Notre Dame wraca do życia. Wkrótce pierwsza Msza po pożarze; wierni będą musieli nosić kaski
Po raz pierwszy od tragicznego pożaru, który 15 kwietnia zniszczył katedrę Notre Dame, zostanie w niej odprawiona Msza święta. Liczba biorących w niej udział wiernych ma być ograniczona.
Katedra Notre Dame powraca do życia. 15 i 16 czerwca raz pierwszy zostanie w niej odprawiona Eucharystia. Natomiast na dziedzińcu przed świątynią stanie czczona w katedrze figura Matki Bożej. Chodzi o to, by ludzie znów mogli się tu modlić - mówi ks. Patrick Chauvet, rektor katedry, w wywiadzie dla tygodnika Famille Chretienne.
Jak informuje portal nto.pl, "ze względów bezpieczeństwa" wierni, których liczba będzie ograniczona, będą musieli z nosić kaski. Strona dodaje, że "ceremonia odbędzie się w kaplicy oszczędzonej przez ogień, gdzie zachowała się m.in. korona Chrystusa".
"Choć będziemy w małym gronie, chcemy w ten sposób zaznaczyć przed światem, że katedra jest dla chwały Boga" - powiedział ks. Chauvet.
Wnętrze Notre Dame po pożarze. Obejrzyj zdjęcia i film>>
Przyznał on zarazem, że paryska diecezja zrezygnowała z pomysłu budowy tymczasowej katedry w okolicach Notre Dame. Powstanie jednak małe maryjne sanktuarium, w którego centrum będzie kamienna figura Matki Bożej, kopia wizerunku, który czczony jest w katedrze. Ważne jest, by ludzie mogli się tam modlić, zapalić świeczkę, złożyć bukiet kwiatów, a także skorzystać z posługi kapłana. W ten sposób Francuzi zobaczą, że Notre Dame żyje i w jakiś sposób jest otwarta, że Paryż nadal ma swoją katedrę.
Ks. Chauvet zaznaczył, że ze strony Kościoła wszystko jest już gotowe na otwarcie tego przykatedralnego miejsca kultu. Chciałbym, aby zostało otwarte już w przyszłym tygodniu. Czekamy jeszcze na zielone światło ze strony prefektury i policji, aż dziedziniec zostanie w pełni udostępniony dla ludzi - dodał rektor katedry Notre Dame.
Skomentuj artykuł