, wydziedziczonych. Do sprawowania funkcji pasterskiej miał zawsze wielu współpracowników, ale własne sprawy załatwiał raczej sam, jak czyni to człowiek ubogi, który nie ma środków, by płacić za bycie obsłużonym.

Wierni świeccy są nowym Papieżem zachwyceni. W Rzymie mówi się o fenomenie Franciszka: audiencje środowe i niedzielny Angelus gromadzą kilkakrotnie ludzi więcej niż zwykle. Nie sprawdzają się bynajmniej obawy, że rezygnacja z zewnętrznych oznak władzy i splendoru następcy św. Piotra nadszarpnie papieski autorytet. Z Papieżem Franciszkiem mamy niejaki kłopot my, duchowni. Jego codzienne funkcjonowanie i posługiwanie pasterskie staje się dla nas bardzo wymagającym lustrem, ponieważ wręcz zmusza nas, byśmy przyglądnęli się sobie: jak my żyjemy; wokół czego obraca się nasza codzienność; jak posługujemy wiernym; jak traktujemy ubogich w parafii, diecezji. To tylko przykłady narzucających się pytań w kontekście stylu życia nowego Papieża. To bardzo osobiste, intymne pytania.

Papież Franciszek nie poucza nas i nie doradza nam, jak my jemu, jak mamy mieszkać, jak się ubierać, czym jeździć, ile czasu poświęcać wiernym, ile posiadać na koncie, jak pomagać ubogim itp. Mówi jedynie, że mamy być całkowicie wydani dla Chrystusa i dla ludzi. Stal życia i posługi ma się zrodzić z osobistego dialogu z Jezusem, a nie cudzych podpowiedzi. My, duchowni, sprawując "władzę w Kościele" nie musimy, więcej - nie powinniśmy wykorzystywać jej dla własnej chwały, wygody i przyjemności, jak czynią to wielcy tego świata - to zdaje się mówić Franciszek swoim stylem życia i posługi. Papież powtarza jedynie słowa Jezusa: Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów [...] dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich (Mk 10, 42-44).

Nieletnim więźniom w Casal del Marmo 28 marca powiedział: "Jako kapłan i biskup muszę być wam do usług. Jest to jednak obowiązek, który wypływa z mego serca: kocham go. Lubię to i chętnie to czynię, bo tak mnie nauczył Pan. Lecz także wy pomóżcie nam: zawsze nam pomagajcie, jeden drugiemu". To samo świadectwo, które Papież Franciszek dał pogubionej młodzieży, daje każdemu z nas. Miast wymądrzać się, doradzać nowemu Papieżowi czy tym bardziej go krytykować, chciejmy raczej siebie pytać, czy nie należałoby uprościć naszego życia i naszej posługi, by były wierniejszym odzwierciedleniem Ewangelii i bliższe zwykłych ludzi, szczególnie ubogich.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie poprawiajmy papieża
Komentarze (157)
LS
le sz
21 maja 2013, 16:15
@ XLeszku Proste pytanie: jakie jest Twoje zdanie o takich praktykach liturgicznych ? [url]http://breviarium.blogspot.com/2010/01/cyrk-w-kosciele.html[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=EfqYdI5S5HY[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=z-ZbkbVnbyo[/url] --- Jak ktoś bardzo chce to zawsze może wynaleźć jakieś aberracje. Ale potrzeba złej woli aby utożsamiać je z NOM. A wyjątkowo złej woli potrzeba aby uczestników takich aberracji oskarżać i potępiać w czambuł. Było by miło przeczytać Twój równie żarliwy i rozległy komentarz na ten temat, jak wtedy gdy byłeś uprzejmy utożsamić moją skromną osobę z wielopłciowym legionem. --- Trudno nie utożsamiać z wielopłciowym legionem identycznych lub prawie identycznych wpisów powielanych pod różnopłciowymi podpisami (a to Piotr, a to dolores, a to jeszcze szereg innych).
LS
le sz
21 maja 2013, 16:03
A z tego co ja widzę, to ewidentnie podzielasz poglądy legiona, i być może nawet jesteś jednym z jego wcieleń. Nic więc dziwnego, że oskarżenia rzucane przez legion uważasz za "niewygodne dla posoborowego Kościoła", a wpisy broniące Kościoła uważasz za obrażające. ...Święta racja XLeszek wszyscy, którzy ośmielają się nie podzielać Twojego zdania to wcielenie legionu. To przecież takie proste --- Nieprawda. Wcieleniem legionu nazywam tę jedną osobę, która wkleja ciągle te same treści różnie się podpisując. I doskonale o tym wiesz bo to jest takie proste.
21 maja 2013, 15:15
@ XLeszku Proste pytanie: jakie jest Twoje zdanie o takich praktykach liturgicznych ? [url]http://breviarium.blogspot.com/2010/01/cyrk-w-kosciele.html[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=EfqYdI5S5HY[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=z-ZbkbVnbyo[/url] Było by miło przeczytać Twój równie żarliwy i rozległy komentarz na ten temat, jak wtedy gdy byłeś uprzejmy utożsamić moją skromną osobę z wielopłciowym legionem. ... Ale co te dziwactwa mają wspólnego z posoborowym Kościołem?? Głupoty i nadmiar folkloru zawsze się znajdzie w każdym czasie, zapominasz o liturgicznych aberracjach przedsoborowych, niestety  nie ma ich na youtubie, bo za stare.
P
piotr
21 maja 2013, 10:56
@ XLeszku Proste pytanie: jakie jest Twoje zdanie o takich praktykach liturgicznych ? [url]http://breviarium.blogspot.com/2010/01/cyrk-w-kosciele.html[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=EfqYdI5S5HY[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=z-ZbkbVnbyo[/url] Było by miło przeczytać Twój równie żarliwy i rozległy komentarz na ten temat, jak wtedy gdy byłeś uprzejmy utożsamić moją skromną osobę z wielopłciowym legionem.
AW
antek wcielenie legionu
21 maja 2013, 09:20
"A co do spamowania, to zauważ że my dokonujemy wpisów! Wpisów komentujących!". Z tego, co widzę zdecydowanie obrażających i to w jednym tylko celu - zepchnąć z widoku wszystko jak najdalej, co niewygodne dla posoborowego Kościoła. A z tego co ja widzę, to ewidentnie podzielasz poglądy legiona, i być może nawet jesteś jednym z jego wcieleń. Nic więc dziwnego, że oskarżenia rzucane przez legion uważasz za "niewygodne dla posoborowego Kościoła", a wpisy broniące Kościoła uważasz za obrażające. ...Święta racja XLeszek wszyscy, którzy ośmielają się nie podzielać Twojego zdania to wcielenie legionu. To przecież takie proste 
LS
le sz
21 maja 2013, 09:06
niejaki dobosz napisał: "To w czym problem i tyle złej emocji z Twojej strony, skoro obaj bronicie całości Kościoła z jego nauką i tradycją ? Coś jednak wydaje mi się, że tutaj jest pies pogrzebany." Skąd problem? Problem w tym, że legion nie broni całości Kościoła, a wręcz przeciwnie, oskarża Kościół o odstępstwo, zdradę i niewierność. Dziwię się więc, że sugerujesz iż legion broni całości Kościoła (oryginalna obrona całości poprzez oskarżenie o odstępstwo) oraz złe emocje akurat z mojej strony (czy wg Ciebie oskarżanie o zdradę wiąże się z dobrymiemocjami?). I coś mi się wydaje że tutaj jest pies pogrzebany. "Masz rację, że Kościół nie powstał po SWII. Przemilczasz jednak że również nie przestał istnieć po SWII. Skoro jednak sam/sama pośrednio przyznajesz, że istnieje ciągłość Kościoła i że wcale nieznosi on wszystkiego co było przed nim, to skąd te wszystkie twoje oskarżenia o zdradę i odstępstwo?". No właśnie, skąd się one mogą brać ? Bardzo ciekawe. Jeszcze ciekawsze jest te Twoje w/w zapytanie izawarta w nim insynuacja. Czyżby te oskarżenia o zdradę i odstępstwo brały się wg Ciebie właśnie ze zdrady i odstępstwa? Z tego, co piszesz to ten cały wielopłciowy legion istot, to nie tylko wcielony demon ale jakiś wariat i trzeba go zamknąć. To Ty tak stwierdziłeś. "A co do spamowania, to zauważ że my dokonujemy wpisów! Wpisów komentujących!". Z tego, co widzę zdecydowanie obrażających i to w jednym tylko celu - zepchnąć z widoku wszystko jak najdalej, co niewygodne dla posoborowego Kościoła. A z tego co ja widzę, to ewidentnie podzielasz poglądy legiona, i być może nawet jesteś jednym z jego wcieleń. Nic więc dziwnego, że oskarżenia rzucane przez legion uważasz za "niewygodne dla posoborowego Kościoła", a wpisy broniące Kościoła uważasz za obrażające.
D
dobosz
21 maja 2013, 08:09
Niejaki XLeszek napisał: "To przecież ty, a nie ja kierujesz swoje oskarżenia w stronę wiernych całemu KK, wiernych jego niezmiennej ciągłości przekazywanej w Depozycie Wiary nauką Magisterium. A jak ja bronię Kościoła przed twoimi oskarżeniami to przewrotnie zarzucasz mi że oskarżam Kościół? O przewrotna logiko diabelska...". To w czym problem i tyle złej emocji z Twojej strony, skoro obaj bronicie całości Kościoła z jego nauką i tradycją ? Coś jednak wydaje mi się, że tutaj jest pies pogrzebany. "Masz rację, że Kościół nie powstał po SWII. Przemilczasz jednak że również nie przestał istnieć po SWII. Skoro jednak sam/sama pośrednio przyznajesz, że istnieje ciągłość Kościoła i że wcale nieznosi on wszystkiego co było przed nim, to skąd te wszystkie twoje oskarżenia o zdradę i odstępstwo?". No właśnie, skąd się one mogą brać ? Bardzo ciekawe. Z tego, co piszesz to ten cały wielopłciowy legion istot, to nie tylko wcielony demon ale jakiś wariat i trzeba go zamknąć. "A co do spamowania, to zauważ że my dokonujemy wpisów! Wpisów komentujących!". Z tego, co widzę zdecydowanie obrażających i to w jednym tylko celu - zepchnąć z widoku wszystko jak najdalej, co niewygodne dla posoborowego Kościoła.
U!
uwaga !
21 maja 2013, 06:53
Xleszek znany progresista i mieszacz deonowy pisze o prawdzie i ojcu kłamstwa. Wiekopomna chwila
LS
le sz
21 maja 2013, 06:24
...XLeszek, dziękuję Ci za iście chrześcijańskie, chciało by się powiedzieć znamiennie posoborowe butne pomówienia, insynuacje i obelgi..., wielopłciowy legionie istot, Jak ty w iście szatańskim stylu, pod pretekstem obrony wiary usiłując niszczyć Kościół permanentnie wklejasz swoje oskarżenia, że Vaticanum II to odstępstwo i zdrada, i prawie wszyscy księża oraz biskupi to zdrajcy, a ekumenizm i wolność religijna to promocja modernizmu, to nie są to butne pomówienia, insynuacje i obelgi szkalujące Kościół? Ale jak ja, broniąc Kościoła wytykam Ci twoją działalność to są to już butne pomówienia, insynuacje i obelgi? bo już tradycyjnie kierowane TYLKO w stronę wiernych całemu KK, bo także wiernych Jego niezmiennej ciągłości przekazywanej w Depozycie nauką św. Magisterium i Tradycją KK. To przecież ty, a nie ja kierujesz swoje oskarżenia w stronę wiernych całemu KK, wiernych jego niezmiennej ciągłości przekazywanej w Depozycie Wiary nauką Magisterium. A jak ja bronię Kościoła przed twoimi oskarżeniami to przewrotnie zarzucasz mi że oskarżam Kościół? O przewrotna logiko diabelska... XLeszek, tylko prawda wyzwala, choćby nie wiem jak uwierała. I to ona jest rękojmią ciągłości Kościoła Katolickiego, który ani nie powstał po SWII, ani nie znosi tego wszystkiego, co było przed nim. Masz rację, że Kościół nie powstał po SWII. Przemilczasz jednak że również nie przestał istnieć po SWII. Skoro jednak sam/sama pośrednio przyznajesz, że istnieje ciągłość Kościoła i że wcale nieznosi on wszystkiego co było przed nim, to skąd te wszystkie twoje oskarżenia o zdradę i odstępstwo? Wygląda na to że ciebie prawda jakoś nie wyzwala a jednie uwiera. To, co zostało tutaj podane i nie tylko przeze mnie (!), ale także przez Ciebie oszczerczo wymienionych, pokazuje faktyczny stan rzeczy przedstawiony i udokumentowany w podanych linkach ! Faktom nie możesz zaprzeczać, natomiast jak widać można do woli ubliżać tym, którzy je przedstawiają. I taki też staje się dzisiaj KK jakich ma nauczycieli i wyznawców, mających w pogardzie nie tylko prawdę, nie tylko Tradycję i naukę św. Magisterium, ale jak widać przede wszystkim  drugiego człowieka, jeśli kłamstwu się sprzeciwia. Dla mnie to wielka pociecha zważywszy na naukę i drogę Chrystusa, dla Ciebie znamienne wyznaczenie sobie roli jaką z własnej woli wypełniasz. I znowuż ta przewrotna szatańska logika :-( Oskarżasz Kościół z jego nauczycielami i wyznawcami o to że mają w pogardzie prawdę, Tradycję i Magisterium, a jak sprzeciwiam się twojemu kłamstwu, to zarzucasz mi oszczerstwa. No to kto tu zaprzecza faktom? Skoro z własnej woli wybierasz sobie rolę rzecznikaojca kłamstwa i niszczyciela Kościoła to nie odwołuj się obłudnie do nauki i drogi Chrystusa, który przecież nie miał nic wspólnego z szatanem. PS Odnośnie spamowania, to jak można nazwać wpisy Twoje albo Irena979, których jedynym celem jest, albo ubliżanie innym, albo mataczenie, czyli krycie faktów ? Jak widać jesteś nieodrodnym dzieckiem ojca kłamstwa :-( Obrona Kościoła i jego wiernych, nauczycieli i kapłanów przed twoimi falszywymi oskarżeniami o niewierność i zdradę nie jest ani ubliżaniem ani mataczeniem. Ubliżaniem i mataczeniem są twoje oskarżenia. A co do spamowania, to zauważ że my dokonujemy wpisów! Wpisów komentujących! Różnych pomimo że ciągle wklejasz to samo. Ty natomiast na okrągło wklejasz te same teksty i linki, zmieniając co najwyżej swoje podpisy jako autor.
D
dolores
21 maja 2013, 01:28
do wielopłciowej istoty ukrywającej się pod legionem nicków, raz jako "piotr" lub "dolores", a innym razem jako "owoce SWII"  To że udając legion istot i spamując wklejanymi ciągle tymi samymi treściami, jak Goebbels na okrągło powtarzasz swoje kłamstwa, jest najzwyczajniejszą próbą dezinformacji, ale wcale nie sprawia że Twoje kłamstwa przestają być kłamstwami. Masz oczywiście prawo dokonywać wyborów i masz prawo zamiast Nauki Kościoła wybrać sobie wykładnię i nauki ojca kłamstwa.  ...XLeszek, dziękuję Ci za iście chrześcijańskie, chciało by się powiedzieć znamiennie posoborowe butne pomówienia, insynuacje i obelgi..., bo już tradycyjnie kierowane TYLKO w stronę wiernych całemu KK, bo także wiernych Jego niezmiennej ciągłości przekazywanej w Depozycie nauką św. Magisterium i Tradycją KK. XLeszek, tylko prawda wyzwala, choćby nie wiem jak uwierała. I to ona jest rękojmią ciągłości Kościoła Katolickiego, który ani nie powstał po SWII, ani nie znosi tego wszystkiego, co było przed nim. To, co zostało tutaj podane i nie tylko przeze mnie (!), ale także przez Ciebie oszczerczo wymienionych, pokazuje faktyczny stan rzeczy przedstawiony i udokumentowany w podanych linkach ! Faktom nie możesz zaprzeczać, natomiast jak widać można do woli ubliżać tym, którzy je przedstawiają. I taki też staje się dzisiaj KK jakich ma nauczycieli i wyznawców, mających w pogardzie nie tylko prawdę, nie tylko Tradycję i naukę św. Magisterium, ale jak widać przede wszystkim  drugiego człowieka, jeśli kłamstwu się sprzeciwia. Dla mnie to wielka pociecha zważywszy na naukę i drogę Chrystusa, dla Ciebie znamienne wyznaczenie sobie roli jaką z własnej woli wypełniasz. PS Odnośnie spamowania, to jak można nazwać wpisy Twoje albo Irena979, których jedynym celem jest, albo ubliżanie innym, albo mataczenie, czyli krycie faktów ?
F
f
20 maja 2013, 18:02
   O. Piotr Arrupe powtarzał, że prowadząc wojnę o zbawienie ludzi trzeba koniecznie eksperymentować, ale też że każdy eksperyment trzeba weryfikować. Jesli czego brakuje w niektórych środowiskach, to czasem właśnie weryfikacji eksperymentów.    Anachroniczne formy natomiast zdradzają okopywanie się, zamykanie na apostolstwo, letarg. To droga do duchowego skarlenia. 
20 maja 2013, 16:38
Ech, to ja chyba bliska kapłaństwu jestem... Bo ja marzę o bogactwie: większym mieszkaniu, pani, która gruntownie posprząta je raz w tygodniu, obiadach "na mieście" (choćby w niedzielę), ładnych i nowych butach i ciuszkach dla siebie, męża i dzieci, wakacji dłuższych niż 10 dni. Znam ludzi którzy tak żyją, a nawet bogaciej i są dobrymi chrześcijanami. Więc ja też tak chcę :-) No a tu przychodzi papież i REZYGNUJE z tego, co mu się słusznie należy. To mnie zaskakuje. To mnie zasmuca. Niepokoi. Bo może jest jakieś większe dobro w rezygnacji z tego, co nie jest złe. Papież rezygnuje. Ja ciągle marzę. Ale nie mam już tej pewności, że właśnie tego chcę. ... Marzenia MAŁEJ MI, to przecież nic złego. Papież amerykański realnie promuje pewną postawę - jako duchowy Ojciec. I nie wiem czy MAŁA MI dobrze go rozumie. Chodzi "tylko" o hierarchię wartości,rozumne podejście do dóbr materialnych i dzielenie się nimi z bliźnimi. Natomiast chęć życia na jakimś średnim poziomiej jest zupełnie zrozumiała i naturalna. Dopiero przekroczenie pewnej granicy, zachłanne nachapywanie się, jest drogą donikąd i szczęścia nie da na pewno.
20 maja 2013, 16:02
 W naukach i homiliach Ojca Świętego Franciszka jest tyle wierności Jezusowi Chrystusowi Racja! To widać gołym okiem.
LS
le sz
20 maja 2013, 08:28
@ Irena979, XLeszek kłania się umiejętność czytania z elementarnym zrozumieniem, albo jest to celowa dezinformacja w waszym wykonaniu. To czemu zaprzeczacie jest oczywiste dla każdego, kto zapoznał się z [...] a także z wykładnią podaną tutaj: [...] --- do wielopłciowej istoty ukrywającej się pod legionem nicków, raz jako "piotr" lub "dolores", a innym razem jako "owoce SWII" lub "grillowanie sakramentami" czy "disco polo Novus Ordo" itp itd: To że udając legion istot i spamując wklejanymi ciągle tymi samymi treściami, jak Goebbels na okrągło powtarzasz swoje kłamstwa, jest najzwyczajniejszą próbą dezinformacji, ale wcale nie sprawia że Twoje kłamstwa przestają być kłamstwami. Masz oczywiście prawo dokonywać wyborów i masz prawo zamiast Nauki Kościoła wybrać sobie wykładnię i nauki ojca kłamstwa. Ale to, że jedynie stroisz się w piórka obrońcy wiary, aby pod tym pretekstem usiłować niszczyć Kościół, jest oczywiste dla każdego kto zna choć podstawową Naukę Kościoła.
20 maja 2013, 07:21
Oby dziwaczył jeszcze bardziej. W jego dziwaczeniu cała nadzieja.
N
neokatolicy
20 maja 2013, 04:11
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ...To jest jeden z b. licznych owoców zaledwie 50-cio letniej "tradycji" SW II, który występując przeciw tradycji 2 tys. lat Magisterium KK doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ---------------------------------- Novus Ordo [url]http://www.youtube.com/watch?v=z-ZbkbVnbyo[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=zeP_EdQc5so[/url] ...kard. Schönborn odprawia Mszę św. dla młodzieży 16 listopada w Wolfsthal, w Dolnej Austrii. [url]http://www.youtube.com/watch?v=67Lom28KSlg[/url] ...Cyrk w kościele pod wodzą ks. Tomasza Eschenbachera, diecezjalnego duszpasterza młodzieży w Würzburgu [url]http://breviarium.blogspot.com/2010/01/cyrk-w-kosciele.html[/url]
P
piotr
20 maja 2013, 04:01
Zdrada przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych. Obowiązek składania przysięgi antymodernistycznej zniesiono dwa lata po zakończeniu II Soboru Watykańskiego, jednak ludzie, którzy ją składali w chwili otrzymywania święceń, nadal pozostają nią związani. Encyklika Ojca Świętego Piusa X Pascendi dominici gregis (o zasadach modernistów)  [url]http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_X/pascendi_dominici_gregis/[/url] dekret Lamentabili (bodaj największy fragment w jęz. polskim): [url]http://apokalipsa2007.republika.pl/LAMENTABILI.htm[/url] wykładnia: [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url] A tak brzmiała sama przysięga: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/140[/url] ...W przysiędze antymodernistycznej jest także stwierdzenie: "Poddaję się też z należytym uszanowaniem i całym sercem wyrokom potępienia, orzeczeniom i wszystkim przepisom zawartym w encyklice Pascendi i dekrecie Lamentabili". książka ks. dr. Czesława Sokołowskiego "Przysięga Antymodernistyczna" [url]http://gloria.tv/?media=222617[/url] PRZYSIĘGA ANTYMODERNISTYCZNA - KS. ALOJZY STARKER SI [url]http://ultramontes.pl/starker_przysiega_antymodernistyczna.htm[/url]
P
piotr
20 maja 2013, 03:46
W posoborowym Kościele normą jest całkowita pogarda dla antymodernistycznych przedsięwzięć św. Piusa X. Doszło do tego, że duchowni w rodzaju ks. Donalda Cozzensa, autora popierającej homoseksualizm książki The Changing Face of the Catholic Priesthood („Zmieniające się oblicze katolickiego kapłaństwa”), otwarcie wyśmiewają przysięgę antymodernistyczną. 24 października 2002 r. w wywiadzie dla National Public Radio ks. Cozzens powiedział, mając na myśli siebie i swoich współbraci: "Poszliśmy na kompromis i podpisaliśmy tę przysięgę. My, którzy mieliśmy być głosicielami prawdy, ludźmi, którym miano ufać, ludźmi, których słowo miało być najważniejsze, wkroczyliśmy w kapłaństwo, przysięgając coś, w co tak naprawdę nie wierzyliśmy". Jest to wyraz całkowitej pogardy względem II przykazania Dekalogu, całkowitego lekceważenia uroczystej przysięgi złożonej wobec Boga. [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url]
20 maja 2013, 02:19
A tak brzmiała sama przysięga: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/140[/url] ... @dolresko,  czy możesz mi wyjąśnić, w czym to jest bogatsze od Credo z każdej niedzielnej Mszy św.? Mnie sie wydaje dużo uboższe i jakieś takie pełne anachronizmów dawno zdezaktualizowanych. Gdzie dziś znajdziesz jakichś modernistów wśród ludzi dobrze wykształconych teologicznie??
20 maja 2013, 02:04
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=cZ5aYoSr3Hg">http://www.youtube.com/watch?v=cZ5aYoSr3Hg</a> http://www.youtube.com/watch?v=8GzeXnNXnLA&feature=endscreen&NR=1
20 maja 2013, 01:28
Papież Franciszek powiedział dziś, że w Kościele nie może być mowy o podziałach i odchodzeniu od jego nauki. - To miejsce harmonii bogactwa i różnorodności, które nie są w konflikcie - podkreślił podczas mszy w Watykanie w dzisiejszą uroczystość Zesłania Ducha Świętego.    Franciszek zwrócił uwagę na potrzebę harmonii w Kościele wraz z różnorodnością, pluralizmem, ale zarazem jednością, która nie prowadzi jednak do jednolitości. Papież zastrzegł, że w Kościele nie ma miejsca ani dla "partykularyzmów" i zamykania się, ani dla "homologizacji". - Bogactwo, odmienność, różnorodność nigdy nie są w konflikcie - zauważył. Papież przestrzegł przed odstępowaniem od nauki Kościoła i wychodzeniem poza wspólnotę kościelną.    Czyli pzestrzegał przed fanatyzmem, który - jak to fajnie zostało określone - jest braniem rzeczy trzeciorzednych (np. zewnetrznych form) za pierwszorzedne a pierwszorzednych (np. jedność z Kościołem) za trzeciorzędne...
D
dolores
19 maja 2013, 17:22
@ Irena979, XLeszek kłania się umiejętność czytania z elementarnym zrozumieniem, albo jest to celowa dezinformacja w waszym wykonaniu. To czemu zaprzeczacie jest oczywiste dla każdego, kto zapoznał się z Encykliką Ojca Świętego Piusa X Pascendi dominici gregis (o zasadach modernistów)  [url]http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_X/pascendi_dominici_gregis/[/url] oraz dekretem Lamentabili (bodaj największy fragment w jęz. polskim): [url]http://apokalipsa2007.republika.pl/LAMENTABILI.htm[/url] a także z wykładnią podaną tutaj: [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url] A tak brzmiała sama przysięga: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/140[/url]
19 maja 2013, 16:17
W tym kontekście warto też przypomnić o zdradzie przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych.  ...Obowiązek składania przysięgi antymodernistycznej zniesiono dwa lata po zakończeniu II Soboru Watykańskiego, jednak ludzie, którzy ją składali w chwili otrzymywania święceń, nadal pozostają nią związani. Człowiek, który składa przysięgę antymodernistyczną, a następnie sam promuje modernizm albo pozwala na jego propagowanie, nie tylko popełnia grzech przeciwko wierze katolickiej, ale jest również zwykłym krzywoprzysięzcą. [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url] ...Człowiek, który składa przysięgę antymodernistyczną wzywa Boga na świadka, że poddaje się "z należytym uszanowaniem i całym sercem wyrokom potępienia, orzeczeniom i wszystkim przepisom zawartym w encyklice Pascendi i dekrecie Lamentabili". Encyklika Ojca Świętego Piusa X Pascendi dominici gregis (o zasadach modernistów): [url]http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_X/pascendi_dominici_gregis/[/url] ... Co innego niektóre niezgodne z doktryna katolicką twierdzenia zaliczane do "modrenistycznych"  wyznawanie których czyni człowieka mniejszym lub większym heretykiem, co innego przysiega; z takiej przysięgi każdy sam może sie zwolnić, bo nie zawiera materii obiektywnego grzechu. W istocie jest deklaracją i w tym sensie aktem kultu, ale nie aktam zaciągającym jakiekolwiek zobowiazanie poid grzechem. Człowiek nie ma mocy ustanawiania jakiegoś dobra złem. A dla siejącego fanatyzmem @piotra: nie wszystkie papiery świata istnieją w formie zdygitalizowanej a ty i do tych zdigitalizowanych a bedących w zamknitych dla publiki zbiorach nie masz niestety prawa dostępu.
LS
le sz
19 maja 2013, 08:10
I niby kto miałby dopuścić się tej zdrady? I w jaki sposób? Wg Ciebie zdradą przysięgi nie jest nie przestrzeganie złożonej przysięgi lecz samfakt nie złożenia przysięgi?  ...Obowiązek składania przysięgi antymodernistycznej zniesiono dwa lata po zakończeniu II Soboru Watykańskiego, jednak ludzie, którzy ją składali w chwili otrzymywania święceń, nadal pozostają nią związani. Ci, którzy złożyli tę świętą przysięgę, a następnie realizowali program Vaticanum II, obejmujący nowy soborowy ekumenizm oraz wolność religijną, jawnie złamali przysięgę, którą niegdyś uroczyście złożyli przed Bogiem. Człowiek, który składa przysięgę antymodernistyczną, a następnie sam promuje modernizm albo pozwala na jego propagowanie, nie tylko popełnia grzech przeciwko wierze katolickiej, ale jest również zwykłym krzywoprzysięzcą. --- Nikt nie zaprzecza temu, że człowiek który wpierw składa jakąkolwiek przysięgę, a więc również i antymodernistyczną, a potem łamie ją, jest krzywoprzysięzcą. Problem jednak w tym, że Ty permanentnie dajesz fałszywe świadectwo przeciw bliźniemu swemu, a więc jesteś zwyczajnym kłamcą, nieodrodnym dzieckiem ojca wszelkiego kłamstwa. Pod pretekstem obrony wiary usiłujesz niszczyć Kościół twierdząc że Vaticanum II to odstępstwo i zdrada, i prawie wszyscy księża oraz biskupi to zdrajcy, a ekumenizm i wolność religijna to promocja modernizmu.
OS
owoce SWII
19 maja 2013, 05:32
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ...To jest jeden z b. licznych owoców zaledwie 50-cio letniej "tradycji" SW II, który występując przeciw tradycji 2 tys. lat Magisterium KK doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ---------------------------------- Novus Ordo [url]http://www.youtube.com/watch?v=z-ZbkbVnbyo[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=zeP_EdQc5so[/url] ...kard. Schönborn odprawia Mszę św. dla młodzieży 16 listopada w Wolfsthal, w Dolnej Austrii. [url]http://www.youtube.com/watch?v=67Lom28KSlg[/url] To ten sam Kard. Schönborn, co o homoseksualiście w radzie parafialnej stwierdził: to człowiek na właściwym miejscu [url]http://www.bibula.com/?p=54684[/url] Skandal z Katechizmem dla Młodzieży: Pary chrześcijańskie mogą korzystać ze środków antykoncepcyjnych. Katechizm YouCat powstał pod kierunkiem kardynała Christoph Schönborn [url]http://www.bibula.com/?p=36116[/url]
P
piotr
19 maja 2013, 04:45
W tym kontekście warto też przypomnić o zdradzie przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych.  ...Obowiązek składania przysięgi antymodernistycznej zniesiono dwa lata po zakończeniu II Soboru Watykańskiego, jednak ludzie, którzy ją składali w chwili otrzymywania święceń, nadal pozostają nią związani. Człowiek, który składa przysięgę antymodernistyczną, a następnie sam promuje modernizm albo pozwala na jego propagowanie, nie tylko popełnia grzech przeciwko wierze katolickiej, ale jest również zwykłym krzywoprzysięzcą. [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url] ...Człowiek, który składa przysięgę antymodernistyczną wzywa Boga na świadka, że poddaje się "z należytym uszanowaniem i całym sercem wyrokom potępienia, orzeczeniom i wszystkim przepisom zawartym w encyklice Pascendi i dekrecie Lamentabili". Encyklika Ojca Świętego Piusa X Pascendi dominici gregis (o zasadach modernistów): [url]http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_X/pascendi_dominici_gregis/[/url]
P
piotr
19 maja 2013, 04:31
“ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992.  ... czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem fasztstowskiej sekty ...@Irena979 podły mieszaczu tu masz link do swojej faszystowskiej sekty: [url]http://www.30giorni.it/[/url] ... Nie chodzi przecież o czasopismo "39 giorni" a o podrzymske czasopisemko, z którego pochodzi cytowana przez "30 giorni" oszczercza korespondencja  ...Irena979  podaj źródła . Ponadto podany fragment pochodzi z książki Ks. prof. Michała Poradowskiego "Problemy Drugiego Soboru Watykańskiego".  <a href="http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_49.html">http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_49.html</a> On też należał do walczącej z Kościołem faszystowskiej sekty ?  ... Oryginalne źródło: Voce Tuscolana 1/1973, 3-5A  ...Irena979, dalej wypisujesz jakieś zmyślone głupoty - podaj link, albo przestań się dalej kompromitować !  
19 maja 2013, 03:55
PS W tym kontekście warto też przypomnić o zdradzie przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych.  --- I niby kto miałby dopuścić się tej zdrady? I w jaki sposób? Wg Ciebie zdradą przysięgi nie jest nie przestrzeganie złożonej przysięgi lecz samfakt nie złożenia przysięgi?  ...Obowiązek składania przysięgi antymodernistycznej zniesiono dwa lata po zakończeniu II Soboru Watykańskiego, jednak ludzie, którzy ją składali w chwili otrzymywania święceń, nadal pozostają nią związani. Ci, którzy złożyli tę świętą przysięgę, a następnie realizowali program Vaticanum II, obejmujący nowy soborowy ekumenizm oraz wolność religijną, jawnie złamali przysięgę, którą niegdyś uroczyście złożyli przed Bogiem. Człowiek, który składa przysięgę antymodernistyczną, a następnie sam promuje modernizm albo pozwala na jego propagowanie, nie tylko popełnia grzech przeciwko wierze katolickiej, ale jest również zwykłym krzywoprzysięzcą. [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url] ... Co za koszmarne bzdury.
19 maja 2013, 03:54
 „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego...”. Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam WasWasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. “ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992.  ... czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem fasztstowskiej sekty ...@Irena979 podły mieszaczu tu masz link do swojej faszystowskiej sekty: [url]http://www.30giorni.it/[/url] ... Nie chodzi przecież o czasopismo "39 giorni" a o podrzymske czasopisemko, z którego pochodzi cytowana przez "30 giorni" oszczercza korespondencja  ...Irena979  podaj źródła . Ponadto podany fragment pochodzi z książki Ks. prof. Michała Poradowskiego "Problemy Drugiego Soboru Watykańskiego".  [url]http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_49.html[/url] On też należał do walczącej z Kościołem faszystowskiej sekty ?  ... Oryginalne źródło: Voce Tuscolana 1/1973, 3-5A co do Poradowskiego: to ty tak twierdzisz.
D
dolores
19 maja 2013, 02:02
 „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego...”. Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam WasWasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. “ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992.  ... czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem fasztstowskiej sekty ...@Irena979 Podły mieszaczu tu masz link do swojej faszystowskiej sekty: [url]http://www.30giorni.it/[/url] ... Nie chodzi przecież o czasopismo "39 giorni" a o podrzymske czasopisemko, z którego pochodzi cytowana przez "30 giorni" oszczercza korespondencja  ...Irena979 dalej mataczysz. Podaj źródła swoich oszczerstw. Albo zamilknij. Ponadto podany fragment pochodzi z książki Ks. prof. Michała Poradowskiego "Problemy Drugiego Soboru Watykańskiego".  [url]http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_49.html[/url] On też należał do walczącej z Kościołem faszystowskiej sekty ? 
D
dolores
19 maja 2013, 01:40
PS W tym kontekście warto też przypomnić o zdradzie przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych.  --- I niby kto miałby dopuścić się tej zdrady? I w jaki sposób? Wg Ciebie zdradą przysięgi nie jest nie przestrzeganie złożonej przysięgi lecz samfakt nie złożenia przysięgi?  ...Obowiązek składania przysięgi antymodernistycznej zniesiono dwa lata po zakończeniu II Soboru Watykańskiego, jednak ludzie, którzy ją składali w chwili otrzymywania święceń, nadal pozostają nią związani. Ci, którzy złożyli tę świętą przysięgę, a następnie realizowali program Vaticanum II, obejmujący nowy soborowy ekumenizm oraz wolność religijną, jawnie złamali przysięgę, którą niegdyś uroczyście złożyli przed Bogiem. Człowiek, który składa przysięgę antymodernistyczną, a następnie sam promuje modernizm albo pozwala na jego propagowanie, nie tylko popełnia grzech przeciwko wierze katolickiej, ale jest również zwykłym krzywoprzysięzcą. [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url]
LS
le sz
19 maja 2013, 01:15
PS W tym kontekście warto też przypomnić o zdradzie przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych.  --- I niby kto miałby dopuścić się tej zdrady? I w jaki sposób? Wg Ciebie zdradą przysięgi nie jest nie przestrzeganie złożonej przysięgi lecz samfakt nie złożenia przysięgi? I zdrajcami są zapewne wszyscy księża i biskupi Koscioła? Ooops sorry oczywiście że nie wszyscy a "zaledwie" prawie wszyscy, z papieżami na czele, ale za wyjątkiem wyznawców sedewakantyzmu lub przynajmniej lefebryzmu? I Ty nawoływałeś aby słuchać papieża...
19 maja 2013, 00:50
W tym kontekście warto też przypomnić o zdradzie przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych.  [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url] ... Każda przysięga obowiązuje tylko w ramach realnego dobra i nie ma mocy przekształcania dobra w zło i konsekwentnie w grzech. Przysiega antymodernistyczna była przypomnieniem, by nauczajacy kapłan trzymał się ram mandatu otrzymanego w misji kanonicznej, na podstawie którego mógł nauczać w imieniu Kościoła.
19 maja 2013, 00:46
@Irena979 O "30 GIORNI" międzynarodowym watykańskim miesięczniku: "czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem faszystowskiej sekty" ... Nie chodzi przecież o czasopismo "39 giorni" a o podrzymske czasopisemko, z którego pochodzi cytowana przez "30 giorni" oszczercza korespondencja wymyślana w podony sposób jak "beletrystyka" Maliachi Martina np. bzdurna "powieść" "Dom Smagany Wiatrem". Cytaty wyrwane na dodatek a kontekstu.
19 maja 2013, 00:44
ks. prof. Michała Poradowskiego - “Problemy II Soboru Watykańskiego” - Wrocław 1996.  „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego...”. Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam WasWasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. “ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992.  ... czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem fasztstowskiej sekty ...@Irena979 Podły mieszaczu tu masz link do swojej faszystowskiej sekty: [url]http://www.30giorni.it/[/url] ... Nie chodzi przecież o czasopismo "39 giorni" a o podrzymske czasopisemko, z którego pochodzi cytowana przez "30 giorni" oszczercza korespondencja wymyślana w podobny sposób jak "beletrystyka" Maliachi Martina np. bzdurna "powieść" "Dom Smagany Wiatrem". Cytaty wyrwane na dodatek a kontekstu.
A
andrzej
18 maja 2013, 20:56
Pośród bluzgania emocjonalnego, w którym nie ma cienia życzliwości dla bliźniego, który myśli i czuje inaczej, można znaleść takie perły, jak właśnia ta przytoczona. Franciszek uderza w pychę - ja wszystko wiem lepiej - i to boli... ...@ L.P.I. Święta racja zważywszy kto tutaj bluzga. Np: Irena979 O "30 GIORNI" międzynarodowym watykańskim miesięczniku: "czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem faszystowskiej sekty" "Wszyscy znają te lebvrackie bzdury na pamięć: szkoda czasu dla tak prymitywnej teologii. Kłamstwa pomieszane z przekłamaniami w sosiku fantycznej obłąkanej paranoidalnej pseudoteologicznej interpretacji. Z fanatykami szkoda dyskutować, bo zupełnie nie czują istoty sprawy". "w Palestynie 2000 lat temu eucharystię celebrowano w pozycji półleżącej przy stole, u nas się wyje prawie całą mszę czasem w rytm gregoriański, w Afryce ludzie porozumiewaja się tańcem, więc i na mszy tańca dużo itd. Oprawa liturgiczna ma być komunikatywna dla uczestników a nie dla półgłowych estetów". Antoine "Msza św. ani jej liturgia nie służą do zaspokajania zboczonych estetycznych potrzeb Europejczyków". Takie są reakcje na podane w linkach konkretne przykłady różnych aberracji liturgicznych i powodach dla których zaistniały. Po raz kolejny okazuje się, że o faktach można "dyskutować" właśnie tylko, jak to określiłeś, emocjonalnym bluzganiem. Warto prześledzić wpisy. PS W tym kontekście warto też przypomnić o zdradzie przysięgi antymodernistycznej wydanej przez papieża Piusa X. Przysięga ta była obowiązkowo wygłaszana przez wszystkich księży i biskupów przed uzyskaniem święceń oraz przez nauczycieli religii i profesorów w seminariach duchownych.  [url]http://www.bibula.com/?p=48416[/url]
L
L.P.I.
18 maja 2013, 09:03
@Sprawa którą się zajmujemy, to nie kwestia studium nad zawartością muzeum czy też szkoły myślenia, która ma wielowiekowe tradycje. Takie dyskusje są pożyteczne, jak pożyteczne jest zwiedzanie starych zabytków lecz to nie wystarczy. Żyjemy dla przyszłości, doceniając to, co przeszłość ma nam do zaoferowania, ze względu na swoje doświadczenia. Jednak powinniśmy iść dalej do przodu, drogą, która Pan otworzył przed nami. Życie chrześcijanina nie polega bowiem na zbieraniu starodawnych zwyczajów@. DZIEKUJE ZA TE SŁOWA. Pośród bluzgania emocjonalnego, w którym nie ma cienia życzliwości dla bliźniego, który myśli i czuje inaczej, można znaleść takie perły, jak właśnia ta przytoczona. Franciszek uderza w pychę - ja wszystko wiem lepiej - i to boli...
LS
le sz
18 maja 2013, 08:54
Nie poprawiajmy papieża --- O tak! Nie poprawiajmy Papieża! Gdyby to było szczere wezwanie, a nie jedynie szatańskie zwodzenie, to nie kopiowałbyć na okrągło swojego negowania Papieża Jana XXIII, który w trakcie jednej z audiencji generalnych powiedział w związku z pracami soborowymi: Sprawa którą się zajmujemy, to nie kwestia studium nad zawartością muzeum czy też szkoły myślenia, która ma wielowiekowe tradycje. Takie dyskusje są pożyteczne, jak pożyteczne jest zwiedzanie starych zabytków lecz to nie wystarczy. Żyjemy dla przyszłości, doceniając to, co przeszłość ma nam do zaoferowania, ze względu na swoje doświadczenia. Jednak powinniśmy iść dalej do przodu, drogą, która Pan otworzył przed nami. Życie chrześcijanina nie polega bowiem na zbieraniu starodawnych zwyczajów.
GS
grillowanie sakramentami
18 maja 2013, 05:10
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ...To jest jeden z b. licznych owoców zaledwie 50-cio letniej "tradycji" SW II, który występując przeciw tradycji 2 tys. lat Magisterium KK doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ---------------------------------- Novus Ordo [url]http://www.youtube.com/watch?v=z-ZbkbVnbyo[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=zeP_EdQc5so[/url]
M
michał
18 maja 2013, 03:22
"Problemy Drugiego Soboru Watykańskiego" Ks. prof. Michał Poradowski [url]http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_49.html[/url] "Kościół od wewnątrz zagrożony" Ks. prof. Michał Poradowski PROTESTANTYZACJA  KATOLICYZMU [url]http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_112.html[/url] "Trzydziestolecie Drugiego Soboru Watykańskiego" Ks. prof. Michał Poradowski [url]http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_113.html[/url]
M
michał
18 maja 2013, 03:18
ks. prof. Michała Poradowskiego - “Problemy II Soboru Watykańskiego” - Wrocław 1996.  „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego, oraz skłócenia księży, biskupów i kardynałów jednego przeciwko drugiemu. Językowe i obrządkowe zamieszanie jest zwycięstwem dla nas, ponieważ językowa i obrządkowa jedność była siłą Kościoła Katolickiego… Wszystko to należy dokonać w przeciągu 10-ciu lat”. Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam WasWasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. “ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992.  ... czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem fasztstowskiej sekty ...@Irena979 Podły mieszaczu tu masz link do swojej faszystowskiej sekty: [url]http://www.30giorni.it/[/url] ...„30 GIORNI”, to międzynarodowy watykański miesięcznik
M
marta
18 maja 2013, 01:43
ks. prof. Michała Poradowskiego - “Problemy II Soboru Watykańskiego” - Wrocław 1996.  „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego, oraz skłócenia księży, biskupów i kardynałów jednego przeciwko drugiemu. Językowe i obrządkowe zamieszanie jest zwycięstwem dla nas, ponieważ językowa i obrządkowa jedność była siłą Kościoła Katolickiego… Wszystko to należy dokonać w przeciągu 10-ciu lat”. Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam WasWasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. “ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992.  ... czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem fasztstowskiej sekty ...@Irena979 Podły mieszaczu tu masz link do swojej faszystowskiej sekty: [url]http://www.30giorni.it/[/url]
18 maja 2013, 01:20
gdyż Msza Św. to ofiara, nie uczta, to pamiątka Męki naszego Zbawiciela. Zdradzasz elementarne braki prezentując kolejne kłamstwa wmawiane ludziom przez szatana :-( Msza św. jest nie tylko ofiarą ale i również ucztą! Musisz być bardzo zaślepiony skoro negujesz to iż Ostatnia WIECZERZA była ucztą,. I jeszcze jedno. Dla katolików Msza św. to nie żadna pamiątka Męki. Msza św. jest uobecnieniem tej jednej jedynej Męki, a nie żadną pamiątką Męki! Dla katolików uczestnictwo we Mszy św. jest uczestnictwem w tej jednej jedynej Męce, a nie w żadnej pamiątce Męki! A twierdzenie, że Msza św. nie jest tą jedną jedyną Męką lecz pamiątką tej jednej jedynej Męki jest zwyczajną herezją! To wg protestantów Msza św. nie jest tą jedną jedyną Męką lecz jedynie jej pamiątką. ... No właśnie a te prymitywne wpisy leflefebrystów koncentrują się na tym co zewnętrze. Jakby ktoś miał drogocenną perłę i zamiast nią się zajmować kombinowałby bez przerwy tyklo z opakowaniami, pudełkami dla jej przechowywania. Kolekcjonerzy pamiątek zapominajacy że sednem jest zywe uobecnienie misterium paschalnego: Jezusa zmartwychwstałego.
18 maja 2013, 00:34
ks. prof. Michała Poradowskiego - “Problemy II Soboru Watykańskiego” - Wrocław 1996.  „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego, oraz skłócenia księży, biskupów i kardynałów jednego przeciwko drugiemu. Językowe i obrządkowe zamieszanie jest zwycięstwem dla nas, ponieważ językowa i obrządkowa jedność była siłą Kościoła Katolickiego… Wszystko to należy dokonać w przeciągu 10-ciu lat”. Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam WasWasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. “ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992.  ... czasopisemko to jest organem walczacej z Kościołem fasztstowskiej sekty, i te bzdury to takie jak w kazaniach Natanka cytaty z powieści political fiction, a ty to bierzesz i sprzedahesz za prawdę, wstydź sie.
DP
disco polo Novus Ordo
17 maja 2013, 23:30
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ...To jest jeden z b. licznych owoców zaledwie 50-cio letniej "tradycji" SW II, który występując przeciw tradycji 2 tys. lat Magisterium KK doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ...Czy Sobór Watykański II był rewolucją w Kościele? [url]http://www.youtube.com/watch?v=XOCEmwQqgp4[/url] ...Tu jeden z tysięcy cyrków zwanych "Msza Novus Ordo". Oczywsice zaczadzeni neo-niby-katolicy nie widzą w tym nic niestosownego. Przeciwnie, dobrze się bawią. Msza św. stała się fajną zabawą, przedstawieniem, rozrywką dla mas. [url]http://www.youtube.com/watch?feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded&v=LEWANtdtQ2o#![/url] ------------------ A, tak wygląda formacja nowego pokolenia katolików w Polsce [url]http://www.youtube.com/watch?feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded&v=ClraB9xjRJo#![/url]
K
Kasia
17 maja 2013, 22:38
Ziomek, pewnie nie tylko ze zrozumnieniem słowa, ale i przyjęciem tresci słowa... 
Z
ziomek
17 maja 2013, 21:34
Szanowny Ojcze Profesorze serdecznie dziękuję na  kolejny mądry, wyważony artykuł. Tak to już jest, że jeśli ktoś pisze prawdę, dla niektórych "katolików" jest ona bolesna i nie akceptowana. Swókj komentarz muszą okrasić  sosem z domieszką żółci i jadu żmiji. Posądzanie o tworzenie "medialnego pontyfiaktu" świadczą o tym, że krytykanci mają ogromne problemy ze zrozumieniem słowa pisanego, że brak im chrześcijańskiej pokory.
SW
szczelina w Kościele
17 maja 2013, 20:56
W okresie bezpośrednio przedsoborowym, a zwłaszcza w czasie obrad soborowych, masoneria wciągnęła w swe szeregi najgłówniejszych biskupów i kardynałów, co widać z listy 124 [najwyższych rangą] pracowników Watykanu, a ogłoszonej wkrótce po Drugim Soborze Watykańskim w prasie włoskiej, na podstawie „Masonic Register of Italy”. Z listy tej widać, że ogromna większość dygnitarzy Kościoła katolickiego wstąpiła do masonerii w latach 1956-1960, a więc w przededniu Drugiego Soboru Watykańskiego (DSW), dlatego też znaczna ilość ‘ojców’ soborowych to masoni, działający niewątpliwie na Soborze według masońskiej ideologii i według konkretnych zleceń lóż, do których przynależeli. Najważniejszą sprawą dla Soboru była reforma liturgii, a właśnie przewodniczącym odnośnej Komisji był mason Abp Bugnini. Włoskie czasopismo „30 Giorni”, ściśle związane z Watykanem, podawało wiele konkretnych danych co do tego, że Abp Bugnini przynależał do masonerii i że, co najważniejsze, reformował liturgię mszalną według konkretnych wskazówek masonerii.
WW
wilki w owczej skórze
17 maja 2013, 20:52
ks. prof. Michała Poradowskiego - “Problemy II Soboru Watykańskiego” - Wrocław 1996.  „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego, oraz skłócenia księży, biskupów i kardynałów jednego przeciwko drugiemu. Językowe i obrządkowe zamieszanie jest zwycięstwem dla nas, ponieważ językowa i obrządkowa jedność była siłą Kościoła Katolickiego… Wszystko to należy dokonać w przeciągu 10-ciu lat”. Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam WasWasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. “ Powyższą korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni” w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992. 
LS
le sz
17 maja 2013, 19:50
Wszyscy będą mogli spoglądać na Pana Jezusa wtedy gdy w centrum ołtarza będzie krzyż, a nie Jezus Chrystus?!? Bo jakw centrum jest Jezus Chrystus, a nie krzyż to nie mogą wszyscy spoglądać na Pana Jezusa?!? I nie mogą kierować swych modlitw i serc ku Panu Jezusowi póki w centrum ołtarza jest Jezus Chrystus a nie krzyż?!? tak, krzyż w centrum to sam Jezus Chrystus w centrum, Krzyż to nie Jezus, a Jezus to nie krzyż. To szatan jako ojciec wszelkiego kłamstwa fałszuje ludziom znaczenie pojęć by odciągać ich od Jezusa Chrystusa do bałwochwalstwa. gdyż Msza Św. to ofiara, nie uczta, to pamiątka Męki naszego Zbawiciela. Zdradzasz elementarne braki prezentując kolejne kłamstwa wmawiane ludziom przez szatana :-( Msza św. jest nie tylko ofiarą ale i również ucztą! Musisz być bardzo zaślepiony skoro negujesz to iż Ostatnia WIECZERZA była ucztą,. I jeszcze jedno. Dla katolików Msza św. to nie żadna pamiątka Męki. Msza św. jest uobecnieniem tej jednej jedynej Męki, a nie żadną pamiątką Męki! Dla katolików uczestnictwo we Mszy św. jest uczestnictwem w tej jednej jedynej Męce, a nie w żadnej pamiątce Męki! A twierdzenie, że Msza św. nie jest tą jedną jedyną Męką lecz pamiątką tej jednej jedynej Męki jest zwyczajną herezją! To wg protestantów Msza św. nie jest tą jedną jedyną Męką lecz jedynie jej pamiątką.
N
neo-niby-katolicy
17 maja 2013, 19:15
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill  [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ...To jest jeden z b. licznych owoców zaledwie 50-cio letniej "tradycji" SW II, który występując przeciw tradycji 2 tys. lat Magisterium KK doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ...Czy Sobór Watykański II był rewolucją w Kościele? [url]http://www.youtube.com/watch?v=XOCEmwQqgp4[/url] ...Tu jeden z tysięcy cyrków zwanych "Msza Novus Ordo". Oczywsice zaczadzeni neo-niby-katolicy nie widzą w tym nic niestosownego. Przeciwnie, dobrze się bawią. Msza św. stała się fajną zabawą, przedstawieniem, rozrywką dla mas. [url]http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=LEWANtdtQ2o#![/url]
KZ
Krzyż zawsze w centrum
17 maja 2013, 19:08
Wszyscy będą mogli spoglądać na Pana Jezusa wtedy gdy w centrum ołtarza będzie krzyż, a nie Jezus Chrystus?!? Bo jakw centrum jest Jezus Chrystus, a nie krzyż to nie mogą wszyscy spoglądać na Pana Jezusa?!? I nie mogą kierować swych modlitw i serc ku Panu Jezusowi póki w centrum ołtarza jest Jezus Chrystus a nie krzyż?!? tak, krzyż w centrum to sam Jezus Chrystus w centrum, gdyż Msza Św. to ofiara, nie uczta, to pamiątka Męki naszego Zbawiciela.
LN
licho nia spało, fałszowało
17 maja 2013, 19:00
Gdyby mówił szczerze to nie deprecjonowałby obecnej liturgii i nie marzyłoby mu się cofnięcie reform posoborowych. Nie cofnięcie reform, lecz zafałszowania i nadużycia.
K
klara2
17 maja 2013, 18:52
~franek ~Leon ~wierny To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. Jaka szkoda. Dotąd tym sie nie zajmował. Chyba że to na zamówienie deonu musiał napisać..... Patrząc na komentarze to chyba o. Augustyn jednak żałuje że dał się wpuścić w te maliny i dołączył do tworzenia medialnego pontyfikatu. Co za żenada. A co chwali Effa to wiadomo - porażka TO PRAWDA. NAWET O. AUGUSTYN PRZYCZYNIA SIĘ DO TWORZENIA MEDIALNEGO PONTYFIKATU A KOMENTARZE RZECZYWIŚCIE TO DOBRZE ODZWIERCIEDLAJĄ Przykro że kolejny jezuita wchodzi w tworzenie medialnego pontyfikatu. A może warto zacytować ks. prof. Machniaka? Widać jak ważne jest orędzie fatimskie dla Ojca Św. Franciszka – mówi ks. prof. Jan Machniak, dyrektor Katedry teologii Duchowości Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Przypomina, że orędzie to jest wezwaniem do pokuty, modlitwy i odmawiania Różańca Świętego, a jednocześnie jest pełne ufności i nadziei w szczególności na nasze czasy, kiedy widoczne są różne przejawy zła. Jak podkreśla ks. prof. Jan Machniak – zadajemy sobie dziś pytanie co to wszystko ma znaczyć; patrzmy z taką ufnością i prostotą dzieci fatimskich. - Właśnie tą drogą chce też iść Ojciec Święty Franciszek. Papież Franciszek, który nie jest wielkim teologiem, ale którego prosta wiara, zaufanie, prosty uśmiech, serdeczność i życzliwość jest ogromna. Myślę, że ten gest duchowego zawierzenia opiece Matki Bożej Fatimskiej pontyfikatu Papieża Franciszka jest dla całego Kościoła znakiem – to jest ta droga; droga dzieci fatimskich, którą trzeba pójść – powiedział ks. prof. Jan Machniak. o. Augustynie nie dawaj się wpuszczać w maliny deonowi O. Augustynie CO Z TOBĄ?  Polacy zawsze są z papieżem i ten artykuł rzeczywiście próbuje kreować medialny pontyfikat. Dlaczego? Oto jest pytanie?
O
olaf
17 maja 2013, 15:56
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill  [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ...To jest jeden z b. licznych owoców zaledwie 50-cio letniej "tradycji" SW II, który występując przeciw tradycji 2 tys. lat Magisterium KK doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ...Czy Sobór Watykański II był rewolucją w Kościele? [url]http://www.youtube.com/watch?v=XOCEmwQqgp4[/url]
LS
le sz
17 maja 2013, 10:26
„Trzeba postrzegać zarówno obecną jak i dawną liturgię Kościoła jako jedno dziedzictwo w nieustannym rozwoju” – stwierdził mistrz papieskich ceremonii. Tyle tylko, że swoimi działaniami sam zaprzecza temu co powyżej powiedział (podobno). Gdyby mówił szczerze to nie deprecjonowałby obecnej liturgii i nie marzyłoby mu się cofnięcie reform posoborowych. Odzwierciedleniem tradycji zwracania się na modlitwie w kierunku wschodnim (twarzą ku Bogu) jest umieszczenie krzyża w centrum ołtarza bazyliki watykańskiej. „Chodzi o to, aby sprawując liturgię wszyscy mogli stać i spoglądać na Pana Jezusa, i w ten sposób orientować również swe modlitwy i serca” – powiedział papieski liturgista. Zwracanie się w kierunku wchodnim jest zwracaniem się twarzą ku Bogu?!? Umieszczenie krzyża w centrum ołtarza jest odzwierciedleniem modlitwy twarzą ku Bogu?!? Wszyscy będą mogli spoglądać na Pana Jezusa wtedy gdy w centrum ołtarza będzie krzyż, a nie Jezus Chrystus?!? Bo jakw centrum jest Jezus Chrystus, a nie krzyż to nie mogą wszyscy spoglądać na Pana Jezusa?!? I nie mogą kierować swych modlitw i serc ku Panu Jezusowi póki w centrum ołtarza jest Jezus Chrystus a nie krzyż?!? Jak czytam takie neo-pogańskie farmazony to ich autor traci w moich oczach jakikolwiek autorytet :-( Gdyby mi to powiedział ktoś negatywnie nastawiony do Kościoła to miałbym opory aby mu uwierzyć, że można być tak zniewolonym tradycyjnymi nawykami i zwyczajami, że wręcz oddawać im bałwochwalczą cześć :-(
SP
słuchać papieża
17 maja 2013, 07:41
Reforma reformy liturgicznej (KAI/CNS) / maz, 2010-01-08    „Trzeba postrzegać zarówno obecną jak i dawną liturgię Kościoła jako jedno dziedzictwo w nieustannym rozwoju” – stwierdził mistrz papieskich ceremonii. Zdaniem prał. Mariniego przykładami takiej kontynuacji są pewne elementy w aktualnych celebracjach liturgicznych Benedykta XVI. Odzwierciedleniem tradycji zwracania się na modlitwie w kierunku wschodnim (twarzą ku Bogu) jest umieszczenie krzyża w centrum ołtarza bazyliki watykańskiej. „Chodzi o to, aby sprawując liturgię wszyscy mogli stać i spoglądać na Pana Jezusa, i w ten sposób orientować również swe modlitwy i serca” – powiedział papieski liturgista. Innym elementem i kryterium odnowy jest zwrócenie uwagi na adorację jako jedność z Bogiem. „Wszystko w liturgii powinno prowadzić do adoracji - muzyka, śpiew, chwile ciszy, sposób proklamowania Pisma św. jak też szaty liturgiczne i naczynia sakralne” – stwierdził prał. Marini. Jednocześnie zaznaczył, że właśnie pragnienie odnowy poczucia adoracji skłoniło Benedykta XVI, aby udzielać wiernym Komunii św. na język i w postawie klęczącej. „W ten sposób Ojciec Święty zachęca nas do zamanifestowana naszej postawy adoracji w obliczu wielkości tajemnicy obecności eucharystycznej naszego Pana” – powiedział papieski liturgista. Tę samą postawę adoracji należy krzewić, gdy przyjmujemy Eucharystię w innych formach, na które zezwalają dziś przepisy Kościoła. Prał. Marini zaznaczył, że w okresie minionych dwóch lat, odkąd jest mistrzem ceremonii papieskich nauczył się wiele od Benedykta XVI. „Jest on autentycznym mistrzem ducha liturgii, zarówno przez swoje nauczanie, jak i przykład dawany w celebracji świętych obrzędów” - stwierdził prał. Guido Marini.
NE
najważniejsza EUCHARYSTIA
17 maja 2013, 07:10
Aby Kościół był jednością, musimy iść za nauką Papieża. Najważniejsza Jest Eucharystia  powinno przywrócić się w kosciele przyjmowanie Komunni św. na klęcząco, przy barierkach, wprost do ust i to tylko z rąk Kapłanów Kościoła Katolickiego. Tak przywrócił Benedykt XVI to, co kiedyś było oczywiste, o co zabiegał bardzo dziś "przygłuszany" ks. Prymas Stefan Wyszyński, a przede wszystkim poprzedni papieże. Za wstawiennictwem św.Andrzeja Boboli SJ patrona Polski, który słynął z męstwa módlmy się o odwagę połączenia nowoczesnosci ze  świętą tradycją, i posłuszeństwem Papieżowi. Tylko w Jezusie Chrystusie zbawienie i z nim życie wieczne.
K
kep
16 maja 2013, 23:41
Środowiska postępowe mają nadzieję, iż obecny Papież spowoduje podobne „wietrzenie Kościoła”, jak uczynił był to pięćdziesiąt lat temu Jan XXIII. Trwa więc karnawał zachwytów nad skromnością i prostotą Ojca Świętego. Każda jego decyzja, czy to o przyjętem imieniu, uproszczeniu ubioru, wyborze miejsca zamieszkania itp. itd. wywoływała pochwały ze strony środowisk nigdy dotąd jakoś nie przodujących w ultramontaniźmie. Równocześnie ci sami komentatorzy zaczęli dostrzegać kościelnych konserwatystów i tradycjonalistów, krytykując ich koncentrację na formie, uosabianej przez porzucony papieski mucet. Wszystko to niebezpiecznie mi przypomina sytuację z polskiego podwórka i zachwyty wrzaskmediów nad rządami Słońca Peru oraz piętnowanie przez nich moherów, pisiorów i innych kołtunów. Niepokoi nas nie tyle skala bieżących zmian, co ich orientacja: są modyfikacją stanu dotychczasowego. Jest to samo w sobie niebezpieczne, bo pięćdziesiąt posoborowych lat przyzwyczaiło nas, że kościelne reformy jakże często wprowadzane są bezmyślnie, dla nich samych, bez minimalnego szacunku dla przeszłości. Radziłbym zachować spokój względem rozmaitych zachowań Ojca Świętego Franciszka. Powiedziałbym raczej, że jest to pokaz własnego stylu a nie niszczenie papiestwa. [url]http://www.bibula.com/?p=68432[/url]
Ł
Łukasz
16 maja 2013, 23:07
Chłopie, co Ty wypisujesz? Bardzo trafnie elegancko wypunktował poprawiaczy Papieża, który nie chcą bądź nie sa w stanie zrozumieć jego postawy, która jest nad wyraz autentyczna. Święci zawstydzają. Tylko trzeba mieć odwagę się do tego przyznać
F
franek
16 maja 2013, 08:13
~Leon ~wierny To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. Jaka szkoda. Dotąd tym sie nie zajmował. Chyba że to na zamówienie deonu musiał napisać..... Patrząc na komentarze to chyba o. Augustyn jednak żałuje że dał się wpuścić w te maliny i dołączył do tworzenia medialnego pontyfikatu. Co za żenada. A co chwali Effa to wiadomo - porażka TO PRAWDA. NAWET O. AUGUSTYN PRZYCZYNIA SIĘ DO TWORZENIA MEDIALNEGO PONTYFIKATU A KOMENTARZE RZECZYWIŚCIE TO DOBRZE ODZWIERCIEDLAJĄ Przykro że kolejny jezuita wchodzi w tworzenie medialnego pontyfikatu. A może warto zacytować ks. prof. Machniaka? Widać jak ważne jest orędzie fatimskie dla Ojca Św. Franciszka – mówi ks. prof. Jan Machniak, dyrektor Katedry teologii Duchowości Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Przypomina, że orędzie to jest wezwaniem do pokuty, modlitwy i odmawiania Różańca Świętego, a jednocześnie jest pełne ufności i nadziei w szczególności na nasze czasy, kiedy widoczne są różne przejawy zła. Jak podkreśla ks. prof. Jan Machniak – zadajemy sobie dziś pytanie co to wszystko ma znaczyć; patrzmy z taką ufnością i prostotą dzieci fatimskich. - Właśnie tą drogą chce też iść Ojciec Święty Franciszek. Papież Franciszek, który nie jest wielkim teologiem, ale którego prosta wiara, zaufanie, prosty uśmiech, serdeczność i życzliwość jest ogromna. Myślę, że ten gest duchowego zawierzenia opiece Matki Bożej Fatimskiej pontyfikatu Papieża Franciszka jest dla całego Kościoła znakiem – to jest ta droga; droga dzieci fatimskich, którą trzeba pójść – powiedział ks. prof. Jan Machniak. o. Augustynie nie dawaj się wpuszczać w maliny deonowi  O. Augustynie CO Z TOBĄ?
M
marbit
16 maja 2013, 04:38
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill  [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ...To jest jeden z b. licznych owoców zaledwie 50-cio letniej "tradycji" SW II, który występując przeciw tradycji 2 tys. lat Magisterium KK doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url]
X
x
16 maja 2013, 01:25
@x pisze: Proszę obejrzeć film "Oto, co utraciliśmy" - od ok. 4,20 min od słów: "SWII można nazwać powtórką XVI wiecznej rebelii protestanckiej. Okazał on wielką sympatię ku błędom głoszonym przez heretyków, jak M. Luter, Creanmer, Zwingli, Kalwin". Protestanckie oblicze Novus Ordo [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/511[/url] Sześć znamion Novus Ordo Missae [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/844[/url] ... wyjątkowy stek bzdur, kłamstw i insynuacji, czysta wersja neoprotestantyzmu lefebvrańskiego (dowolne interpretacje już nie tylko Biblii, jak w klasycznym protestantyzmie, ale i dokumentów Kościoła:  gorzej niz świadkowie Jehowy) ...@Irena979 WSPÓŁCZUJĘ... Nie każdemu Bóg dała rozum. Ale co z butnie złą wolą ? Ja mogę się za Ciebie modlić, ale to Ty ostatecznie musisz chcieć ! Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
16 maja 2013, 00:59
@x pisze: Proszę obejrzeć film "Oto, co utraciliśmy" - od ok. 4,20 min od słów: "SWII można nazwać powtórką XVI wiecznej rebelii protestanckiej. Okazał on wielką sympatię ku błędom głoszonym przez heretyków, jak M. Luter, Creanmer, Zwingli, Kalwin". Protestanckie oblicze Novus Ordo [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/511[/url] Sześć znamion Novus Ordo Missae [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/844[/url] ... wyjątkowy stek bzdur, kłamstw i insynuacji, czysta wersja neoprotestantyzmu lefebvrańskiego (dowolne interpretacje już nie tylko Biblii, jak w klasycznym protestantyzmie, ale i dokumentów Kościoła:  gorzej niz świadkowie Jehowy)
L
Lusia
15 maja 2013, 23:59
Brak pokory, pycha, chciwość, nieczystość, codzienne obżarstwo, smutek - to przede wszystkim zagraża religii, każdej religii, także teojej i mojej religii. 
X
x
15 maja 2013, 23:22
Msza św. ani jej liturgia nie służą do zaspokajania zboczonych estetycznych potrzeb Europejczyków rozmiłowanych w pluszach i ozdobnych muzykowaniach etc. anachronizmach. To na prawdę o co innego chodzi w Eucharystii. A "dorobek artystyczny" wieków sobie zobaczcie w archiwach i muzeach.  Lex orandi — Lex credendi. "Aggiornamento chłopcze, aggiornamento." ...@Antoine, powiedz to np. "zboczonemu" świętemu ojcu Pio, który do końca swych dni był przeciwnikiem reform soborowych, aggiornamento i zmiany liturgii. [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/201[/url] ... Ależ o. Pio nie zrobił żadnego świnstwa Kosciołowi jak Lefebvre, był święty jak Ignacy Loyola a nie zdrajcą jak Luter.  ...@Irena979 Ależ przez Ciebie przewrotna bestia przemawia. Przecież to właśnie po SWII w KK Luter triumfuje ! Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ...@ Irena979 Proszę obejrzeć film "Oto, co utraciliśmy" - od ok. 4,20 min od słów: "SWII można nazwać powtórką XVI wiecznej rebelii protestanckiej. Okazał on wielką sympatię ku błędom głoszonym przez heretyków, jak M. Luter, Creanmer, Zwingli, Kalwin". Protestanckie oblicze Novus Ordo [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/511[/url] Sześć znamion Novus Ordo Missae [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/844[/url]
15 maja 2013, 21:57
@MB pisze: ...@Irena979, ależ przez Ciebie przewrotna bestia przemawia. Przecież to właśnie po SWII w KK Luter triumfuje ! ... Luter w Kosciele?? Może jacyś dziwni Niemcy coś tam, jak to zwykle tam, kombinują czasem za bardzo z protestantami, ale na całym świecie czysty katolicyzm z całym bogactwem aggiornamento, żywy, apostolski. Pludry też juz przechodzą do Koscioła, bo w ogniu laicyzmu zobaczyli istotę chrzescijństwa. Vaticanum II rozwija się. Luter się zwija i znika, bracia odłączeni się nawracają.  Herezja lefevriańska to raczej przypadek psychiatryczny - zawsze znajdą sie samonakręcajacy się fanatycy, więc kto wie, czy nie lepiej, żeby się tak bawili niż leczyli swoje depresje piwkiem pod kioskiem czy w pubie.
M
MB
15 maja 2013, 20:48
Msza św. ani jej liturgia nie służą do zaspokajania zboczonych estetycznych potrzeb Europejczyków rozmiłowanych w pluszach i ozdobnych muzykowaniach etc. anachronizmach. To na prawdę o co innego chodzi w Eucharystii. A "dorobek artystyczny" wieków sobie zobaczcie w archiwach i muzeach.  Lex orandi — Lex credendi. "Aggiornamento chłopcze, aggiornamento." ...@Antoine, powiedz to np. "zboczonemu" świętemu ojcu Pio, który do końca swych dni był przeciwnikiem reform soborowych, aggiornamento i zmiany liturgii. [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/201[/url] ... Ależ o. Pio nie zrobił żadnego świnstwa Kosciołowi jak Lefebvre, był święty jak Ignacy Loyola a nie zdrajcą jak Luter.  ...@Irena979 Ależ przez Ciebie przewrotna bestia przemawia. Przecież to właśnie po SWII w KK Luter triumfuje ! Oto, Co Utraciliśmy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url]
15 maja 2013, 20:45
@Irena979 Kłamstwa pomieszane z przekłamaniami w sosiku fantycznej obłąkanej paranoidalnej pseudoteologicznej interpretacji. ... Łał! A nawet wow! A próbowałaś już swoich sił w poezji? ... musi być zrozumiałe dla "członków bractwa"  (duża ilość przymiotników eskalujjacych napięcie)...
15 maja 2013, 20:43
lefebvre  @Irena979 Lefebvre jest takiego fanatyzmu szkarłatną egzemplifikacją. ... Szkarłatną egemplifikacją, powiadasz? To straszne! I co teraz? ... Dobry przykład dla historyków Koscioła o anatomii zdrady i herezji niech studenci wiedzą jak wyglada zagubienie. Ale  Lefebvre to już archiwum i muzeum. Groteska.
KL
kimpel lumpa
15 maja 2013, 20:42
@Irena979 Kłamstwa pomieszane z przekłamaniami w sosiku fantycznej obłąkanej paranoidalnej pseudoteologicznej interpretacji. ... Łał! A nawet wow! A próbowałaś już swoich sił w poezji?
15 maja 2013, 20:39
...@andrzej: Antoine, zanim zaczniesz w obraźliwych słowach sprowadzać zmiany SWII w KK do wymiaru estetycznego (sic), zapoznaj się z faktycznymi zmianami jakie SWII wprowadził w KK: przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] ... Wszyscy znają te lebvrackie bzdury na pamięć: szkoda czasu dla tak prymitywnej teologii. Kłamstwa pomieszane z przekłamaniami w sosiku fantycznej obłąkanej paranoidalnej pseudoteologicznej interpretacji. Z fanatykami szkoda dyskutować, bo zupełnie nie czują istoty sprawy. Fanatycy właśnie traktują  trzeciorzędne rzeczy jak pierwszorzędne a pierwszorzędne gubią. Marcelek Lefebvre jest takiego fanatyzmu szkarłatną egzemplifikacją. A jego kolesie mają urojenia nawet tak barwne jak negowanie holohaustu.
KL
kumpel lumpa
15 maja 2013, 20:27
 @Irena979 Lefebvre jest takiego fanatyzmu szkarłatną egzemplifikacją. ... Szkarłatną egemplifikacją, powiadasz? To straszne! I co teraz?
15 maja 2013, 20:26
... @Irena979 Taniec w liturgii żydowskiej paschy, taniec radości z powodu wyjścia z niewoli egipskiej był i jest czymś normalnym. I cały świat o tym wie. ... To chyba ty się uważasz za cały świat, bo reszta świata nic nie wie o pląsach podczas żydowskiej wieczerzy paschalnej. Bo chyba to masz na mysli pisząc o "liturgii żydowskiej paschy". Pomijam już taki drobiazg, że Kościół w Wielki Czwartek świętuje ustanowienie dwóch sakramentów, a nie wyjście żydów z niewoli. ... znowu coś nie na temat: kto tu mówił mo Wielkim Czwartku????
15 maja 2013, 20:22
@Antoine: Msza św. ani jej liturgia nie służą do zaspokajania zboczonych estetycznych potrzeb Europejczyków rozmiłowanych w pluszach i ozdobnych muzykowaniach etc. anachronizmach. To na prawdę o co innego chodzi w Eucharystii. A "dorobek artystyczny" wieków sobie zobaczcie w archiwach i muzeach.  Lex orandi — Lex credendi. "Aggiornamento chłopcze, aggiornamento." ...@Antoine, powiedz to np. "zboczonemu" świętemu ojcu Pio, który do końca swych dni był przeciwnikiem reform soborowych, aggiornamento i zmiany liturgii. [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/201[/url] ... Ależ o. Pio nie zrobił żadnego świnstwa Kosciołowi jak Lefebvre, był święty jak Ignacy Loyola a nie zdrajcą jak Luter. Może się kazdemu coś bardziej lub mniej podobać, czemu nie. Ale nie o to chodzi. Jak ktoś chodzi na Mszę ze wzgledów estetycznych to jest w szczerym polu daleko daleko od serca Kościoła... Fanatycy własnie, jak ktoś ładnie tu to kiedyś napisał, uważaja trzewciorzędne rzeczy za pierwszorzędne a pierwszorzedne za trzeciorzedne. Lefebvre jest takiego fanatyzmu szkarłatną egzemplifikacją.
A
andrzej
15 maja 2013, 18:47
Tradycja 2 tys. lat Magisterium KK przeciw "tradycji" 50 lat SW II, który jak broń masowego rażenia doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Co się stało z Mszą Świętą, czyli swąd szatana w świątyni Pana ...Oto, Co Utraciliśmy - tutaj w całości pod jednym linkiem (nieco gorsza jakość): [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] ... Msza św. ani jej liturgia nie służą do zaspokajania zboczonych estetycznych potrzeb Europejczyków rozmiłowanych w pluszach i ozdobnych muzykowaniach etc. anachronizmach. To na prawdę o co innego chodzi w Eucharystii. A "dorobek artystyczny" wieków sobie zobaczcie w archiwach i muzeach.  Lex orandi — Lex credendi. "Aggiornamento chłopcze, aggiornamento." ...@Antoine Powiedz to np. "zboczonemu" świętemu ojcu Pio, który do końca swych dni był przeciwnikiem reform soborowych, aggiornamento i zmiany liturgii. [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/201[/url] ...Antoine, zanim zaczniesz w obraźliwych słowach sprowadzać zmiany SWII w KK do wymiaru estetycznego (sic), zapoznaj się z faktycznymi zmianami jakie SWII wprowadził w KK: przejrzyste zestawienie posoborowych zmian w KK: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url] 
K
klara
15 maja 2013, 17:57
... @Irena979 Taniec w liturgii żydowskiej paschy, taniec radości z powodu wyjścia z niewoli egipskiej był i jest czymś normalnym. I cały świat o tym wie. ... To chyba ty się uważasz za cały świat, bo reszta świata nic nie wie o pląsach podczas żydowskiej wieczerzy paschalnej. Bo chyba to masz na mysli pisząc o "liturgii żydowskiej paschy". Pomijam już taki drobiazg, że Kościół w Wielki Czwartek świętuje ustanowienie dwóch sakramentów, a nie wyjście żydów z niewoli.
M
marek
15 maja 2013, 17:39
@po 2 tys. lat KK pisze: Tradycja 2 tys. lat Magisterium KK przeciw "tradycji" 50 lat SW II, który jak broń masowego rażenia doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Co się stało z Mszą Świętą, czyli swąd szatana w świątyni Pana ...Oto, Co Utraciliśmy - tutaj w całości pod jednym linkiem (nieco gorsza jakość): [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] ... Msza św. ani jej liturgia nie służą do zaspokajania zboczonych estetycznych potrzeb Europejczyków rozmiłowanych w pluszach i ozdobnych muzykowaniach etc. anachronizmach. To na prawdę o co innego chodzi w Eucharystii. A "dorobek artystyczny" wieków sobie zobaczcie w archiwach i muzeach.  Lex orandi — Lex credendi. "Aggiornamento chłopcze, aggiornamento." ...@Antoine Powiedz to np. "zboczonemu" świętemu ojcu Pio, który do końca swych dni był przeciwnikiem reform soborowych, aggiornamento i zmiany liturgii. [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/201[/url]
15 maja 2013, 17:34
errasta corrige: ma być: naprawdę oraz: reformanda ... bis: ma być: errata ma być: naprawdę oraz: reformanda
15 maja 2013, 17:32
errasta corrige: ma być: naprawdę oraz: reformanda
K
klara
15 maja 2013, 17:28
@Klara o. Agustyn chyba ma wypieki wstydu na twarzy za to co napisł i patrząc na komentarze. Myślałam że on nie da się napuścić aby tworzyć medialny pontyfikat Franciszka. ... Osobo podająca się za innych, byłaś u wielkanocnej spowiedzi? Czy warto teraz tak sobie głupio plamić sumienie kradnąc cudze nicki?  Kto uwierzy w to co piszesz, jeśli bedziesz nadal uprawiać ten proceder?
15 maja 2013, 17:25
. ... Taniec w liturgii żydowskiej paschy, taniec radości z powodu wyjścia z niewoli egipskiej był i jest czymś normalnym. I cały świat o tym wie. ... To umywanie nóg odbyło się bo sobie apostołowie w tańcu przybrudzili? Czemu Ewangeliści o tym nie wspominają? ... Nie wspominaja też ile gradusów Celsjusza było wtedy.
15 maja 2013, 17:23
@Irena979 odpowiadając @sea pisze: "Nie rozumiesz w ząb teologicznego włoskiego terminu "aggiornamento" (...)  Jakaś protestancka teologia ta twoja,  tylko nie na Biblii opatra a na wybranych dokumantach kościelnych. Ale ten sam diabeł (..) ... No własnie, bo "aggiornamento" znaczy powrót do ewangelicznej istoty, by można ją było ujmować we współcześnie zrozumiałe i nośne formy. Ecclesia semper refprmanda akurat to znaczy.
K
Klara
15 maja 2013, 17:11
o. Agustyn chyba ma wypieki wstydu na twarzy za to co napisł i patrząc na komentarze. Myślałam że on nie da się napuścić aby tworzyć medialny pontyfikat Franciszka.
15 maja 2013, 17:05
@po 2 tys. lat KK pisze: Tradycja 2 tys. lat Magisterium KK przeciw "tradycji" 50 lat SW II, który jak broń masowego rażenia doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Co się stało z Mszą Świętą, czyli swąd szatana w świątyni Pana ...Oto, Co Utraciliśmy - tutaj w całości pod jednym linkiem (nieco gorsza jakość): [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url] ... Msza św. ani jej liturgia nie służą do zaspokajania zboczonych estetycznych potrzeb Europejczyków rozmiłowanych w pluszach i ozdobnych muzykowaniach etc. anachronizmach. To na prawdę o co innego chodzi w Eucharystii. A "dorobek artystyczny" wieków sobie zobaczcie w archiwach i muzeach.  Lex orandi — Lex credendi. "Aggiornamento chłopcze, aggiornamento."
N
niekumata
15 maja 2013, 17:03
. ... Taniec w liturgii żydowskiej paschy, taniec radości z powodu wyjścia z niewoli egipskiej był i jest czymś normalnym. I cały świat o tym wie. ... To umywanie nóg odbyło się bo sobie apostołowie w tańcu przybrudzili? Czemu Ewangeliści o tym nie wspominają?
P
Pola
15 maja 2013, 16:58
Swąd szatana w świątyni Pana. Bywa. Ale bywa inaczej.  Kiedy nam cuchnie pod nosem, musi zobaczyć, czy to nie cuchnie on sam. Może to być smród własny, niemytych nóg.  
P2
po 2 tys. lat KK
15 maja 2013, 16:51
Tradycja 2 tys. lat Magisterium KK przeciw "tradycji" 50 lat SW II, który jak broń masowego rażenia doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Co się stało z Mszą Świętą, czyli swąd szatana w świątyni Pana [url]http://www.youtube.com/watch?v=i77g2Aw9xXk[/url] Oto, co utraciliśmy (1/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=ZtPQc2NjBAk[/url] Oto, co utraciliśmy (2/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=Ht-Hybf_PUk[/url] Oto, co utraciliśmy (3/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=iOubHmnD14A[/url] Oto, co utraciliśmy (4/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=cg2kqm1dPEQ[/url] Oto, co utraciliśmy (5/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=uY2BaxdtIqM[/url] ...Oto, Co Utraciliśmy - tutaj w całości pod jednym linkiem (nieco gorsza jakość): [url]http://www.youtube.com/watch?v=wm6rAZ6AHTo[/url]
W
wiki
15 maja 2013, 16:23
@ Irena979 Powrót do zwyczajów starożytnego Kościoła jest herezją archeologizmu potępioną przez Magisterium KK (Pius XII, Mediator Dei), czyli odrzucenia dogmatu asystencji Ducha Świętego w procesie powstawania Jego Tradycji i orzeczeń. Jest to grzech przeciw Duchowi Świętemu. XVIII-wieczny sobór jansenistów i ich sympatyków, którego dekrety zostały  potępione przez Piusa VI - wielokrotnie korzystał z takich właśnie wyrażeń jak: "przylgnięcie do starożytnych reguł", "w zgodzie ze starodawnymi obyczajami", itd. Podobnie Hans Küng nawoływał do konieczności "powrotu do najstarszych tradycji Kościoła" w reformowaniu liturgii i mówił o modelowaniu nowej "zreformowanej" liturgii według wytycznych "najwcześniejszego rzymskiego rytu". I w 1979 Kongregacja Nauki Wiary orzekła, że Hans Küng odszedł w swoich pismach od integralnej wiary katolickiej i dlatego nie może być uważany za teologa katolickiego. Takie komunały o jakich piszesz często chodzą parami, a jeden dokładnie zaprzecza drugiemu. Tak więc frazes o "pierwotnych praktykach" ma swój odpowiednik (swoje zaprzeczenie) w innym – bełkoczącym o "aktualizacji", "modernizacji", "dostosowaniu Kościoła do świata współczesnego", "nadawaniu kształtów", itd. Jakże można nieustannie "uaktualniać" i "dostosowywać Kościół do świata współczesnego", a jednocześnie powracać do pierwotnych praktyk?  ...I tak oto w osobie pod ksywą Irena979 ujawnia się nam nowe oblicze fanatycznych wyznawców SWII - jakaś palikociarnia katolicka. Czyli piana na ustach, argumenty ad personam, zakrzyczeć, namieszać. Zupełnie jak w trakcie odprawiania egzorcyzmów. Warto się zapoznać z przejrzystym zestawieniem posoborowych zmian w KK na tej stronie: [url]http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/589[/url]
Z
zdumiona
15 maja 2013, 16:07
Kurczę, kto to pisał! "Przełożonych zakonnych zgromadzeń żeńskich prosił, aby były prawdziwymi matkami, a nie starymi pannami." Czy to znaczy, że przełożonym żeńskiego zgromadzenia jest mężczyzna? I jego (ich) prosił aby (kto?) były matkami? A może jednak papież prosił przełożone zakonów? I czy prosił by tylko rzeczone przełożone były matkami czy może wszystkie zakonnice? A o zakonnikach się nie wypowiadał?
M
Magdalena
15 maja 2013, 15:15
Do Ireny979, Staraj się tropić myśl wpisu, a nie piszącego…
15 maja 2013, 15:10
... @klaro, kotku, dyć Msza św. jest wieczerzą, paschalną wieczerzą, tańczono i śpiewano, było spotkanie ludzi na uczcie paschalnej antycypującej ucztę w niebieską: u c z t a, s p o t k a n i e, w i e c z e r z a wokół Pana Boga, który nas karmi Chlebem z Nieba... ... Ireno979, rybeńko, a dyć protestankie herezje tu wypisujesz. PS. Piszesz - "A a propos Afryki to znasz ją z tv i to bardzo kiepsko". Skąd masz tak pewną wiedzę o mojej znajomości Afryki? Może mylisz się tak samo jak w swojej wizji tańców w Wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy. . ... Taniec w liturgii żydowskiej paschy, taniec radości z powodu wyjścia z niewoli egipskiej był i jest czymś normalnym. I cały świat o tym wie. Ale tu w gnijącej postprotestsanciej Europie albo chóry trydenckie albo grill w katedrze. Bo nie może być normalnie, bo Europa wyjątkowa. Dobrze, że od tych masońskich i protestsanckich łap ocalało w Paragwaju paru jezuitów i jeden wrócił do Europy przypomnieć ducha apostolskiego...
15 maja 2013, 15:02
Tradycja 2 tys. lat Magisterium KK przeciw "tradycji" 50 lat SW II, który jak broń masowego rażenia doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Co się stało z Mszą Świętą, czyli swąd szatana w świątyni Pana [url]http://www.youtube.com/watch?v=i77g2Aw9xXk[/url] Oto, co utraciliśmy (1/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=ZtPQc2NjBAk[/url] Oto, co utraciliśmy (2/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=Ht-Hybf_PUk[/url] Oto, co utraciliśmy (3/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=iOubHmnD14A[/url] Oto, co utraciliśmy (4/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=cg2kqm1dPEQ[/url] Oto, co utraciliśmy (5/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=uY2BaxdtIqM[/url] ... Lepiej  stracić z Jezusem i Jego Kościołem niż zyskać z diabłem lefebvryzmu.
15 maja 2013, 15:01
Powrót do zwyczajów starożytnego Kościoła jest herezją archeologizmu potępioną przez Magisterium KK (Pius XII, Mediator Dei), czyli odrzucenia dogmatu asystencji Ducha Świętego w procesie powstawania Jego Tradycji i orzeczeń. Jest to grzech przeciw Duchowi Świętemu. XVIII-wieczny sobór jansenistów i ich sympatyków, którego dekrety zostały  potępione przez Piusa VI - wielokrotnie korzystał z takich właśnie wyrażeń jak: "przylgnięcie do starożytnych reguł", "w zgodzie ze starodawnymi obyczajami", itd. Podobnie Hans Küng nawoływał do konieczności "powrotu do najstarszych tradycji Kościoła" w reformowaniu liturgii i mówił o modelowaniu nowej "zreformowanej" liturgii według wytycznych "najwcześniejszego rzymskiego rytu". I w 1979 Kongregacja Nauki Wiary orzekła, że Hans Küng odszedł w swoich pismach od integralnej wiary katolickiej i dlatego nie może być uważany za teologa katolickiego. Takie komunały o jakich piszesz często chodzą parami, a jeden dokładnie zaprzecza drugiemu. Tak więc frazes o "pierwotnych praktykach" ma swój odpowiednik (swoje zaprzeczenie) w innym – bełkoczącym o "aktualizacji", "modernizacji", "dostosowaniu Kościoła do świata współczesnego", "nadawaniu kształtów", itd. Jakże można nieustannie "uaktualniać" i "dostosowywać Kościół do świata współczesnego", a jednocześnie powracać do pierwotnych praktyk?  ... Nie rozumiesz w ząb teologicznego włoskiego terminu "aggiornamento" jak esesmani  Lefebvre'a;  w ogóle piszesz bzdury całkiem nie na temat. Grzech przeciw Dchowi Świętemu, to też co innego. Vaticanum II, Paweł VI, Wojtyła i Franek też mają asystencję Ducha Świętego i to właśnie na dziś a nie na przewczoraj. Jakaś protestancka teologia ta twoja,  tylko nie na Biblii opatra a na wybranych dokumantach kościelnych. Ale ten sam diabeł życzeniowych interpretacji (fantazji i wolnych skojarzeń). Natankowiec jakiś czy co?
K
klara
15 maja 2013, 09:04
... @Irena 979 @klaro, kotku, dyć Msza św. jest wieczerzą, paschalną wieczerzą, tańczono i śpiewano, było spotkanie ludzi na uczcie paschalnej antycypującej ucztę w niebieską: u c z t a, s p o t k a n i e, w i e c z e r z a wokół Pana Boga, który nas karmi Chlebem z Nieba... ... Ireno979, rybeńko, a dyć protestankie herezje tu wypisujesz. PS. Piszesz - "A a propos Afryki to znasz ją z tv i to bardzo kiepsko". Skąd masz tak pewną wiedzę o mojej znajomości Afryki? Może mylisz się tak samo jak w swojej wizji tańców w Wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy. .
L
Leon
15 maja 2013, 08:15
~wierny To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. Jaka szkoda. Dotąd tym sie nie zajmował. Chyba że to na zamówienie deonu musiał napisać..... Patrząc na komentarze to chyba o. Augustyn jednak żałuje że dał się wpuścić w te maliny i dołączył do tworzenia medialnego pontyfikatu. Co za żenada. A co chwali Effa to wiadomo - porażka TO PRAWDA. NAWET O. AUGUSTYN PRZYCZYNIA SIĘ DO TWORZENIA MEDIALNEGO PONTYFIKATU A KOMENTARZE RZECZYWIŚCIE TO DOBRZE ODZWIERCIEDLAJĄ Przykro że kolejny jezuita wchodzi w tworzenie medialnego pontyfikatu. A może warto zacytować ks. prof. Machniaka? Widać jak ważne jest orędzie fatimskie dla Ojca Św. Franciszka – mówi ks. prof. Jan Machniak, dyrektor Katedry teologii Duchowości Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Przypomina, że orędzie to jest wezwaniem do pokuty, modlitwy i odmawiania Różańca Świętego, a jednocześnie jest pełne ufności i nadziei w szczególności na nasze czasy, kiedy widoczne są różne przejawy zła. Jak podkreśla ks. prof. Jan Machniak – zadajemy sobie dziś pytanie co to wszystko ma znaczyć; patrzmy z taką ufnością i prostotą dzieci fatimskich. - Właśnie tą drogą chce też iść Ojciec Święty Franciszek. Papież Franciszek, który nie jest wielkim teologiem, ale którego prosta wiara, zaufanie, prosty uśmiech, serdeczność i życzliwość jest ogromna. Myślę, że ten gest duchowego zawierzenia opiece Matki Bożej Fatimskiej pontyfikatu Papieża Franciszka jest dla całego Kościoła znakiem – to jest ta droga; droga dzieci fatimskich, którą trzeba pójść – powiedział ks. prof. Jan Machniak.  o. Augustynie nie dawaj się wpuszczać w maliny deonowi
OC
Oto, co utraciliśmy
15 maja 2013, 04:19
Tradycja 2 tys. lat Magisterium KK przeciw "tradycji" 50 lat SW II, który jak broń masowego rażenia doprowadził do rozsadzenia integralności całego KK i duchowego pogubienia całych narodów. Co się stało z Mszą Świętą, czyli swąd szatana w świątyni Pana [url]http://www.youtube.com/watch?v=i77g2Aw9xXk[/url] Oto, co utraciliśmy (1/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=ZtPQc2NjBAk[/url] Oto, co utraciliśmy (2/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=Ht-Hybf_PUk[/url] Oto, co utraciliśmy (3/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=iOubHmnD14A[/url] Oto, co utraciliśmy (4/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=cg2kqm1dPEQ[/url] Oto, co utraciliśmy (5/5) [url]http://www.youtube.com/watch?v=uY2BaxdtIqM[/url]
S
sea
15 maja 2013, 02:37
@ Irenie979 Powrót do zwyczajów starożytnego Kościoła jest herezją archeologizmu potępioną przez Magisterium KK (Pius XII, Mediator Dei), czyli odrzucenia dogmatu asystencji Ducha Świętego w procesie powstawania Jego Tradycji i orzeczeń. Jest to grzech przeciw Duchowi Świętemu. XVIII-wieczny sobór jansenistów i ich sympatyków, którego dekrety zostały  potępione przez Piusa VI - wielokrotnie korzystał z takich właśnie wyrażeń jak: "przylgnięcie do starożytnych reguł", "w zgodzie ze starodawnymi obyczajami", itd. Podobnie Hans Küng nawoływał do konieczności "powrotu do najstarszych tradycji Kościoła" w reformowaniu liturgii i mówił o modelowaniu nowej "zreformowanej" liturgii według wytycznych "najwcześniejszego rzymskiego rytu". I w 1979 Kongregacja Nauki Wiary orzekła, że Hans Küng odszedł w swoich pismach od integralnej wiary katolickiej i dlatego nie może być uważany za teologa katolickiego. Takie komunały o jakich piszesz często chodzą parami, a jeden dokładnie zaprzecza drugiemu. Tak więc frazes o "pierwotnych praktykach" ma swój odpowiednik (swoje zaprzeczenie) w innym – bełkoczącym o "aktualizacji", "modernizacji", "dostosowaniu Kościoła do świata współczesnego", "nadawaniu kształtów", itd. Jakże można nieustannie "uaktualniać" i "dostosowywać Kościół do świata współczesnego", a jednocześnie powracać do pierwotnych praktyk? 
15 maja 2013, 01:10
w Afryce ludzie porozumiewaja się tańcem, więc i na mszy tańca dużo itd. Ireno979 - w Afryce ludzie porozumiewają się ludzką mową a nie tańcem. Poza tym celem Mszy św. nie jest "porozumiewanie się ludzi". ... @klaro, kotku, dyć Msza św. jest wieczerzą, paschalną wieczerzą, tańczono i śpiewano, było spotkanie ludzi na uczcie paschalnej antycypującej ucztę w niebieską: u c z t a, s p o t k a n i e, w i e c z e r z a wokół Pana Boga, który nas karmi Chlebem z Nieba... A często na Mszy bywa jak w kolejce podmiejskiej: ścisk, brak komunikacji , hałas. Na szczęście nawet wtedy jest tam Pan Jezus. No ale nie dla fanatyków dla których najważniejszy jest plusz na ornacie i inne karnawałowe ornamenty. Niech będzie i plusz byleby był Kosciół. A a propos Afryki to znasz ją z tv i to bardzo kiepsko. Nic nie wiesz o porozumiewaniu się Afrykąńczyków i Indian skoro przeciwstawiasz mowę tańcowi. Cóż, wychowałaś się na mamrotaniu w kościele i na echu z mikrofonu.
K
klara
14 maja 2013, 22:31
w Afryce ludzie porozumiewaja się tańcem, więc i na mszy tańca dużo itd. Ireno979 - w Afryce ludzie porozumiewają się ludzką mową a nie tańcem. Poza tym celem Mszy św. nie jest "porozumiewanie się ludzi".
14 maja 2013, 22:15
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill  [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ... To nie NOM ale zwykła austyjacka głupota a twoje też zwykłe austriacke gadanie ...Nie poprawiajmy papieża <a href="http://www.youtube.com/watch?feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded&v=ClraB9xjRJo#%21">http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=ClraB9xjRJo#!</a> - <a href="http://www.youtube.com/watch?v=_JkUzIyN7Z8&feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded">http://www.youtube.com/watch?v=_JkUzIyN7Z8&feature=pla<x>yer_em<x>bedded</a> - <a href="http://www.youtube.com/watch?v=ooPjHBsknJ4&feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded">http://www.youtube.com/watch?v=ooPjHBsknJ4&feature=pla<x>yer_em<x>bedded</a> - [url]http://www.facebook.com/video/video.php?v=264882280217794[/url] - <a href="http://www.youtube.com/watch?v=h2k2k3ocRuQ&feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded">http://www.youtube.com/watch?v=h2k2k3ocRuQ&feature=pla<x>yer_em<x>bedded</a> ... nie zdziwiaj @posoborowie: w Palestynie 2000 lat temu eucharystię celebrowano w pozycji półleżącej przy stole, u nas się wyje prawie całą mszę czasem w rytm gregoriański, w Afryce ludzie porozumiewaja się tańcem, więc i na mszy tańca dużo itd. Oprawa liturgiczna ma być komunikatywna dla uczestników a nie dla półgłowych estetów, co własne wynalazki uznali za kanoniczne..
A
Affe
14 maja 2013, 08:22
~Klara ~Affe ~wierny To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. Jaka szkoda. Dotąd tym sie nie zajmował. Chyba że to na zamówienie deonu musiał napisać..... Patrząc na komentarze to chyba o. Augustyn jednak żałuje że dał się wpuścić w te maliny i dołączył do tworzenia medialnego pontyfikatu. Co za żenada. A co chwali Effa to wiadomo - porażka TO PRAWDA. NAWET O. AUGUSTYN PRZYCZYNIA SIĘ DO TWORZENIA MEDIALNEGO PONTYFIKATU A KOMENTARZE RZECZYWIŚCIE TO DOBRZE ODZWIERCIEDLAJĄ  Przykro że kolejny jezuita wchodzi w tworzenie medialnego pontyfikatu. A może warto zacytować ks. prof. Machniaka? Widać jak ważne jest orędzie fatimskie dla Ojca Św. Franciszka – mówi ks. prof. Jan Machniak, dyrektor Katedry teologii Duchowości Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Przypomina, że orędzie to jest wezwaniem do pokuty, modlitwy i odmawiania Różańca Świętego, a jednocześnie jest pełne ufności i nadziei w szczególności na nasze czasy, kiedy widoczne są różne przejawy zła. Jak podkreśla ks. prof. Jan Machniak – zadajemy sobie dziś pytanie co to wszystko ma znaczyć; patrzmy z taką ufnością i prostotą dzieci fatimskich. - Właśnie tą drogą chce też iść Ojciec Święty Franciszek. Papież Franciszek, który nie jest wielkim teologiem, ale którego prosta wiara, zaufanie, prosty uśmiech, serdeczność i życzliwość jest ogromna. Myślę, że ten gest duchowego zawierzenia opiece Matki Bożej Fatimskiej pontyfikatu Papieża Franciszka jest dla całego Kościoła znakiem – to jest ta droga; droga dzieci fatimskich, którą trzeba pójść – powiedział ks. prof. Jan Machniak.
P
posoborowie
14 maja 2013, 00:10
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill  [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ... To nie NOM ale zwykła austyjacka głupota a twoje też zwykłe austriacke gadanie ...Nie poprawiajmy papieża [url]http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=ClraB9xjRJo#![/url] - [url]http://www.youtube.com/watch?v=_JkUzIyN7Z8&feature=pla<x>yer_em<x>bedded[/url] - [url]http://www.youtube.com/watch?v=ooPjHBsknJ4&feature=pla<x>yer_em<x>bedded[/url] - [url]http://www.facebook.com/video/video.php?v=264882280217794[/url] - [url]http://www.youtube.com/watch?v=h2k2k3ocRuQ&feature=pla<x>yer_em<x>bedded[/url]
13 maja 2013, 22:26
Z Papieżem Franciszkiem mamy niejaki kłopot my, duchowni. Jego codzienne funkcjonowanie i posługiwanie pasterskie staje się  dla nas bardzo wymagającym lustrem, ponieważ wręcz zmusza nas, byśmy przyglądnęli się sobie: jak my żyjemy; wokół czego obraca się nasza codzienność; jak posługujemy wiernym; jak traktujemy ubogich w parafii, diecezji. To tylko przykłady narzucających się pytań w kontekście stylu życia nowego Papieża. ... ale tak właśnie wygląda codzienna praca księży na misjach... w zielonym czy miejskim buszu
13 maja 2013, 22:03
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill  [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla ... To nie NOM ale zwykła austyjacka głupota a twoje też zwykłe austriacke gadanie
13 maja 2013, 22:00
Jan Paweł II był autentycznym świadkiem Chrystusa, Benedykt XVI nie chciał być gorszy, a Franciszek chce być lepszy … od samego Chrystusa. ... O jo joj, ile niepokoju. Porównywania osób nie bardzo świadczą o głębi myślenia. Może w przedszkolu ale później...
P
PO
13 maja 2013, 21:16
Duch Święty daje chrześcijaninowi pamięć historyczną i świadomość darów otrzymanych od Boga. Bez nich istnieje ryzyko popadnięcia w bałwochwalstwo. Mówił o tym Papież podczas porannej Mszy w kaplicy Domu św. Marty. W liturgii wzięła udział grupa pracowników Radia Watykańskiego i Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. W homilii Franciszek nawiązał do opisanego w Dziejach Apostolskich spotkania św. Pawła z uczniami z Efezu, którzy znali chrzest Janowy, jednak nic nie wiedzieli o istnieniu Ducha Świętego. Zwrócił uwagę, że również dzisiaj wielu chrześcijan nie bardzo wie, co sądzić o Trzeciej Osobie Boskiej, albo ma o niej dość naiwne wyobrażenie. Tymczasem to właśnie Duch Święty jest „Bogiem aktywnym w nas”, przypominając nam i budząc naszą pamięć: „Pocieszyciel, Duch Święty, was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” – zapowiedział uczniom Jezus. „Chrześcijanin bez pamięci nie jest prawdziwym chrześcijaninem – mówił Ojciec Święty. – To raczej więzień koniunktury, chwili – bez historii, której nawet nie umie uchwycić. I to właśnie Duch Święty uczy go pamięci historycznej. Gdy autor Listu do Hebrajczyków powiada: Zważcie na waszych ojców w wierze, mamy do czynienia z pamięcią. Gdy mówi: Przypomnijcie sobie pierwsze dni waszej wiary, jak byliście odważni – znów pamięć. Pamięć naszego życia, pamięć historii, pamięć o chwili łaski spotkania z Jezusem, pamięć o tym, co nam On powiedział”. I ta właśnie pamięć serca, jak wskazał Papież, pochodzi od Ducha Świętego. Obejmuje ona również świadomość naszych słabości, które czynią nas niewolnikami, ale i Bożej łaski, która odkupia nędzę.
Jan Maria
13 maja 2013, 20:19
Czy nie jest tak, że to co daje ten świat jest marnością? Człowiek przyjmuje sakramenty nie po to aby ten świat ulepszać, lecz aby mieć życie wieczne w przyszłym świecie - w Niebiańskim Królestwie Boga, a nie Szatana! Po trzykroć Święty Chrystus wybiega dalej i kieruje nas ku wieczności. Człowiek w Chrystusie nie należy już do tego świata. Duchu Boży pokazuje prawdę i tylko prawdę. W świetle Ducha Świętego marnością są złoto, diamenty, nawet góry i rzeki, marnością. Dbajcie o to co wieczne, o czystość duszy swojej, a nie o to co przemija. Nie samym chlebem człowiek żyje, lecz każdym słowem od Ducha Świętego. Nie przez piękno liturgii człowiek jednoczy się z Chrystusem, lecz przez działanie samego Boga! Wszyscy żyjemy w marności tego Świata. Niektórzy z was jednak myślą, że Wiara jest po to aby przywrać ład społeczny. To jest KŁAMSTWO! Żywa wiara to działanie Ducha Świętego dane dzięki Chrystusowi, aby nie dać się zwieść i osiągnąć życie wieczne w Jezusie Chrystusie. Nie zapominajmy o tym bracia i siostry. To fakty, że wielkie dobro, które płynie od Boga zmienia ludzkie serca i ulepsza społeczństwo, ale to NIE JEST CEL SAM W SOBIE! Jeśli twoja wiara jest Letnia nawróć się! Daliście się zwieść, daliście sobie wmówić. Wiara to nie jest jedna z wielu pożytecznych usług tego Świata. TO JEST KŁAMSTWO!, To Duch tego Świata chce abyś Cie tak myśleli, który chce podporządkować sobie religie by zniewolić Ciebie w sidłach grzechu. Jak myślisz dlaczego upadamy? Gdybyś zawierzył się Jezusowi Chrystusowi, byłbyś pewniejszy swojej wiary. Bez Ducha Bożego człowiek jest bezbronny wobec ataków Złego Ducha. Gdy przyjmiemy Ducha Bożego, to on da nam żywą wiarę. Najpierw trzeba jednak oddać się w ręce Chrystusa - zmartwychstałego. Duch Boży ożywia Kościół i nie jest to jakiś slogan, który nie bardzo wiadomo jak należy rozumieć! Ja jestem utwierdzony w Duch Świętym i wiem, że w członkach Kościoła jest Chrystus Pan, wielki zbawiciel!
NP
no proszę
13 maja 2013, 18:36
Nie poprawiajmy papieża Msza posoborowa (Novus Ordo Missae) - Grill  [url]http://pl.gloria.tv/?media=215194[/url] Posoborowie w każdy sposób potrafi urozmaicić sobie grilla
K
Klara3
13 maja 2013, 16:28
Ja też klara jestem. Ale pozostałe dwie znam tylko z komentarzy. Jedna zawsze się idenyfikuje co napiszą na deonie. Z drugą jest różnie. Przeważnie jest chyba spostrzegawcza i często nie zgadza się z niektórymi autorami i redaktorami deonu, szczególnie w sprawach wiary
M
Magdalena
13 maja 2013, 10:58
Jan Paweł II był autentycznym świadkiem Chrystusa, Benedykt XVI nie chciał być gorszy, a Franciszek chce być lepszy … od samego Chrystusa.
K
klara
13 maja 2013, 08:43
@Klara To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. ... Sprostowanie - to nie ja umieściłam powyższy wpis. Styl tej nieuczciwej osoby jest na tyle charakterystyczny, że - mam nadzieję - łatwo nas odróżnić.
MM
mala mi
13 maja 2013, 08:41
Ech, to ja chyba bliska kapłaństwu jestem... Bo ja marzę o bogactwie: większym mieszkaniu, pani, która gruntownie posprząta je raz w tygodniu, obiadach "na mieście" (choćby w niedzielę), ładnych i nowych butach i ciuszkach dla siebie, męża i dzieci, wakacji dłuższych niż 10 dni. Znam ludzi którzy tak żyją, a nawet bogaciej i są dobrymi chrześcijanami. Więc ja też tak chcę :-) No a tu przychodzi papież i REZYGNUJE z tego, co mu się słusznie należy. To mnie zaskakuje. To mnie zasmuca. Niepokoi. Bo może jest jakieś większe dobro w rezygnacji z tego, co nie jest złe. Papież rezygnuje. Ja ciągle marzę. Ale nie mam już tej pewności, że właśnie tego chcę.
K
Klara
13 maja 2013, 08:36
~Affe ~wierny To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. Jaka szkoda. Dotąd tym sie nie zajmował. Chyba że to na zamówienie deonu musiał napisać..... Patrząc na komentarze to chyba o. Augustyn jednak żałuje że dał się wpuścić w te maliny i dołączył do tworzenia medialnego pontyfikatu. Co za żenada. A co chwali Effa to wiadomo - porażka  TO PRAWDA. NAWET O. AUGUSTYN PRZYCZYNIA SIĘ DO TWORZENIA MEDIALNEGO PONTYFIKATU A KOMENTARZE RZECZYWIŚCIE TO DOBRZE ODZWIERCIEDLAJĄ
13 maja 2013, 01:38
 W wypowiedzi dla niedzielnego wydania dziennika "La Repubblica" profesor Salvatore Toma, który w latach 1979-1982 w szpitalu w Genui prowadził kurację siostry Franceski, zmarłej w 2012 roku w wieku 85 lat, zaprotestował przeciwko uznaniu jej wyzdrowienia z raka za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia. "To niezrozumiałe i niedopuszczalne, że dochodzi się do takiej konkluzji, abstrahując od moich wniosków klinicznych i naukowych" - oświadczył profesor Toma, który w trakcie procesu kanonizacyjnego został przesłuchany przez prowadzące go osoby. Onkolog opowiedział o kolejnych etapach chemioterapii i radioterapii, której poddał pacjentkę ponad 30 lat temu. "Nie mogę uznać, że to był cud, to było wydarzenie naukowe. Być może byliśmy wtedy dobrymi onkologami, bo eksperymentowaliśmy wówczas z nowymi terapiami" - wyjaśnił. Według jego informacji organizm pacjentki reagował stopniowo pozytywnie na kurację w ciągu dwóch lat. "Z religijnego punktu widzenia cud musi być natychmiastowy - wyjaśnił lekarz. - Zakonnica, której postawa jako pacjentki była godna podziwu, powiedziała mi dopiero w 2004 roku, że zakonnice z jej zgromadzenia położyły relikwie koło jej łóżka". Watykan nie zajął stanowiska wobec wypowiedzi lekarza. To, że zakwestionował on uznanie cudu, jest wydarzeniem wyjątkowym. Przy okazji innych kanonizacji i beatyfikacji nie pojawiały się tego typu protesty ze strony środowiska lekarzy. ... Pomijając dobre samopoczucie owego lekarza-cudotwórcy, sam cud do niczego Kościołowi (papieżowi) nie jest potrzebny w nieomylnej kanonizacyjnej deklaracji. Jest wymogiem procedury, zwyczajnym wymogiem - ale samego papieża do niczego nie obliguje jego pojawienie się lub brak. Bardziej taki cud jest znakiem świętego, że jest chętny w misji jaką mu Pan Bóg za pośrednictwem Kościoła poleca w doczesnym świecie, na drogach zbawienia. Póki co, na 100% cudem jest dobre samopoczucie tego poczciwego lekarza...
N
Nikodem
13 maja 2013, 00:09
Bracia i Siostry Kto jest w Chrystusie, ten przyjmuje jego naukę. Wielu z was wątpi, że Duch Święty działa w Kościele. "Ja wam mówię: (...), jeszcze chwila a ujrzycie Mnie." Czy Bóg mówi to do ciebie? Czy On nie powiedział, że kto nie weźmie swojego krzyża i nie pójdzie Za Nim ten nie, może mieć udziału w Królestwie Jego. Bóg Jest Duchem Świętym w Ciele i Krwi Jezusa Chrystusa, a Duch Święty nie jest z tego świata. Nie sumć się, bo On da tobie to co naprawdę potrzebujesz. To nie jest Chleb codzienny, który syci ciało, to nie jest duch, który poprawia humor. To Jest pełen Bóg, który delikatnie wzywa nas do przylgnięcia do Niego i wypełniania JEGO woli. On przychodzi do Ciebie i mówi Ci: Pokój z tobą, BYŚ TRWAŁ W NIM, A ON W TOBIE. Byś cichótko szeptał Jemu Ufam Tobie.
K
KL
12 maja 2013, 22:31
 W wypowiedzi dla niedzielnego wydania dziennika "La Repubblica" profesor Salvatore Toma, który w latach 1979-1982 w szpitalu w Genui prowadził kurację siostry Franceski, zmarłej w 2012 roku w wieku 85 lat, zaprotestował przeciwko uznaniu jej wyzdrowienia z raka za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia. Po zdiagnozowaniu nowotworu włoskiej zakonnicy dawano pół roku życia - przypomniano z kolei w dokumentach Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Mowa jest w nich o tym, że do cudu doszło, gdyż siostra klaryska modliła się do męczenników z Otranto, mając przy swym łóżku urnę z ich relikwiami. "To niezrozumiałe i niedopuszczalne, że dochodzi się do takiej konkluzji, abstrahując od moich wniosków klinicznych i naukowych" - oświadczył profesor Toma, który w trakcie procesu kanonizacyjnego został przesłuchany przez prowadzące go osoby. Onkolog opowiedział o kolejnych etapach chemioterapii i radioterapii, której poddał pacjentkę ponad 30 lat temu. "Nie mogę uznać, że to był cud, to było wydarzenie naukowe. Być może byliśmy wtedy dobrymi onkologami, bo eksperymentowaliśmy wówczas z nowymi terapiami" - wyjaśnił. Według jego informacji organizm pacjentki reagował stopniowo pozytywnie na kurację w ciągu dwóch lat. "Z religijnego punktu widzenia cud musi być natychmiastowy - wyjaśnił lekarz. - Zakonnica, której postawa jako pacjentki była godna podziwu, powiedziała mi dopiero w 2004 roku, że zakonnice z jej zgromadzenia położyły relikwie koło jej łóżka". Watykan nie zajął stanowiska wobec wypowiedzi lekarza. To, że zakwestionował on uznanie cudu, jest wydarzeniem wyjątkowym. Przy okazji innych kanonizacji i beatyfikacji nie pojawiały się tego typu protesty ze strony środowiska lekarzy.
A
Affe
12 maja 2013, 20:29
~wierny To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. Jaka szkoda. Dotąd tym sie nie zajmował. Chyba że to na zamówienie deonu musiał napisać.....  Patrząc na komentarze to chyba o. Augustyn jednak żałuje że dał się wpuścić w te maliny i dołączył do tworzenia medialnego pontyfikatu. Co za żenada. A co chwali Effa to wiadomo - porażka
12 maja 2013, 20:17
No.. z histerią to nie ma nic wspólnego, ani w sensie klinicznym, ani w potocznym. No cóż, na tym poziomie rozmawiać nie ma sensu.
12 maja 2013, 18:56
Wygląda na to, że można być aż tak katolickim, że ten katolicyzm zaczyna graniczyć z herezją. Bo jeśli wynika z komentarzy, że wybór papieża to pomyłka kardynałów, że papież cytuję "odwala kichę" podczas sprawowania liturgii, a tak w ogóle to jeden medialny cyrk, to przepraszam, ale to już prawie herezja. ... nie histeryzuj, z łaski swojej
12 maja 2013, 17:29
Wygląda na to, że można być aż tak katolickim, że ten katolicyzm zaczyna graniczyć z herezją. Bo jeśli wynika z komentarzy, że wybór papieża to pomyłka kardynałów, że papież cytuję "odwala kichę" podczas sprawowania liturgii, a tak w ogóle to jeden medialny cyrk, to przepraszam, ale to już prawie herezja.
12 maja 2013, 17:19
@t pisze: wreszcie liturgia nie zasłania sakramentu a papież Pana Jezusa... ale dla niewierzących jak @Petrus liczą się tylko cyrkowe i karnawałowe efekty... ... @jamzig pisze: Jeżeli komuś liturgia zasłania sakrament, to po co on chodzi do kościoła? Liturgia jest właśnie sakramentem. Odwalanie kichy podczas sprawowania sakramentu jest obrażaniem Pana Boga. ... Oglądnij sobie "Rzym" Felliniego a może wtedy przeczytasz ze zrozumieniem, co napisał(a) @t. I tzw. tradycjonaliści i tzw. postępowcy próbuja zasłaniać Liturgię Sakramentu szumem nadmiaru lub niedomiaru symboli czyli "efektami cyrkowymi i karnawałowymi" wprowadzanymi pod pretekstem folkloru lub nowoczsności do celebracji liturgicznej. Czytać ze zrozumieniem: nieustajacy postulat.
Ł
Łucja
12 maja 2013, 16:27
Bardzo sie cieszę że mamy takiego papieża ,ubodzy słabi ,żle traktkowani maja w nim oparcie .Daj Boże by jeszcze wiele zmienił w kościele i pokazał jak żyć i szanować każda nawet zagubioną duszę .Łucja
W
wierny
12 maja 2013, 16:22
To nawet o. Augustyn dał się wpuścić w maliny i tworzy medialny pontyfikat. Jaka szkoda. Dotąd tym sie nie zajmował. Chyba że to na zamówienie deonu musiał napisać.....
Alicja Snaczke
12 maja 2013, 16:13
To dobrze, że artykuł tej treści ukazał się; dziękuję Ojcu Józefowi Augustynowi. Od początku pontyfikatu Papieża Franciszka, czytam codziennie Jego nauki i interesuje się wszystkim, ponieważ jest to niezwykły człowiek. W naukach i homiliach Ojca Świętego Franciszka jest tyle wierności Jezusowi Chrystusowi, że trzeba uczyć się od Niego żyć, jak Bóg przykazał. On to wskazuje delikatnie i zdecydowanie, ale z miłością. Niech Pan Jezus Chrystus chroni Franciszka Papieża od zawistny, niemądrych ludzi.
T
tak
12 maja 2013, 16:11
Wielu z dyskutantów nie rozumiem.  Atakują , niestety z zaciekłością godną lepszej sprawy, opinie, których Autor nie wypowiedział.  Wydaje mi się, że główną osią  tego tekstu był sprzeciw w stosunku do formalizmu w Kościele, skostnienia w myśleniu i działaniu. Powołując się na tzw. tradycję wielu kapłanów nie jest pasterzami , lecz administratorami, przełożonymi, władcami. Nie doradzają, pomagają lecz rozkazują. Pouczają ludzi o potrzebie miłości, niesienia pomocy, a sami swoim zachowaniem nie dają przykładu. Narzucają na lud Boży ciężary, których sami nie zamierzają nosić. Autor też jest przeciwko przepychowi w KK. Skąd nagle w poniższych komentarzach tyle niechęci  i pouczeń?  Co złego jest w tym tekście? Czy naprawdę O. Augustyn według Was jest taki zły, czy napisał coś złego? Obraził kogoś? OJ, zaczynam wierzyć w prawdziwość przysłowia: uderz w stół a nożyce się odezwą
F
Franek
12 maja 2013, 13:44
Św. Paweł się mylił??? O sprzeciwie papieżowi: „Gdy następnie Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył.” Ga 2:11 A Katarzyna ze Sieny? Przecież było im tak dobrze w Awinionie ...
K
katolik
12 maja 2013, 11:27
Św. Paweł się mylił??? O sprzeciwie papieżowi: „Gdy następnie Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył.” Ga 2:11
AC
Anna Cepeniuk
12 maja 2013, 11:12
Bardzo Ojcu dziękuję za ten tekst i jakże ważną refleksję...... Pouczanie, a wręcz zarządzanei innymi............. to niestety jeden z "owoców" naszego katolicyzmu......... Byle się sobą samym nie zająć....
Katarzyna Rybarczyk
12 maja 2013, 10:40
 Liturgia jest właśnie sakramentem. ... 7 sakramentów św.: chrzest, bierzmowanie, eucharystia, spowiedź, namaszczenie chorych, kapłaństwo, małżeństwo. Od kiedy mamy ósmy: liturgia? Inna sprawa, że reforma reformy by się przydała. I większe uświadomienie wiernych co do istoty liturgii.
ZW
zwykły wierny
12 maja 2013, 09:48
Liczę że papiez Franciszek albo jego nastepca w końcu przywróci spożywanie krwi Pańskiej przez każdego, że kapłani przestaną nas odsuwać od stołu Pańskiego. Kosciół traci siły żywotne może własnie przez ten bluźnierczy zwyczaj nie podawania wiernym Krwi Pańskiej do spożywania w postaci wina.
jazmig jazmig
12 maja 2013, 08:29
wreszcie liturgia nie zasłania sakramentu a papież Pana Jezusa... ale dla niewierzących jak @Petrus liczą się tylko cyrkowe i karnawałowe efekty... ... Jeżeli komuś liturgia zasłania sakrament, to po co on chodzi do kościoła? Liturgia jest właśnie sakramentem. Odwalanie kichy podczas sprawowania sakramentu jest obrażaniem Pana Boga.
D
dolores
12 maja 2013, 03:57
"Papież Franciszek nie poucza nas i nie doradza nam, jak my jemu, jak mamy mieszkać, jak się ubierać, czym jeździć, ile czasu poświęcać wiernym, ile posiadać na koncie, jak pomagać ubogim itp. Mówi jedynie, że mamy być całkowicie wydani dla Chrystusa i dla ludzi". A szkoda. Czyli mamy teraz oczekiwać tolerancji dla nudystów także w trakcie Mszy Św, pełnego luzu dla duchownych, w wystroju mieszkań krucyfiks z Buddą na Koranie, uznaniowych harmonogramów biskupa miejsca w posłudze wiernym oraz przyzwolenia na niczym nie skrępowaną wielkość kont w banku. Byle by mówić, że jesteśmy "całkowicie wydani dla Chrystusa i dla ludzi". Bo co to konkretnie, cywilizacyjnie i kulturowo ma znaczyć, tego też - jak na razie - trudno się jednoznacznie dowiedzieć.  Natomiast takie niepouczanie i okrągłe zdania będą wypełniane treścią lokalnych twórców narracji pontyfikatu w permanentnej opozycji (jak doświadczenie uczy) do wiernych, dla których Magisterium i Tradycja KK, a w tym wypełnianie woli i praw Boga - jest integralną i niezbywalną całością wiary katolickiej.
I
inka
12 maja 2013, 01:41
Racją istnienia Kościoła jest ochrona i pomoc w uniknięciu nieszczęścia wiecznego potępienia. Samymi gestami, filantropią, okrągłymi słowami i uśmiechem - najbardziej nawet szczerymi - nie da się prowadzić KK.
B
Benikka
12 maja 2013, 01:38
A bylejakość w sprawowaniu liturgii - papież powinien być wzorem dla każdego kapłana w jej sprawowaniu. Kolor butów czy pokój w którym śpi mnie nie obchodzą ale niestety bylejakość liturgii jest zatrważająca.  ... wreszcie liturgia nie zasłania sakramentu a papież Pana Jezusa... ale dla niewierzących jak @Petrus liczą się tylko cyrkowe i karnawałowe efekty... ==================================== Coś takiego może napisać albo totalny ignorant, albo niewierzący.
12 maja 2013, 01:10
dziękujemy mądremu ojcu a wyjaśnienie, czym się powinniśmy zachwycać u "nowego papież" a czemu nie dziwić i że jacyś ponoć się dziwią i to nie jest dobrze się dziwić ani mu radzić, za to nam mądrze jest dobrze poradzić, no bo my głupi lud, księża i hierarchowie a ojciec dostąpił olśnienia i  się nim z nami nieborakami podzielił; a może i ojciec zamieszka sobie  u jakej św. Marty a nie w marmurach swojej  twierdzy... a tak na serio: trochę samokrytycyzmu by się wreszcie przydało, bo taka bezkrytyczna arogancja obrzydliwa jest... ... toż to groch  o ścianę, facet tego nie zrozumie, nadmie się tylko...
U
u
12 maja 2013, 00:53
Przed konklawe ciągle powtarzano, że to Duch Święty wybiera papieża.  ...Tak powtarzali głupcy ! Bo to Kardynałowie w trakcie konklawe muszą rozpoznać wybór Ducha Świętego i "zaakceptować". I to właśnie Oni wybierają "wybranego", lub swojego "człowieka". A ilu wśród Nich było przebranych wilków, tego nie wiemy. Możemy mieć tylko nadzieję, że wybór Ducha Świętego został przez należytą większość rozpoznany i zaakceptowany. KKK 742: "Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: «Abba, Ojcze!»" (Ga 4, 6). [url]http://www.teologia.pl/m_k/kkk1d04.htm[/url] ... ho ho ho, jaki przenikliwy jestem i wykształcony...
X
x
12 maja 2013, 00:51
Mimo wszustko pozostanwe ks. Nie będe naśladował celebryty, nowego  papieża ... nowa komoora, nowa foora i nowa... ok, rób tak dalej ale sp.. z owczarni
T
t
12 maja 2013, 00:48
A bylejakość w sprawowaniu liturgii - papież powinien być wzorem dla każdego kapłana w jej sprawowaniu. Kolor butów czy pokój w którym śpi mnie nie obchodzą ale niestety bylejakość liturgii jest zatrważająca.  ... wreszcie liturgia nie zasłania sakramentu a papież Pana Jezusa... ale dla niewierzących jak @Petrus liczą się tylko cyrkowe i karnawałowe efekty...
I
i
12 maja 2013, 00:44
Jak zwykle Sz. Autor jest "ZA" obecna linia programowa. Moze i dobrze. Do tej pory jednak papiez Franciszek nic nie zrobil! To tylko slowa, gesty no i brak czerwonych butòw. A kiedy papiez Franciszek zacznie byc papiezem? ... A co ma zrobić papież??? Umacnia braci w miłości i już. Jest. Jest na swoim miejscu. "Linia programowa".. a cóżeż ci się w głowie roi?!!! Sekretarzem PZPR jesteś na emeryturze?? Z adużo tvnów ogladasz.
A
alter
12 maja 2013, 00:44
Przed konklawe ciągle powtarzano, że to Duch Święty wybiera papieża.  ...Tak powtarzali głupcy ! Bo to Kardynałowie w trakcie konklawe muszą rozpoznać wybór Ducha Świętego i "zaakceptować". I to właśnie Oni wybierają "wybranego", lub swojego "człowieka". A ilu wśród Nich było przebranych wilków, tego nie wiemy. Możemy mieć tylko nadzieję, że wybór Ducha Świętego został przez należytą większość rozpoznany i zaakceptowany. KKK 742: "Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: «Abba, Ojcze!»" (Ga 4, 6). [url]http://www.teologia.pl/m_k/kkk1d04.htm[/url]
K
King
12 maja 2013, 00:39
dziękujemy mądremu ojcu a wyjaśnienie, czym się powinniśmy zachwycać u "nowego papież" a czemu nie dziwić i że jacyś ponoć się dziwią i to nie jest dobrze się dziwić ani mu radzić, za to nam mądrze jest dobrze poradzić, no bo my głupi lud, księża i hierarchowie a ojciec dostąpił olśnienia i  się nim z nami nieborakami podzielił; a może i ojciec zamieszka sobie  u jakej św. Marty a nie w marmurach swojej  twierdzy... a tak na serio: trochę samokrytycyzmu by się wreszcie przydało, bo taka bezkrytyczna arogancja obrzydliwa jest...
A
AW
11 maja 2013, 23:28
Łatkę celebryty przypinają papieżowi media i ci, którzy z ich opinią się zgadzają.
K
ks.
11 maja 2013, 23:15
Mimo wszustko pozostanwe ks. Nie będe naśladował celebryty, nowego  papieża
Z
Zachwycony
11 maja 2013, 23:13
Dla mnie Papież Franciszek jest właściwą osobą na właściwym miejscu, ogromny autorytet, pełen skromności, pokory. Dziękuje mu za to, że nawet jako papież pamięta o tym co ślubował  Bogu podczas swojej profesji. Wszyscy duchowni na każdym szczeblu hierarchii powinni brać przykład z Ojca Świętego. Według mnie głównie głos podnoszą księża diecezjalni, którym może ciężko zrozumieć, że Ojciec Święty pragnie po prostu dochować swoich ślubów bo przecież nie przestał być jezuitą z momentem wyboru. Odnośnie sprawowania liturgii, to powiem szczerze ze sam lubię kiedy jest śpiewana i towarzyszą temu organy, ale sposób sprawowania liturgii przez Papieża Franciszka wcale mi nie przeszkadza z dwóch powodów: po pierwsze myślę ze Bogu to zupełnie nie przeszkadza, a po drugie rozumiem papieża ze śpiew na płytkim oddechu (spowodowanym brakiem jednego z płuc) musi być niezwykle meczący, a może wręcz niemożliwy.
Z
Zbyszek
11 maja 2013, 22:53
Jak zwykle Sz. Autor jest "ZA" obecna linia programowa. Moze i dobrze. Do tej pory jednak papiez Franciszek nic nie zrobil! To tylko slowa, gesty no i brak czerwonych butòw. A kiedy papiez Franciszek zacznie byc papiezem?
C
Czech
11 maja 2013, 22:26
Przed konklawe ciągle powtarzano, że to Duch Święty wybiera papieża. Zatem czy Duch Święty się pomylił? Może zdziwaczał? Zestarzał się i dopadła go demencja? Czy krytykujący papieża prawdziwie wierzą w działanie Ducha Świętego w Kościele? Bo mam wrażenie, że z powodu Jego niby nieracjonalnej i dziwnej decyzji część duchownych chce Go ubezwłasnowlnić, uważając, że wiedzą lepiej. Czy to nie jest podwarzanie podstaw wiary? Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś kompetentny przedstawił tę sytuację pod tym względem. Widać, że niektórzy i Ducha Świętego mogą wykluczyć z Kościoła, kiedy Ten zacznie "dziwaczyć". Świat staje na głowie.
F
follow
11 maja 2013, 22:22
Dobrze by było, gdyby nasi biskupi, kapłani zaczęli naśladować Franciszka i służyć ludziom tak jak on.
:
:))
11 maja 2013, 21:57
Wierni świeccy są nowym Papieżem zachwyceni. W Rzymie mówi się o fenomenie Franciszka: audiencje środowe i niedzielny Angelus gromadzą kilkakrotnie ludzi więcej niż zwykle.
J
jac
11 maja 2013, 21:57
HABEMUS PAPAM 
P
PP.
11 maja 2013, 21:33
Czcigodni nie lubią, jak ich ktoś upomina, trudno się dziwić że po słowach o zbójach i złodziejach spotyka się z takimi oceniami... 
P
Paulus
11 maja 2013, 21:30
O czym ty, Petrus, gadasz. Po prostu osprawia Msze, ze skupieniem, powtarzasz plotki. A ty widziałeś choć przez minutę, jak Franiczek odprawia Msze...  
P
Petrus
11 maja 2013, 21:25
A bylejakość w sprawowaniu liturgii - papież powinien być wzorem dla każdego kapłana w jej sprawowaniu. Kolor butów czy pokój w którym śpi mnie nie obchodzą ale niestety bylejakość liturgii jest zatrważająca. 
N
Nikodem
11 maja 2013, 21:13
Taki papież oznacza, że mamy wyjątkowe czasy. Czasy wielkich wyzwań, jeśli nie pójdziemy za Frańciszkiem, nie pójdziemy za Chrystusem. Pamiętajmy, że nasz Bóg przerasta nas we wszystkim. Jego dzieła są wielkie, jego nauka wieczna. Nie wielką mową i pięknymi strojami, lecz czyńmy służbe, a nie panowanie. Służyć znaczy usługiwać, być dla innych, nie szukać swego, czynić pokutę, dawać siebie, stawać na końcu, Albowiem Pan w ciszy i pokorze działa. On nie szuka poklasku, gdyż jest Wielki i nie musi tego nikomu udowadniać. Ludzka małość szuka wielkości i się nią syci. Człowiek nie przez swoją wielkość jest cenny w oczach Bożych, lecz ze względu na podobieństwo Stwórcy. Pan wybiera tych, którzy do służby się nadają. Do służby nadaje się człowiek ubrany w pokorę, gdyż tylko taki człowiek idzie w prawdzie. A prawdą jest Chrystus. W prawdzie wszystko widać wyraźnie, gdyż on jest światłem duszy. Bez pokory jest ciemność i jest grzech, gdyż bez prawdy jest kłamstwo. A ojcem kłamstwa jest władca ciemności i pychy. Módlmy się, o najważniejszą z łask. Pokorę.
K
KL
11 maja 2013, 21:12
Dobry artykuł !!! Warto go przeczytać i przemyśleć !!!!
jazmig jazmig
11 maja 2013, 21:12
Papież ma być dla wszystkich, a nie tylko dla biednych i ma wykonywać swoje obowiązki. Katolickie portale powinny pisać o tym, jak je papież realizuje, zamiast za durnowatymi mediami powtarzać z zachwytem, że papież osobiście do kogoś zadzwonił.
D
Dawid
11 maja 2013, 20:47
Wspaniały artykuł! Święta prawda :) DZIĘKUJĘ! :)