Papież Leon XIV: Życie chrześcijańskie to nie zbiór przykazań ani religia moralistyczna

Papież Leon XIV. Fot. EPA/ANGELO CARCONI, PAP/EPA.
KAI / mł

Nasze czasy charakteryzuje rosnące poszukiwanie duchowości, szczególnie widoczne pośród ludzi młodych, którzy pragną autentycznych relacji i przewodników w życiu. Ale ilu ludzi po prostu dziś nie słyszy zaproszenia na spotkanie z Bogiem? Coraz powszechniejsza „prywatyzacja” wiary często uniemożliwia tym braciom i siostrom poznanie bogactwa i darów Kościoła, miejsca łaski, braterstwa i miłości - mówił papież Leon XIV.

W przesłaniu do uczestników seminarium o ewangelizacji i rodzinie, jakie odbywa się w Watykanie, papież podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat rodziny i jej roli w budowaniu relacji z Bogiem i rozwoju swojej duchowości.

DEON.PL POLECA

 

 

W wierze chodzi o wspaniałe spotkanie z Jezusem

"Ileż to razy w niezbyt odległej przeszłości, zapominaliśmy o tej prawdzie i przedstawialiśmy życie chrześcijańskie głównie jako zbiór przykazań, których należy przestrzegać, zastępując wspaniałe doświadczenie spotkania Jezusa – Boga, który oddaje nam siebie – religią moralistyczną, uciążliwą i niezbyt atrakcyjną, która w pewnym sensie jest niemożliwa do realizowania w konkretnym powszednim życiu" - zauważa papież. Publikujemy cały tekst.

Rodzina to żywa część Kościoła

Drodzy bracia i siostry,

Cieszę się, że po obchodach Jubileuszu Rodzin, Dzieci, Dziadków i Osób Starszych grupa ekspertów zebrała się w Dykasterii do spraw Świeckich, Rodziny i Życia, aby zastanowić się nad tematem: „Ewangelizacja z rodzinami dzisiaj i jutro: wyzwania eklezjologiczne i duszpasterskie”.

Temat ten jasno wyraża macierzyńską troskę Kościoła o rodziny chrześcijańskie na całym świecie, jako żywe członki Mistycznego Ciała Chrystusa i pierwotną komórkę Kościoła, którym Pan powierzył przekazywanie wiary i Ewangelii, zwłaszcza nowym pokoleniom.

DEON.PL POLECA


Rodzice mają uświadomić dzieciom ojcostwo Boga

Głębokie pragnienie nieskończoności obecne w sercu każdego człowieka oznacza, że rodzice mają obowiązek uświadomić swoim dzieciom ojcostwo Boga. Jak powiedział św. Augustyn: „U Ciebie bowiem jest zdrój życia, w Twojej światłości oglądamy światłość” (Wyznania, XIII, 16).

Nasze czasy charakteryzuje rosnące poszukiwanie duchowości, szczególnie widoczne pośród ludzi młodych, którzy pragną autentycznych relacji i przewodników w życiu. Dlatego ważne jest, aby wspólnota chrześcijańska była dalekowzroczna w rozpoznawaniu wyzwań współczesnego świata i pielęgnowaniu pragnienia wiary obecnej w sercu każdego mężczyzny i każdej kobiety.

Wymaga to zwrócenia owej szczególnej uwagi na rodziny, które z różnych powodów są duchowo najbardziej od nas oddalone: te, które nie czują się zaangażowane, twierdzą, że nie są zainteresowane lub czują się wykluczone ze zwyczajnych działań, a jednak chciałyby być częścią wspólnoty, w której mogłyby wzrastać i podążać razem z innymi. Ilu ludzi dzisiaj po prostu nie słyszy zaproszenia na spotkanie z Bogiem?

Ludzie szukają fascynującego życia, ale nie widzą, że jest możliwe w Kościele

Niestety, w obliczu tej potrzeby coraz powszechniejsza „prywatyzacja” wiary często uniemożliwia tym braciom i siostrom poznanie bogactwa i darów Kościoła, miejsca łaski, braterstwa i miłości.

W rezultacie, pomimo zdrowych i świętych pragnień, szczerze poszukując dróg prowadzących do fascynującego życia i obfitej radości, wielu z nich polega na fałszywych wsparciach, które nie są w stanie utrzymać ciężaru ich najgłębszych potrzeb i powodują, że staczają się w dół, oddalając się od Boga, rozbijając się na morzu trosk tego świata.

Są wśród nich ojcowie i matki, dzieci, młodzież i nastolatki, którzy czasami czują się wyobcowani przez iluzoryczny styl życia, nie pozostawiający miejsca na wiarę. Jego rozprzestrzenianiu sprzyja niewłaściwe wykorzystanie potencjalnie dobrych środków – takich jak media społecznościowe – które jednak okazują się szkodliwe, kiedy służą przekazywaniu przesłań bałamutnych.

Młodzi potrzebują jasnych i konkretnych dowodów z życia wierzących

Kościół w swej działalności duszpasterskiej i misyjnej kieruje się właśnie pragnieniem, aby wyjść jako „rybak” ludzkości, żeby ocalić ją z wód zła i śmierci poprzez spotkanie z Chrystusem.

Być może wielu młodych ludzi, którzy dziś wybierają wspólne zamieszkanie zamiast chrześcijańskiego małżeństwa, potrzebuje w istocie kogoś, kto pokaże im w konkretny i jasny sposób, zwłaszcza poprzez przykład swojego życia, czym jest dar łaski sakramentalnej i jaka siła z niego wypływa. Kogoś, kto pomoże im zrozumieć „piękno i wielkość powołania do miłości i służby życiu”, jakim Bóg obdarza małżeństwa (Familiaris consortio,1).

Podobnie wielu rodziców, wychowując swoje dzieci w wierze, odczuwa potrzebę wspólnot, które mogą wspierać ich w tworzeniu odpowiednich warunków dla spotkania ich dzieci z Jezusem, „miejsc, w których urzeczywistnia się ta komunia miłości, która swoje ostateczne źródło ma w samym Bogu” (Franciszek, Audiencja generalna, 9 września 2015 r.).

Życie chrześcijańskie to nie zbiór przykazań do przestrzegania

Wiara jest przede wszystkim odpowiedzią na miłość Boga, a największym błędem, jaki możemy popełnić jako chrześcijanie, jest, według słów św. Augustyna, „twierdzenie, że łaska Chrystusa polega na Jego przykładzie, a nie na darze Jego osoby” (Contra Iulianum opus imperfectum, II, 146). Ileż to razy w niezbyt odległej przeszłości, zapominaliśmy o tej prawdzie i przedstawialiśmy życie chrześcijańskie głównie jako zbiór przykazań, których należy przestrzegać, zastępując wspaniałe doświadczenie spotkania Jezusa – Boga, który oddaje nam siebie – religią moralistyczną, uciążliwą i niezbyt atrakcyjną, która w pewnym sensie jest niemożliwa do realizowania w konkretnym powszednim życiu.

W tej sytuacji obowiązkiem biskupów, jako następców apostołów i pasterzy owczarni Chrystusa, jest aby jako pierwsi zarzucili sieci w morze i stawali się „rybakami rodzin”. Jednak również wierni świeccy są wezwani do udziału w tej misji i do stawania się, wraz z wyświęconymi szafarzami, „rybakami” małżeństw, młodych ludzi, dzieci, kobiet i mężczyzn w każdym wieku i w każdej sytuacji, aby wszyscy mogli spotkać jedynego Zbawiciela. Przez chrzest każdy z nas stał się kapłanem, królem i prorokiem dla naszych braci i sióstr oraz „żywym kamieniem” (por. 1 P 2, 4) do budowania domu Bożego „w jedności braterskiej, w harmonii Ducha i we współistnieniu różnorodności” (LEON XIV, Homilia, 18 maja 2025 r.).

Rodziny mają dziś wiele problemów

Proszę was zatem, abyście przyłączyli się do wysiłków całego Kościoła w poszukiwaniu rodzin, które same z siebie nie przychodzą już do nas, by zrozumieć, jak im towarzyszyć i pomagać im przyjąć wiarę, aby same stały się „rybakami” innych rodzin.

Nie zniechęcajcie się sytuacjami trudnymi, z jakimi się spotykacie. To prawda, że rodziny mają dziś wiele problemów, ale „„Ewangelia rodziny karmi także te ziarna, które wciąż oczekują na dojrzewanie oraz musi troszczyć się o te drzewa, które stały się suche i nie mogą pozostać zaniedbane” (FRANCISZEK, Amoris Laetitia, 76).

Z tego względu jakże wielka jest potrzeba promowania spotkania z Bogiem, którego czuła miłość docenia i miłuje historię każdego człowieka! Nie chodzi o to, aby udzielać pochopnych odpowiedzi na trudne pytania, ale o to, aby zbliżyć się do ludzi, wysłuchać ich i wspólnie z nimi zastanowić się, jak stawić czoła trudnościom. Wymaga to gotowości do otwarcia się, w razie potrzeby, na nowe kryteria oceny i różne sposoby działania, ponieważ każde pokolenie jest inne i ma swoje wyzwania, marzenia i pytania. Jednak pośród wszystkich tych zmian Jezus Chrystus pozostaje „ten sam wczoraj, dziś i na wieki” (Hbr 13, 8). W związku z tym, jeśli chcemy pomóc rodzinom doświadczać radosnych dróg komunii i być dla siebie nawzajem ziarnem wiary, musimy najpierw pielęgnować i odnawiać naszą własną tożsamość jako wierzących.

Drodzy bracia i siostry, dziękuję wam za to, co czynicie! Niech Duch Święty prowadzi was w rozeznawaniu kryteriów i metod, które wspierają i promują wysiłki Kościoła na rzecz posługi rodzin. Pomóżmy rodzinom odważnie słuchać propozycji Chrystusa i słów zachęty Kościoła! Pamiętam o was w moich modlitwach i z sercem udzielam wam wszystkim Apostolskiego Błogosławieństwa.

Watykan, 28 maja 2025 r.
LEON PP. XIV

Źródło: KAI
Oprac. mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Leon XIV: Życie chrześcijańskie to nie zbiór przykazań ani religia moralistyczna
Komentarze (1)
MA
~Marek Archamowicz
3 czerwca 2025, 18:43
Szanowna redakcjo Deon.pl, Czytam ten artykuł z wielkim zainteresowaniem bo przecież jest to wypowiedż papieża. Niestety artykuł jest cały "pokrojony" przez reklamy ! Bardzo trudno jest to czytać. Dopiero po skopiowaniu artykuły do osobnego pliku na moim dysku i po wycięciu wszystkich reklam mogłem spokojnie to przeczytać. To żenujące w jaki sposób prezentujecie w sieci artykuły a w tym przypadku skandaliczne bo cytujecie wypowiedź papieża wielokrotnie przerywaną reklamami . Kto Was do tego upoważnił ?? Czy papież wie o tym jak Deon.pl prezentuje jego wypowiedzi. Ja PROTESTUJĘ. TAK NIE MOŻE DALEJ BYĆ! Redakcja i operator strony Internetowej przejął najgorsze wzorce wymuszające "poszatkowanie" artykułu reklamami. Czy Was nie stać na to by osoby pracujące dla Was i Wasze portale działały z klasą i poszanowaniem dla wypowiedzi Papieża. Wasz czytelnik Marek A.