Patriarcha w centrum polskiego prawosławia

(fot. PAP/Wojciech Pacewicz)
KAI / drr

Swą wizytę w regionie, gdzie żyje najwięcej wyznawców polskiego prawosławia, patriarcha rozpoczął od odwiedzin cerkwi św. Ducha w Białymstoku. Jest to największa świątynia prawosławna w Polsce i jedna z największych w Europie.

Po powitaniu przez dzieci i proboszcza ks. mitrata Jerzego Boretkę gość z Moskwy zasiadł przed ikonostasem na specjalnie przygotowanym dla niego tronie. W nabożeństwie uczestniczyli również katolicki metropolita białostocki abp Edward Ozorowski, prezydent miasta Tadeusz Truskolaski i wojewoda podlaski Maciej Żywno.

- Od mojego pobytu w Polsce w 1988 r. dostrzegam, jak wiele się zmieniło w kontaktach między katolikami a prawosławnymi - powiedział patriarcha po nabożeństwie, któremu przewodniczył. Część jego wystąpienia w cerkwi była polemiką ze współczesną kulturą i cywilizacją, która zachowuje się tak, jakby Boga nie było. Kaznodzieja ostrzegał, że może to doprowadzić do zagłady ludzkości.

DEON.PL POLECA

Zwierzchnik RKP stwierdził z uznaniem, że Polska w latach reżimu komunistycznego potrafiła zachować wiarę, podczas gdy w tym czasie Kościół w Związku Radzieckim przeżył ogromne prześladowanie i cierpienia. Teraz jednak - jak podkreślił - następuje "cud odrodzenia".

Witając swego gościa prawosławny biskup białostocko-gdański abp Jakub podkreślił, że wizyta patriarchy moskiewskiego i całej Rusi jest prawdziwym zaszczytem dla prawosławnych na Białostocczyźnie. Oto bowiem zwierzchnik najliczniejszego, największego terytorialnie Kościoła odwiedza jeden z najmniejszych Kościołów autokefalicznych - powiedział arcybiskup. Przypomniał słowa patriarchy, że jego wizyta w Polsce nie miałaby sensu, gdyby nie odwiedził Białegostoku. Przekazał gościowi ikonę młodzieńca - św. Gabriela Zabłudowskiego z cząstką jego relikwii, otrzymał zaś od patriarchy piękną ikonę Matki Bożej Tychwińskiej.

Po nabożeństwie patriarcha przywitał się serdecznie z abp. Ozorowskim, a także z miejscowymi parafianami, a małe dzieci pytał o ich imiona.

Przed przyjazdem do cerkwi św. Ducha Cyryl odwiedził sobór katedralny św. Mikołaja, gdzie modlił się przed relikwiami wspomnianego młodocianego męczennika Gabriela z Zabłudowa. Katedrę tę odwiedził 5 czerwca 1991 bł. Jan Paweł II.

Po nabożeństwie, w drodze na wydany przez władze miasta na jego cześć obiad w Pałacu Branickich, patriarcha zatrzymał się na krótką modlitwę przy pomniku bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Białymstoku. Towarzyszył mu katolicki metropolita białostocki.

Z Białegostoku zwierzchnik RKP udał się do Supraśla, gdzie spotkał się z wiernymi w cerkwi Zwiastowania Najświętszej Marii Panny i odwiedził tamtejszy monaster. Dostojnego gościa witał biskup supraski Grzegorz, a w imieniu wspólnoty mnichów i parafian - archimadryta Andrzej. Biskup wyraził życzenie, aby w niedalekiej przyszłości właśnie patriarcha Cyryl dokonał konsekracji nieukończonej jeszcze cerkwi. Patriarcha wspominał, jak przed 25 laty podczas pobytu na Białostocczyźnie widział plany odnowienia ławry supraskiej i podziwiał efekty prac. Podziękował obecnemu na uroczystości metropolicie Sawie za to, że podjął dzieło odnowy monasteru.

Po uroczystości w cerkwi patriarcha zszedł do jej podziemi, aby pomodlić się przy grobowcu abp. Mirona, który zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Następnie przeszedł do cerkwi św. Jana Teologia, gdzie oddał cześć kopii ikony Matki Bożej Smoleńskiej, której inną kopię przywiózł w darze Kościołowi katolickiemu w Polsce.

Na zakończenie wizyty, na zrekonstruowanej maszynie z czasów Gutenberga, patriarcha Cyryl wydrukował pierwszą kartę "Ewangelii pouczającej", czyli zbioru XVI-wiecznych kazań. Pierwszego wydruku w 1569 roku dokonał w Supraślu Iwan Fiodorow, który także przybył z Moskwy.

Następnie patriarcha udał się do Hajnówki, gdzie w stosunkowo nowej, ale pięknie zaplanowanej i wykonanej cerkwi Trójcy Świętej czekali na niego liczni wierni. Po powitaniu go przez miejscowego proboszcza ks. mitrata Michała Niegierewicza, zwierzchnik RKP wyraził radość ze spotkania, podkreślając, że to właśnie ludzie wierzący są największą ozdobą każdej świątyni. - Naród wierzący, który kocha swoją świątynię, modli się, pamięta o swojej wierze, tworzy żywą społeczność chrześcijańską - powiedział mówca. Dodał, że wychodząc z cerkwi człowiek wierzący czuje błogosławieństwo Boże.

- Byłem głęboko poruszony tym spotkaniem i chcę wam powiedzieć: chrońcie tę wiarę, pamiętajcie o wielkiej sile modlitwy, o wielkiej sile wspólnego przebywania w świątyni, wychowujcie swoje dzieci w tej wierze, twórzcie świat wokół siebie - apelował patriarcha. Zaznaczył, że cieszy go, iż "w Polsce wiele się zmieniło i dzisiaj rzymskokatolicy i prawosławni żyją w pokoju, tym samym umacniając w społeczeństwie pokój, który jest koniecznym warunkiem do błogosławieństwa każdego narodu i państwa". - Niech tak będzie dalej - życzył mówca.

Na pamiątkę pobytu w Hajnówce zwierzchnik RKP podarował cerkwi obraz Włodzimierskiej Ikony Matki Boskiej. Sam również otrzymał od parafian obraz i statuetkę żubra - symbol regionu.

W spotkaniu modlitewnym uczestniczył m.in. związany z tym regionem były marszałek Sejmu, premier i minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz.

Ostatnim punktem trzeciego dnia wizyty było nabożeństwo wieczorne na Świętej Górze Grabarce. Mimo że główne uroczystości Przemienienia Pańskiego odbędą się jutro, już dzisiaj na modlitwę z gościem z Rosji do głównego sanktuarium polskich prawosławnych przybyło kilka tysięcy wiernych.

- Módlmy się do Przeczystej Bogarodzicy, aby katolicy i prawosławni żyli w pokoju i we wzajemnym zrozumieniu - powiedział patriarcha Cyryl. - Przynoszę wam pozdrowienie i błogosławieństwo Świętej Rusi, przynoszę wam miłość waszych braci i sióstr - dodał zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

Dostojnego gościa powitała najpierw siostra ihumenia Hermiona, przełożona żeńskiego klasztoru na Górze Grabarce, a następnie metropolita Sawa. Przez całą noc na Grabarce trwać będzie nabożeństwo. Jutro rano patriarcha przewodniczyć będzie liturgii na uroczystość Przemienienia Pańskiego.

Święto Przemienienia Pańskiego

Niech Bóg ochrania Polskę i świętą Ruś. Niech Bóg ochrania nas wszystkich - wołał patriarcha Moskwy i Całej Rusi Cyryl w sanktuarium na Świętej Górze Grabarce. Przewodniczył on uroczystościom obchodzonego dzisiaj przez prawosławie Święta Przemienienia Pańskiego.

Witając patriarchę zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego metropolita Sawa, nawiązując do święta Przemienienia Pańskiego, powiedział: - Wasza modlitwa w tym dniu i otoczeniu tysięcy wiernych jest wielkim darem Nieba dla nas wszystkich, corocznie przybywających tutaj z krzyżami wdzięczności, cierpienia, radości i doświadczeń.

"Grabarkę lubimy, cenimy i troszczymy się o nią. Tak było zawsze, tak jest i dzisiaj, i będzie w przyszłości. Miejsce to zostało uświęcone w przeszłości licznymi pokoleniami, uświęcane jest i dzisiaj" - zapewnił zwierzchnik Kościoła prawosławnego w Polsce. Przypomniał, że spieszą tutaj pielgrzymi, nie tylko prawosławni, niosąc swe krzyże i pozostawiając je tutaj jako świadectwo o sobie i o swojej wierze. - I Wasza Świątobliwość pozostawia tutaj swój krzyż. Niech będzie to wyraz wdzięczność za dar wolności, którą otrzymał Rosyjski Kościół Prawosławny po epoce jego prześladowań - zaznaczył metropolita.

Abp Sawa wskazał na współczesne wyzwania przed jakimi stoi ludzkość. Niepokoją ją wojny, podziały, terroryzm, zjawiska patologiczne, zatracanie życia duchowego, kryzys ekonomiczny, odrzucanie Boga i walka z Nim. - Wszystko to wymaga od nas wspólnego świadectwa prawosławnego i chrześcijańskiego, zgodnego z nauką Kościoła, który jest nie z tego świata a proponuje pełnię życia. Nauka jego, święta Tradycja są drogowskazami dla człowieka. Jezus Chrystus ze swą nauką nie podlega zmianom, On zawsze jest ten sam, wczoraj, dziś i na wieki - mówił.

- Wasza wizyta w naszym Kościele w sposób znaczący wpisuje się w Waszą działalność na rzecz całego prawosławia i za to wam dziękujemy z całego serca. "Panie, przemieniłeś się na Górze Tabor przed swoimi uczniami, zachowaj i błogosław świętą rosyjską Cerkiew, jej zwierzchnika Jego Świątobliwość Cyryla, patriarchę Moskwy i Całej Rusi na mnogaja lieta - zakończył zwierzchnik Kościoła prawosławnego w Polsce.

W darze zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego wręczył patriarsze ikonę męczenników chełmskich i podlaskich oraz panagiję z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej z dedykacją i datą pobytu patriarchy Cyryla w Polsce.

W kazaniu patriarcha wyraził radość, że mógł się modlić na Świętej Górze Grabarce. - Dla nas Grabarka to polska Góra Tabor. Przybywa tutaj mnóstwo ludzi, aby dotknąć tego świętego miejsca i poczuć obecną tu łaskę Bożą. Nie ma tu żadnych zabytków historycznych ani żadnych arcydzieł, wykonanych ręką ludzką - wszystko tu jest bardzo proste, a jednak tysiące ludzi z Polski i nie tylko z Polski przybywa tutaj właśnie dlatego, że czują sercem obecność tutaj łaski Bożej - mówił patriarcha.

Patriarcha mówiąc o roli Bożej łaski w życiu człowieka porównał ją do żagla w jachcie. - Najpiękniejszy nawet żagiel nie poruszy łodzi, jeśli nie napełni go wiatr. Tak i człowiek niczego nie osiągnie bez łaski pańskiej - zaznaczył.

Natomiast ustawieniem żagla pod właściwym kątem, tak aby otrzymać łaskę Bożą, patriarcha nazwał Przesłanie do narodów Polski i Rosji, które 17 sierpnia podpisał z abp. Józefem Michalikiem, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. - Zmiana wzajemnych relacji między naszymi narodami możliwa jest tylko dzięki pomocy Boga. To nie znaczy, że nie zwracamy uwagi na uwarunkowania polityczne, ekonomiczne czy kulturalne. Ale największą nadzieję pokładamy w Bogu i modlitwie. Niech Pan strzeże Polski i Świętej Rusi, niech strzeże nas wszystkich - zakończył patriarcha Moskwy i całej Rusi.

Metropolicie Sawie patriarcha Cyryl przekazał w darze panagiję i krzyż noszony na szyi, jedno z insygniów biskupich, natomiast klasztorowi na Świętej Górze Grabarce ozdobny ewangeliarz.

Po raz pierwszy w historii na uroczystości Przemienienia Pańskiego w prawosławnym sanktuarium na Świętej Górze Grabarce wzięła udział liczna grupa biskupów Kościoła katolickiego. Na czele delegacji Konferencji Episkopatu Polski stał jej przewodniczący abp Józef Michalik. Przybyli także bp Wojciech Polak, sekretarz generalny KEP, biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, przewodniczący Rady ds. Ekumenizmu oraz bp Antoni Dydycz, ordynariusz diecezji drohiczyńskiej.

Pod koniec uroczystości na Górze Grabarce metropolita Sawa odznaczył patriarchę Cyryla orderem św. Marii Magdaleny równej Apostołom, I stopnia. Podobnie jak poprzedniego dnia zakomanderował, żeby wszyscy wierni zaśpiewali "Mnogaja lieta" dla dostojnego gościa.

- Bardzo się cieszę, że byliśmy dzisiaj razem - powiedział patriarcha Cyryl do abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski po uroczystościach na świętej dla prawosławia Górze Grabarce. Cyryl dziękował biskupom rzymskokatolickim za udział w liturgii.

Wśród kilkunastu tysięcy prawosławnych pielgrzymów z całej Polski i krajów ościennych wielu przybyło nie tylko z krzyżami, ale i z koszykami owoców, które zgodnie z tradycją ludową święci się w dniu tej uroczystości. Wierni obchodzili na kolanach cerkiew Przemienienia Pańskiego, i tradycyjnie obmywali się w źródełku, którego woda, jak wierzą prawosławni, ma uzdrawiającą moc.

Na Grabarkę tradycyjnie przybyło także kilkanaście pielgrzymek pieszych, najstarsza, pielgrzymująca od 25 lat, przyszła z Białegostoku w liczbie 500 uczestników. Stu pielgrzymów przyszło po raz dziesiąty z Warszawy. Jak powiedział KAI ks. dr Włodzimierz Misijuk, przez długi czas pielgrzymi szli przez tereny, gdzie nie było ani jednego prawosławnego, przez ludność katolicką byli przyjmowani niezwykle serdecznie, częstowano ich jedzeniem i piciem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Patriarcha w centrum polskiego prawosławia
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.