Obrońcy życia bronią Telewizji TRWAM

(fot. hbimedialibrary / flockr.com)
Antoni Zięba / Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Telewizja TRWAM musi uzyskać miejsce na platformie cyfrowej! Oburzająca, sprzeczna z zasadami konstytucyjnej wolności słowa i niedyskryminowania wierzących, decyzja KRRiT, kierowanej przez J. Dworaka, wywołała liczne obywatelskie protesty i żądania szybkiego przydzielenia Telewizji TRWAM przysługującego jej miejsca na platformie cyfrowej, co umożliwiałoby bezpłatny odbiór tej telewizji na terenie całego kraju.

Zauważmy, że w katolickim kraju znalazło się miejsce dla 20 różnych telewizji, ale zabrakło jednego miejsca dla jedynej katolickiej telewizji! Te okoliczności przypominają sytuację prasy katolickiej w czasach komunistycznego zniewolenia, gdy ledwie "tolerowano" prasę katolicką o bardzo niskich, urzędowo ograniczanych "brakiem papieru", nakładach, gdy w tym samym czasie nigdy "nie brakowało" papieru na szerzenie "dzieł" komunistycznych zbrodniarzy W.I. Lenina, J. Stalina czy rodzimych "sług" sowieckiego imperium. Każdy katolik winien aktywnie włączyć się w obronę Telewizji TRWAM.

Istnieje bardzo wiele powodów, dla których musimy aktywnie włączyć się w obywatelskie działania przeciwko dyskryminacji Telewizji TRWAM. Jako obrońca życia człowieka wymienię "tylko" 12 bardzo ważnych, podanych w Telewizji TRWAM, a przemilczanych w innych telewizjach lub wręcz zafałszowanych faktów.

Ten medyczny, naukowy fakt był wiele, wiele razy przywoływany, uzasadniany wypowiedziami sław polskiej i światowej medycyny w Telewizji TRWAM. Pytam: w której telewizji publicznej czy komercyjnej przedstawiono go bardziej jasno i precyzyjnie przez ponad 20 lat "debaty" wokół prawa do życia poczętych dzieci?

Aborcja to zniszczenie - różnymi metodami - życia człowieka w okresie od poczęcia do urodzenia główki dziewięciomiesięcznego, rodzącego się już dziecka.

Pytam: w której telewizji - poza Telewizją TRWAM - podano definicję aborcji, na temat której toczy się ważna debata społeczna? W której telewizji podano tę wstrząsającą informację, że nienarodzone dzieci, które odczuwają ból (już w 2-3 miesiącu życia) nie otrzymują żadnych środków znieczulających w czasie ich zabijania w łonie matki? W której telewizji umożliwiono obrońcom życia ukazanie straszliwego paradoksu: zwierzęta domowe "usypiamy" bezboleśnie u weterynarza, a poczęte dzieci są okrutnie zabijane bez żadnego znieczulenia.  W której telewizji - poza Telewizją TRWAM - umożliwiono obrońcom życia kierowanie apeli do władz państwowych o zaprzestanie "bezczeszczenia" zwłok dzieci nienarodzonych - z poronień naturalnych i sztucznych - i zapewnienia im godnego człowieka pochówku na cmentarzach?

Antykoncepcja prowadzi nie do wyeliminowania zbrodni aborcji lecz do wzrostu liczby zabójstw poczętych dzieci.

W Telewizji TRWAM wielokrotnie umożliwiono podanie prawdy: promowanie, reklamowanie, darmowe rozdawanie środków antykoncepcyjnych młodzieży nie powoduje spadku liczby aborcji lecz jej wzrost.
W której innej telewizji dopuszczono do głosu uczciwych ekspertów, którzy podaliby tę prawdę i uzasadnili ją naukowo?

Francja. W 2006 roku w piśmie "Human Reproduction" opublikowano badania, z których wynika, że ponad 70% kobiet, które poddały się aborcji, stosowało różnego rodzaju środki antykoncepcyjne. Badania te zostały przeprowadzone na 163 kobietach, które poddały się aborcji we Francji.

W programach telewizji publicznej i komercyjnej brak tej prawdy; co więcej, często szerzy się fałszywe twierdzenia o rzekomej, prawie stuprocentowej, skuteczności środków antykoncepcyjnych, oszukując młodzież - i nie tylko ją.

Promocja, dystrybucja prezerwatyw nie ograniczy śmiertelnej epidemii AIDS

Wielokrotnie, osobiście miałem możliwość w Telewizji TRWAM przedstawiać spokojnie i uzasadnić danymi naukowymi tę jakże ważną prawdę.  Zapytam: w której telewizji podano wyniki wielkich amerykańskich badań National Survey of Family Growth (1995 r.) na 10847 kobietach, z których to badań wynika, że w grupie kobiet do 20 roku życia, mieszkających razem z "partnerem", o niskim statusie socjoekonomicznym, 71,7% (!) zaszło w ciążę przy stosowaniu prezerwatyw. Wiemy, że kobieta "może" zajść w ciążę 3-4 dni w cyklu, natomiast zarazić się śmiertelną chorobą AIDS może każdego dnia cyklu.

W programie której stacji telewizyjnej - poza Telewizją TRWAM - podano tę informację i przekazano proste, oczywiste zalecenie: tylko czystość przedmałżeńska i wierność małżeńska stanowią pewną drogę eliminacji tej straszliwej choroby. Promowanie czystości, wierności przyniosło zdecydowany spadek zachorowań w Ugandzie i na Filipinach (bez promocji i dystrybucji prezerwatyw).

W Europie XX wieku pierwsi "zalegalizowali" zbrodnię aborcji ludobójcy: W.I. Lenin i A. Hitler.

Starożytny mędrzec Cyceron słusznie powiedział: "Historia jest nauczycielką życia", a mędrzec żydowski napisał: "Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie". Od 1989 roku nie ma w Polsce oficjalnej cenzury, trwa natomiast pseudodyskusja wokół prawa do życia, w której eliminuje się obrońców życia. Pytam: kiedy i w jakim programie, jakiej telewizji przypominano poniższe fakty historyczne?

Pierwszym krajem Europy XX wieku, który zalegalizował zabijanie nienarodzonych dzieci był Związek Sowiecki. W listopadzie 1920 roku komunistyczny zbrodniarz W.I. Lenin w warunkach terroru zrealizował swą własną dyrektywę "(…) domagać się bezwarunkowego zniesienia wszystkich ustaw ścigających sztuczne poronienia" (W.I. Lenin "Dzieła", Warszawa, t. XIX, s. 321).

Drugą "legalizację" w Europie zrealizował ludobójca A. Hitler w III Rzeszy wprowadzając "ograniczoną" legalizację zbrodni aborcji - możliwość bezkarnego zabijania chorych, z wadami wrodzonymi - niemieckich nienarodzonych dzieci…

W której telewizji, poza Telewizją TRWAM, przypomniano, że anulowaną 7 stycznia 1993 roku ustawę aborcyjną, narzucono Polsce w warunkach ostrego terroru komunistycznego 27 kwietnia 1956 roku i wówczas to komuniści polscy wprowadzili w życie cytowaną dyrektywę zbrodniarza W. I. Lenina… W której telewizji, poza Telewizją TRWAM, obrońcy życia mogli wypowiedzieć swój apel pod adresem postkomunistów dzisiaj domagających się przywrócenia "legalizacji" zbrodni aborcji. Sens apelu przytoczonego w Telewizji TRWAM był następujący Członkowie, politycy partii postkomunistycznej: potrafiliście dokonać wielkiej zmiany w waszych ideach, strategiach ekonomicznych. Odrzuciliście całkowicie prowadzące do katastrofy ekonomicznej pomysły, idee Marksa, Engelsa i Lenina w dziedzinie ekonomii i dzisiaj nikt z postkomunistów nie próbuje polecać idei Lenina w ratowaniu naszej gospodarki. Odrzućcie i tę dyrektywę Lenina, która nakazuje dążyć do "legalizacji" aborcji…

Aborcja to swoista kara śmierci dla absolutnie niewinnego człowieka - nienarodzonego jeszcze dziecka.

Tę prawdę wielokrotnie podawano w różnych programach Telewizji TRWAM, wykazując nie tylko barbarzyństwo kierowniczych gremiów UE domagających się od Polski przywrócenia "swobody" aborcji w naszym kraju, ale także ich kompletną niekonsekwencję i brak elementarnej logiki: UE zniosła karę śmierci - w imię szacunku dla ludzkiego życia - nawet dla największych zbrodniarzy, a domaga się powszechnej, arbitralnie stosowanej aborcji, czyli kary śmierci, dla absolutnie niewinnego i skrajnie bezbronnego poczętego, nienarodzonego dziecka? Który z dziennikarzy, jakiej telewizji, wskazał na tę straszliwą etyczną zapaść i porażającą nielogiczność?

Nieprawdą jest jakoby ustawa chroniąca życie była restrykcyjną

W ustawie chroniącej życie poczętych dzieci nie przewidziano żadnych sankcji dla kobiet dopuszczających się aborcji. Przewidziano - i słusznie - kary kilkuletniego więzienia dla "lekarzy" dokonujących zabójstwa nienarodzonego człowieka. Nierzetelni dziennikarze jakże często straszą nasze społeczeństwo "surowością", "restrykcyjnością" ustawy chroniącej życie. W której telewizji, poza Telewizją TRWAM, wykazano zupełną bezzasadność takich opinii podając następujący "wyimaginowany" przykład.

W tzw. "podziemiu aborcyjnym" ginie w Polsce około 10 tysięcy nienarodzonych dzieci.

Podana liczba wynika z rzetelnie udokumentowanej analizy ekspertów Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka (www.pro-life.pl). Jakże często media podają, za feministkami, całkowicie fałszywą liczbę aborcji w tzw. "podziemiu": od 100 do 200 tysięcy.

W której telewizji, poza Telewizją TRWAM, wykazano kompletną bezzasadność szacunków feministek, przywołując zarejestrowaną w 1997 roku całkowitą liczbę aborcji: 3047; w tym to roku postkomuniści i skrajna lewica ponownie wprowadzili "aborcję na żądanie", można więc było "legalnie", "za darmo", przy poparciu większości mediów, dokonywać bez żadnych ograniczeń zabójstw nienarodzonych. Dziennikarz jakiej innej telewizji wykazał kompletną nierzetelność szacunków feministek?

Prawny zakaz aborcji nie skutkuje wzrostem śmiertelności kobiet z powodu aborcji dokonywanych w podziemiu, w niehigienicznych warunkach, przez niefachowe osoby

W której telewizji podano, że od 1993 roku do 2011 roku, według danych instytucji rządowych, wskutek "nielegalnej" aborcji zmarła w Polsce tylko jedna kobieta. W której telewizji podano, że w krajach, gdzie obowiązuje zakaz aborcji, występuje niska śmiertelność kobiet w ciąży, w czasie porodu i połogu.  Porównajmy Polskę oraz USA i Rosję, gdzie jest "legalność aborcji". Według oficjalnych danych amerykańskich (CDC) w okresie od 1993 do 2003 roku zmarły w USA wskutek komplikacji przy aborcji 92 kobiety. Według oficjalnych danych ministerstwa zdrowia Federacji Rosyjskiej tylko w jednym 2000 roku zmarły wskutek aborcji 122 Rosjanki.

Liczba ludności Polski wynosi ok. 38 mln, Rosji ok. 142 mln, USA ok. 305 mln.

Polacy są za prawną ochroną życia poczętych dzieci.

W programach telewizji publicznej, stacjach komercyjnych próbuje się przemilczeć fakt, że ogromna większość Polaków jest za ochroną życia; nie podaje się bardzo ważnych faktów jednoznacznie świadczących o postawie naszego społeczeństwa, zdecydowanie opowiadającym się "za życiem". Kiedy i w jakiej telewizji podano, że:

  • w 1991 roku na apel Sejmu RP o wyrażenie opinii czy ma obowiązywać "stare aborcyjne prawo" z 27 kwietnia 1956 roku, czy należy wprowadzić prawo chroniące życie, w formie pisemnej (listy do Sejmu) odpowiedziało 1 710 976 Polaków, z tego 89% za życiem!
  • w 2007 roku, kiedy Sejm miał rozpatrywać wzmocnienie prawnej ochrony życia w naszej konstytucji przez dopisanie do art. 38 słów: "od poczęcia do naturalnej śmierci", na adres Kancelarii Sejmu wpłynęło 508 683 podpisów Polaków za tą zmianą, a przeciw było 1987 podpisów (niecałe 2 tysiące!),
  • 14 grudnia 2010 roku na stronie internetowej "Gazety Wyborczej" na ok. 52 995 uczestniczących w sondażu nt. procedury in vitro 65% internautów opowiedziało się zdecydowanie przeciw tej metodzie.

Widzowie Telewizji TRWAM znają te dane. Czy widzowie jakiejś innej stacji telewizyjnej je poznali?

Prawda o in vitro i naprotechnologii.

Telewizja TRWAM wielokrotnie przekazywała prawdziwe informacje nt. procedury in vitro m.in. dane z brytyjskich ośrodków, z których wynika, że do 90% poczętych tą metodą dzieci nigdy się nie urodzi…
Dlaczego w telewizji publicznej i telewizjach komercyjnych kompletnie przemilczano dramatyczną wypowiedź prof. med. Aleksandra Baranowa, naczelnego pediatry Rosji, który twierdzi, że ok. 70% dzieci rodzących się z zastosowania metody in vitro, obciążonych jest wadami wrodzonymi.

W której telewizji, poza Telewizją TRWAM, poinformowano o Apelu 290 polskich naukowców do parlamentarzystów, w którym uczeni postulują wprowadzenie całkowitego, prawnego zakazu in vitro oraz finansowanie naprotechnologii - etycznej, skutecznej i tańszej metody leczenia niepłodności?

Rząd kierowany przez D. Tuska nie prowadzi polityki prorodzinnej lecz antyrodzinną.

W Telewizji TRWAM eksperci wielokrotnie wykazywali nie tylko brak prorodzinnej polityki kolejnych rządów PO-PSL, ale wskazywali na konkretne, wręcz antyrodzinne działania tego rządu, np. próby ograniczenia skromnego (1 tysiąc zł) "becikowego", czy podwyższenie podatku VAT na ubranka dziecięce - z 8% na 23%.

W której telewizji, poza Telewizją TRWAM, dwa lata temu podano przykładowo trzy informacje nt. prorodzinnej polityki sąsiadujących z nami państw: "becikowe" w Niemczech wynosi 100 tysięcy zł (rozłożone w czasie, warunkowane właściwą opieką nad dzieckiem), "becikowe" w Rosji - 30 tysięcy zł (warunkowane podobnie jak w Niemczech), Czechy - comiesięczny zasiłek na każde dziecko ok. 1 tysiąc zł?

Niech to skromne, jakże niepełne, zestawienie działań Telewizji TRWAM w budowaniu cywilizacji życia w naszej Ojczyźnie będzie zachętą dla każdego obrońcy życia do aktywnego włączenia się w obywatelskie działania na rzecz niezwłocznego przyznania Telewizji TRWAM należnego jej miejsca na platformie cyfrowej. Stop dyskryminacji katolickiej Telewizji! Stop blokowaniu obrońcom życia dostępu do telewizji! Chcesz znać prawdę - broń Telewizji TRWAM!

Antoni Zięba - współorganizator Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Obrońcy życia bronią Telewizji TRWAM
Komentarze (2)
M
Michał
18 listopada 2012, 23:11
Temat aborcji jest dla mnie trudny. To dla mnie taki temat kiedy pojmowoani świata rozumem jest inne niż nauka Kościoła. Dużo na ten temat czytam, żeby kiedyś zbudować sobie na ten temat stabilne stanowisko zgodne z nauką Kościoła. W powyższym artykule pojawiają się jedak nieuczciwe sposoby argumentacji: dość częsty grzech przedstawiania korelacji jako zależności przyczynowo skutkowej. Na początek jest stawiana teza: "Antykoncepcja prowadzi nie do wyeliminowania zbrodni aborcji lecz do wzrostu liczby zabójstw poczętych dzieci. "Antykoncepcja prowadzi nie do wyeliminowania zbrodni aborcji lecz do wzrostu liczby zabójstw poczętych dzieci." Potem są przytaczane wyniki badań pokazujących, że w raz z wzrostem aborcji wzrasta częstość stosowania antykoncepcji. Nie ma nawet żadnej próby wykazania, że to wzrost antykoncepcji wpływa na zwiększoną ilość aborcji. Jeszcze większą prubą manipulacji jest podanie wyników badań z "Human reproduction", które mówią, że 70% kobiet które poddały się aborcji stosowało antykoncepcję". Można zrobić bardzo precyzyjne badania, które pokażą jak duży odsetek kobiet poddających się aborcji miało wcześniej stosunek, jeździło samochodem lub chodziło do szkoły. Nikt o zdrowych zmysłach nie odważyłby się jednak wysunąć tezy, że jeżdzenie samochodem powoduje zabijanie nienarodzonych dzieci, czy tezy, że chodzenie do szkoły jest złe bo powoduje aborcje. Rozmawiajmy o rzeczach trudnych, spierajmy się ale nie manipulujmy, nie mówmy fałszywego świadectwa w imię wartości, których bronimy.
G
gosc
7 czerwca 2012, 11:25
Jest super stacja Religia TV, w ktorej znajdziecie tylko ewangelizacje, zadnej polityki, zadnej nienawisci. Dlatego jestem przeciw TV Trwam, w ktorej robia ludziom wode z mozgu i sa upolitycznieni, niestety. Wystarczy lyzka dziekciu, a tego w tej telewizji jest wiecej. Dziekuje za taka telewizje. Prosze sobie obejrzec chociaz program w Religii TV "Tajemnice slowa". Jest cudowny i chwala dominikanom za to.