Ks. Sowa: kto ma kłopot z Franciszkiem?

Ks. Kazimierz Sowa
onet.pl / js

Ks. Kazimierz Sowa w swoim artykule na Onet.pl pisząc o reakcji "arcykatolickich" publicystów na portalach "Christianitas" i "Fronda" wobec tego co się wydarzyło na Synodzie o rodzinie wspomniał o ich triumfowaniu.

Mianowicie tzw. "kontrowersyjne zapisy" (o dostępie do komunii dla żyjących w niesakramentalnych związkach i o relacjach wobec homoseksualistów) nie zyskały dwóch trzecich głosów. Niektórzy starają się tak to "zamieszać", by zrobić wrażenie, iż nie uzyskały większości głosów. Nieuczciwe jest takie zniekształcanie obrazu tego, co się wydarzyło na Synodzie. Dlatego cieszy decyzja papieża Franciszka.

Czytamy w artykule ks. Sowy na Onet.pl: "Zgodnie z jego (tj. papieża - od red.) decyzją kontrowersyjne trzy punkty dokumentu zostały włączone do ostatecznego tekstu przygotowanego na zakończenie obrad. Co więcej, Franciszek nakazał dodatkowo opublikować wyniki głosowań a więc ujawnić jakie faktyczne poparcie zyskały te propozycje wśród biskupów. Dzięki temu wiemy, że wyraźna większość hierarchów opowiedziała się zarówno za przemyśleniem jakiejś formy dopuszczenia osób żyjących w powtórnych związkach do komunii (tę propozycję poparło 104 biskupów przy sprzeciwie 74) jak i domagała się większego otwarcia wobec osób homoseksualnych. Taka propozycja zyskała aprobatę 118 uczestników obrad wobec 62 głosów przeciw."

Papież wezwał do dialogu i dyskusji cały Kościół, a więc i ten w naszym kraju. To dobrze, że je podejmujemy. Ale Franciszek, nie będąc naiwnym, przestrzegł przed pewnymi pokusami czyhającymi na prowadzących taki dyskurs: "Co więcej - dodaje ks. Sowa - milcząc przez cały czas trwania obrad w końcowym przemówieniu przestrzegł, żeby czasem nie ulec pokusie z jednej strony <<przemieniania kamienia w chleb, aby przerwać post, który trwa zbyt długo, zbyt nam ciąży i doskwiera>>, ale z drugiej <<zamiany chleba w kamień, by rzucić nim w grzeszników, słabych i chorych>>."

Całość kończy się "proroctwem" starego proboszcza, że z tym papieżem to jeszcze będzie kłopot. No cóż, jest namiestnikiem Tego, z którym wielu miało kłopoty. I to spore!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ks. Sowa: kto ma kłopot z Franciszkiem?
Komentarze (38)
21 października 2014, 20:32
Kościół Otwarty uznaje prawo złodzieja do posiadania własnej opinii odnośnie własności cudzego portfela i nakazuje ze stanowiskiem złodzieja dialogować. Po ludzku to zwykłe kurestwo.
G
gosc
21 października 2014, 19:45
Deon dalej rozsiewa manipulacje? Trzeba znowu wklejać informacje z RV i KEP albo z blogu abp Gądeckiego? A ks. Sowa (od TV Religia i Boska) bryluje w TVN i u red. Olejnik a ostatnio to już bryluje też deonowy szef ks. Piórkowski w Wyborczej i na onecie. Natomiast Żyłka ma za zadanie pisać o Synodzie i KK wg. PAP POprawność ks. Sowy ma też uzasadnienie nie tylko w KrakChemii ale też w rodzinnych układach. A  deon jako też POprawny i dysydencki chętnie go promuje bo tez z tego korzysta (TV Boska)
K
Krzysiek
21 października 2014, 18:44
Przemówienie papieża Franciszka na koniec synodu jest naprawdę majstersztyk. Analiza krytyczna papieskiego przemówienia: brak jasności, droga środka przy rozmiękczaniu prawd wiary, zapowiedź zmiany praktyki Kościoła http://franciszekfalszywyprorok.wordpress.com/2014/10/20/analiza-krytyczna-papieskiego-przemowienia-na-zakonczenie-synodu-brak-jasnosci-droga-srodka-przy-rozmiekczaniu-prawd-wiary-zapowiedz-zmiany-praktyki-kosciola/
21 października 2014, 18:07
Ksiądz Kazimierz "KrakChemia" Sowa.
A
Anakin
21 października 2014, 16:23
ks. Sowa w sutannie czy to fotoshop?
ZB
zupełny brak wyczucia etapu
21 października 2014, 16:14
Na obecnym etapie bezprecedensowej demaskacji ogólnoświatowego postępactwa w Kk - w Polskim Kościele należało z wielkim "bulem" powrócić do tradycyjnych form maskowania i tymczasem rewolucyjny zapał zastąpić formami bardziej wysublimowanymi. Doskonale rozumie to deon. Pytanie tylko czy pan Sowa jest w stanie udźwignąć taki ciężar. O ile bowiem przebieraństwo nie stanowi jak widać żadnego problemu, to jednak takie manifestacyjne wskazywanie swoich prawdziwych mocodawców na synodzie i mieszanie do tego samego Franciszka stanowi poważny problem braku wyczucia etapu. Pan Sowa zupełnie nie pomny gdzie się wypowiada w rewolucyjnym swym zapale już teraz chce arytmetycznego przewrotu zupełnie nie dopuszczając myśli, że to nie ilość w Kk decyduje o zwycięstwie. A raczej zapowiada spektakularną klęskę bratniej międzynarodówki montowanej całymi latami w trudzie i znoju w Kk.   
SR
Słowik rdzawy
21 października 2014, 13:04
Cieszę się, że te dwa sporne punkty mówiące o związkach homo i dopuszczeniu komunii dla rozwodników nie przeszły. Natomiast nie mogę zrozumieć dlaczego nie przeszła komunia duchowa.
K
ka
21 października 2014, 19:28
Komunia duchowa jest powiązana z Komunią "materialną" - trzeba być w stanie łaski.
S
Stan
21 października 2014, 12:51
To bardzo niepokojące, że aż 118 uczestników Synodu popiera lobby homoseksualne w Kościele. 
A
Agnieszka
21 października 2014, 16:07
to chyba nie jest logiczne wnioskowanie? niepodejmowanie trudnych tematów problemów nie rozwiązuje. Czy na prawdę niektórzy nie potrafią rozmawiać w celu poszerzenia świadomości i zrozumienia drugiego człowieka, bądź problemu, bez OCENY?
G
Gość
24 października 2014, 00:10
Ale to jest zastanawianie się nad tym czy to co jest wyraźnie w Bibli napisane i przez Kościół głoszone od setek lat dalej jest grzechem. Grzech to grzech i zmienić to może tylko Pan Bóg a nie postępowi biskupi którzy są tylko ludzmi i ulegają podszeptom szatana.
S
sikorka
21 października 2014, 09:20
to teraz pomódlmy sie o łaskę wiary dla ksiedza Sowy
Jadwiga Krywult
21 października 2014, 09:37
Sikorko, trafisz do piekła.
J
jack
21 października 2014, 11:21
Za modlitwę do piekła??? Zdaje się wszyscy, tak samo katoliccy konserwatyści, jak i katoliccy liberałowie, zapominamy o tym, że sami nie jesteśmy bez grzechu i bardzo chętnie sięgamy po kamień. Nie dziwmy się, że menele, politycy i króliczki playboya wejdą przed nami.
Jadwiga Krywult
21 października 2014, 11:24
Za wmawianie komuś, że nie ma wiary.
J
jack
21 października 2014, 12:04
W tekście "sikorki" nie ma stwierdzenia, że ks. Sowa nie ma wiary. Jest tylko zwrócenie uwagi na to, że modlitwa o wiarę dla niego jest konieczna. Zgadzam się z tym. Nawoływanie do zmian w Kościele wymaga bardzo dużo wiary.
Jadwiga Krywult
21 października 2014, 12:09
W tekście "sikorki" nie ma stwierdzenia, że ks. Sowa nie ma wiary.  A świstak siedzi...
J
jack
21 października 2014, 12:41
Mówmy o tym, co napisane, a nie o tym, co się wydaje. To nie wątpliwej jakości lekcja polskiego, tylko dyskusja. Jeśli "sikorka" chciała skrytykować ks. Sowę, to po pierwsze nie wynika to wprost z tego, co napisała, po drugie, ujęła to dość zgrabnie, a po trzecie - tylko Bóg wie, co siedzi w duszy człowieka i tylko On może to osądzić. JEŚLI "sikorka" chciała dopiec ks. Sowie, to jest niemal w tej samej sytuacji moralnej, co Ty - Ty chciałaś dopiec "sikorce" :-) Niemal, bo co prawda stajesz w obronie ks. Sowy, ale ze słów "sikorki" nie wynika jednoznacznie, że trzeba go bronić. Ona sama go niemal broni tymi swoimi słowami ;-)
Jadwiga Krywult
21 października 2014, 12:57
to teraz pomódlmy sie o łaskę wiary dla abp Gądeckiego
J
jack
21 października 2014, 13:37
I ok :-)
MR
Maciej Roszkowski
21 października 2014, 16:15
A ja?
TL
tomasz lis na żywo
21 października 2014, 01:21
W ramach otwierania się deonu na obrzeża Kościoła głos zabrał pan Sowa tym razem w koloratce
20 października 2014, 23:15
Nikt nie ma "kłopotu z Franciszkiem". "Kłopotem Franciszka" raczej są przedstawiciele duchowieństwa mniej więcej tacy jak ks. Sowa, którzy z Papieża robią sobie spadochron bądź też latawiec albo i żagiel - w zależności od preferowanego sposobu podróżowania już daleko POZA PERYFERIAMI! Kościoła, nie zapominajmy - Chrystusowego (i to najchętniej bazując na cudzym autorytecie). To do Niego należy Kościół. A nie słyszałam o zmianie szóstego przykazania dokonanej przez Ojca Świętego.
V
veronica
23 października 2014, 16:01
To Franciszek ma problem z Ewangelią, która za jasny gwint nie pasuje do jego pogladów.
20 października 2014, 22:22
Ks. Sowa w koloratce :) Cud! Jak będzie trzeba jeszcze bardziej dowalić "tradsom" i innym "wsteczniakom" to i w sutanne się wbije! Dobrze, że wyjaśnia kto i jakie kłopoty ma z Franciszkiem. Może taki cykl rozpoczniecie na Deonie: "Na kłopoty Sowa. I przyjaciele." Prawie jak Wyborcza, która jechała po JP2 jak po kobyle aby tuż po śmierci wydać "Dzieła Wielkiego Polaka" gdzie tłumaczyła nauczanie JP2. Tłumaczyła z katolickiego na koszerne.
W
WDR
24 października 2014, 05:10
Ja mimo wszystko mam nadzieję, że ks.Sowa nie palnął czegoś podczas imienin komisarz Bieńkowskiej w restauracji Sowa i przyjaciele. Jakby nie patrzeć na katolicki kapłan.
20 października 2014, 20:48
Redaktor Żakowski w TOK FM powiedział: Kościół wreszcie zrozumiał, że małżeństwo jest rozerwalne...  jeśli to "zrozumienie" jest szerszym owocem, warto pomyśleć czy "proszącym o chleb" nie "podaje się węża".
20 października 2014, 22:28
Wydaje sie, iż to sformułownaie red. Żakowskiego jest nieprecezyjne.  Kościół poprzez wielu świeckich żyjących w swoim przekonaniu zgodnie z wiarą katolicką w drugich i kolejnych związkach, ksieży opowiadajacych farmazony o koniecznosci życia w takich zwiazkach czy też niektórzy biskupi od dawna głoszą, iz małzeństwo katolickei nie jest nierozerwalne.  Od wczoraj podobna wykładnie, choc jeszcze przy oporze niektórych biskupów usankcjonował Synod. I tyle.
Jadwiga Krywult
21 października 2014, 09:41
Tomaszu, jeszcze 20 lat temu nie do pomyślenia było dopuszczanie do Komunii ludzi  w ponownych związkach, ale zachowujących wstrzemięźliwość seksualną. Teraz nie masz nic przeciwko temu.
MR
Maciej Roszkowski
21 października 2014, 16:12
Synod niczego nie usankcjonował, bo nie od tego był.
MR
Maciej Roszkowski
21 października 2014, 16:14
Pokaż swoje źródła informacji, a zobaczysz kim jesteś.
J
jezuita
20 października 2014, 18:40
O. prof. Dariusz Kowalczyk SJ: jestem wdzięczny abp. Gądeckiemu za to, że miał odwagę tak jasno mówić O. prof. Dariusz Kowalczyk SJ: jestem wdzięczny abp. Gądeckiemu za to, że miał odwagę tak jasno mówićO.dr Dariusz Kowalczyk (fot. arch.) „To, że w czasie obrad zaczęto używać innej retoryki, jest w dużej mierze zasługą abp. Gądeckiego. W ramach możliwości, jakie na synodzie ma jednostka, uczynił on bardzo wiele” - mówi o. prof. Dariusz Kowalczyk Niewątpliwie, mocny głos abp. Gądeckiego był słyszany i brany pod uwagę podczas obrad synodalnych. Synod działa jednak według pewnych procedur – procedur w dużej mierze demokratycznych, także trudno tutaj mówić o tym, aby jedna osoba coś zdziałała. Wypowiedź naszego przewodniczącego Konferencji Episkopatu na temat pierwszego tekstu synodalnego, ogłoszonego po pierwszym tygodniu obrad, była dość ważna. Ona była cytowana nie tylko w Polsce, ale także we Włoszech i w Stanach Zjednoczonych, dotarła do różnych Kościołów lokalnych na świecie. To, że po pierwszym tygodniu obrad, zaczęto używać innej retoryki, jest w dużej mierze zasługą abp. Gądeckiego. W ramach tego, co może zrobić jednostka na synodzie, abp Gądecki zrobił bardzo wiele.
W
WDR
21 października 2014, 03:04
To prawda i tego nie mógł mu (abp. Gądeckiemu) darować Konrad Sawicki pisujący na deonie stąd jego felieton w Gazecie Wyborczej z połajankami o tym czego to abp Gądecki nie rozumie.
G
gosc
20 października 2014, 18:04
Deon dalej rozsiewa manipulacje? Trzeba znowu wklejać informacje z RV i KEP albo z blogu abp Gądeckiego? A ks. Sowa (od TV Religia i Boska) bryluje w TVN i u red. Olejnik a ostatnio to już bryluje też deonowy szef ks. Piórkowski w Wyborczej i na onecie. Natomiast Żyłka ma za zadanie pisać o Synodzie i KK wg. PAP
P
paweł
20 października 2014, 17:36
Cytujecie ks. Sowe to cytujcie tez o. Rydzyka. To będziemy mieli wtedy dialog
N
non
20 października 2014, 18:00
Znowu manipulacja ? O. RYDZYK NIE JEST DYSYDENTEM WOBEC KEP ANI WOBEC PAPIEŻA.Na żywo co transmituje TV Trwam wszystkie papieskie uroczystości i wiele z Polski. Do ks. Sowy pasuje Lemański i Piórkowski z deonu - wszyscy dysydenci
R
redemptor
20 października 2014, 18:16
Sprawdźcie - w TV Trwam i Radio Maryja nie ma wogóle nic na temat deonu. Za to szkoła ks. Piórkowskiego na samym deonie działa - wyszkolił komentatorów którym te media redemptorystów są solą w oku
P
paweł
20 października 2014, 19:40
no zgadzam się z Tobą, chciałem tylko podkreslić fakt, że dopuszcza się tutaj do glosu księży zwiazanych z opcją liberalno-lewicową