"Krzyż znakiem miłości, a nie zwycięstwa"

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / psd

Krzyż jest znakiem miłości, a nie zwycięstwa; znakiem zwycięstwa jest zmartwychwstanie Chrystusa - mówił w niedzielę podczas mszy rezurekcyjnej w kościele św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny w stołecznym Ursusie metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Kard. Nycz w święto Zmartwychwstania Pańskiego w wygłoszonej homilii podkreślił, że "do krzyża Chrystusa przychodzimy po to, aby uczyć się miłości, uczyć się dźwigać i przyjmować nasze codzienne sprawy". "Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, daremna byłaby nasza wiara (...) przyjął cierpienie, przyjął krzyż, bo wiedział, że za nim stoi zmartwychwstanie" - podkreślił.

"Tak bywa także z naszym życiem i naszymi krzyżami indywidualnymi: chorobami, cierpieniami, niezrozumieniem. Łatwiej to wszystko przeżyć, gdy jest w nas wiara w Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego" - mówił metropolita warszawski. Dodał, że bez wiary w zmartwychwstanie trudno byłoby również przyjąć "wielkie krzyże współczesności: trzęsienie ziemi w Japonii, wojny w krajach arabskich, prześladowania chrześcijan w różnych miejscach świata, a także krzyż ciągle żywej katastrofy smoleńskiej w Polsce".

W swej homilii kard. Nycz nawiązał także do mającej nastąpić wkrótce beatyfikacji Jana Pawła II. "Gdyby Jan Paweł II w ostatnich latach swego życia zatrzymał się na swoim krzyżu ciężkiej choroby, gdyby nie było w nim wiary w zmartwychwstanie, pewnie o wiele wcześniej skończyłby się jego czynny pontyfikat i stracilibyśmy wiele pięknych lat, przez które nas przeprowadził" - mówił kardynał.

Mówiąc o polskim papieżu, kard. Nycz wskazał, że jest on dla nas wzorem jak żyć wiarą; wzorem "jak człowiek zanurzony w ukrzyżowanego Chrystusa idzie drogą do zmartwychwstania i jak ciągle zmartwychwstaje ze swoich grzechów". "Otrzymujemy w Janie Pawle II nowego patrona i orędownika na nasze czasy" - mówił.

"W trudnych sytuacjach, których nie brakuje także w Polsce, jakże czasem widzimy brak tego papieża" - zaznaczył kard. Nycz. Dodał, że obecnie Jan Paweł II będzie obecny "w nowy sposób" - jako błogosławiony. "Niech on nas prowadzi, niech prowadzi Polskę, niech on będzie naszym przewodnikiem po drogach szukania tego, co jest w górze" - mówił kardynał.

Odprawioną o świci

e przez kard. Nycza mszę rezurekcyjną tradycyjnie poprzedziła procesja. Najświętszy Sakrament został wyniesiony z Grobu Pańskiego i wśród śpiewów i dźwięku dzwonów, obniesiony okolicznymi ulicami wokół kościoła.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Krzyż znakiem miłości, a nie zwycięstwa"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.