Wywiad bp. Pieronka - komentarze publicystów

Biskup Tadeusz Pieronek (fot. diecezja.pl)
PAP / wm

Katoliccy publicyści nie zgadzają się z oceną bp. Tadeusza Pieronka, że głos episkopatu ws. krzyża przed Pałacem Prezydenckim jest mieszaniem się Kościoła w politykę. Bp Pieronek mówi m.in. , że większość episkopatu jest "zadymiona PiS-em", a biskupi nie powinni zajmować się stawianiem pomników.

Według Pieronka "grzech pierworodny polega na upolitycznieniu episkopatu". "Większość jest zadymiona PiS-em. By to zobaczyć, wystarczyło w czasie kampanii śledzić nastroje duchowieństwa' które nie pochodziły wszak z niebieskiego deszczu. Trzeba odejść od polityki. Nie od tego jest Kościół. Oczywiście, nie chodzi o politykę jako o roztropną troskę o dobro wspólne' ale jako walkę o władzę' o jej przekazywanie i rządzenie" - mówił bp. Pieronek.

DEON.PL POLECA

"Nie zgadzam się z bp. Pieronkiem, że komunikat biskupów diecezjalnych ws. powołania komitetu, który ma zająć się upamiętnieniem ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, jest włączaniem się Kościoła w politykę" - skomentował słowa biskupa prezes KAI Marcin Przeciszewski.

"Moim zdaniem ten apel to głos nawiązujący do najlepszych tradycji obecności Kościoła w sferze publicznej. Polski Kościół zawsze zabierał głos w sytuacjach wyjątkowych i trudnych dla narodu. Wskazywał podstawowe wartości i dążył do jedności" - podkreślił w rozmowie z PAP Przeciszewski.

"Taki jest też ten apel, to nie jest mieszanie się w politykę. Został on wygłoszony w sytuacji, w której żadna siła polityczna w Polsce, żaden urząd państwowy nie jest w stanie wskazać kompromisowego rozwiązania w sprawie upamiętnienia ofiar katastrofy. To jest problem narodowy, dlatego Kościół zabrał głos" - dodał.

Przeciszewski pytany o to, czy wypowiedzi bp. Pieronka nie wskazują na to, iż wśród polskich biskupów zarysowują się podziały w kwestii krzyża przed Pałacem Prezydenckim i upamiętnienia ofiar smoleńskiej katastrofy, odparł: "z tego, co wiem, stanowisko w tej sprawie episkopat przyjął niemal jednogłośnie. O jedności biskupów świadczy to, że nawet przy drobnych różnicach są w stanie wypracować wspólne stanowisko i wystąpić z apelem".

Prezes KAI nie chciał komentować słów bp. Pieronka, który ocenił, że większość episkopatu "jest zadymiona PiS-em".

Publicystka Józefa Hennelowa powiedziała w rozmowie z PAP, że w jej ocenie biskup Pieronek nie komentował intencji biskupów. Zwróciła uwagę, że w obecnej, napiętej sytuacji politycznej, ich apel zostanie uznany za objaw upolitycznienia episkopatu.

Jak oceniła, głos bp. Pieronka nie jest symptomem rozłamu w episkopacie. "Kościół to wspólnota, nie można go podzielić tak, jak dzieli się scenę polityczną. Jest to głos we wspólnocie, który powinien zostać przemyślany" - powiedziała.

"Wyrażam nadzieję, że jest to głos z tej linii Kościoła, z której też można dotknąć spraw bardzo bolesnych. To głos mądrości, który łatwiej wypowiedzieć biskupowi, który nie jest ordynariuszem odpowiedzialnym za swoją diecezję. Biskup Pieronek jest w innej działalności Kościoła" - podkreśliła.

Redaktor naczelny portalu Fronda pl. Tomasz Terlikowski ocenia z kolei, że "wypowiedzi księdza bpa Pieronka pokazują, że - by posłużyć się jego językiem - to on jest zadymiony Platformą Obywatelską". "Cały ten wywiad utrzymany jest w formule, która jest językiem polityków Platformy, przyjmuje całkowicie sposób widzenia katastrofy smoleńskiej, sporów o krzyż prezentowany przez PO" - powiedział PAP Terlikowski.

"To bardzo smutne, że perspektywa polityczna przesłoniła - na to wygląda - ks. biskupowi interes Kościoła, ale także jedność episkopatu w Polsce" - uważa Terlikowski.

"A jeszcze smutniejsze w tym wywiadzie jest to, że ks. biskup formułuje tezy zupełnie niedopuszczalne z punktu widzenia katolickiej nauki moralnej. Np. formułuje opinię, że nie jest sprawą Kościoła to, że może być zliberalizowana ustawa aborcyjna, albo że mogą być wprowadzone jakieś formy udogodnień prawnych dla par jednopłciowych".

"Sformułowanie, że nam jest obojętne jakie będzie prawo, bo ważne jest nasze sumienie jest nieprawdziwe. Jeżeli prawo zezwala na zabijanie ludzi, to obowiązkiem chrześcijanina jest się temu prawu sprzeciwiać i dążyć do tego, aby ono było inne. I to jest stanowisko Kościoła, i nie wiem czemu bp Pieronek to jasne stanowisko Kościoła podważa i lekceważy" - powiedział Terlikowski.

Bp Pieronek, pytany w wywiadzie czy na sporze o krzyż nie zyska lewica, która na fali tego konfliktu zapowiada złożenie w Sejmie projektów ustaw o liberalizacji aborcji' związkach partnerskich i parytetach odpowiada: "Nawet gdyby się to udało' to co to ma za związek z Kościołem?".

"Moralność to jest działanie zgodne z sumieniem. Jeżeli ktoś jest chrześcijaninem i ma wyrobione sumienie' to ustawy mu nie przeszkadzają. Jest faktem' że ludzie nieświadomi uważają' że jeżeli coś jest dozwolone prawem' to jest moralne" - powiedział biskup.

Bp Pieronek wyraził ponadto w wywiadzie pogląd, że "rzekomą obroną krzyża" przed Pałacem Prezydenckim "steruje" PiS.

"Ale nie o krzyż tu chodzi. Dowód na to jest bardzo prosty. Ludzie' którzy tego krzyża rzekomo bronią' mówią: będzie pomnik' nie będzie krzyża. Na czym im zależy? Na pomniku' nie na krzyżu. Przeniesienie krzyża było zupełnie logiczne. Należało to zrobić i podjąć odpowiednie kroki. Nie widzę powodu' aby w tym miejscu stał krzyż. Ani, tym bardziej' aby stał tam pomnik" - powiedział biskup.

Według bpa Pieronka "w tym konflikcie nie chodzi o pamięć. Chodzi o budowanie siły partii na grobowcu".

Biskup mówi również, że jednym z głównych winowajców upolitycznienia w Kościele jest Radio Maryja, a episkopat "nie radzi sobie z nim, bo nie chce sobie z tym poradzić".

Treści wywiadu z bp. Pieronkiem nie chciał komentować rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Józef Kloch. "Nie mam zwyczaju komentować słów poszczególnych biskupów, bo znam swoje uprawnienia. To, co powiedział bp Pieronek, to opinie bp. Pieronka. Biskupi diecezjalni swoje zdanie wyrazili w apelu z Jasnej Góry, który został przyjęty bez głosu sprzeciwu" - powiedział.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wywiad bp. Pieronka - komentarze publicystów
Komentarze (70)
G
gwiazdka
13 września 2012, 09:07
Rozumiem stanowisko biskupa. Ja nie potrzebuję krzyża tym miejscu i jednocześnie ne przeszkadza mi jego obecność. Żal tylko, że wizerunek Człowieka, który oddał swe życie w imię miłości, stał się symbolem walki politycznej. Myślisz o Lechu Kaczyńskim?
Andrzej Bielak
13 września 2012, 08:06
 Rozumiem stanowisko biskupa. Ja nie potrzebuję krzyża tym miejscu i jednocześnie ne przeszkadza mi jego obecność. Żal tylko, że wizerunek Człowieka, który oddał swe życie w imię miłości, stał się symbolem walki politycznej.
S
ssf
13 września 2012, 01:25
<a href="http://n3m0.jogger.pl/2012/09/12/do-biskupa-pieronka/">http://n3m0.jogger.pl/2012/09/12/do-biskupa-pieronka/</a> Biskup Pieronek Kłamie - kłamliwy funkcjonariusz Jezusa! 
bp czytać tę książke powin
8 września 2010, 22:59
"Obcy element" 17 maja 2010 Były oficer KGB Oleg Zakirow opublikował książkę "Obcy element", w której między innymi opisuje swoją walkę o wyjaśnianie zbrodni katyńskiej. Oleg Zakirov. Pochodzący z Uzbekistanu Oleg Zakirow w młodości zaciągnął się do służby w KGB, po latach służby trafił do Smoleńska. Tam spotkał świadków mordu na polskich oficerach. Za próbę ujawnienia zbrodni został wyrzucony z radzieckich służb i przeniósł się w 1998 roku do Polski. Oleg Zakirov wyjaśnia motywy decyzji o podjęciu własnego śledztwa katyńskiego. Pracowałem na rzecz rehabilitacji rosyjskich oficerów i obywateli, którzy byli rozstrzelani z rozkazu Stalina. Wiedziałem też, że polskich oficerów też rozstrzelano w Kozich Górach pod Smoleńskiem. Wiedziałem też, że Polacy są nawet po śmierci są źle traktowani a ich rodziny cierpią ze względu na kłamstwa. Nie mogłem żyć ze świadomością kłamstwa. - mówi Zakirow Oleg Zakirow podkreśla dla niego najważniejsze jest by nazwać zbrodnię katyńską zbrodnią ludobójstwa i wyjaśnić jej wszystkie tajemnice. Dlatego, że to hańba dla Rosjan i hańba dla ludzi całego świata, że dziś - w 2010 roku znowu kłamie się na ten temat i znowu trzeba to odkłamywać. To mnie boli - nie mogę. Tacy jak choćby Salinkow powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Ta książka jak i postać majora Olega Zakirowa budzi wyjątkowy szacunek wśród krewnych pomordowanych Polaków - mówi Tadeusz Pieńkowski syn zamordowanego w Katyniu Ludwika Pieńkowskiego. Publicystka, znawczyni tematyki rosyjskiej Krystyna Kurczab - Redlich podkreśla, że książka Zakirowa jest nie tylko ważna ze względu na wątki katyńskie. Ta książka pozwal zrozumieć współczesną Rosję - dodaje publicystka.
A
Angelo
8 września 2010, 22:49
Doprawdy nie podoba mi się takie mieszanie... Raz dokłada żydom, innym razem kolegom biskupom... I tak na okrągło...
ST
skąd to się bierze ???
8 września 2010, 15:33
nie zadymieni PiS-em walcza teraz dewastując z Krzyzami...
PW
pamiętajcie wszyscy
8 września 2010, 15:31
 Nie wolno w okolicach Warszawy stawiać krzyży na miejscach gdzie zginęli ludzie, ale wolno szargać uczucia ich bliskich, uniemożliwiając im zapalenia znicza lub złożenia kwiatka w miejscu dla nich drogim. Wolno wyrzucić na śmietnik te wszystkie krzyże, które troskliwe ręce kiedyś postawili. Na bocznej drodze z Kielc do Warszawy jest pewne miejsce, gdzie rośnie sosna. Ma ona osobliwą postać. Centralny pień rośnie wysoko, a z boku gałęzie układają się tak, że nadają jej formę krzyża. Sosna ta, jak świadczą mieszkańcy, wyrosła tam w czasach komunizmu, gdy nie wolno było upamiętnić miejsce gdzie zginęli w późnych latach czterdziestych partyzanci, walczący o woln Polskę. Ludzie składali tam kwiaty, robili krzyże, ale władza, czujna, natychmiast wszystko usuwała. Aż wyrosła ta sosna! Tam, gdzie krew o Polskę została przelana. Sosny nie ścieli, bali się! Pamiętajcie wszyscy, którzy walczycie z Krzyżem. Chrystus zwyciężył świat! Świat się kręci, ale krzyż stoi. Niezachwianie! Oby nas tylko pod Krzyżem nie zbrakło! Maria Kominek OPs
PW
pamiętajcie wszyscy
8 września 2010, 15:30
24 sierpnia wycięto krzyż ze wzgórza Trzech Krzyży w Przemyślu. Wycięto 10 metrowy drewniany krzyż piłą mechaniczną, obalono i porzucono w krzaki. Akt wandalizmu? Oczywiście tak, ale nie jest to szczeniacki wandalizm, jak uważa wiceprezydent miasta Przemyśla, to przemyślane działania grupy bezbożników, zaopatrzonej w odpowiedni sprzęt. Jak widać walka nabiera tempa. Możemy się spodziewać nowych wandalizmów. Nowych ataków. Nowych prób. Bo te niszczenia krzyży wpisują się w próby typu: jak wiele wytrzymają, jak długo będą milczeć. Bo przecież ostatnio ustaliła się pewna reguła – krzyża w miejscu publicznym nie można postawić, ale za to można Go szargać. Nie wolno postawić krzyża na Błoniach Krakowskich, obok Skały Papieskiej. Za to wolno przygotowany do poświęcenia krzyż zdemolować i wywieźć niewiadomo gdzie. A gdy dwie osoby, w dniu 9 sierpnia b.r. stawiają w miejscu usunięcia krzyża plakat informujący o zdarzeniu i mały drewniany krzyż, zostają zakwalifikowani przez straż miejską jako zgromadzenie nielegalne! Krzyża na Krakowskich Błoniach nie ma, ale jakoś o tym cicho. Wolno za to tam organizować wszelakie imprezy. Nie wolno w okolicach Warszawy stawiać krzyży na miejscach gdzie zginęli ludzie, ale wolno szargać uczucia ich bliskich, uniemożliwiając im zapalenia znicza lub złożenia kwiatka w miejscu dla nich drogim. Wolno wyrzucić na śmietnik te wszystkie krzyże, które troskliwe ręce kiedyś postawili.  
PW
pamiętajcie wszyscy
8 września 2010, 15:28
Powtórzę tu za o. A. Posadzkim – Smoleńsk to pełnowartościowa mistyczna reaktywacja Misterium Krzyża. Właśnie tak – pod Smoleńskiem i pod Pałacem Prezydenckim ujawnia się Misterium Krzyża i tego bezbożnictwo ścierpieć nie może. Katastrofa Smoleńska miała prawdopodobnie w zamysłach przynieść korzyści w postaci wyeliminowania niewygodnych ludzi, jednak okazało się, że przyniosła coś niespodziewanego. Przyniosła mistyczne ujawnienie się odwiecznej walki szatana z Krzyżem. Przyniosła też możliwość złożenia świadectwa wierności (lub nie) Krzyżowi. I jako oczywisty skutek walka bezbożnictwa się wzmogła. Szczególnie po 3 sierpnia, kiedy Krzyż został na swoim miejscu. Spójrzmy tylko na kilka faktów. Codziennie trwają „występy” bezbożników pod Krzyżem Smoleńskim. Widocznie jednak nie jest to wystarczające, bo w nocy z 9-tego na 10-ty sierpnia w Warszawie uruchomiono bojówki bezbożników w celu obrażania i wyśmiewania Obrońców. Zorganizowano bluźnierczą manifestację za zgodą władz miasta. W Wigilię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bydgoszczy nieznani sprawcy podpalili krzyż, będący tam od 2000 r. na miejscu gdzie pracownicy fabryki karbidu postawali pierwszy krzyż w 1929 roku. Krzyż stal tam wiele lat, wycinali go Niemcy, próbowali usunąć komuniści, teraz podpalili bezbożnicy. 22 sierpnia usunięto krzyż z Rysów. Podobno był samowola budowlaną. Ponadto psuł krajobraz górski, którego nie wolno zmieniać (ciekawie jak pracownicy TORP radzą sobie, gdy wichura zmienia krajobraz?!) Krzyż ten został umieszczony w ubiegłoroczne wakacje z okazji 100-lecia Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Stal tam rok , aż jak głosi komunikat – usunięto nielegalny krzyż, nieaktualne tablice graniczne, tablice reklamowe i śmiecie. Zestawienie to jest samo w sobie wiele mówiące!    
Martino
8 września 2010, 14:35
velario (...), Gdybyś czytał moje posty to wiedziałbyś, że modlę się codziennie Brewiarzem, a jest on oparty własnie na Psalmach. Ale powiem Tobie, nie zatrzymuj się na nich - sięgnij do Ewangelii. O, właśnie! To co wyżej napisałeś, zdecydowanie powinieneś sobie kilka razy poczytać na głos. Bo jak czytam Twoje posty, to odnoszę wrażenie, że Ewangelia to jest właśnie ta część Pisma Św., którą chyba najskrzętniej pomijasz. Chyba że czytasz inną Ewangelię niż ja - np. taką, w której zachęca się do rzucania oszczerstw.
A
ASJ
5 września 2010, 15:25
Dlaczego ciągle osądzacie, jak nie biskupów, to siebie i siebie nawzajem. Spróbujcie znależc godne wyjście z sytuacji KRZYŻ, godne wyjście DLA WZYSTKICH!!! Politycy zwlekają, Kościół...Może nasze propozycje będą na tyle odkrywcze, by wyjśc z amoku, wyjśc dojrzalsi
5 września 2010, 15:22
zwłaszcza znając Twoje poglądy, że ci którzy mają inne poglądy niż Ty, to występni złoczyńcy, tacy którym dobro Kościoła nie leży na sercu. Obawiam się, że fakt, że Jurek uznaje kogoś za wroga Kościoła i złego człowieka nie ma najmniejszego znaczenia dla kogokolwiek poza nim.
L
leszek
5 września 2010, 12:37
leszek, właśnie wróciłem z Mszy św. więc nie będę się z Tobą kłócił. A po ilu godzinach po Mszy św. już uważasz że możesz? ;-] Psalm 92 może dotykac każdego z nas, także mnie. Jest jednak prośbą aby w obliczu zła wobec którego jesteśmy bezradni oddać Bogu sprawiedliwość. Nie mam nic przeciwko psalmom, i zgadza się że może dotykać każdego. Jednak gdy w trakcie sporu, jako jedyna(!)  odpowiedź na zarzuty padają słowa psalmu: Chociaż występni plenią się jak zielsko i złoczyńcy jaśnieją przepychem, i tak idą na wieczną zagładę. [...]  to ma to jednoznaczny wydźwięk, zwłaszcza znając Twoje poglądy, że ci którzy mają inne poglądy niż Ty, to występni złoczyńcy, tacy którym dobro Kościoła nie leży na sercu.
Jurek
5 września 2010, 09:53
leszek, właśnie wróciłem z Mszy św. więc nie będę się z Tobą kłócił. Psalm 92 może dotykac każdego z nas, także mnie. Jest jednak prośbą aby w obliczu zła wobec którego jesteśmy bezradni oddać Bogu sprawiedliwość. velario, kiedyś spotykałem się przez kilka lat ze śwaidkiem Jehowy i im częściej się z nim spotykałem tym bliżej byłem Boga i Kościoła Katolickiego. Ja cenię sobie wszystkie doświadczenia, które prowadzą mnie do wiekszej zarzyłości z Bogiem. Ale nie pochlebiaj sobie :). Gdybyś czytał moje posty to wiedziałbyś, że modlę się codziennie Brewiarzem, a jest on oparty własnie na Psalmach. Ale powiem Tobie, nie zatrzymuj się na nich - sięgnij do Ewangelii.
5 września 2010, 09:22
"Szkoła po 1989 r. zmieniła się. Panuje w niej chaos i bałagan. Nie jest dziś łatwo uczyć religii, szczególnie w dużych miastach. Na wsiach jest trochę lepiej. Nauka religii jest bardzo potrzebna, bez niej sytuacja w szkole wyglądałaby jeszcze gorzej " <a href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8336820,Bp_Pieronek__bez_religii_sytuacja_w_szkolach_wygladalaby.html">wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8336820,Bp_Pieronek__bez_religii_sytuacja_w_szkolach_wygladalaby.html</a> Moja teza udowadnia się pięknie: episkopat jest ideologiczną jednością, wystąpienia pozornie kontestujące tę jedność poglądów to polityczna gra pod publiczkę (coś jak w PZPR, jedna linia celów chociaż kilka obozów ideologicznych). Cel: zachować status quo albo rozrzeszyć zakres wpływów i odrzucdać wszelkie wątki krytycznego spojrzenia na stan katolicyzmu w Polsce.
Martino
4 września 2010, 23:38
A tak w ogóle, to się bardzo cieszę, że mój post spowodował, iż JurekS sięgnął do Pisma Św. Księga Psalmów jest dobra na początek. Życzę przemiany serca przy lekturze Słowa Bożego.
Martino
4 września 2010, 23:36
Czas pokarze, czy ... Ciebie już "pokarał" - brakami w zakresie ortografii.
Jadwiga Krywult
4 września 2010, 21:43
"Ludzie po urbanowego miotu" są dzisiaj w radach parafialnych i świątobliwych organizacjach. Oni wiedzieli, jak się wygodnie urządzić, a ciemny lud kupuje.
Jadwiga Krywult
4 września 2010, 21:40
Gog, dobrze to ująłeś. Jurku, niedawno raził Cię jakiś post, ale to oczywiście Cię nie razi: "Dla ludzi po urbanowego miotu..."
Jurek
4 września 2010, 21:30
Gog, dobrze to ująłeś.
KS
Krzysztof Sikorski
4 września 2010, 17:47
Dla ludzi wiary radością jest wspólnie prezentowane  stanowisko Episkopatu Polski. Oczywiście nie oznacza to, że każdy z biskupów, na kazdy temat ma takie samo zdanie.Jednak mniejszxość nie powodowana ...pychą utożsamia się ze stanowiskiem - określę go - dominującym. Biskup Pieronek żłamał jedność Zgromadzenia. Nie musi być to przejawem pychy,może byc wynikiem procesów psychicznych właściwych dla ludzi w starczym wieku. Czas pokarze, czy biskup Pieronek nie jest przypadkiem ze Zgromadzenia wyalienowany. Ludziom wiary jest smutno. Dla ludzi po urbanowego miotu jest On wielką radością.
L
leszek
4 września 2010, 14:56
Psalmista miał niewątpliwie rację. Ale trzeba być wyjątkowo zakłamanym i podłym JurkuS, aby w ten sposób wykorzystywać jego słowa. A może JurekS pisał o niesfornych użytkownikach forum ;) Z pozdrowieniami, WM  Zapewne tak ;-) Zapewne o tych których uznał za niesfornych i występnych pleniących się jak zielsko i za złoczyńców jaśniejących przepychem idących na wieczną zagładę... I najpierw tych swoich bliźnich, którzy mu się narazili osądził i potępił jako występnych i złoczyńców, a potem wychwalał swojego boga, ciesząc się że ci bliźni zostaną rozproszeni i poginą... Cóż za głębia chrześcijaństwa i wręcz wzorcowe naśladowanie swego Mistrza: radować się że oponenci zostaną rozproszeni i poginą lądując w piekle... pewnie właśnie tego nauczył się JurekS na WŻCh...
Wojciech Morański SJ
4 września 2010, 14:27
Psalmista miał niewątpliwie rację. Ale trzeba być wyjątkowo zakłamanym i podłym JurkuS, aby w ten sposób wykorzystywać jego słowa. A może JurekS pisał o niesfornych użytkownikach forum ;) Z pozdrowieniami, WM 
B
bogdan
4 września 2010, 13:26
bp. Pieronek ma święta racje nie rozumiem tego całego oburzenia
L
leszek
4 września 2010, 11:15
Psalm 92 Chociaż występni plenią się jak zielsko i złoczyńcy jaśnieją przepychem, i tak idą na wieczną zagładę. Ty zaś, o Panie, na wieki jesteś wywyższony. Bo oto wrogowie Twoi, Panie, bo oto wrogowie Twoi poginą, rozproszą się wszyscy złoczyńcy. Psalmista miał niewątpliwie rację. Ale trzeba być wyjątkowo zakłamanym i podłym JurkuS, aby w ten sposób wykorzystywać jego słowa.
KS
Krzysztof Sikorski
4 września 2010, 10:59
Nasz pasterz bp.Pieronek ma to do siebie, że ilekroć pogada sobie z mediami .....jest awantura. Ostatnio o ile sobie przypominam była awantura dotycząca wypowiedzi biskupa na temat żydów. Trzeba się modlić o Światło Ducha Świętego dla bp. Pieronka.
Jurek
4 września 2010, 10:10
Psalm 92 Chociaż występni plenią się jak zielsko i złoczyńcy jaśnieją przepychem, i tak idą na wieczną zagładę. Ty zaś, o Panie, na wieki jesteś wywyższony. Bo oto wrogowie Twoi, Panie, bo oto wrogowie Twoi poginą, rozproszą się wszyscy złoczyńcy.
Jadwiga Krywult
4 września 2010, 09:28
Ks. Biskup doskonale zdaje sobie sprawę, że chore prawo wypacza ludzkie sumienia. Wypowiedział się zdecydowanie niezręcznie (że użyję eufemizmu). Kościół powinien kształtować sumienia za pomocą swojego nauczania, a nie za pomocą prawa. Powinien zająć się sprawami moralności, a nie budowy pomników, jak powiedział bp Pieronek. W poprzednim poście napisałaś: najbardziej zasadnicze kwestie są sprawą indywidualnego sumienia To jest racja, a Ty czynisz z tego jakiś zarzut. Oczywiście, że wszystko jest sprawą indywidualnego sumienia, a zadaniem Kościoła jest takie kształtowanie sumień, żeby ludzie wybierali właściwie - z przekonania, a nie z prawnego przymusu.
A
Anna
4 września 2010, 08:39
Jezuici w Deonie opamiętajcie sie. Bo to na szczęście to nie wszyscy jezuici. Ponieważ widzę że nie miłosierne ocenianie jezuici popierają to przestaję czytac komentarze Deonu. Tu zadziałać może tylko modlitwa
BM
Barbara Magdalena
4 września 2010, 07:45
@Velario Obowiazujące prawo zawsze ma wpływ na kształtowanie sumień. I zawsze znajdą się ludzie, którzy mając się za katolików, będą szukali w nim usprawiedliwienia dla swoich postępków. Już słyszałam "dobrych" katolików, mówiących: "No, tak, to byłoby dziecko, ale uszkodzone genetycznie i samo prawo przyzwala na aborcję". I jeszcze reakcje ludzi (nie wymyślone, prwdziwe - niestety): "Miała PRAWO usunąć. Jak urodziła niech się teraz męczy. Mówili jej, że będzie uposledzone". Ks. Biskup doskonale zdaje sobie sprawę, że chore prawo wypacza ludzkie sumienia. Wypowiedział się zdecydowanie niezręcznie (że użyję eufemizmu).
L
leszek
4 września 2010, 01:34
Deon jest świetną wykładnią zachowań, komentarzy niektórych ludzi. Szkoda, że bp. Pieronek nie ma możliwośći zobaczenia jacy to go popierają. Bp. Pieronek przeminie, a KK będzie trwał bo zbudowany jest na Skale jaką jest Chrystus. Ty tak samo przeminiesz ze swoimi komentarzami, a KK będzie trwał. Ja też. Więc Twoja refleksja jest psu na budę. leszek, twoje mataczenie na nic się nie zda. Stanowisko abp. Głodzia zostało poparte stanowiskiem prezydium KEP jak zresztą potwierdził to rzecznik prasowy KEP. Chyba, że z uporem maniaka będziesz twierdził, że ks. Kloch sam nie wie co mówi. Więc jest różnica. O reszcie twoich bzdetnych zarzutów nie będę pisał bo szkoda klawiatury. Jesteś zwyczajnym kłamcą. Już kiedyś rzucałeś taki argument, a jak Ci pokazałem że to nieprawda, to oczywiście swoim zwyczajem schowałeś głowę w piasek i zamilkłeś. A teraz widzę znowuż wciskasz to samo?!? Przypominam Ci więc, że stanowisko KEP dotyczyło kwestii profanowania krzyża przez używanie go do celów politycznych i wzywało do przeniesienia krzyża, a wypowiedź abpa Głódzia była angażowaniem się w walkę polityczną, więc obie wypowiedzi dotyczyły zupelnie różnych rzeczy i o tyle nie były sprzeczne. I jak łatwo sprawdzić tutaj, rzecznik prasowy KEP nie powiedział ani słowa na temat wypowiedzi abpa Głódzia. Dziwię się więc Twojemu tak bezczelnemu mataczeniu. Sam nie wiem dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy dyskutuję z tobą chociaż tak wielu już mówiło, żeby nie karmić trolla. Twoja insynuacja że jestem trollem jest nikczemna, ale typowa dla takich jak Ty. Jak nie macie argumentów merytorycznych to przechodzicie do ataków osobistych i usiłujecie obrażać. Alr to świadczy wyłącznie o Tobie.
Martino
4 września 2010, 00:12
@Barbara Magdalena: @buzuMAT Przykład pierwszy z brzegu. Pytanie Biskupa Pieronka - "co to ma za związek z Kosciołem?", gdy w grę wchodzi możliwość liberalizacji aborcji i wprowadzenie "związków partnerskich" - jest w ustach duszpasterza SKANDALICZNE!!! Sprawa obrony życia i rodziny zawsze MA ZWIĄZEK z Kościołem! Nie chodzi o "sprawę" jako taką, lecz o metody, jakimi Kościół ma o "sprawę" walczyć. Zgadzam się z ks. bp Pieronkiem, że kształtowanie sumień ma tu o wiele większe znaczenie i jest bradziej właściwe z uwagi na środki, jakimi Kościół dysponuje, niż walka o określoną treść uregulowań prawnych.  
Martino
4 września 2010, 00:05
@JurekS: Deon jest świetną wykładnią zachowań, komentarzy niektórych ludzi. Szkoda, że bp. Pieronek nie ma możliwośći zobaczenia jacy to go popierają. Bp. Pieronek przeminie, a KK będzie trwał bo zbudowany jest na Skale jaką jest Chrystus. A ja myślę, że jakby zobaczył, jacy to go nie popierają, jeszcze bardziej by się ucieszył. "Wychwalać Cię będę, Panie, Królu, i wysławiać Ciebie, Boga, Zbawiciela mego. Wychwalać chcę imię Twoje, ponieważ podporą i pomocnikiem stałeś się dla mnie. Ochroniłeś ciało moje od zguby, od sieci oszczerczego języka i od warg wypowiadających kłamstwo; a wobec przeciwników stałeś się pomocnikiem i wybawiłeś mię..." (Mądrość Syracha, 51:1-2). 
BM
Barbara Magdalena
3 września 2010, 22:30
@buzuMAT Nie chcę się powtarzać. Uważam, że bardzo trafnej analizy wypowiedzi Księdza Biskupa dokonał red. Tomasz Terlikowski (Fronda). Ja nie wycofuję tego "pogubienia", choć boli mnie serce, że piszę tak o katolickim biskupie. Przykład pierwszy z brzegu. Pytanie Biskupa Pieronka - "co to ma za związek z Kosciołem?", gdy w grę wchodzi możliwość liberalizacji aborcji i wprowadzenie "związków partnerskich" - jest w ustach duszpasterza SKANDALICZNE!!!  Sprawa obrony życia i rodziny zawsze MA ZWIĄZEK z Kościołem! Ksiądz Biskup wpisał się w popularny nurt, że te najbardziej zasadnicze kwestie są sprawą indywidualnego sumienia. To coś takiego jak: jestem katolikiem, ale przyzwalam na in vitro. I kto tu jest czym "zaczadzony"? (bardzo nieeleganckie słowo, ktorego mój wiejski proboszcz nigdy by nie użył w takim znaczeniu)
Jurek
3 września 2010, 21:52
Deon jest świetną wykładnią zachowań, komentarzy niektórych ludzi. Szkoda, że bp. Pieronek nie ma możliwośći zobaczenia jacy to go popierają. Bp. Pieronek przeminie, a KK będzie trwał bo zbudowany jest na Skale jaką jest Chrystus. leszek, twoje mataczenie na nic się nie zda. Stanowisko abp. Głodzia zostało poparte stanowiskiem prezydium KEP jak zresztą potwierdził to rzecznik prasowy KEP. Chyba, że z uporem maniaka będziesz twierdził, że ks. Kloch sam nie wie co mówi. Więc jest różnica. O reszcie twoich bzdetnych zarzutów nie będę pisał bo szkoda klawiatury. Sam nie wiem dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy dyskutuję z tobą chociaż tak wielu już mówiło, żeby nie karmić trolla.
Andrzej Szymański
3 września 2010, 21:11
Dobrze pwoedział. Brzuchacze już dawno stracili kontakt z rzeczywistością....
A
asj
3 września 2010, 21:07
Ze Kościół w Polsce za późno zareagował, to bp Pieronek ma rację, ale ks. biskup Pieronek też odzywa się za późno - mleko się rozlało i nie ma co cofac się, trzeba patrzec w przód. Tymczasem jest dalej szukanie winnych, a nie propozycja godnego wyjścia z sytuacji: DLA WSZYSTKICH! 
B
buzuMAT
3 września 2010, 19:43
Tak na marginesie, ktoś pytał dlaczego bp. Pieronek się pogubił? Jeżeli uważa za bezsensowne stanowisko biskupów wypracowane na Jasnej Górze to można smiało powiedzieć, że coś się bp. Pieronkowi pomyliło. I co innego mieć odmienne zdanie, a co innego z taką pogardą wyrażac się o tych, którzy stoja pod krrzyżem. I jeszcze to zachęcanie do wysyłania antyterrorystów i zrobinia porządku pałkami. Ale na szczęście jest to tylko zdanie bp. Pieronka. I wobec stukilkudziesięciu bp i abp w Polsce nie jest to głos KK. Ja pytałem, gdzie ks. bp Pieronek pogubił się w kwestiach moralnych. Bo taki właśnie zarzut postawiła mu Barbara Magdalena. Ciekawe, że odpowiedzi wciąż nie ma.
L
leszek
3 września 2010, 18:17
No cóż. Każdy ma prawo do swoich poglądów. Ale jak świetnie to okreslił sekretarz KEP, jest to tylko zdanie bp. Pieronka. Tak?!? To dlaczego tak piałeś z zachwytu nad wypowiedziami abpa Głódzia?!? Jakoś nie oświadczyłeś wtedy że jest to tylko zdanie abpa Głódzia ale wyrażałeś mu wdzięczność twierdząc nawet że takich biskupów nam trzeba... No to ja po wypowiedzi bpa Pieronka mówię Ci że TAKICH biskupów nam trzeba. Tak na marginesie, ktoś pytał dlaczego bp. Pieronek się pogubił? Jeżeli uważa za bezsensowne stanowisko biskupów wypracowane na Jasnej Górze to można smiało powiedzieć, że coś się bp. Pieronkowi pomyliło. A ja twierdzę że można śmiało powiedzieć że coś się TOBIE pomyliło... KEP nie zabierało głosu na tematy wiary i moralności lecz w sprawie niegodziwego wykorzystywania krzyża do celów politycznych. A w kwestiach politycznych każdy z biskupów może mieć odmienne zdanie. Dobrze to ujął o.Dariusz Kowalczyk w swoim artykule pt. <a href="http://www.deon.pl/religia/kosciol/komentarze/art,111,bezczelnosc-w-sprawie-krzyza.html">Bezczelność w sprawie krzyża</a> Stwierdza w nim (m.in.) że: Kościół w sprawach prawd wiary i podstaw moralności musi być jednoznaczny. A w wielu innych kwestiach w Kościele mają prawo współistnieć różne opinie. Wrogowie Kościoła albo pożyteczni idioci zdają się myśleć na odwrót: w sprawach dogmatów i moralności mile są widziane różne stanowiska w Kościele, ale już w politycznej kwestii krzyża pod Pałacem Prezydenckim stanowisko powinno być – ich zdaniem – jedno. Tymczasem w sprawie tego krzyża katolicy mogą mieć różne, sprzeczne między sobą, opinie. Biskupi nie muszą, a nawet nie powinni formułować w tej kwestii jednoznacznego stanowiska, bo sami mogą i de facto mają w tej kwestii różne zdania. I co innego mieć odmienne zdanie, a co innego z taką pogardą wyrażac się o tych, którzy stoja pod krrzyżem. I jeszcze to zachęcanie do wysyłania antyterrorystów i zrobinia porządku pałkami. Cos Ci się chyba pomyliło, albo zostałeś oszukany... Czy Ty aby czytałeś wywiad z bpem czy tylko jego omówienia przez komentatorów będących wyznawcami PIS? Ja znam wersję która znajduje się <a href="http://www.rp.pl/artykul/530003-Bp-Pieronek--Co-biskupow-obchodza-pomniki-.html">tutaj</a>
Jurek
3 września 2010, 17:42
No cóż. Każdy ma prawo do swoich poglądów. Ale jak świetnie to okreslił sekretarz KEP, jest to tylko zdanie bp. Pieronka. Tak na marginesie, ktoś pytał dlaczego bp. Pieronek się pogubił? Jeżeli uważa za bezsensowne stanowisko biskupów wypracowane na Jasnej Górze to można smiało powiedzieć, że coś się bp. Pieronkowi pomyliło. I co innego mieć odmienne zdanie, a co innego z taką pogardą wyrażac się o tych, którzy stoja pod krrzyżem. I jeszcze to zachęcanie do wysyłania antyterrorystów i zrobinia porządku pałkami. Ale na szczęście jest to tylko zdanie bp. Pieronka. I wobec stukilkudziesięciu bp i abp w Polsce nie jest to głos KK.
L
leszek
3 września 2010, 17:37
I tak dalej i tak dalej. Jeden jest zadymiony PiS-em drugi Platformą. Jeden ma swoją rację, drugi ma swoją rację. Każdy by chciał, żeby jego racja była obowiązkowa. Moderacja Pobudka!!! Oczywiście kasować tylko naszych przeciwników. to nie jest żadna cenzura, to tgępienie oszołomów. Cenzura by była jakby kasowali nas. Janku, z tą pobudką dla moderacji masz rację, i bardzo obrazowo ująłeś różnicę pomiędzy tępieniem oszołomów a cenzurą. Ale z tym, że każdy by chciał aby jego racja była obowiązkowa to już niezupełnie tak jest. Owszem, takie SKŁONNOŚCI są wśród części osób po obu stronach, ale nie u wszystkich. Ale zauważ, że jedna (i tylko jedna) ze stron mówi o tolerancji i poszanowaniu cudzych poglądów... natomiast druga (i tylko ta) strona mówienie o tolerancji uważa za zdradę, konformizm oraz relatywizm i domaga się tępienie odmiennych poglądów, a toleruje jedynie te odmienne od swoich poglądy które są zgodne z jej poglądami... Która strona jest która nie będę pisał bo uważam to za oczywistą oczywistość ;-)
J
Janek
3 września 2010, 17:17
I tak dalej i tak dalej. Jeden jest zadymiony PiS-em drugi Platformą. Jeden ma swoją rację, drugi ma swoją rację. Każdy by chciał, żeby jego racja była obowiązkowa. Moderacja Pobudka!!! Oczywiście kasować tylko naszych przeciwników. to nie jest żadna cenzura, to tgępienie oszołomów. Cenzura by była jakby kasowali nas.
3 września 2010, 16:03
Patryyk: A jakie jest Twoje spojrzenie?
A
Anna
3 września 2010, 15:29
Deonie opamietaj się. I cytuj komunikat wystosowany przez KEP w tej sprawie. Jezuici co u Was się dzieje, że komentarze (a nawet artykuły) w Deonie są takie nie miłosierne.
3 września 2010, 15:09
antyklerykalne - brat-robot twierdzi, ze Kosciol jest jednomyslny, a jesli jego hierarchowie, a nasi pasterze maja rozne opinie to tylko dlatego, zeby przypodobac sie wszystkim silom politycznym w celu uzyskania korzysci materialnych. To niesprawiedliwe wobec Kosciola, poza tym zupelnie falszywe - roznice w Kosciele sa duze, czasem dramatycznie duze, czasem po prostu duze - co swiadczy o jego bogactwie (a nie Komisja Majatkowa). Czy słyszałeś kiedyś, jak polski biskup wyraził choćby cień wątpliwości na temat zasad i skuteczności działań komisji majątkowej albo poziomu nauczania religii w szkołach?
D
donkichot
3 września 2010, 15:00
no i jest pan Pieronek w garniturze, jak zwykle czujny i skory żeby w odpowiednim momencie "ciemnogrodowi" przedstawić światłe stanowisko michnikowszcyzny ... jak myślicie , spowiada się z kłamstwa i pogardy ?
Patryk Stanik
3 września 2010, 12:54
  bardziej papieskie od papieza - to spojrzenie Barbary Magdaleny, ktora z prawdziwie chrzescijanska mentalnosc pochyla sie nad zagubionym biskupem i ubolewa nad jego zagubieniem. To jest paternalistyczna poza; Barbara Magdalena nie traktuje powaznie bp. Pieronka, dlatego tez nie wczytuje sie w jego slowa. Plynie po nich, nie starajac sie zrozumiec dlaczego bp Pieronek tak powiedzial - plynie po nich, bo sama wie lepiej, co ten biskup powinien powiedziec. Zeby tego bylo malo, Barbara Magdalena doszukuje sie katolickosci w rodzaju noszonego ubrania, to juz jest farsa godna pogubionych schizmatykow, lefebrystow. To jest odpowiedz na krytyke bp. Pieronka, a poza tym jest tez obrazany - np. tym szukaniem wspolnego mianownika jego nazwiska i prezydenta Komorowskiego czy Napieralskiego, co jest oczywisce metna aluzja - metne aluzje to kolejna bron nienawistnikow. Tacy ludzie nie szukaja konstruktywnej krytyki, oni wylewaja swoja zlosc. Takich ludzi moderatorzy powinni wykluczac z dyskusji, bo ich slowa nie wnosza niczego waznego do dyskusji, przeciwnie: zawsze dzialaja, bardzo skutecznie, destrukcyjnie.
Patryk Stanik
3 września 2010, 12:54
 Na razie dostrzegam trzy spojrzenia: antyklerykalne - brat-robot twierdzi, ze Kosciol jest jednomyslny, a jesli jego hierarchowie, a nasi pasterze maja rozne opinie to tylko dlatego, zeby przypodobac sie wszystkim silom politycznym w celu uzyskania korzysci materialnych. To niesprawiedliwe wobec Kosciola, poza tym zupelnie falszywe - roznice w Kosciele sa duze, czasem dramatycznie duze, czasem po prostu duze - co swiadczy o jego bogactwie (a nie Komisja Majatkowa). antyplatformerskie - sa osoby, ktore uwazaja bp. Pieronka za zaprzedanego Platformie i postepowi (postep jest tutaj slowem-tarcza, bo jego uzycie nie wymaga dalszych uscislen. Wielosc znaczen jest najwieksza sila jezyka fanatykow ze spaczonym obrazem swiata). To nieuczciwe wobec bp. Pieronka, ktoremu owszem, blizej do posoborowego spojrzenia na swiat niz Radiu Maryja, ale nie jest zadnym zdrajca, zadnym Napieralskim (wystarczy przeczytac wywiad w "Rzepie" i posluchacj, co bp Pieronek mowi o zapateryzmie i lewicy), zadnym funkcjonariuszem zadnej partii. Zalezy mu na niezawlaszczaniu krzyza przez wszystkie srodowiska i wszelkie idee.
Jadwiga Krywult
3 września 2010, 10:57
Nie obrażam Księdza Biskupa. Boleję nad nim. Przykro mi już dawno z Jego powodu - choćby dlatego, że chętnie pokazuje się w TV w... garniturze. A sutanna jest jednym z zewnętrznych wyrazów świadectwa wierności Chrystusowi - przeczytajcie, co o tym pisze Prymas Wyszyński. Noszenie sutanny i wierność Chrystusowi nie zawsze idą w parze. Uważnie wczytajcie się też w analizę Terlikowskiego. Napisał rzeczy przykre, ale prawdziwe. Moim zdaniem Terlikowski nie ma ani trochę racji.
BM
Barbara Magdalena
3 września 2010, 10:52
Z tym nazwiskiem, to dlatego, że ktoś napisał o "anonimowym obrażaniu" (temu komuś też mogę się przedstawić)
BM
Barbara Magdalena
3 września 2010, 10:20
Nie obrażam Księdza Biskupa. Boleję nad nim. Przykro mi już dawno z Jego powodu - choćby dlatego, że chętnie pokazuje się w TV w... garniturze. A sutanna jest jednym z zewnętrznych wyrazów świadectwa wierności Chrystusowi - przeczytajcie, co o tym pisze Prymas Wyszyński. Uważnie wczytajcie się też w analizę Terlikowskiego. Napisał rzeczy przykre, ale prawdziwe. (Ks. Biskupowi chętnie ujawnię nazwisko i adres)
3 września 2010, 10:17
Bracie-robocie, chyba nie wszystko jest aż tak bardzo grą, jak sobie wyobrażasz. Obawiam się, że jest. Solidarność korporacyjna (lub jak kto woli "dobro kościoła w Polsce") wymaga odrzucenia (przynajmniej pozornego) różnicy poglądów - Dziwisz spotyka się i z Kaczyńskim i z Tuskiem, z jednej strony mamy RM z poparciem biskupów, z drugiej Życińskiego wypowiadającego się dla TVN. Wszystkie opcje medialne są w ten sposób zabezpieczone, prawdziwe postawy i polityka jest ponad tym.
Trzeźwym okiem
3 września 2010, 10:17
[...] Biskup Pieronek jest tak upolityczniony, że [...] pogubił się w najistotniejszych kwestiach moralnych. Gdzie się pogubił? Skoro już rzucasz tak poważnymi oskarżeniami, to je udowodnij. Również czekam na wyjaśnienie tej kwestii. Mam zgoła przeciwne odczucia. "Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie i hańba twarz mi okrywa. Dla braci moich stałem się obcym i cudzoziemcem dla synów mej matki. Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera i spadły na mnie obelgi uwłaczających Tobie. Trapiłem siebie postem, a spotkały mnie za to zniewagi" Psalm 69, 8-11
Trzeźwym okiem
3 września 2010, 10:10
Oblicz wspólny mianownik do następujących liczników: Pieronek, Zięba, Napieralski, Komorowski Z pewnością chromosom Y
Jadwiga Krywult
3 września 2010, 10:08
Bracie-robocie, chyba nie wszystko jest aż tak bardzo grą, jak sobie wyobrażasz.
WP
wojtek p
3 września 2010, 10:02
Proponuję następujące zadanie "matematyczne". Oblicz wspólny mianownik do następujących liczników: Pieronek, Zięba, Napieralski, Komorowski
3 września 2010, 10:01
Trudno uwierzyć, ze dlaczego Deon pozwala anonimowym szydercom obrażać biskupa. Moderacja, pobudka! Krytyka to nie od razu obraza (no chyba, że jest się Jarosławem Kaczyńskim) - żaden biskup nie jest świętością i krytykować go można. Wydaje mi się, że wypowiedź Pieronka ma pozorny charakter - chodzi o to, żeby episkopat pokazał się z wielu stron. W obecnym konflikcie politycznym wciąż nie wiadomo, która opcja zwycięży (PO czy PiS). Episkopat nie może grać do jednej bramki, bo w przypadku zaistnienia nieprzewidzianej alternatywy nie miałby politycznego umocowania. Dobre relacje z władzą są dla episkopatu konieczne (trzeba dbać o dokończenie przekazywania gruntów w niekonstytucyjnej Komisji Majątkowej albo umocnić religię w szkołach np. wprowadzając ją na maturze). To IMHO raczej gra w dobrego i złego (dla władzy PO) policjanta, a nie efekt wyraźnych różnic poglądów w łonie episkopatu.
P
PiotrP
3 września 2010, 09:50
Bp. Pieronek ma rację zaczdzenie PISem widać , potrzebne jest świerze powietrze. Na początku "obroncy krzyza" mowili "zabierzemy krzyż jak stanie pomnik" śp.LK akceptowany przez nich.
Patryk Stanik
3 września 2010, 06:53
 Trudno uwierzyć, ze dlaczego Deon pozwala anonimowym szydercom obrażać biskupa. Moderacja, pobudka!
TK
Tomasz K
3 września 2010, 01:54
Biskup Pieronek i śp. ks. Józef Tischner - to dla mnie dwie wybitne postacie polskiego współczesnego Kościoła
B
buzuMAT
3 września 2010, 01:23
Zgadzam się z oceną Tomasza Terlikowskiego. W moim odczuciu Biskup Pieronek jest tak upolityczniony, że (z niechęci do Prawa i Sprawiedliwości) pogubił się w najistotniejszych kwestiach moralnych. Gdzie się pogubił? Skoro już rzucasz tak poważnymi oskarżeniami, to je udowodnij.
BM
Barbara Magdalena
2 września 2010, 23:24
Zgadzam się z oceną Tomasza Terlikowskiego. W moim odczuciu Biskup Pieronek jest tak upolityczniony, że (z niechęci do Prawa i Sprawiedliwości) pogubił się w najistotniejszych kwestiach moralnych.
E
Ewa
2 września 2010, 22:09
Dziękuję za życzenia. Ufam, że szczere:)
D
DNA
2 września 2010, 22:08
Niech żyje Front Jedności Narodu i katolewica z GW!!! Tylko sie nie zgłaskajcie na śmierć!
E
Ewa
2 września 2010, 21:41
Brawo dla biskupa Pieronka! Za odwagę! Może już by Kościoł skończył sie z tą niekończącą promocją PISu? Wstyd!
CX
czesław x
2 września 2010, 21:28
Popieram, szkoda, że w Kościele jest tak niewiele osób mających odwagę powiedzieć coś takiego a nie iśc za stadem.
Martino
2 września 2010, 21:07
Mocne słowa, ale świetne. Choć jeden biskup, który nie boi się wygłaszać niepopularnych opinii. POPIERAM!
jazmig jazmig
2 września 2010, 20:34
1. Kto to jest Przeciszewski? 2. Terlikowski jest zadymiony PiS-em, podobnie jak wielu biskupów.
jazmig jazmig
2 września 2010, 20:32
Zgadzam się z bp. Pieronkiem. Biskupi wtykają nos do nie swoich spraw. Budowa pomnika to nie ich sprawa i nie oni są od tego. Jeżeli chcą pomnika, to niech sami powołają komitet jego budowy. Biskupi powinni odnieść się do postępowania ludzi z tym krzyżem, którzy używają go do celów nie związanych z religią. To jest dla Kościoła szkodliwe i dlatego ważne, a nie to, czy powstanie pomnik, czy też nie.
G
gospa
2 września 2010, 16:52
Mądrego to chcęć słuchać !