Księża protestują przeciw oskarżeniom ks. Międlara

(fot. youtube.com)
KAI / CTV / kw

"Stanowczo protestujemy przeciwko rażącemu naruszeniu prawa do czci, w tym szczególnie prawa do dobrego imienia przysługującego kapłanom diecezji sosnowieckiej i prawa do dobrej sławy kurii diecezjalnej w Sosnowcu" - piszą w liście do prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego duchowni diecezji sosnowieckiej.

Sprawa dotyczy czwartkowej wypowiedzi ks. Jacka Międlara w programie Jana Pospieszalskiego "Warto rozmawiać", w której mówił o lobby gejowskim w polskim Kościele.

W przekazanym Katolickiej Agencji Informacyjnej liście sosnowieccy księża wskazują, że programie "Warto rozmawiać", w rozmowie Jana Pospieszalskiego z ks. Jackiem Międlarem, przy wielusettysięcznej widowni padły bezpodstawne, niczym nie poparte zarzuty szkalujące księży diecezji sosnowieckiej i samą diecezję.

"Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że miało to miejsce na antenie Telewizji Publicznej, jak sama nazwa wskazuje dobra publicznego, która jak wynika z jej misji powinna kierować się szczególną 'odpowiedzialnością za słowo' i 'respektować chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki'" - podkreślają duchowni.

DEON.PL POLECA


Wskazują również, że prowadzący program nie reagował w wystarczający sposób na rozpowszechniane kłamstwa. "W naszym przekonaniu zadaniem dziennikarza TVP jest dążenie do prawdy, której częścią, nawet jeżeli małą, są także dobra osobiste nas, Kapłanów młodej diecezji sosnowieckiej jak i dobra osobiste samej diecezji, Kościoła lokalnego, w którym chcemy i staramy się służyć Bogu i ludziom" - czytamy w liście do prezesa TVP.

Oburzenie księży wywołała wypowiedź ks. Jacka Międlara, w której przekonywał o istnieniu w Kościele tzw. homoseksulanego lobby. Jako przykład wskazał jednego z seminaryjnych wykładowców sosnowieckiego seminarium duchownego, który według relacji ks. Międlara, miał spotykać się ze swoim adiunktem w jednym z klubów. - Proszę bez nazwisk, bo nie mam w tej chwili możliwości weryfikacji - zaprotestował Pospieszalski, gdy ks. Międlar wymienił nazwisko duchownego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Księża protestują przeciw oskarżeniom ks. Międlara
Komentarze (4)
WDR .
2 października 2016, 16:24
A jak Wyborcza atakuje Kościół to jest reakcja Kurii w Sosnowcu? Bardzo jestem ciekaw. Czy ktoś zna jakieś przykłady?
1 października 2016, 10:13
Mam takie wrażenie, że ks. Międlar był jednym z niewielu wierzących księży w Firmie tj. kościele katolickim. Stąd jego rozpacz spowodowana konfrontacją z tym jakże smutnym faktem, że aby być funkcjonariuszem Firmy nie trzeba być wierzącym. Może wyjście poza Firmę dobrze mu zrobi?
WDR .
2 października 2016, 16:26
"ks. Międlar był jednym z niewielu wierzących księży" Tak, był jedynym. Co za bzdury.
30 września 2016, 17:16
"w rozmowie Jana Pospieszalskiego z ks. Jackiem Międlarem, przy wielusettysięcznej widowni padły bezpodstawne, niczym nie poparte zarzuty szkalujące księży diecezji sosnowieckiej i samą diecezję." Międlar podał informację co dzieje sie wewnątrz Kościoła. Podał także o przykład tego o kim mówi. Kościół boi się ujawnienia tych faktów? Prawda was wyzwoli.