W tym miejscu czeka cię nie tylko dobra zabawa, ale coś więcej. Spotkanie z ludźmi, których możesz się nie spodziewać. Odważysz się na taki krok?
TROCHĘ HISTORII
Choć niewiele osób o tym wie, Sylwester z bezdomnymi to katowicka tradycja. Organizowany jest już od ponad dwudziestu lat przez kleryków Wyższego Śląskiego Seminarium w Katowicach. Corocznie uczestniczy w nim średnio ok. 150-200 osób bezdomnych i ubogich, mając okazję do spędzenia tego wyjątkowego wieczoru przy ciepłym posiłku oraz na wspólnej modlitwie.
Dawniej wszystko odbywało się na katowickim dworcu PKP, z biegiem czasu przeniesiono się do domu Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości. Jednakże z upływem lat dotychczasowy format spotkania trochę się zdezaktualizował, stał się niewystarczający - duża grupa gości i niewspółmierna do niej ilość wolontariuszy oraz mała powierzchnia miejsca utrudniały sprawną organizację jak i właściwie uniemożliwiały nawiązanie bliższego kontaktu z przybyłymi.
CZAS NA ZMIANY
Dlatego w 2014 roku połączonymi siłami świeckich wolontariuszy, kleryków oraz hojnych darczyńców zorganizowano - w odmienionej formie - Sylwestra z Ubogimi. Zrezygnowano z ciasnej sali, niewygodnych ławek, poczęstunku na stojąco... Tym razem w pięknie ozdobionej sali każdy z blisko 150 zaproszonych gości znalazł dla siebie imienne miejsce (z indywidualną wizytówką) przy bogato zastawionym stole. Nie zabrakło wodzireja, wspólnych zabaw i tańców. Oprócz uczty dla ciała, znalazła się także i strawa duchowa - uderzające w serce słowa, wspólna modlitwa oraz Msza święta odprawiona równo o północy.
Inspiracją dla organizacji Sylwestra właśnie w ten sposób stała się warszawska wspólnota Sant’Egidio. Jest to grupa młodych ludzi, która spotyka się co czwartek, przygotowuje kanapki i termosy z herbatą - i wychodzi do bezdomnych w okolice Dworca Centralnego. W 2009 roku zorganizowali pierwszą Wigilię z Ubogimi. 40 gości, kilkunastu wolontariuszy. Rok temu - Wigilia odbyła się po raz piąty. Było 200 ubogich i 300 osób do pomocy. Ich otwarte serca, indywidualne podejście do każdego zaproszonego, świetna organizacja - to wszystko stało się podstawą dla obecnej formy sylwestra w Katowicach.
CZAS NA KRAKÓW!
Dwa lata temu uczestniczyliśmy w Katowickim Sylwestrze jako wolontariusze. Zakochaliśmy się w tej idei ale przede wszystkim poczuliśmy jak wielką radość daje wspólna zabawa i rozmowa z ludźmi uboższymi od nas. Pomysł organizacji Sylwestra w Krakowie powoli w nas dojrzewał. Światowe Dni Młodzieży stały się niejako zapalnikiem dla tej idei.
Podczas pracy w parafialnym komitecie zobaczyliśmy jak wiele można zdziałać wspólną pracą i zaangażowaniem. Zaskoczyła nas ogromna ofiarność i pomoc naszych parafian przez co dostrzegliśmy ogromny potencjał w ludziach którzy chcą pomagać, zaangażować się - i wreszcie mieli ku temu okazję. Tuż po zakończeniu ŚDM padła decyzja, że nie rozwiązujemy parafialnego komitetu.
SYLWESTER 2016/2017
W ten właśnie sposób w Krakowie odbył się pierwszy "Sylwester z Ubogimi". Podobnie jak w Katowicach - nie zabrakło pięknie udekorowanej sali, wodzireja i pysznych potraw. O północy w pobliskim kościele odbyła się uroczysta msza święta poprzedzona konferencją pana Henryka Krzoska, który doświadczył w swoim życiu bezdomności i dał świadectwo swojej historii. Dla niejednego z nas słowa pana Krzoska stały się inspiracją do zmiany własnej sytuacji. Po powrocie z kościoła zabawa trwała aż do czwartej nad ranem. Na koniec każdy z gości otrzymał prezent noworoczny.
Jednak wielu z nich to nie materialny wymiar tego daru był najważniejszy, lecz, jak sami przyznawali, niezwykła atmosfera całego Sylwestra. Nasz Sylwester nie ograniczył się wyłącznie do granic szkoły, gdzie odbywała się zabawa. Część wolontariuszy odwiedziła schronisko dla bezdomnych kobiet przy ulicy Malborskiej, aby wyjść naprzeciw tym, którzy nie mogli przybyć do nas i podzielić się z nimi radością wspólnego świętowania. To wydarzenie było czymś więcej niż tylko wspólnie spędzonym wieczorem. Przełamało granice w których są zamykane na co dzień osoby samotne i bezdomne i uwrażliwiło nas na problemy drugiego człowieka.
DLACZEGO TO ROBIMY
Po pierwsze - nie chcemy traktować przybyłych Ubogich, jak bezimiennej masy, dla której łaskawie można coś zrobić. Pragniemy, by każdy imiennie zaproszony gość poczuł, że to wszystko jest przygotowane właśnie z myślą o nim. Taka idea przyświeca katowickiemu Sylwestrowi od samego początku i w Krakowie pozostaje to niezmienne. Nie chcemy nikogo zmieniać, ulepszać na siłę. Chcemy jedynie dać drugiemu człowiekowi zrozumieć, że jest dla kogoś ważny. Porozmawiać, pośpiewać, pomodlić się - spędzić wspólnie ten wyjątkowy, ostatni wieczór w roku. Wiemy, że poprzez tę akcję nie rozwiążemy problemu bezdomnych ani nie zmienimy ich historii. Chcemy jednak otoczyć Ubogich szacunkiem, dostrzec wartość drugiej osoby, bez względu na pogmatwane życiorysy i popełnione błędy.
Po drugie - chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa (zwłaszcza ludzi młodych) na problem ubóstwa. Pragniemy przełamywać stereotypy i walczyć z uogólnieniami, że każdy bezdomny jest sam sobie winny. Papież Franciszek w adhortacji Evangelii gaudium napisał:
Ubogi, gdy jest kochany, uważany jest za coś cennego, a to odróżnia opcję na rzecz ubogich od jakiejkolwiek ideologii, od jakiejkolwiek próby posługiwania się ubogimi w celach osobistych lub politycznych. Jedynie poczynając od tej realnej i serdecznej bliskości, możemy odpowiednio im towarzyszyć na ich drodze wyzwolenia. Jedynie to sprawi, że stanie się możliwe, by w każdej chrześcijańskiej wspólnocie ubodzy czuli się "jak u siebie w domu".
Chcemy, by coraz więcej ludzi zmieniało swój pogardzający wzrok na spojrzenie pełne miłości. Tylko w ten sposób, poprzez prawdziwe zatroskanie o drugą osobę i skuteczne poszukiwanie dla niej dobra, można zmieniać świat.
KIM JESTEŚMY
Studenci, uczniowie, pracownicy. Jesteśmy zrzeszeni w różnych wspólnotach, grupach i organizacjach ale łączy nas zaangażowanie, kreatywność i chęć działania. Działamy po to by skierować uwagę na konkretnego drugiego człowieka, którym jest każdy Ubogi a przy tym - wciągnąć w to innych, dać reszcie świata możliwość zrobienia dobrego uczynku.
* * *
WOLONTARIUSZE czyli kto może pomóc - krakow.sylwesterzubogimi.pl/wolontariat
By nasze przedsięwzięcie doszło do skutku - potrzebujemy wielu chętnych do pomocy rąk i otwartych serc. Dlatego zapraszamy właśnie CIEBIE do współpracy.
Nie musisz mieć specjalnych zdolności. Nie wymagamy referencji, doświadczenia zawodowego ani nawet CV. Nie musisz być osobą wierzącą. Wystarczy, że jesteś gotów do spojrzenia z miłością na drugiego człowieka.
Podczas Sylwestra będziesz mógł wcielić się w rolę kelnera i obsługiwać gości, krzątać się po kuchni i przygotowywać jedzenie do wydania lub po prostu dotrzymać towarzystwa naszym ubogim - porozmawiać, wysłuchać, razem się pobawić. Potrzebna będzie również pomoc w samych przygotowaniach (dekoracja i przyszykowanie sali, pakowanie prezentów). Zajęcie znajdzie też fotograf, muzyk... Jeśli sam masz własny pomysł, jak mógłbyś nam pomóc - napisz nam o tym! Zapisy dla wolontariuszy odbędą się przez stronę internetową na przełomie października i listopada.
* * *
DARCZYŃCY czyli jak można pomóc - krakow.sylwesterzubogimi.pl/darczyncy
Czym możesz nas obdarować?
1. Po pierwsze - modlitwa
Jeśli wierzysz - westchnij do Boga, by uczynił możliwym to, co nam może wydawać się niemożliwe!
2. Po drugie - pieniądze
Jeśli chcesz wesprzeć nas finansowo - przelej choćby małą kwotę na nasze konto:
65 1240 4722 1111 0010 7034 2098 - Bank Pekao SA
Parafia pw. Pana Jezusa Dobrego Pasterza
ul. Dobrego Pasterza 4
31-416 Kraków
Jesteśmy też na portalu zrzutka.pl. Chcesz przekazać pieniądze? Klinkij >>TUTAJ<<
Otrzymane darowizny przeznaczamy na:
- Zakup jedzenia
- Zakup brakujących darów do paczek (skarpety,termosy,koce)
- Wynajem zastawy
- Zakup dekoracji
- Opłaty za prąd, wodę, paliwo
3. Po trzecie - dary materialne
Przygotowując paczki dla naszych ubogich prosimy o:
- czapki, szaliki, rękawiczki, ciepłe skarpety
- kubki termiczne, termosy
- koce
- środki higieniczne
Ze względu, iż mają to być prezenty - prosimy o rzeczy nowe i nieużywane.
4. Po czwarte - jedzenie
Chcesz zrobić krokiety, ulepić pierogi, przygotować sałatkę? Dostarczyć nam wędlin, chleba, owoców? Podzielić się słodyczami, napojami, ciastem? Przyjmiemy nawet najmniejsze ilości które pojawią się na naszym sylwestrowym stole.
Więcej o Sylwestrze z ubogimi znajdziesz >>TUTAJ<<
Skomentuj artykuł