Lawina we Włoszech zabiła polskiego jezuitę Jacka Oniszczuka SJ
Ciało 51-letniego księdza Jacka Oniszczuka znalazły psy ratownicze ok. godz. 19 w piątkowy wieczór na zboczu góry Pizzo Cefalone.
Polak był dyrektorem katedry teologii biblijnej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Przyjaciel o. Jacka - drugi ksiądz, poinformował ratwników o tragedii.
Tragedia miała miejsce w masywie Gran Sasso we włoskiej Abruzji. Służby ratownicze miały duży problem z dotarciem na miejsce w rejon lawiny. Nie mogły użyć śmigłowca z racji silnego wiatru - donosi dziennik "Il Messaggero".
Wracający ksiądz został dostrzeżony przez ratowników przez lornetkę. Został poproszony, żeby się nie ruszał, żeby łatwiej było im dotrzeć na miejsce. Po krótkiej wymianie zdań, doszli do wniosku, że jezuita może jeszcze żyć, tylko jest przysypany śniegiem. Rozpoczęto akcję ratunkową.
Niestety, nie miał on ze sobą specjalnego lokalizatora i do znalezienia go można było użyć jedynie psów. Jego znajomy miał szczęście, bo też nie niósł nadajnika - czytamy w gazecie.
Problemem było także to, że lawina spadła na dużym obszarze a ratownicy mieli do dyspozycji jedynie latarki. Poszukiwania rozpoczęto w miescu, gdzie znaleźli manierkę o. Jacka. Ciało znaleźli po trzech godzinach. Poinformowano, że dotarcie w rejon lawiny śmigłowcem nie było możliwe z powodu silnego wiatru.
* * *
Urodził się 6 lipca 1966 r. w Lubartowie. Po maturze studiował najpierw przez trzy lata mechanikę precyzyjną na Politechnice Warszawskiej i 25 sierpnia 1988 r. wstąpił do zakonu jezuitów. Nowicjat odbył w Gdyni i 26 sierpnia 1990 r. złożył pierwsze śluby zakonne.
Potem studiował filozofię w Krakowie, a następnie przez dwa lata odbywał praktykę duszpasterską w Wydawnictwie Przeglądu Powszechnego oraz w ośrodku jezuickim w Falenicy. W 1995 r. rozpoczął studia teologiczne na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Dnia 14 kwietnia 1998 r. przyjął święcenia diakonatu w kościele del Gesù przez posługę kard. Achille Silvestriniego, a 29 czerwca 1999 r. święcenia prezbiteratu w Warszawie, w sanktuarium św. Andrzeja Boboli, przez posługę abpa Józefa Kowalczyka, ówczesnego Nuncjusza Apostolskiego w Polsce.
Po zakończeniu studiów licencjackich wrócił na krótko do Polski i pracował przez rok w parafii św. Stanisława Kostki w Gdyni. Od 2002 r. powrócił do Rzymu i przygotowywał doktorat z teologii biblijnej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, który obronił 26 kwietnia 2006 r. Potem został skierowany na III-ą probację do Meksyku. Po jej zakończeniu powrócił ponownie do Rzymu i rozpoczął wykłady z teologii biblijnej na Gregorianum. Dnia 25 marca 2009 r. złożył w Rzymie uroczystą profesję zakonną na ręce ówczesnego o. Generała Adolfo Nicolasa SJ.
Kontynuował wykłady na Wydziale Teologii Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego, a od września tego roku był dyrektorem Departamentu Teologii Biblijnej. Był cenionym wykładowcą i dobrym człowiekiem. W okresie wakacyjnym udzielał rekolekcji ignacjańskich. Czynnie uprawiał sport: wędrówki i wspinaczki górskie, biegi, pływanie. Będąc w górach odpoczywał i nabierał nowych sił. Niech odpoczywa w pokoju z Chrystusem Zmartwychwstałym.
Leszek Mądrzyk SJ
Skomentuj artykuł