"Konflikt na WKS nie ma podłoża religijnego"
Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”, kard. Peter Kodwo Turkson zaprzeczył, jakoby wojna domowa na Wybrzeżu Kości Słoniowej miała charakter religijny. Oskarżali się o to wzajemnie zwolennicy prezydenta elekta Alassane Ouattary, który jest muzułmaninem i byłego prezydenta, który nie chciał uznać swej porażki w wyborach, Laurenta Gbagbo, który jest chrześcijaninem.
11 kwietnia Gbagbo został aresztowany przez Siły Republikańskie, wierne Ouattarze.
Pochodzący z Ghany purpurat został przez Benedykta XVI wysłany pod koniec marca do Wybrzeża Kości Słoniowej, aby wezwać jego mieszkańców do pojednania i pokoju, jednak nie dotarł do Abidżanu z powodu toczących się tam walk. Zamierza jednak tam pojechać raz jeszcze na Wielkanoc.
W rozmowie z dziennikarzami hierarcha zauważył, że jeśli konflikt w tym kraju nie zostanie rozwiązany, brak stabilności politycznej może zagrozić całemu regionowi Afryki Zachodniej, poczynając od Ghany, sąsiadującej w Wybrzeżem Kości Słoniowej. Wskazał jednocześnie na duży przepływ ludności między tamtejszymi państwami i działania handlarzy bronią.
Jednocześnie kard. Turkson zapewnił, że Stolica Apostolska nie próbowała wpływać na sytuację na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Nie przestawała natomiast zachęcać obu adwersarzy do dialogu. Nawiązał przy tym do Rady Pokoju, której w 2008 r. sam przewodniczył w Ghanie godząc zwaśnione strony tamtejszego konfliktu politycznego.
Skomentuj artykuł