Ks. Tomasik: Pierwsza Komunia na razie bez zmian
Za wcześnie jest, aby znów dostosowywać wiek dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii do ustawy, którą podpisał w czwartek prezydent Andrzej Duda - mówi ks. prof. Piotr Tomasik.
Katechetyk odniósł się do zmian w ustawie o systemie oświaty, która znosi obowiązek szkolny 6-latków i obowiązek przedszkolny 5-latków.
Zdaniem duchownego, nowa ustawa nie ma na razie bezpośredniego wpływu na przygotowanie dzieci pierwszokomunijnych. - Dzieci, które będzie dotyczyć znowelizowana ustawa przystąpią do Pierwszej Komunii za dwa lub trzy lata - mówi w rozmowie z KAI ks. Tomasik, zaznaczając, że do tego czasu, według zapowiedzi Ministerstwa Edukacji Narodowej, polskie szkolnictwo może zmienić się jeszcze bardziej.
Jak zauważa dziekan Wydziału Teologicznego UKSW, najpierw trzeba sprawdzić, ilu rodziców zdecyduje się na pozostawienie sześciolatków w przedszkolach, aby dowiedzieć się, czy cofnięcie wieku dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii do drugiej ma sens. Trzeba mieć na uwadze, że - zgodnie z tradycyjnym nauczaniem Kościoła - do I Komunii św. winny być dopuszczane osoby, które osiągnęły wiek rozeznania, czyli używania rozumu. - Za wiek rozeznania uważa się przeważnie wiek, w którym dziecko potrafi odróżnić, co jest uczciwe, od tego, co uczciwe nie jest, a także odróżnia zwykły chleb od Chleba Eucharystycznego - wyjaśnia koordynator Biura Koordynowania Katechezy.
Ks. Tomasik dodaje, że Kościół dostosuje swoje programy nauczania religii po tym, jak Ministerstwo Edukacji zatwierdzi podstawę programową kształcenia ogólnego. Tak było przy każdej wcześniejszej reformie szkolnictwa: w roku 2001, kiedy wprowadzono gimnazja oraz w 2010 roku, kiedy obniżono wiek obowiązku szkolnego. - Najpierw jednak projekt ministerialny musi powstać, a następnie wejść w życie - podkreśla rozmówca KAI.
Skomentuj artykuł