Mniej dotacji dla PEAD - Caritas zaniepokojone
Ograniczenie programu pomocy żywnościowej PEAD w 2012 roku budzi nasz głęboki niepokój - powiedział ks. Marcin Brzeziński, wicedyrektor Caritas Polska. Podczas prezentacji raportu z działalności Caritas w Polsce za 2010 r. ks. Brzeziński poinformował, że podczas dzisiejszego spotkania z min. Michałem Bonim strona rządowa zobowiązała się do podjęcia działań mających na celu utrzymanie pomocy żywnościowej z Unii Europejskiej na dotychczasowym poziomie.
11 czerwca Komisja Europejska opublikowała rozporządzenie, z którego wynika, że w 2012 roku pula żywności w ramach Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej (PEAD) zostanie zmniejszona nawet o 80 proc. Program ten realizowany jest od 2004 roku i polega na dystrybucji nadwyżek interwencyjnych żywności pozostającej w magazynach krajów Unii Europejskiej wśród osób ubogich, obywateli państw członkowskich. Na program przekazywano także środki pieniężne, za które kupowano żywność. Część państw europejskich, pod przewodnictwem Niemiec, zakwestionowała udział pieniężnego finansowania pomocy PEAD, jako niezgodny z treścią rozporządzeń Komisji Europejskiej dotyczących programu. Sąd Unii Europejskiej uznał skargę Niemiec za zasadną.
Dla Polski oznacza to możliwość produkcji tylko i wyłącznie towarów mlecznych, bazujących na mleku odtłuszczonym pochodzącym ze środków interwencyjnych Unii Europejskiej, takich jak: sery żółte, ser biały, masło, mleko UHT. W roku 2011, na realizację Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej Polska otrzymała ok. 75 mln euro, w roku 2012 będzie to nieco ponad 17 mln euro.
Ks. Zbigniew Sobolewski, sekretarz generalny Caritas Polska, komentując decyzję Komisji Europejskiej przypomniał, że w 2010 r. Caritas z programu PEAD przekazała potrzebującym żywność o wartości ponad 138 mln zł (42 tys. ton artykułów spożywczych). Unijna pomoc dotarła do 1,4 mln osób indywidualnych w postaci paczek żywnościowych. Z produktów tych przygotowano ponad 24,5 mln posiłków, z których skorzystało ok. 250 tys. osób. Jak zauważył ks. Sobolewski, w porównaniu z rokiem 2009 o prawie 6 mln wzrosła liczba posiłków przygotowywanych z tej żywności w kuchniach dla ubogich i jadłodajniach Caritas.
„Wzrosło zapotrzebowanie na tego typu pomoc, co pokazuje, że zwłaszcza osoby samotne i starsze znajdujące się w bardzo trudnej sytuacji nie są w stanie same zabezpieczyć swoich potrzeb żywnościowych. Coraz więcej osób zgłasza się do jadłodajni i kuchni Caritas i nie tylko są to osoby bezdomne, wykluczone społecznie, ale istnieje spora grupa dzieci niedożywionych, które otrzymują pomoc żywnościową np. w świetlicach socjoterapeutycznych czy parafialnych. To dowód na zubożenie naszego społeczeństwo, skoro zaczyna nam brakować na podstawowe rzeczy” - mówił ks. Sobolewski.
Wicedyrektor Caritas Polska ks. Marcin Brzeziński przyznał, że ograniczenie programu pomocy żywnościowej PEAD w 2012 roku budzi głęboki niepokój. Poinformował jednocześnie, że w Warszawie odbyło się dzisiaj robocze spotkanie z ministrem Michałem Bonim, szefem zespołu doradców premiera, na temat tego problemu. Obok przedstawicieli Caritas Polska wzięli w nim udział również reprezentanci dwóch pozostałych organizacji - beneficjantów programu PEAD: Federacji Polskich Banków Żywności i Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej.
Ks. Brzeziński podkreślił, że nie ma możliwości, by państwo polskie z budżetu zrekompensowało braki, które wynikają z rozporządzenia Komisji Europejskiej. „Prowadzone są starania, by w czasie wakacji, po przejęciu przez Polskę prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, podjąć takie działania, które umożliwią wprowadzenie odpowiedniego rozporządzenia Komisji Europejskiej, ustalające zasady prowadzenia programu w roku 2012 i w latach następnych” - powiedział wicedyrektor Caritas Polska. W jego opinii jest szansa na to, że powstanie nowe rozporządzenie, które podtrzyma dotychczasową formę działania, także w wymiarze finansowym. Ks. Brzeziński podkreślił, że organizacje realizujące w Polsce program PEAD otrzymały zapewnienie, że polski rząd „zrobi wszystko, by pomoc żywnościową utrzymać”.
Kwestia jest o tyle ważna, że ok. 80 proc. żywności rozdzielanej w Polsce ubogim i potrzebującym pochodzi właśnie z programu PEAD. W innych krajach jest to tyko ok. 30 proc.
Skomentuj artykuł