Lider muzułmanów przeciwny usuwaniu krzyży

Radio Watykańskie

Kościół katolicki oraz Kościoły ewangelickie zaprotestowały przeciwko ściągnięciu krzyży ze ścian sądów w kraju związkowym Nadrenii Północnej-Westfalii. Do protestu przyłączyli się niektórzy chadeccy politycy oraz przewodniczący Niemieckiej Rady Islamu.

Ali Kizilkaya w wywiadzie dla dziennika „Die Welt” powiedział, że „ponad tysiącletnia zachodnia tradycja zasługuje na tyle respektu, by z szacunkiem podejść do jej symboli”. Reprezentujący niemieckich muzułmanów Kizilkaya dodał, że „krzyż nie przeszkodzi przecież żadnemu sędziemu w wydawaniu wyroków zgodnych z niemieckim prawem”.

Obrona krzyży w przestrzeni publicznej przez przewodniczącego Niemieckiej Rady Islamu dla wielu była zaskoczeniem. Wcześniej pozostawienia krzyży w salach sądowych żądali politycy CDU oraz miejscowe Kościoły z archidiecezją kolońską na czele.

Do publicznej debaty na temat krzyży doszło po tym, jak przewodniczący Sądu Krajowego w Düsseldorfie Heiner Blaesing ogłosił, że w nowej siedzibie sądu, do której przeniesie się na początku marca, nie zostaną już wywieszone krzyże. Blaesing powołał się na niemiecki Trybunał Konstytucyjny, który piętnaście lat temu stwierdził, że „należy usunąć krzyże w salach sądowych, jeśli przeszkadzają one oskarżonym”.

Jak zauważył jednak wikariusz generalny archidiecezji kolońskiej ks. Dominik Schwaderlapp, sądy na razie takich skarg nie zarejestrowały. Według danych ministerstwa sprawiedliwości, w blisko 1300 salach sądowych Nadrenii Północnej-Westfalii wisi tylko 60 krzyży.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lider muzułmanów przeciwny usuwaniu krzyży
Komentarze (6)
K
krzysztof
24 lutego 2010, 12:10
Muzułmańska obrona krzyża skończy się, jak tylko islam w Europie będzie na tyle silny, że nie będzie się musiał zmagać z ateistycznymi rządami i zacznie dominować. Wtedy krzyże zaczną przeszkadzać, są przecież znakiem herezji wobec Koranu, który głosi, że Jezus na krzyżu nie umarł. Uczmy się z historii i nie bądźmy naiwni.
K
krzysztof
24 lutego 2010, 12:05
Muzelumanie to nie sa zli ludzie, naprawde pozanlaem kilku muzelumanow i musze powiedziec, ze postrzeganie swiata stereotypami to jeden z najwiekszych ludzkich bledow........   A ktoś twierdzi, że są złymi ludźmi?? Problemem nie są ludzie, problemem jest doktryna islamu, dokładnie rzecz biorąc nienawiść i przemoc, jaką zasiał w sercach swoich uczniów Mahomet.
J
joan
23 lutego 2010, 23:19
Muzelumanie to nie sa zli ludzie, naprawde pozanlaem kilku muzelumanow i musze powiedziec, ze postrzeganie swiata stereotypami to jeden z najwiekszych ludzkich bledow........ No tak racja, ale to powinno być oczywiste a nie dopiero kiedy poznamy przedstawicieli jakiejś grupy. Człowiek obdarzony empatią i wrażliwością nie może oceniać ludzi na podstawie stereotypów czy  stosować odpowiedzialności zbiorowej. A niestety, w dyskusjach katolików owe bardzo często się pojawają, nawet kiedy temat wydawałoby się inny, zazwyczaj znajdzie się ktoś kto zrobi stosowny odośnik typu: "bo oni tacy są..."
S
se
23 lutego 2010, 22:39
Muzułumanie w obronie krzyża ... trochę nas zawstydzają. A czym nas zawstydzają? Wszak z treści doniesienia wynika, że katolicy bierni nie byli. Kiedy zaś przypomnimy sobie sprawę karykatur Mahometa (2005/2006), to i katolicy potrafili opowiedzieć się za szacunkiem dla muzułmańskich przekonań i praktyk.
P
Petre
23 lutego 2010, 22:39
Muzelumanie to nie sa zli ludzie, naprawde pozanlaem kilku muzelumanow i musze powiedziec, ze postrzeganie swiata stereotypami to jeden z najwiekszych ludzkich bledow........
Z
Ziemian_
23 lutego 2010, 22:03
Muzułumanie w obronie krzyża ... trochę nas zawstydzają.