Odmówili emisji reklamy katolickiej Fundacji

(fpt. Logo ESPN / espn.go.com)
KAI / mh

Znany amerykański kanał sportowy ESPN odmówił emisji sportu reklamowego katolickiej Fundacji Dziecięcej im. Kard. Johna Glennona, gdyż pojawiły się tam słowa "narodzenie Jezusa" i mowa jest o "uzdrawiającym Bożym przesłaniu". Reklama ma zachęcić ludzi, by pisali kartki świąteczne do małych pacjentów przebywających w katolickim szpitalu dziecięcym w Saint Louis w stanie Missouri. Wielu pacjentów tej placówki, należącej do Fundacji, nie będzie mogło wrócić do domu na Święta.

Wiceprezes Fundacji, Dan Buck jest przekonany, że spot reklamowy został odrzucony, gdyż znalazły się w nim odniesienia religijne, mówiące o tym, że Boże Narodzenie jest pamiątką narodzenia Jezusa, co dla sieci medialnej, stosującej zasady politycznej poprawności, było nie do przyjęcia. Warunkiem akceptacji materiału było wyeliminowanie z filmu słów "Jezus" i "Bóg", co było z kolei nie do przyjęcia dla katolickiej organizacji.

Fundację powiadomiono oficjalnie, że 30-sekundowy spot nie zostanie nadany w obecnej formie.

W programie FoxNews "The O’Reilly Factor" jego autor Bill O’Reilly wezwał do bojkotu sportowej stacji z powodu jej antychrześcijańskiej polityki, za to, że uznała, iż słowa "świętować narodzenie Jezusa" i "uzdrawiające Boże przesłanie" uznała za problematyczne.

Warto przypomnieć, że 26 stycznia 1999 roku podczas swej podróży apostolskiej w USA papież Jan Paweł II spotykając się z młodzieżą Stanów Zjednoczonych w "Kiel Center" w Saint Louis, przesłał specjalne orędzie do chorych dzieci ze szpitala dziecięcego im. Kardynała Johna Glennona. Wezwał je do cierpliwości i odczuwania bliskości Jezusa, "który cierpiał i umarł na krzyżu z miłości do nich i do mnie".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Odmówili emisji reklamy katolickiej Fundacji
Komentarze (1)
PU
Profesor UE w Katowicacg
14 grudnia 2013, 15:04
U nas też się to zaczyna. Zauważyłem, że świąteczne kartki przygotowane na moim macierzystym Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach istotnie różnią się treścią. W wersji polskiej znalazło się jeszcze miejsce na "Boże Narodzenie", ale w wersji angielskiej na "Christmas" już się nie odważono. Pozostaje tylko ręcznie dopisywać "Merry Christmas" albo wyrzucić kartkę do kosza.