Kryzys zaczyna się od porzucenia modlitwy

(fot. Wikimedia Commons)
KAI / kn

Kryzys chrześcijaństwa i zanik wiary rozpoczynają się od porzucenia modlitwy - stwierdził abp Henryk Hoser. W związku z trwającym od początku roku liturgicznego w diecezji warszawsko-praskiej Jerychem Różańcowym w Wyższym Seminarium Duchownym na stołecznym Tarchominie odbyło czuwanie modlitewne. Obok alumnów wzięli w nim także udział członkowie Kół Żywego Różańca. Uroczystej Mszy św. przewodniczył biskup warszawsko-praski.

W homilii abp Hoser podkreślił znaczenie modlitwy osobistej i zborowej. - Bóg nie potrzebuje naszej modlitwy, to my jej potrzebujemy ponieważ otwierając na łaskę przywraca nam świadomość naszej godności i naszego związku z Chrystusem - zauważył abp Hoser. - Stąd kryzys chrześcijaństwa i zanik wiary w zarówno w życiu wiernych świeckich jak i osób konsekrowanych czy życiu kapłańskim rozpoczyna się zawsze od kryzysu modlitwy. Ci, którzy przestają się modlić, czy nie poświęcają dostatecznego czasu na modlitwę, w konsekwencji tracą wiarę - zauważył kaznodzieja.
Przestrzegł również wiernych przed podwójną moralnością. - Nie można żyć z rozdwojonym sercem, służąc dwom panom - jednemu w niedzielę, a drugiemu na co dzień, jednemu w domu, drugiemu w pracy. Mamy służyć Bogu bez względu na sytuację, w każdym czasie i w każdym miejscu - podkreślił biskup warszawsko-praski.
- Korupcja tych, którzy są odpowiedzialni za społeczeństwo czy za kraj, a więc prezydentów, premierów przekłada się później na demoralizację społeczeństwa. Stąd też niegodni władcy są niebezpieczeństwem dla narodu, dla ludzi, którym powinni dawać przykład, być wzorem integralności, sprawiedliwości oraz słusznych decyzji - zauważył abp Hoser.
Zachęcał członków Żywego Różańca, aby - wołając do Boga - nigdy nie zapominali o tych, którzy ich otaczają. - Poprzez modlitwę nie tylko my stajemy się napełnieni Duchem Świętym, Jego mocą, Jego miłością i Jego miłosierdziem, ale mamy z tym wyjść do innych, by Boża łaska także ich dotknęła - wyjaśnił abp Hoser.
W trakcie czuwanie był także czas na modlitwę różańcową oraz świadectwa. Doświadczeniem mocy działania Boga dzielili się m.in. klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kryzys zaczyna się od porzucenia modlitwy
Komentarze (2)
A
anonim
4 sierpnia 2014, 04:41
W homilii abp Hoser podkreślił znaczenie modlitwy osobistej i zborowej. --- Czy to rzeczywiście miała być modlitwa zborowa? No to o jakie zbory chodzi? Czy może jednak to błąd-literówka, którą należałoby poprawić.
J
juzku
4 sierpnia 2014, 04:00
Ladnie. Heniowi w tej jego czapeczce