Ordynariat Polowy modli się za poległego Polaka
W nocy z 23 na 24 sierpnia afgańscy policjanci z jednostki antyterrorystycznej, wspierani przez polskich żołnierzy, prowadzili operację przejęcia broni i materiałów wybuchowych. Podczas akcji zginął chorąży Mirosław Łucki, a dwóch innych żołnierzy zostało rannych.
Biskup Polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek przekazał rodzinie poległego żołnierza wyrazy współczucia oraz w modlitwie do Boga prosi o łaskę pocieszenia w żałobie. Ordynariusz wojskowy zwraca się także do wiernych diecezji o modlitwę w intencji chor. Łuckiego, jego najbliższych, żołnierzy rannych podczas akcji oraz ich kolegów pełniących służbę w Afganistanie. Jutrzejsze, niedzielne Msze św. odprawiane w kaplicach i kościołach garnizonowych będą sprawowane także w tych intencjach.
Do zdarzenia doszło w prowincji Ghazni. Polscy komandosi wspierali kolejną operację afgańskiego oddziału antyterrorystycznego, której celem było zlikwidowanie składu materiałów wybuchowych wykorzystywanych przez terrorystów do ataków na wojska koalicyjne, afgańskie siły bezpieczeństwa, a przede wszystkim na ludność cywilną. W czasie wykonywania zadań eksplodowała mina pułapka. Wskutek wybuchu rannych zostało kilku afgańskich policjantów oraz trzech polskich komandosów.
Na miejscu zdarzenia udzielono natychmiastowej pomocy medycznej oraz wezwano niezwłocznie śmigłowce ewakuacji medycznej. Ranni zostali przetransportowani do polskiego szpitala w bazie Ghazni. Niestety, pomimo udzielenia natychmiastowej pomocy, lekarzom nie udało się uratować życia chor. Mirosławowi Łuckiemu. Życiu i zdrowiu pozostałych żołnierzy, poszkodowanych w czasie akcji nie zagraża niebezpieczeństwo.
Chorąży Mirosław Łucki (lat 38) służył w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu. Był żonaty, osierocił syna. Służbę wojskową pełnił od 1997 roku, w tym kilkukrotnie poza granicami państwa. Był bardzo doświadczonym żołnierzem, służył m.in. w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku, a w Afganistanie był po raz drugi.
Skomentuj artykuł