Nieustanny Różaniec trwa dzień i noc. Coraz więcej osób modli się o pokój i nawrócenie Rosji

W całej Polsce przybywa osób, które przez cały październik łączą się w modlitwie o pokój na świecie i Boże błogosławieństwo dla ojczyzny. W ramach inicjatywy "Nieustający Różaniec", organizowanej przez Stowarzyszenie Katolicka Wschowa, ponad sto osób podjęło niezwykłe zobowiązanie - przez całą dobę, dzień po dniu, modlą się różańcem bez chwili przerwy, również w środku nocy.

• "Nieustający Różaniec" łączy osoby z całej Polski w całodobowej modlitwie różańcowej przez cały październik, również w nocy.
• Inicjatywa powstała w 2022 roku po wybuchu wojny za wschodnią granicą, jako duchowa odpowiedź na lęk i chaos w Europie.
• Każdy uczestnik ma wyznaczoną godzinę odmawiania różańca, tworząc nieprzerwany łańcuch modlitewny; w akcji biorą udział osoby w różnym wieku, zarówno w domach, kaplicach, jak i w drodze do pracy.
• Modlitwa ma na celu nawrócenie Rosji, duchowe odrodzenie Polski oraz szerzenie pokoju; cytat siostry Łucji z Fatimy podkreśla, że Różaniec może rozwiązać wszelkie problemy osobiste, rodzinne, narodowe i międzynarodowe.

Inicjatywa narodziła się w 2022 roku, tuż po wybuchu wojny za wschodnią granicą. Jak przypomina Arkadiusz Kuźniacki ze Stowarzyszenia Katolicka Wschowa w rozmowie z "Gościem Niedzielnym", to właśnie wtedy wiele osób odczuło potrzebę duchowej odpowiedzi na lęk i chaos, które ogarnęły Europę. - Różaniec jest najlepszą formą, aby pokój zapanował na świecie. To właśnie skłoniło nas do podjęcia inicjatywy nieustającego różańca w miesiącu październiku - podkreśla.

Modlitwa rozpoczęła się dokładnie o północy z 30 września na 1 października i potrwa do końca miesiąca. Każdy z uczestników ma wyznaczoną stałą godzinę, w której odmawia różaniec, tworząc nieprzerwany łańcuch modlitewny. W sumie w akcję zaangażowało się ponad sto osób z całej Polski - od młodych studentów po seniorów. Część z nich modli się po cichu w domach, inni w kaplicach czy w drodze do pracy.

Choć inicjatywa trwa już czwarty rok, organizatorzy przyznają, że zainteresowanie nie słabnie. Wręcz przeciwnie - coraz więcej osób zgłasza się przez stronę nieustajacyrozaniec.pl, by dołączyć do modlitwy o nawrócenie Rosji i duchowe odrodzenie Polski.

- Różaniec był dla mnie ratunkiem, gdy przechodziłem przez najtrudniejsze momenty mojego życia, dlatego ta modlitwa jest mi szczególnie bliska - mówi Kuźniacki.

Organizator przypomina słowa siostry Łucji z Fatimy, które stały się mottem akcji: "Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy różańca".

Dla uczestników październik nie jest więc tylko miesiącem różańca, ale duchową walką o świat, który coraz bardziej potrzebuje modlitwy i pokoju.

Źródło: Gość Niedzielny / red