PE chce uznać aborcję za prawo podstawowe

(fot. flickr.com)
KAI / slo

Jutro Parlament Europejski ma debatować i głosować nad rezolucją uznającą aborcję za prawo podstawowe,ograniczającą prawo do korzystania z wolności religijnej, wolności sumienia i sprzeciwu sumienia - alarmuje dr Joanna Banasiuk, członek Komitetu Narodowego Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej "Jeden z Nas".

Inicjatywa ta polega na zbieraniu podpisów Europejczyków w celu zaprzestania finansowania z unijnych pieniędzy projektów związanych z niszczeniem ludzkich embrionów oraz wykonywaniem aborcji. Zebrano już prawie półtora miliona podpisów.

Publikujemy tekst dr Joanny Banasiuk:

DEON.PL POLECA

Proaborcyjne lobby w Parlamencie Europejskim chce politycznej neutralizacji Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej "Jeden z nas" uchwałą żądającą uznania aborcji za prawo podstawowe. Rezolucja wzywa również do zmiany regulacji państwowych w celu ograniczenia korzystania z wolności religijnej, wolności sumienia i sprzeciwu sumienia. Wzywa do obowiązkowej, "wolnej od tematów tabu" edukacji seksualnej w szkołach podstawowych na terenie całej UE, która musi w dodatku przekazywać pozytywny obraz homoseksualizmu. Wzywa się europosłów do przyjęcia projektu alternatywnej rezolucji i odrzucenia raportu Estreli.

W reakcji na sukces Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej "Jeden z nas", działającej w celu wdrożenia prawa UE znajdującego wyraz w orzeczeniu w sprawie C-34/10 (nakazującym traktować embrion ludzki jako człowieka), Parlament Europejski przyjmie we wtorek 22 października w Strasburgu rezolucję promująca aborcję (Raport Estreli A7-0306/2013). Eurodeputowany Michael Cashman (WB, SOC), lider środowiska LGBT i aktywista proaborcyjny, publicznie przedstawił swoją intencję aby walczyć metodą "blitzkriegu" przeciwko prawu do życia, w czym wtórują mu dotowane przez UE proaborcyjne organizacje pozarządowe (UNFPA, International Planned Parenthood Federation, Marie-Stopes-International, Deutsche Stiftung Weltbevölkerung). Głosowanie odbywa się na tydzień przed końcem inicjatywy "Jeden z nas", najbardziej udanej kampanii obywatelskiej w najnowszej historii europejskiej.

Projekt "Raportu A7-0306/2013 w sprawie zdrowia seksualnego i praw reprodukcyjnych 2013/2040(INI)" został napisany przez Vicky Claeys, kierującą regionalną europejską siecią IPPF (organizację zajmującą się m.in lobbingiem proaborcyjnym) i złożony przez Edit Estrelę (portugalską socjalistkę) w Komisji Parlamentu Europejskiego ds. praw kobiet. Raport potępia prawną ochronę życia ludzkiego formułując stygmatyzujące oskarżenia przeciw Polsce, Irlandii i Malcie za ich, chroniące życie, prawo. Wzywa do zapewnienia stałego finansowania dla organizacji świadczących usługi aborcyjne, aby do zapewnienia dostępu do technik wspomaganego rozrodu dla samotnych kobiet i lesbijek, naruszając m.in. prawo dziecka do poznania obydwojga swoich rodziców. Wzywa się państwa członkowskie do poddania ścisłej kontroli wolności sumienia tak, aby zapewnić dostęp do aborcji. Forsuje się nadanie aborcji statusu prawa podstawowego, celem gwarantowania którego wzywa się m.in. do wypowiedzenia konkordatów. Wzywa się do tego, by procedury tzw. "zmiany płci metrykalnej" nie musiały się wiązać z nieodwracalnymi interwencjami chirurgicznymi tak, aby kobieta, której wydano nowe dokumenty męskiej tożsamości, mogła (uchodząc za mężczyznę) zajść w ciążę i urodzić dziecko.

Parlament podkreśla, że w ramach UE i tam gdzie jest to związane z jej polityką zagraniczną, UE musi zapewnić zmianę przepisów mającą na celu nadanie aborcji na życzenie statusu prawa podstawowego nie podlegającego żadnym ograniczeniom. Rezolucja wzywa do utworzenia obowiązkowych lekcji wychowania seksualnego dla wszystkich uczniów szkół podstawowych i średnich oraz do zapewnienia młodzieży usług w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, dostępnych bez zgody i wiedzy rodziców lub opiekunów. Edukacja seksualna nastolatków ma również przekazywać pozytywny obraz homoseksualizmu i transseksualizmu.

Wreszcie Parlament Europejski zaleca, by aborcja była finansowana ze środków publicznych w ramach publicznych systemów opieki zdrowotnej państw członkowskich. Wzywa się również UE do stworzenia "kultury akceptacji, szacunku, niedyskryminacji i niestosowania przemocy" wobec aborcji i promujących ją środowisk, co prowadzić musi do uznania treści krytykujących aborcje i broniących życia dzieci w prenatalnej fazie ich rozwoju, za tzw. "mowę nienawiści". Czterdziestostronicową uchwałę czyta się jak powieść o Frankensteinie uwieńczoną 12 gwiazdami UE.

W sprawie tej europarlamentarzyści złożyli projekt alternatywnej rezolucji mającej zastąpić ekstremistyczny raport Estreli. Alternatywna rezolucja stanowi przedmiot pierwszej, poprawki, zastępującej raport socjalistycznej eurodeputowanej. W projekcie alternatywnej rezolucji mowa jest o zdrowiu prenatalnym i macierzyńskim, prawie do godności, integralności zdrowia i ciała dla wszystkich dziewcząt i kobiet, podstawowych praw do wolności wyznania, sumienia i sprzeciwu sumienia oraz szanuje prawo rodziców do decydowania o wychowywaniu ich dzieci. Ten wniosek będzie głosowany jako pierwsza poprawka zastępująca cały raport.

Dlatego wzywa się posłów do głosowania za przyjęciem pierwszej poprawki - tekstem alternatywnej rezolucji. Wstrzymanie się od głosu stanowczo w tej sprawie nie wystarcza. Głosowanie nad poprawką i raportem będzie miało charakter imienny, zatem wyborcy będą wiedzieli komu zaufać w niedzielę 25 maja 2014 r. - w dniu wyborów do Parlamentu Europejskiego.

dr Joanna Banasiuk
Członek Komitetu Narodowego Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej "Jeden z Nas"
Centrum Prawne "Ordo Iuris"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PE chce uznać aborcję za prawo podstawowe
Komentarze (31)
22 października 2013, 15:08
@TomaszL: Ignorancie prawo do życie to prawo podstawowe, a nie wartości tylko Chrześcijańskie! ... Prawo do życia owszem, ale bardzo róznie definiuje sie początek tego prawa. Nie każdy, w tym nie każda religia, uznaje iż prawo do życia obowiązuje od poczęcia do naturalnej śmierci. Gdyby prawo do życia (od poczecia do naturalnej smeirci) była dla każdego prawem podstawowym, nie było by problemu z legalną aborcja i eutanazją.
22 października 2013, 14:58
@TomaszL: Ignorancie prawo do życie to prawo podstawowe, a nie wartości tylko Chrześcijańskie!
22 października 2013, 12:46
@TomaszL: przepraszam, ale odpowiem najwcześniej w czwartek ... @Xleszek - odpowiedz, kiedy będzisz miał czas, nie musisz mnie przepraszać. I nie musisz do mnie pisać prywatnej korespondencji że juz odpowiedziałeś i oczekujesz mojej odpowiedzi. A tym bardziej nie musisz mnie do takiej odpowiedzi poganiać prywatnymi przypomnieniami. Bo to nie jest kulturane zachowanie.
LS
le sz
22 października 2013, 09:55
@TomaszL: przepraszam, ale odpowiem najwcześniej w czwartek
21 października 2013, 23:22
@TomaszL, odnoszę wrażenie że zaczynasz młócić słomę więc tą odpowiedzią kończę. Odnosze wrażenie, że ze swoim "niedopuszaniem narzucania wartosci chrześcijańskich" zaczynasz sie powoli gubić.
21 października 2013, 23:19
Po raz kolejny powtarzam, że narzucanie nie-chrześcijanom wartości chrześcijańskich zawsze jest niedopuszczalne. Czy głosowanie w demokratycznym sejmie podlega ocenie moralnej, czyli czy poseł zobligowany jest do postępowania zgodnie ze swoim sumieniem w trakcie głosowania? Czy jeżeli zgodnie ze swoim sumieniem zagłosuje za zakazem aborcji, za zakazem invitro czy zakazem prawnego sankcjonowania zwiazków homoseksualnych będzie to narzucanie niechrzescijanom swoich wartości? Powinien głosować zawsze w zgodzie ze swoim sumieniem. Jeżeli zaglosuje za czymś co uznaje za wartości chrześcijańskie (a więc nie uniwersalne, gólnoludzkie lecz specyficzne dla chrześcijaństwa)  to niezależnie od tego czy zrobi to w zgodzie ze swoim sumieniem czy nie, zawsze będzie to narzucaniem niechrześcijanom wartości niechrześcijańskich. Czyli głosowanie w zgodzie z własnym sumieniem będzie dla Ciebie niedopuszczalnym, zawsze niedopuszczalnym narzucaniem niechrześcijanom wartości niechrześcijańskich. To dla przypomnienia: Jeśli sumienie mówi człowiekowi że coś jest dobrem, to wolny wybór czegoś przeciwnego będzie oznaczał że człowiek pragnie tego co złe. Niezależnie od tego czy człowiek ma sumienie uformowane prawidłowo czy błędnie. Człowiek ma więc zawsze obowiązek postępować w zgodzie ze swoim sumieniem. Czyli to co uważasz za zawsze niedopuszczlane może być jednak dobre i dopuszczalne, bo zgodne z sumieniem posła.
LS
le sz
21 października 2013, 23:14
@TomaszL, odnoszę wrażenie że zaczynasz młócić słomę więc tą odpowiedzią kończę. I jeszcze dwa pytania Życie ludzkie jest najwyższym dobrem jako że warunkuje ono korzystanie z innych dóbr. Pozbawianie życia jest zawsze kwestią osądów moralnych, a więc dokonywanych przez sumienie, tym bardziej nie można więc wymagać ograniczenia prawa do korzystania z sumienia. czyli jezeli pozbawianie życia jest kwestia osądów moralnych, to człowiek ma prawo do pozbawiania życia nienarodzone dziecko, jezeli uzna to za dobro? Masz stanowczo zbyt krótką pamięć, gdyż o tym już wiele pisaliśmy. Przypomnę Ci więc. Jeśli sumienie mówi człowiekowi że coś jest dobrem, to wolny wybór czegoś przeciwnego będzie oznaczał że człowiek pragnie tego co złe. Niezależnie od tego czy człowiek ma sumienie uformowane prawidłowo czy błędnie. Człowiek ma więc zawsze obowiązek postępować w zgodzie ze swoim sumieniem. Po raz kolejny powtarzam, że narzucanie nie-chrześcijanom wartości chrześcijańskich zawsze jest niedopuszczalne. Czy głosowanie w demokratycznym sejmie podlega ocenie moralnej, czyli czy poseł zobligowany jest do postępowania zgodnie ze swoim sumieniem w trakcie głosowania? Czy jeżeli zgodnie ze swoim sumieniem zagłosuje za zakazem aborcji, za zakazem invitro czy zakazem prawnego sankcjonowania zwiazków homoseksualnych będzie to narzucanie niechrzescijanom swoich wartości? Twoje pytania przypominają mi jedną z dysput religijnych pewnego księdza z młodzieżą. Młody człowiek zadał pytanie czy całowanie jest grzechem. Ksiądz odpowiada tłumacząc że to zależy od tego kto, kogo,  jak, w jakich okolicznościach. A gdy ksiądz skończył, młody czlowiek zapytał: no dobra, to całowanie jest grzechem czy nie? Powinien głosować zawsze w zgodzie ze swoim sumieniem. Jeżeli zaglosuje za czymś co uznaje za wartości chrześcijańskie (a więc nie uniwersalne, gólnoludzkie lecz specyficzne dla chrześcijaństwa)  to niezależnie od tego czy zrobi to w zgodzie ze swoim sumieniem czy nie, zawsze będzie to narzucaniem niechrześcijanom wartości niechrześcijańskich.
21 października 2013, 23:10
Tak jak już pisałem,  oczywiście mogą i powinni żądać całkowitego zakazu aborcji, ale jako respektowania ogólnoludzkiej uniwersalnej wartości jaką jest życie. Jednak nie mogą i wręcz nie powinni żądać zakazu aborcji jako respektowania wartości chrześcijańskich. Bo repsektowania wartościchrześcijańskich mozna oczekiwać czy domagać się od chrześcijan, a nie od nie-chrześcijan. NNie ma czegoś takiego, iż życie od poczęcia jest traktowane, jako ogólnoludzka wartość. Gdyby tak było choćby w przybliżeniu i gdyby wszyscy współcześnie uznali, iż życie od poczęcia jest wartością, nie byłoby problemu aborcji. Również stosunek różnych religii nie do końca odzwierciedla to Twoje przekonanie o życiu od poczęcia, jako ogólnoludzkiej wartości. Patrz Islam, Judaizm czy niektóre odłamy Protestantyzmu. Odwoływanie się do nieistniejącego w świecie pojęcia tylko dlatego, aby nie być posądzanym o dyktaturę czarnych i narzucanie chrześcijańskich wartości jest więc wyłącznie moralnym unikiem.
LS
le sz
21 października 2013, 22:57
Nie rozumiem, o co Ci chodzi: @TomaszL, nie rozumiesz bo wyczytujesz sobie to co chcesz, wyrywając z konktekstu, a nie to co napisane. Raz piszesz: Żądanie całkowitego zakazu aborcji nie jest jednak niedupuszczalnym narzucaniem wartości chrześcijańskich,a zdanie póżniej:  jak już również pisałem, domaganie się przez różnych nawiedzonych respektowania wartości chrześcijańskich i wprowadzenia zakazu aborcji jest tylko dawaniem fałszywych ale bardzo skutecznych "argumentów" do walki ideologicznej i dowodzenia że chce się wprowadzić dyktaturę czarnych @TomaszL, fałszujesz moją wypowiedź. Raz napisałem: Żądanie całkowitego zakazu aborcji nie jest jednak niedupuszczalnym narzucaniem wartości chrześcijańskich, ponieważ po prostu nie są to żadne wartości chrześcijańskie lecz są to wartości ogólno ludzkie! Jak wyciąłeś w tekście tą część zdania którą powyżej podkreśliłem to nic dziwnego że nie rozumiesz. To w końcu jak to jest chrześcijanie mogą żądać całkowitego zakazu aborcji, czy też nie? Tak jak już pisałem,  oczywiście mogą i powinni żądać całkowitego zakazu aborcji, ale jako respektowania ogólnoludzkiej uniwersalnej wartości jaką jest życie. Jednak nie mogą i wręcz nie powinni żądać zakazu aborcji jako respektowania wartości chrześcijańskich. Bo repsektowania wartościchrześcijańskich mozna oczekiwać czy domagać się od chrześcijan, a nie od nie-chrześcijan.
B
BP
21 października 2013, 22:54
Dlaczego ta ważna informacja jest w zakładce "Kościół", a nie w wiadomościach ogólnych????????
21 października 2013, 22:49
I jeszcze dwa pytania Życie ludzkie jest najwyższym dobrem jako że warunkuje ono korzystanie z innych dóbr. Pozbawianie życia jest zawsze kwestią osądów moralnych, a więc dokonywanych przez sumienie, tym bardziej nie można więc wymagać ograniczenia prawa do korzystania z sumienia. czyli jezeli pozbawianie życia jest tylko kwestia osądów moralnych, to człowiek ma prawo do pozbawiania życia nienarodzone dziecko, jezeli uzna to za dobro? Po raz kolejny powtarzam, że narzucanie nie-chrześcijanom wartości chrześcijańskich zawsze jest niedopuszczalne. Czy głosowanie w demokratycznym sejmie podlega ocenie moralnej, czyli czy poseł zobligowany jest do postępowania zgodnie ze swoim sumieniem w trakcie głosowania? Czy jeżeli zgodnie ze swoim sumieniem zagłosuje za zakazem aborcji, za zakazem invitro czy zakazem prawnego sankcjonowania zwiazków homoseksualnych będzie to narzucanie niechrzescijanom swoich wartości?
LS
le sz
21 października 2013, 22:45
Poznaliśmy już przydługawą analizę mojej osoby, ale to nie ma żadnego znaczenia i zapewne nikogo te wywody nie intersuja. No moze poza kibicami znanych na formu Deonu, osobistych "wędrówek" XLeszka po swoich adwersarzach. Oj, @TomaszL, moją skłonność do osobistych "wędrówek"? Bo jak Ty, tak jak chocby ostatnio, insynuujesz że jeśli nie podpisałem to oznacza to jestem obojętny na los mordowanych dzieci i brak mi odwagi która w tym przypadku nic nie kosztuje oraz zarzucasz mi że jestem niewiarygodny skoro po raz kolejny odmawiam podawania informacji mnie dotyczących, to Ty już oczywiście nie robisz wycieczek osobistych a przkazujesz obiektywną merytoryczną prawdę? Tylko pogratulować zakłamania i obłudy :-[ Stąd powtórze pytania, jezeli umiesz, to odpowiedz prosto, ewangelicznie Tak lub nie. Już odpowiedziałem. W trakcie jak to pisałeś. Ale skoro sam zdefinicji praktycznie nigdy nie odpowiadasz na zadane pytania to skąd takie Twoje żądanie?
21 października 2013, 22:40
Żądanie całkowitego zakazu aborcji nie jest jednak niedupuszczalnym narzucaniem wartości chrześcijańskich, ponieważ po prostu nie są to żadne wartości chrześcijańskie lecz są to wartości ogólno ludzkie! To że są to wartości wyznawane (również) przez chrześcijan wcale nie oznacza że są to wartości chrześcijańskie. Aby wyznawać tego rodzaju wartości wcale nie trzeba być chrześcijaninem. I jak już również pisałem, domaganie się przez różnych nawiedzonych respektowania wartości chrześcijańskich i wprowadzenia zakazu aborcji jest tylko dawaniem fałszywych ale bardzo skutecznych "argumentów" do walki ideologicznej i dowodzenia że chce się wprowadzić dyktaturę czarnych :-( Nie rozumiem, o co Ci chodzi: Raz piszesz: Żądanie całkowitego zakazu aborcji nie jest jednak niedupuszczalnym narzucaniem wartości chrześcijańskich,a zdanie póżniej:  jak już również pisałem, domaganie się przez różnych nawiedzonych respektowania wartości chrześcijańskich i wprowadzenia zakazu aborcji jest tylko dawaniem fałszywych ale bardzo skutecznych "argumentów" do walki ideologicznej i dowodzenia że chce się wprowadzić dyktaturę czarnych To w końcu jak to jest chrześcijanie mogą żądać całkowitego zakazu aborcji, czy też nie?
LS
le sz
21 października 2013, 22:34
A właśnie tak na koniec może jednak poznamy Twoje stanowisko w temacie artykułu, a nie mojej osoby. Jak uważasz, czy prawo do aborcji moze ograniczać prawo do korzystania z sumienia?  Czy prawo do aborcji jest prawem podstawowym, które musi byc respektowane przez wszystkie kraje UE? Czy żądanie całkowietego zakazu aborcji jest niedopuszczalnym narzucaniem wartosci chrześcijańskich niechrześcijanom? @TomaszL, moje stanowisko wyrażałem już nie raz i nie widzę konieczności aby powtarzaćje za każdym artykułem wchodzącymwproblem. Ale specjalnie dla Ciebie w skrócie (bo nie mam czasu) napiszę. Nie ma czegoś takiego jak prawo do aborcji, czyli do mordowania niczemu niewinnych. W związku z tym nie można twierdzić, że jest to jakieś rzekomo podstawowe prawo, które musi być respektowane przez kogokolwiek. Życie ludzkie jest najwyższym dobrem jako że warunkuje ono korzystanie z innych dóbr. Pozbawianie życia jest zawsze kwestią osądów moralnych, a więc dokonywanych przez sumienie, tym bardziej nie można więc wymagać ograniczenia prawa do korzystania z sumienia. Po raz kolejny powtarzam, że narzucanie nie-chrześcijanom wartości chrześcijańskich zawsze jest niedopuszczalne. Żądanie całkowitego zakazu aborcji nie jest jednak niedupuszczalnym narzucaniem wartości chrześcijańskich, ponieważ po prostu nie są to żadne wartości chrześcijańskie lecz są to wartości ogólno ludzkie! To że są to wartości wyznawane (również) przez chrześcijan wcale nie oznacza że są to wartości chrześcijańskie. Aby wyznawać tego rodzaju wartości wcale nie trzeba być chrześcijaninem. I jak już również pisałem, domaganie się przez różnych nawiedzonych respektowania wartości chrześcijańskich i wprowadzenia zakazu aborcji jest tylko dawaniem fałszywych ale bardzo skutecznych "argumentów" do walki ideologicznej i dowodzenia że chce się wprowadzić dyktaturę czarnych :-(
21 października 2013, 22:28
Poznaliśmy już przydługawą analizę mojej osoby, ale to nie ma żadnego znaczenia i zapewne nikogo te wywody nie intersuja. No moze poza kibicami znanych na formu Deonu, osobistych "wędrówek" XLeszka po swoich adwersarzach. Natomiast znaczenie ma co sądzisz o przedmiocie artykułu. Stąd powtórze pytania, jezeli umiesz, to odpowiedz prosto, ewangelicznie Tak lub nie.  Jak uważasz, czy prawo do aborcji moze ograniczać prawo do korzystania z sumienia?  Czy prawo do aborcji jest prawem podstawowym, które musi byc respektowane przez wszystkie kraje UE? Czy żądanie całkowietego zakazu aborcji jest niedopuszczalnym narzucaniem wartosci chrześcijańskich niechrześcijanom?
LS
le sz
21 października 2013, 22:15
@TomaszL, nie mam najmniejszego zamiaru udzielać Ci jakichkolwiek informacji dotyczących mojej osoby. Ale najwyraźniej albo to do Ciebie nie chce dotrzeć albo nie jesteś w stanie się z tym pogodzić. Twój wybór, twoje prawo, twoja wiarygodność. Moja wiarygodność?!? A co to ma z tym wspólnego? Gdybym Ci zaczął podawać jakieś informacje osobie to moja wiarygodność by wzrosła? Nie sądzę. Tak samo jakTwoja deklaracja o podpisaniu w niczym nie zmieniła Twojej wiarygodności. Napisać można wszystko. Już Ci kiedyś pisałem, że moje doświadczenia są takie iż zadający tego typu pytania spodziewa się uzyskać pasującą mu odpowiedź. I jak będzie mu pasująca to uzna ją za dowód słuszności swoich twierdzeń, ale jak będzie nie pasująca to ją zwyczajnie oleje, przemilczy i nie uzna jej za dowodzącą czegokolwiek. Dokonując wpisu komentującego Twój wpis nie miałem również zamiaru dołączać się do Twojego specyficznego dla stetryczałych ramoli mędzącego biadolenia. Wolę być uznany na mędzącego, stetryczałego, biadolącego, tudziesz wg innych homoseksualiste, pedofila etc. przez niektórych  komentatorów Deonu, niż pozostac obojętnym na obojętnośc uchodzacych za katolików w temacie prawnej możliwosci zabijania niewinnych, chorych dzieci. I oczywiście nie istnieją wg Ciebie żadne inne warianty? Gdybyś nie mędził to znaczyłoby to że jesteś obojętny? A wg mnie, takie mędzące dziadki to robią wręcz odwrotną robotę. Bo zatruwają i zobojętniają słuchaczy na problem. Potencjalni słuchacze mają dość wysłuchiwania w kółko tego samego, w dodatku często w formie mędzenia. I zamykają się na wszelkie próby dotarcia do nich. Chciałem jedynie zwrócić Ci uwagę .... Dziękuje, ale nie skorzystam z Twoich uwag i porad bowiem brak Ci wiarygodnosci w tym co piszesz, ponieważ nie masz zamiaru choćby określić, co zrobiłeś w temacie obywatelskiego projektu ustawy zakazujacej aborcji eugenicznej o którym wspomiałem w konteście proponowanych zapisów w rezolucji PE dotyczacej aborcji. To że jesteś nieprzemakalny na jakąkolwiek argumentację wychodziło już znacznie dawniej, więc nie zwalaj tego na brak informacji co zrobiłem.
21 października 2013, 21:46
@TomaszL, nie mam najmniejszego zamiaru udzielać Ci jakichkolwiek informacji dotyczących mojej osoby. Ale najwyraźniej albo to do Ciebie nie chce dotrzeć albo nie jesteś w stanie się z tym pogodzić. Twój wybór, twoje prawo, twoja wiarygodność. Dokonując wpisu komentującego Twój wpis nie miałem również zamiaru dołączać się do Twojego specyficznego dla stetryczałych ramoli mędzącego biadolenia. Wolę być uznany na mędzącego, stetryczałego, biadolącego, tudziesz wg innych homoseksualiste, pedofila etc. przez niektórych  komentatorów Deonu, niż pozostac obojętnym na obojętnośc uchodzacych za katolików w temacie prawnej możliwosci zabijania niewinnych, chorych dzieci. Chciałem jedynie zwrócić Ci uwagę .... Dziękuje, ale nie skorzystam z Twoich uwag i porad bowiem brak Ci wiarygodnosci w tym co piszesz, ponieważ nie masz zamiaru choćby określić, co zrobiłeś w temacie obywatelskiego projektu ustawy zakazujacej aborcji eugenicznej o którym wspomiałem w konteście proponowanych zapisów w rezolucji PE dotyczacej aborcji. A właśnie tak na koniec może jednak poznamy Twoje stanowisko w temacie artykułu, a nie mojej osoby. Jak uważasz, czy prawo do aborcji moze ograniczać prawo do korzystania z sumienia?   Czy prawo do aborcji jest prawem podstawowym, które musi byc respektowane przez wszystkie kraje UE? Czy żądanie całkowietego zakazu aborcji jest niedopuszczalnym narzucaniem wartosci chrześcijańskich niechrześcijanom?
LS
le sz
21 października 2013, 21:25
Xleszek - złożyłeś swój podpis pod obywatelskim projektem  ustawy zakazującej aborcji eugenicznej (z powodu choroby) dzieci z 2013 roku? @TomaszL, nie mam najmniejszego zamiaru udzielać Ci jakichkolwiek informacji dotyczących mojej osoby. Ale najwyraźniej albo to do Ciebie nie chce dotrzeć albo nie jesteś w stanie się z tym pogodzić. Dokonując wpisu komentującego Twój wpis nie miałem również zamiaru dołączać się do Twojego specyficznego dla stetryczałych ramoli mędzącego biadolenia. Chciałem jedynie zwrócić Ci uwagę, że Twój wpis opluwający tych którzy zrobili coś inaczej niż życzył byś sobie, orzekający że są obrośniętymi w piórka swej nieomylności zadowolonymi zsiebie katolikami, świadczył właśnie o tym, że sam jesteś obrośniętym w piórka swej nieomylności, zadowolnym z siebie katolikiem.
21 października 2013, 20:56
Xleszek - złożyłeś swój podpis pod obywatelskim projektem  ustawy zakazującej aborcji eugenicznej (z powodu choroby) dzieci z 2013 roku?
LS
le sz
21 października 2013, 20:44
@Xleszek - to nie ja kogolwiek winię. To jest smutna rzeczywistość, gdzie chrzescijanie przestają życ wartościami chrześcijańskim. Taka jest realna rzeczywistośc, gdzie ponad 95% chodzących na niedzielne Msze św. katolików w Polsce obojetny jest los zabijanych eugenicznie dzieci. Bo nie zdobyli sie na odwagę podpisania sie pod obywatelskim projektem zakazu aborcji chorych dzieci. Odwagę, która nic nie kosztuje. To ta prosta prawda oskarża. @TomaszL, nie winisz nikogo? To nie Ty autorytatywnie  orzekasz, że komuś obojętny jest los zabijanych eugenicznie dzieci? To nie Ty autorytatywnie orzekając że nie zdobyli się na odwagę insynuujesz że wykazali się tchórzostwem? Jak zwykle, ciekawą logikę prezentujesz... Jest im obojętny (wg Ciebie) los tych dzieci gdyż (wg Ciebie) nie wykazali się odwagą? Bo gdyby los tych dzieci nie byłby im (wg Ciebie) obojętny to wykazaliby się odwagą? Gdyż niemożliwe jest aby los tych dzieci nie był im obojętny skoro (wg Ciebie) nie wykazali się odwagą? @TomaszL, ta prosta prawda o której mówisz jest taka, że należysz właśnie do tych obrośniętych w piórka i zadowolonych z siebie, uwielbiasz ględzić jak wuj truj i aż rwiesz się do osądzania innych.
21 października 2013, 18:40
Jezli ktoś dzis oskarża PE o takie lub inne głosowania, to przed rzucaniem publicznych oskarżeń, przypomni sobie swoje osobiste głosowanie w referendum akcesyjnym.
21 października 2013, 18:37
@Xleszek - to nie ja kogolwiek winię. To jest smutna rzeczywistość, gdzie chrzescijanie przestają życ wartościami chrześcijańskim. Taka jest realna rzeczywistośc, gdzie ponad 95% chodzących na niedzielne Msze św. katolików w Polsce obojetny jest los zabijanych eugenicznie dzieci. Bo nie zdobyli sie na odwagę podpisania sie pod obywatelskim projektem zakazu aborcji chorych dzieci. Odwagę, która nic nie kosztuje. To ta prosta prawda oskarża. I każdy, kto nie podpisał sie pod projektem tej ustawy, a mógł to uczynić, nie ma moralnego prawa do oskarżania polityków o odrzucenie tego projektu.
LS
le sz
21 października 2013, 18:11
@TomaszL Gdzie są europejscy chrzecijanie? ... Gdzie jest papież Franciszek? ... Jak widać i słychać zajmuje sie obrośniętymi w piórka swej nieomylności, zadowolnymi z siebie katolikami. Jak widać i słychać, @TomaszL zapewne należy do tych obrośniętych w piórka i zadowolonych z siebie Juz sie pytałem, ale to miejsce jest dobre aby to powtórzyć. Gdzie sa w Polsce katolicy, skoro tylko co 28-30 z chodzacych co niedzielę do koscioła zechciał poprzeć swoim drogocennym podpisem obywatelski projekt ustawy o zakazie aborcji eugenicznej? Pozostali pewnie doskonale opanowali winienie innych: złych polityków, papieża, biskupów, modernistów,.... Bo oczywiście @TomaszL nie należy do tych, którzy doskonale opanowali winienie złych polityków, papieża, biskupów, modernistów,.... Bo @TomaszL zajmuje się przecież szlifowaniem doskonałości swojego winienia tych złych 28 na 30 z polskich katolików chodzących co niedzielę do kościoła. I nie tylko daje sysematycznie dzisięcinę ale i złożył swój cenny podpis, i nie waha się by udzielając swojego cennego głosu powtarzać na forum swoje bezcennych pouczenia. Szkoda gadać :-( ...
jazmig jazmig
21 października 2013, 18:09
Nie podoba mi się milczenie papieża w tej sprawie.
K
krakowiak
21 października 2013, 16:19
A tak nas zapewniano w 2003 r. przed referendum w sprawie wstąpienia do UE, że każde państwo same reguluje sprawy aborcji. Szczególnie dominikanie, jezuici i niektórzy biskupi agitowali za akcesją. Kto wyrażał wątpliwość i pytał, czy UE nie zażąda zmiany naszego prawa w sprawie aborcji to był wróg, głupek i śmieć. Nie wszyscy mają pamięć rybki akwariowej. Mogę z pamięci cytować, co mówili młodzi dominikanie w audycji w 1 programie TVP nadawanej w najlepszym czasie antenowym na cztery dni przed referendum. Spisane są czyny i rozmowy.
DS
dzieje się
21 października 2013, 14:52
«Ohyda spustoszenia» na podstawie Orędzi otrzymanych przez ks. Stefano Gobbiego: «NIE POPEŁNIAJCIE TEJ OHYDY SPUSTOSZENIA, O KTÓREJ MÓWIŁ PROROK DANIEL!»
21 października 2013, 14:33
@TomaszL Gdzie są europejscy chrzecijanie? ... Gdzie jest papież Franciszek? ... Jak widać i słychać zajmuje sie obrośniętymi w piórka swej nieomylności, zadowolnymi z siebie katolikami. Juz sie pytałem, ale to miejsce jest dobre aby to powtórzyć. Gdzie sa w Polsce katolicy, skoro tylko co 28-30 z chodzacych co niedzielę do koscioła zechciał poprzeć swoim drogocennym podpisem obywatelski projekt ustawy o zakazie aborcji eugenicznej? Pozostali pewnie doskonale opanowali winienie innych: złych polityków, papieża, biskupów, modernistów,....
21 października 2013, 14:20
@TomaszL Gdzie są europejscy chrzecijanie? ... Gdzie jest papież Franciszek?
T
teresa
21 października 2013, 14:18
Życie człowieka sprowadzone do rzeczy,którą można dowolnie dysponować.Fundamentalne prawo do życia każdej ludzkiej osoby odcięte od odpowiedzialności rodziców za swoje czyny.
21 października 2013, 13:12
Gdzie są europejscy chrzecijanie? Czy już jest nas tak mało, iż wybrany przecież równiez przez nas, chrześcijan, Parlament Europejski ma zamair uznać aborcje za prawo człowieka. Widac, jak na dłoni, jak wielki jest kryzys wiary chrzescijan w Europie. Takze w Polsce, kraju, gdzie nie interesuje katolików sprawa aborcjii chorych dzieci.
D
DNA
21 października 2013, 12:55
Oto prawdziwe oblicze UE - mutacja nazistowsko-bolszewicka.