Na tym obrazie miały się w XVII wieku pojawić krwawe łzy. Teraz go bardzo dokładnie sfotografowano

(fot. youtube.com / Sanktuarium Kalwaria Zebrzydowska TV1)
PAP / pch

Realizacja projektu trwała 40 dni, a samo fotografowanie kilka dni. "Pomiędzy dniami zdjęciowymi następowała weryfikacja materiałów, próbne scalenie i łączenie całości, tak, aby mieć pewność, że wszystko jest w porządku".

Arcydokładną fotograficzną reprodukcję obrazu Matki Bożej z sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej wykonał krakowski fotografik Piotr Tumidajski. Wkrótce będzie ją można zobaczyć w Internecie na stronie samego sanktuarium.

"Zdjęcie obrazu wkrótce będzie dostępne na stronie internetowej sanktuarium. Na pewno umożliwi podziwianie artyzmu obrazu, ale przede wszystkim da jeszcze jedną szansę do kontemplacji piękna serca Maryi" - podkreślili oo. Bernardyni w komunikacie.

Na reprodukcję kalwaryjskiego wizerunku Matki Bożej składa się 700 GB danych. Tumidajski wykonał 4508 zdjęć, a całość zawiera 9 mld pikseli. Obraz sfotografowano z nakładanymi sukienkami i koronami.

Jak wyjaśnił artysta, technika fotografii gigapikselowej polega na wykonaniu kilkuset zdjęć obrazu, fragment po fragmencie, a następnie połączeniu ich w specjalistycznym programie komputerowym. "W technice tej obraz traktowany jest wycinkowo, a po złożeniu całości mamy możliwość dowolnego zbliżania fragmentów dzieła - możliwości analizy jego struktury" - powiedział.

Bernardyni podkreślili, że realizacja projektu była wyzwaniem także dla nich, gdyż - z uwagi na pielgrzymów - odbywała się nocą. Zdaniem kustosza sanktuarium, o. Konrada Cholewy, dla zakonników poruszająca była modlitwa w ogromnej bliskości obrazu, a szczególnie podczas fotografowania. "Miałem przed oczyma Apostołów czuwających z Maryją w Wieczerniku" - wyznał kustosz.

Artysta wykonał także fotografie szat wotywnych. "Aby ukończyć dzieło należy jeszcze wykonać zdjęcia sukienki, która obecnie jest poddawana konserwacji" - podali oo. Bernardyni.

Zdaniem o. Konrada dzięki Piotrowi Tumidajskiemu i technice obraz w doskonałej rozdzielczości będą mogli oglądać wierni z całego świata.

To druga tego typu inicjatywa w Polsce. Jako pierwszy sfotografowany został obraz "Jezu, ufam Tobie" z sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Obraz można zobaczyć na tej stronie >>

Obraz olejny na płótnie Matki Bożej Płaczącej powstał prawdopodobnie na początku XVII w. Jego twórca jest nieznany. Przedstawia Matkę Bożą z dzieciątkiem. Jej postać przypomina Madonny pędzla Rafaela. Do klasztoru trafił w 1641 r., kilka dni po tym, gdy na twarzy Matki Bożej miały pojawić się krwawe łzy. Ofiarował go Stanisław Paszkowski, właściciel pobliskiej wsi Kopytówki.

Początkowo - zgodnie z wolą biskupa krakowskiego Jakuba Zadzika - trafił do zakrystii. Rosnące zainteresowanie wiernych sprawiło, że biskup Tomasz Oborski uznał go za słynący łaskami i zgodził się w 1656 r. na umieszczenie wizerunku w ołtarzu świętej Anny głównego kościoła. W 1667 r. został przeniesiony do specjalnie w tym celu wybudowanej kaplicy. 220 lat później biskup krakowski Albin Dunajewski koronował wizerunek.

Najstarsza sukienka pochodzi sprzed koronacji. Została uszyta z wykorzystaniem korali. Kolejną wykonały Siostry Felicjanki na koronację 15 sierpnia 1887 r. Piętnaście lat temu, z okazji obchodzonego rok wcześniej jubileuszu 400-lecia sanktuarium i wizyty papieża Jana Pawła II, siostry Bernardynki przygotowały kolejną suknię. Umieściły w niej perłowy pektorał, dar papieża dla Matki Bożej. Najnowszą szatą jest bordowa sukienka haftowana przez s. Wandę Sikorską, westiarkę. Powstała z okazji 1050-lecia chrztu Polski. Wśród darów wotywnych ofiarowanych przez wiernych i umieszczonych na sukience znalazł się także pierścień kard. Wojtyły.

Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest jednym z głównych ośrodków kultu maryjnego w Polsce. Pierwszym fundatorem był w 1602 r. wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski. Klasztor i kościół, którymi od początku opiekują się oo. Bernardyni, zostały wzniesione w latach 1604-1609. Kaplica została ufundowana przez wnuka Mikołaja - Michała Zebrzydowskiego. Powstała w latach 1658-1667.

Równolegle z klasztorem w Kalwarii wybudowano dróżki męki pańskiej, przypominające kompozycją topograficzną i architektoniczną miejsca święte w Jerozolimie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na tym obrazie miały się w XVII wieku pojawić krwawe łzy. Teraz go bardzo dokładnie sfotografowano
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.