Ks. Olszewski może trafić na oddział szpitalny. "O Jezus Maria, ja już tego nie wytrzymam"
Obrońca ks. Michała Olszewskiego mec. Krzysztof Wąsowski w rozmowie z portalem wpolityce.pl mówił o złym stanie psychicznym duchownego. Dodał, że obrona wystąpi do Służby Więziennej o skierowanie kapłana na oddział szpitalny.
Wąsowski odniósł się do swojego wpisu w serwisie X, w którym napisał, że poinformował ks. Olszewskiego o tym, że na 22 października prokuratura zaplanowała zmianę i uzupełnienie zarzutów stawianych duchownemu. Zdradził też, jak kapłan zareagował na tę informację.
Zły stan psychiczny ks. Michała Olszewskiego
- Powiedział "O Jezus Maria, ja już tego nie wytrzymam" i rozpłakał się. Wiadomo, że on się musiał spodziewać, bo taki trik jest już powtarzany któryś raz z kolei. Ale muszę powiedzieć wszystkim państwu, że te triki działają w ten sposób, że są to już reakcje mięśniowe. To nie jest coś takiego, że można opanować ten stres psychicznie. Tego się spodziewaliśmy. To jest trochę tak, jakby ktoś dostał palpitacji serca, więc zaniepokoiłem się i zacząłem z nim rozmawiać - zaznaczył mecenas.
- On jest silny, ale to jest już ponad pół roku. Takie strzały są co dwa, trzy miesiące. Dostajemy informacje z prokuratury, że już niby wszystko mają, i że niby już wszystko pokazali, o co chcą oskarżyć ks. Michała, a ciągle jest coś nowego - dodał.
Ks. Olszewski może być przeniesiony na oddział szpitalny
- To odniesie taki skutek, że po prostu ks. Michała wykończą psychicznie i on wpadnie w jakąś depresję. Bardzo się boję o jego stan psychiczny po tym, co usłyszałem w tym wczorajszym telefonie. Poprosiłem mec. Skwarzyńskiego, który jutro ma być na widzeniu u ks. Michała, by porozmawiał z ks. Michałem i jednak poprosić Służbę Więzienną o to, żeby przenieść go na oddział szpitalny i poddać go obserwacji – poinformował Krzysztof Wąsowski.
- Ks. Michał mówi o sobie, że jest zniszczony. Myślę, że bardziej ma na myśli to, że już nigdy nie będzie tym samym księdzem Michałem, co był. Staram się z nim rozmawiać o tym, że może być lepszym księdzem, bo tym samym nie będzie na pewno. On ma głębokie poczucie niesprawiedliwości, że jest tak traktowany przez prokuraturę - wyznał.
Źródło: wPolityce.pl / tk
Skomentuj artykuł