"Polityka potrzebuje młodych katolików"

(fot. sxc.hu)
KAI / pz

Na coraz mniejsze zaangażowanie młodych katolików w politykę skarży się przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) - Niepokoi mnie to, że coraz mniejsza liczba młodych ludzi ze wspólnot kościelnych bierze udział w życiu społecznym - powiedział Glück w rozmowie z katolickim radiem w Monachium. Zastrzegł, że nie chodzi tu tylko o to, że młodzi ludzie nie chodzą do kościoła.

- Jest jeszcze inna przyczyna, szczególnie dotyczy to Kościoła katolickiego, że zaangażowanie społeczne i często również trudna misja w sekularyzowanym społeczeństwie, z wszystkimi związanymi z tym napięciami, nie znajduje już wewnątrz Kościoła należnego jej miejsca, takiego, jak to wcześniej obecne było w organizacjach młodzieżowych. To jest poważny problem ze względu na skuteczność działań Kościoła i obecność chrześcijańskiego stanowiska w życiu społecznym dzisiaj i jutro - powiedział Glück.

Zwrócił uwagę, że katoliccy politycy muszą często znosić również napięcia, na przykład jeśli ich religijne stanowisko nie daje się przełożyć na konkretną politykę. Często są oni krytykowani i mają za mało odwagi. Na przykład w czasie kryzysu są kontestowane chrześcijańskie wartości. - Nie brakuje nam tylko nowego narybku, który wchodziłby w społeczeństwo ze swoim chrześcijańskim przekonaniem. Na dłuższą metę nic nie zmienimy, gdy chrześcijanie i katolicy pozostaną w swoim `parku narodowym`, będą tworzyć piękne uchwały kierowane na zewnątrz, których nikt nie będzie mógł wcielić w życie, jeśli ich nie będziemy osobiście ucieleśniać i reprezentować - powiedział przewodniczący ZdK.

Jego zdaniem jeśli tak będzie dalej to w kolejnych wyborach do Bundestagu nie będzie komu reprezentować katolickiego elektoratu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Polityka potrzebuje młodych katolików"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.