Po przewróceniu pomnika ks. Jankowskiego internet nie ustaje w komentarzach. Co napisali ludzie związani z Kościołem?

(fot. twitter.com/ sekielski / facebook.com)
PAP / facebook.com / twitter.com / ml

Czwartkowe wydarzenia, które miały miejsce w Gdańsku głośnym echem odbiły się w mediach społecznościowych. Zebraliśmy dla was najciekawsze komentarze.

Trzech mężczyzn przewróciło w środę w nocy pomnik ks. Henryka Jankowskiego. Zostali zatrzymani przez policję - poinformowało OKO.press. Nagranie filmowe z tego zdarzenia udostępnił na portalu społecznościowym dziennikarz Tomasz Sekielski.

"W nocy z 20 na 21 lutego 2019 r., ok. 3 nad ranem, trzej aktywiści (...) powalili pomnik ks. Henryka Jankowskiego, stojący niedaleko kościoła św. Brygidy w Gdańsku. Ujawnione po latach zbrodnie zmarłego w 2010 roku prałata stały się ostatnio wstrząsającym dowodem na zjawisko pedofilii w Kościele katolickim i bezkarność tej zbrodni" - podał portal.

DEON.PL POLECA

Mężczyźni założyli najpierw na szyję figury pętlę, podważyli cokół i ciągnęli, aż pomnik upadł na przygotowane wcześniej opony. Miały zapobiec zniszczeniu pomnika, bo, jak zadeklarowali aktywiści, ich "celem jest rozbicie fałszywego i ohydnego mitu Henryka Jankowskiego, nie zaś - materii jego pomnika".

Internet szybko zareagował na to, co działo się w Gdańsku.

"Obraz jest mocny. Bardzo" - napisał jezuta, Grzegorz Kramer na swoim Twitterze.

"Oby dzisiejsze zburzenie pomnika w Gdańsku było traktowane przez historię tylko jako incydent, a nie jako gest-symbol, który miałby zainicjować "rewolucję laicką" w Polsce. Historia lubi bowiem takie symboliczne gesty, podobnie jak wystrzał z krążownika "Aurora" uznawany jest za początek rewolucji październikowej lub marsz na Bastylię za początek rewolucji francuskiej. A przecież napięcie już dawno przed tymi wydarzeniami wzrastało, a samo wydarzenie-symbol od razu nie zmieniało rzeczywistości.

Współczuję moim znajomym duchownym, zwłaszcza katechetom, gdyż mogę sobie wyobrazić, z jakimi pytaniami i oporami muszą się teraz mierzyć, a przecież w zdecydowanej większości to osoby szczerze oddane Bogu i ludziom. Niech to co się dzieje stanie się jednak okazją do koniecznego nawrócenia nas wszystkich i jeszcze większego zaangażowania, a nie jakiegoś głupiego buntu na zły świat, media, dziennikarzy, itp (gdyż musimy się uderzyć w piersi, że niestety sami własnym zachowaniem, a najczęściej brakiem odpowiedniej reakcji doprowadziliśmy do obecnej sytuacji). Obyśmy jako Kościół nie poszli śladem Irlandii lub Hiszpani o czym pisze dzisiaj na Deonie Szymon Żyśko" - zwrócił uwagę Kasper Kaproń OFM na Facebooku.

"Samosąd nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, nawet jak to jest samosąd nad pomnikiem. Wina za to co wydarzyło się w Gdańsku kiedyś, za życia ks. Jankowskiego i teraz, już po ujawnieniu wielu gorszących faktów, spoczywa w dużej mierze na tych ludziach Kościoła, którzy wtedy milczeli i dziś nadal udają, że nic się nie stało.
Kto sieje wiatr zbiera burzę, a burza może obalić nie tylko pomniki...". - napisał ks. Kazimierz Sowa.

"«Źle ci radzi radość, źle ci radzi gniew»", jak napisał kiedyś poeta. Wyrazem dojrzałej szlachetności jest nie dać się sprowokować także słusznemu poczuciu niesprawiedliwości. Podobne działania inspirowane poczuciem bezsilności i będące aktem desperacji jeden z moich profesorów nazywał 'makiawelizmem uciśnionych'. Nasz błąd bardzo często obnażają podobieństwa do metod naszych oprawców - napisał dominikanin, Paweł Gużyński.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Po przewróceniu pomnika ks. Jankowskiego internet nie ustaje w komentarzach. Co napisali ludzie związani z Kościołem?
Komentarze (3)
22 lutego 2019, 22:57
>>Jak zadeklarowali aktywiści, ich "celem jest rozbicie fałszywego i ohydnego mitu Henryka Jankowskiego, nie zaś - materii jego pomnika"<< i przewrócili uszkadzając pomnik. Czy ktoś rozumie logikę tych "aktywistów"? Gdy słyszę aktywiści, to zaraz mam skojarzenia: PZPR, Konsomoł, Komuniści, Józef Stalin, Lenin. Słuszne skojarzenia, bo to ich synowie.
Ewa Zawadzka
22 lutego 2019, 09:02
Sprawa pomnika wynika jedynie z nieudolności Kościoła podjęcia i rozwiązania problemu prałata Jankowskiego. Tymczasem abp. Paetz mimo zakazów dalej bierze udział w życiu religijnym... Jak długo można tak poniżać ofiary a chołubić sprawców? "Abp Paetz koncelebrował mszę mimo zakazu Watykanu. Jest oskarżony o molestowanie kleryków". (26 stycznia 2019) [url]https://www.wprost.pl/kraj/10186440/abp-paetz-koncelebrowal-msze-mimo-zakazu-watykanu-jest-oskarzony-o-molestowanie-klerykow.html[/url]
K
Krzysztof
22 lutego 2019, 17:42
Po pierwsze nie "chołubić" a hołubić. Po drugie, ostatnio się okazuje że o Jankowskim wiedziało mnóstwo ludzi w Gdańsku, także spoza Kościoła i każdy z nich mógł zgłosić jego zbrodnie. Ale oczywiście odpowiedzialność spycha się wyłącznie na Kościół, reszta niewinna. Na ile to jeszcze walka o prawdę, a na ile spychanie wszystkiego na Kościół? Poza tym przypominam o niedawnych słowach Franciszka: nie można żyć wyłącznie oskarżając Kościół.