Niemcy: Przeszukano biura archidiecezji kolońskiej. W tle afera z kard. Woelkim

Kard. Rainer Maria Woelki (fot. toffistoffel / YouTube.com)
KAI / tk

Prokuratura w Kolonii przeszukała we wtorek biura archidiecezji kolońskiej. Tłem jest oskarżenie, że kardynał Rainer Maria Woelki złożył fałszywe zeznania w sądzie, a tym samym popełnił krzywoprzysięstwo. Zarówno archidiecezja, jak i prokuratura podkreślają w komunikacie przekazanym mediom, że dochodzenie może ujawnić zarówno materiały obciążające, jak i uniewinniające. W tym kontekście prokuratura wyraźnie odwołuje się do zasady domniemania niewinności.

Doświadczenie pokazuje, że "minie trochę czasu, zanim wynik będzie dostępny", oświadczyła archidiecezja kolońska w pierwszym komunikacie. Do tego czasu opinia publiczna proszona jest o "niewykorzystywanie otwartego dochodzenia jako okazji do wydawania wstępnych wyroków skazujących".

Jak poinformowała we wtorek kolońska prokuratura, sześć różnych nieruchomości archidiecezji zostało przeszukanych od godziny 8:00 rano przez około 30 funkcjonariuszy policji i czterech prokuratorów. Cztery z nich znajdowały się w Kolonii, jedna w Kassel i jedna w Lohfelden. Przeszukano pomieszczenia Wikariatu Generalnego, Offizialatu i Domu Arcybiskupiego, a także biura dostawcy usług IT, który zarządza ruchem poczty elektronicznej w archidiecezji kolońskiej. Działania zostały przeprowadzone "bez incydentów" i "w dużej mierze spotkały się ze współpracą" w odpowiednich miejscach przeszukań, poinformowała prokuratura.

Celem działań było "zajęcie pisemnych dokumentów i zbadanie wewnętrznej komunikacji biskupiej na temat wydarzeń", w związku z którymi arcybiskup oskarżony o składanie fałszywych zeznań złożył "oświadczenia zgłoszone jako nieprawdziwe". Prokuratura przyznaje również w swoim oświadczeniu, że "analiza i ocena przejętego materiału dowodowego" "zajmie trochę czasu".

DEON.PL POLECA

Zasadniczo wskazuje się, że czynności śledcze "dotyczą wyjaśnienia jedynie wstępnego podejrzenia", a zatem przedmiotem śledztwa są zarówno "okoliczności obciążające, jak i odciążające". "Na tym etapie postępowania szczególne znaczenie ma zasada domniemania niewinności, która i tak obowiązuje w postępowaniu karnym aż do wydania prawomocnego wyroku sądowego" - podkreśla prokuratura, która wyjaśnia w tym kontekście, że "oskarżonemu w żaden sposób nie zarzuca się czynnego lub nawet biernego tuszowania lub nawet udziału w aktach znęcania się".

Dalsze szczegóły "ze względu na stan postępowania i konsekwencje sprawy w zakresie dóbr osobistych" nie mogą być obecnie podane, kończy swoje oświadczenie prokuratura.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niemcy: Przeszukano biura archidiecezji kolońskiej. W tle afera z kard. Woelkim
Komentarze (4)
PN
~Piotr Nowik
30 czerwca 2023, 07:36
Prawidłowo,teraz czas na nasze kurie
AP
~Andrzej Polak
27 czerwca 2023, 19:26
Tęczowi zniszczą Woelkiego. Nie darują mu oporu w kwestii niemieckiej drogi synodalnej
AG
~Aleksandra Gała
27 czerwca 2023, 19:18
Moim zdaniem to jest szukanie na niego "haka", bo jako jeden z czterech hierarchów niemieckich nie zgodził się z dalszym przebiegiem Drogi Synodalnej w Niemczech. Poczekamy, zobaczymy, ale modlitwa o siły dla niego i potrzebne łaski nie zaszkodzi.
AW
~Artur Wojtkiewicz
28 czerwca 2023, 16:03
Obrzucą go błotem, skompromitują, a za 10 lat lpk cichaczu, ktoś po cichu przyzna, że jednak jest niewinny.