RTCK
Tymoteusz Filar
Gdyby Jezus w pamiętnym dla mnie 2014 roku powiedział mi: "Tymek, idziesz i głosisz!", to ja z pewnością odpowiedziałbym Mu: "Nie ma opcji!". Ale wtedy usłyszałem: "Zacznij czytać słowo Boże" i podjąłem to zadanie, a to poprowadziło mnie dalej i przygotowało na to, co miało nadejść.
Gdyby Jezus w pamiętnym dla mnie 2014 roku powiedział mi: "Tymek, idziesz i głosisz!", to ja z pewnością odpowiedziałbym Mu: "Nie ma opcji!". Ale wtedy usłyszałem: "Zacznij czytać słowo Boże" i podjąłem to zadanie, a to poprowadziło mnie dalej i przygotowało na to, co miało nadejść.
podniebem.blog.deon.pl
Trochę nie wiedziałem, jak zabrać się za tegoroczny Wielki Post. Od dawna analizuję swoje życie i wiem, że potrzebuję radykalnych zmian co do sposobu mojego funkcjonowania na co dzień. Wiele prób podejmowałem, ale kończyły się niczym - pisze na swoim blogu Paweł Nowakowski.
Trochę nie wiedziałem, jak zabrać się za tegoroczny Wielki Post. Od dawna analizuję swoje życie i wiem, że potrzebuję radykalnych zmian co do sposobu mojego funkcjonowania na co dzień. Wiele prób podejmowałem, ale kończyły się niczym - pisze na swoim blogu Paweł Nowakowski.
Rozpoczął się w Kościele okres zwykły, choć w świątyniach znajdują się jeszcze bożonarodzeniowe ozdoby, choinki i szopki. Komercyjny pył "magii" świąt już opadł, ale wejście w ten "zwykły" czas może dla niektórych z nas jeszcze chwilę potrwać. Adwent i codzienne roraty, rekolekcje, wyzwania - jednym słowem mocna duchowa mobilizacja. Z drugiej strony czas zwykły, który już niczym szczególnym się nie wyróżnia, więc - przyznajmy szczerze - łatwo go nam w codzienności zlekceważyć, pominąć, nie przywiązywać zbyt dużej wagi do życia duchowego w codzienności. Tej zwykłej, szarej, monotonnej, bez fajerwerków i duchowych atrakcji.
Rozpoczął się w Kościele okres zwykły, choć w świątyniach znajdują się jeszcze bożonarodzeniowe ozdoby, choinki i szopki. Komercyjny pył "magii" świąt już opadł, ale wejście w ten "zwykły" czas może dla niektórych z nas jeszcze chwilę potrwać. Adwent i codzienne roraty, rekolekcje, wyzwania - jednym słowem mocna duchowa mobilizacja. Z drugiej strony czas zwykły, który już niczym szczególnym się nie wyróżnia, więc - przyznajmy szczerze - łatwo go nam w codzienności zlekceważyć, pominąć, nie przywiązywać zbyt dużej wagi do życia duchowego w codzienności. Tej zwykłej, szarej, monotonnej, bez fajerwerków i duchowych atrakcji.
W Kościele kryzys goni kryzys. Media informują o kolejnych skandalach - finansowych, obyczajowych, związanych z nadużywaniem władzy. W takiej rzeczywistości naprawdę łatwo - zwłaszcza katolikom, bo najbardziej obrywa ich wspólnota - popaść w zniechęcenie i zapomnieć, że Kościół to rzeczywistość o wiele głębsza niż to, o czym dowiadujemy się z mediów. Dosadnie przypomniały mi o tym rekolekcje ignacjańskie, do których postanowiłem wrócić po niemal piętnastu latach.
W Kościele kryzys goni kryzys. Media informują o kolejnych skandalach - finansowych, obyczajowych, związanych z nadużywaniem władzy. W takiej rzeczywistości naprawdę łatwo - zwłaszcza katolikom, bo najbardziej obrywa ich wspólnota - popaść w zniechęcenie i zapomnieć, że Kościół to rzeczywistość o wiele głębsza niż to, o czym dowiadujemy się z mediów. Dosadnie przypomniały mi o tym rekolekcje ignacjańskie, do których postanowiłem wrócić po niemal piętnastu latach.
S. Borkowska: Nasza relacja z Bogiem opiera się na wierze. Nie powinna zależeć od stanów uczuciowych
"Boga nikt nigdy nie widział; jednorodzony Syn o Nim pouczył (J 1,18). A my, nie widząc sami, wierzymy Synowi. Modlitwa wyrasta z wiary, ale też nawzajem umacnia ją i podtrzymuje, kieruje, nadaje sens. Takie sprzężenie zwrotne" – pisze s. Małgorzata Borkowska OSB w książce "Uwagi o modlitwie".
"Boga nikt nigdy nie widział; jednorodzony Syn o Nim pouczył (J 1,18). A my, nie widząc sami, wierzymy Synowi. Modlitwa wyrasta z wiary, ale też nawzajem umacnia ją i podtrzymuje, kieruje, nadaje sens. Takie sprzężenie zwrotne" – pisze s. Małgorzata Borkowska OSB w książce "Uwagi o modlitwie".
Nie chodzi o wskazanie, że świat czy kultura współczesna ze wszystkim, co proponują, są złe, ale o refleksję, czy zapisana w nich ogromna ilość pozytywności nie zasłania nam Najwyższego Dobra; czy to, co dzisiejsza cywilizacja daje, nie utrudnia podróży do Nieba. Wtedy obiektywne dobra - jak technologia, spotkania biznesowe, praca, wakacje, pieniądze - mogą stać się złotą klatką.
Nie chodzi o wskazanie, że świat czy kultura współczesna ze wszystkim, co proponują, są złe, ale o refleksję, czy zapisana w nich ogromna ilość pozytywności nie zasłania nam Najwyższego Dobra; czy to, co dzisiejsza cywilizacja daje, nie utrudnia podróży do Nieba. Wtedy obiektywne dobra - jak technologia, spotkania biznesowe, praca, wakacje, pieniądze - mogą stać się złotą klatką.
YouTube.com / tk
- Jeśli kochasz Boga, jeśli masz relację z Nim i przechodzisz przez trudne rzeczy "Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru" – mówi Marcin Zieliński w kolejnym odcinku z serii "Kwadransik ze Słowem".
- Jeśli kochasz Boga, jeśli masz relację z Nim i przechodzisz przez trudne rzeczy "Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru" – mówi Marcin Zieliński w kolejnym odcinku z serii "Kwadransik ze Słowem".
Facebook / mł
Prawdopodobnie we wczesnym średniowieczu weszło do użytku w teologii słowo „zasługa”. Myślenie zasługujące zatruło przekaz Ewangelii i duszpasterstwo, pomimo przesubtelnych nieraz wyjaśnień, że nie chodzi jednak o zapracowanie na miłość i niebo. Ale w praktyce tak to funkcjonuje. Myślenie zasługujące bierze się z takiej koncepcji sprawiedliwości: „Jeśli ty mi dasz to, to ja ci oddam tamto” - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Prawdopodobnie we wczesnym średniowieczu weszło do użytku w teologii słowo „zasługa”. Myślenie zasługujące zatruło przekaz Ewangelii i duszpasterstwo, pomimo przesubtelnych nieraz wyjaśnień, że nie chodzi jednak o zapracowanie na miłość i niebo. Ale w praktyce tak to funkcjonuje. Myślenie zasługujące bierze się z takiej koncepcji sprawiedliwości: „Jeśli ty mi dasz to, to ja ci oddam tamto” - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Dobra Nowina / YouTube.com / mł
- Ludzie mi mówią: ja nie mam takiej radości życia jak ty, takiej relacji z Bogiem. Tobie to Bóg dał taką łaskę! A ja mówię: to nie jest łaska, to jest robota! Trzeba to sobie wypracować i ja to sobie wypracowałem - mówi Mikołaj Kapusta.
- Ludzie mi mówią: ja nie mam takiej radości życia jak ty, takiej relacji z Bogiem. Tobie to Bóg dał taką łaskę! A ja mówię: to nie jest łaska, to jest robota! Trzeba to sobie wypracować i ja to sobie wypracowałem - mówi Mikołaj Kapusta.
Deon.pl
Początek nowego roku to czas, kiedy wprowadzamy w swoje życie różne postanowienia, pragniemy coś zmienić. Dla ludzi wierzących oraz tych, którzy chcą rozpocząć życie z Bogiem to okres przemyśleń na temat tego, jak pogłębić Nim relację. Zapytaliśmy czytelników DEON.pl, jakie są ich pomysły na zbliżenie się do Boga.
Początek nowego roku to czas, kiedy wprowadzamy w swoje życie różne postanowienia, pragniemy coś zmienić. Dla ludzi wierzących oraz tych, którzy chcą rozpocząć życie z Bogiem to okres przemyśleń na temat tego, jak pogłębić Nim relację. Zapytaliśmy czytelników DEON.pl, jakie są ich pomysły na zbliżenie się do Boga.
Dobre Media Nowej Ewangelizacji / mł
- Nowy rok przynosi nam nowy czas. Nie jest zależny od nas i liczymy go kalendarzem. Ale jest też w nowym roku inny czas, który przemienia, daje nam szansę stawania się kimś bardziej - mówi bp Edward Dajczak.
- Nowy rok przynosi nam nowy czas. Nie jest zależny od nas i liczymy go kalendarzem. Ale jest też w nowym roku inny czas, który przemienia, daje nam szansę stawania się kimś bardziej - mówi bp Edward Dajczak.
KAI / tk
O skonfrontowaniu podejmowanej decyzji ze Słowem Bożym i nauką Kościoła, uczuciowej relacji z Panem Jezusem a także działającego w nas Ducha Świętego jako pomocach dla dobrego rozeznania mówił papież podczas środowej audiencji ogólnej. Franciszek kontynuował cykl katechez na temat rozeznania.
O skonfrontowaniu podejmowanej decyzji ze Słowem Bożym i nauką Kościoła, uczuciowej relacji z Panem Jezusem a także działającego w nas Ducha Świętego jako pomocach dla dobrego rozeznania mówił papież podczas środowej audiencji ogólnej. Franciszek kontynuował cykl katechez na temat rozeznania.
Maskacjusz TV / mł
Ludzie wiary chcą przeżywać radość ze spotkania z Bogiem. Szukają świętej przestrzeni, w której mogliby w Jego obecności poczuć się u siebie. Co może być taką przestrzenią?
Ludzie wiary chcą przeżywać radość ze spotkania z Bogiem. Szukają świętej przestrzeni, w której mogliby w Jego obecności poczuć się u siebie. Co może być taką przestrzenią?
RTCK
Wojciech Jędrzejewski SJ
"Kiedy w twoim życiu dochodzi do tąpnięcia, przypominasz rozwalone miasto. Nie masz murów, nie masz tożsamości, patrzysz na siebie jak na kompletną ruinę. Ale Bóg patrzy na ciebie inaczej" - pisze Wojciech Jędrzejewski OP w książce "Ruchome schody. Rozwój przez regres". Dominikanin przywołuje w niej historie, które są dowodem na to, że można w sposób twórczy przeżyć regres. Wszystko po to, by życie odzyskało smak, sens i głębię.
"Kiedy w twoim życiu dochodzi do tąpnięcia, przypominasz rozwalone miasto. Nie masz murów, nie masz tożsamości, patrzysz na siebie jak na kompletną ruinę. Ale Bóg patrzy na ciebie inaczej" - pisze Wojciech Jędrzejewski OP w książce "Ruchome schody. Rozwój przez regres". Dominikanin przywołuje w niej historie, które są dowodem na to, że można w sposób twórczy przeżyć regres. Wszystko po to, by życie odzyskało smak, sens i głębię.
Od tego na ile zawierzymy nasze życie Duchowi Świętemu, zależy nasza relacja z Bogiem, ale także nasze relacje z innymi ludźmi. To właśnie dlatego dzisiaj tak często nie potrafimy budować zdrowych relacji, ponieważ nie mamy relacji z Bogiem. Być może chodzimy do kościoła, ale nie mamy z Nim relacji.
Od tego na ile zawierzymy nasze życie Duchowi Świętemu, zależy nasza relacja z Bogiem, ale także nasze relacje z innymi ludźmi. To właśnie dlatego dzisiaj tak często nie potrafimy budować zdrowych relacji, ponieważ nie mamy relacji z Bogiem. Być może chodzimy do kościoła, ale nie mamy z Nim relacji.
KAI / kb
Tym, którzy mają być przewodnikami dla innych, trudno wyrzec się religijnej poprawności na rzecz autentyzmu wiary i pokory dziecka Bożego – mówił bp Damian Muskus OFM w kościele NSPJ w Nowym Targu, gdzie odbywa się pokutna pielgrzymka kapłanów. Krakowski biskup pomocniczy podkreślał, że „ludzie w maskach" nie mogą być pasterzami, bo trudno obdarzyć ich zaufaniem.
Tym, którzy mają być przewodnikami dla innych, trudno wyrzec się religijnej poprawności na rzecz autentyzmu wiary i pokory dziecka Bożego – mówił bp Damian Muskus OFM w kościele NSPJ w Nowym Targu, gdzie odbywa się pokutna pielgrzymka kapłanów. Krakowski biskup pomocniczy podkreślał, że „ludzie w maskach" nie mogą być pasterzami, bo trudno obdarzyć ich zaufaniem.
Niewiele jest treści na YouTube, które potrafię wysłuchać albo obejrzeć od początku do końca, z minimalnym choćby zainteresowaniem. Od jakiegoś czasu inspiruje mnie jednak pewien jezuita, o. Przemysław Gwadera, który tworzy kanał „Duchowość cielesności”.
Niewiele jest treści na YouTube, które potrafię wysłuchać albo obejrzeć od początku do końca, z minimalnym choćby zainteresowaniem. Od jakiegoś czasu inspiruje mnie jednak pewien jezuita, o. Przemysław Gwadera, który tworzy kanał „Duchowość cielesności”.
Deon.pl
W kilku zdaniach, które napisał na Facebooku ks. Wojciech Węgrzyniak, znajduje się trudna do nazwania, a jednocześnie bliska mi nadzieja, że sedno głębszej relacji z Bogiem i życia pełnego pokoju jest tak blisko, że sięgnięcie po nie wydaje się zbyt proste, aby było skuteczne.
W kilku zdaniach, które napisał na Facebooku ks. Wojciech Węgrzyniak, znajduje się trudna do nazwania, a jednocześnie bliska mi nadzieja, że sedno głębszej relacji z Bogiem i życia pełnego pokoju jest tak blisko, że sięgnięcie po nie wydaje się zbyt proste, aby było skuteczne.
https://wysoglad.blog.deon.pl/
Chrześcijaństwo nie jest systemem wartości, ani zbiorem rytuałów, ale jest spotkaniem z Bogiem, który chce być obecny również w najbardziej bolesnych momentach mojego życia i w najbardziej skomplikowanych relacjach - pisze na swoim blogu Przemek Wysogląd SJ.
Chrześcijaństwo nie jest systemem wartości, ani zbiorem rytuałów, ale jest spotkaniem z Bogiem, który chce być obecny również w najbardziej bolesnych momentach mojego życia i w najbardziej skomplikowanych relacjach - pisze na swoim blogu Przemek Wysogląd SJ.
Taki mamy czas, że słowem, które najlepiej określa nasze społeczne relacje, jest przemoc. I nie chodzi tu tylko o relacje zapośredniczone, w które wchodzimy przy użyciu różnych mediów, od prasy i telewizji począwszy, na mediach społecznościowych skończywszy. Także w relacjach bez pośredników, takich, w których jesteśmy ze sobą twarzą w twarz, coraz więcej jest zachowań i słów, które są nieustannym przekraczaniem granicy.
Taki mamy czas, że słowem, które najlepiej określa nasze społeczne relacje, jest przemoc. I nie chodzi tu tylko o relacje zapośredniczone, w które wchodzimy przy użyciu różnych mediów, od prasy i telewizji począwszy, na mediach społecznościowych skończywszy. Także w relacjach bez pośredników, takich, w których jesteśmy ze sobą twarzą w twarz, coraz więcej jest zachowań i słów, które są nieustannym przekraczaniem granicy.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}