„Polscy antysemici (w tym Grzegorz Braun) doprowadzili do odwołania koncertu w kościele”. Komentuje prymas Polak

Poseł do PE Grzegorz Braun, prymas Polski Wojciech Polak
xyz

Planowany na 26 października koncert wokalno-instrumentalny utworów kompozytora muzyki synagogalnej Louisa Lewandowskiego, z udziałem Chóru Synagogi Pestalozzistrasse w Berlinie, chóru dziecięco-młodzieżowego z Wrześni nie odbędzie się. Powód? „Histeryczna, antysemicka kampania, rozpętana najpierw w skrajnie prawicowym kanale na YouTubie (Mysior-red.), a potem podchwyconej przez Grzegorza Brauna, posła do PE” – przekazał szef artystyczny przedsięwzięcia Jakub Stefek. – Dzieci Wrzesińskie występowały w obronie prawa do życia w prawdziwej wolności; odwołanie koncertu temu przeczy – podkreślił prymas Polski w liście do Fundacji Dzieci Wrzesińskich, odnosząc się do sytuacji i odwołania koncertu. Prymas Polski był patronem honorowym wydarzenia.

„Histeryczna, antysemicka kampania”

26 października w farze we Wrześni miał się odbyć koncert wokalno-instrumentalny utworów urodzonego we Wrześni w 1821 roku, uznanego kompozytora muzyki synagogalnej Louisa Lewandowskiego, z udziałem Chóru Synagogi Pestalozzistrasse w Berlinie, chóru dziecięco-młodzieżowego z Wrzesińskiego Ośrodka Kultury i chóru Powiatowej Szkoły Muzycznej we Wrześni.

DEON.PL POLECA

 

 

Fundacja Dzieci Wrzesińskich, która organizowała koncert, poinformowała, że otrzymała liczne groźby i informację o zakłóceniu wydarzenia.

Szef artystyczny wydarzenia Jakub Stefek przekazał, że z powodu „histerycznej, antysemickiej kampanii, rozpętanej najpierw w skrajnie prawicowym kanale na YouTubie, a potem podchwyconej przez Grzegorza Brauna, posła do PE”, koncert w kościele został odwołany.

„Decyzję tę podjęliśmy, mając na względzie dobro i bezpieczeństwo osób występujących i wybierających się na te wydarzenia. Fala hejtu i gróźb, jaka do nas dotarła, jest rzeczą niezrozumiałą i niemieszczącą się w kulturze chrześcijańskiej. Autorami hejtu są osoby nieznające historii naszego miasta, które bezpodstawnie połączyły koncert i osobę Louisa Lewandowskiego z wydarzeniami strajku Dzieci Wrzesińskich” – podali organizatorzy w oświadczeniu.

Prymas o odwołanym koncercie: To sprzeczne z ideałami wolności

Polski abp Wojciech Polak, który objął koncert utworów Louisa Lewandowskiego patronatem honorowym, skierował list do Fundacji Dzieci Wrzesińskich. W czerwcu organizatorzy zwrócili się do niego z prośbą o objęcie honorowym patronatem inicjatywy. Miała ona na celu przybliżenie współczesnym mieszkańcom Wrześni postaci Louisa Lewandowskiego

DEON.PL POLECA


„Z zaskoczeniem przyjąłem informację o odwołaniu zaplanowanego na minioną niedzielę 26 października koncertu (...). Tym bardziej zaskakują mnie okoliczności, które zmusiły Państwa do takiej, a nie innej decyzji. Akcja protestacyjna, którą sprowokowały skrajne środowiska, pełna była emocji, niestety opierała się w wielu miejscach na kłamstwach i półprawdach oraz w znacznym stopniu zniekształcała nauczanie Kościoła” – napisał abp Polak.

„Ten żyjący w XIX wieku wrześnianin, choć był cenionym na świecie kompozytorem, nie jest w swojej rodzinnej miejscowości dobrze znany. Nie miałem zatem wątpliwości, że warto choć w tak symboliczny sposób wesprzeć tę inicjatywę. Ze względu na to, że część wydarzeń miała się odbyć we wrzesińskim kościele pw. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława, poprosiłem Państwa o przedstawienie całego programu oraz formalne zatwierdzenie repertuaru przez Archidiecezjalną Komisję ds. Śpiewu i Muzyki Kościelnej. Wszystkie te wymogi zostały przez Państwa spełnione, a pieśni, które miały być prezentowane, zarówno w warstwie tekstowej, jak i melodyjnej, w pełni odpowiadały charakterowi miejsca” – dodał.

Wskazał, że wszystkie pieśni były religijne, a w przeważającej części składały się z psalmów, które każdego dnia śpiewane są podczas liturgii. „Koncert spełniał zatem wymagania stawiane przez organizatorów w dokumencie Stolicy Apostolskiej „Musicam Sacram” z 1967 r. oraz „Instrukcji Konferencji Episkopatu Polski o muzyce kościelnej" z 2017 r.

„Bezpodstawne są zatem niektóre z zarzutów, jakoby planowany koncert naruszał jakiekolwiek przepisy kościelne” – czytamy.

„Bardziej niepokojące są jednak dwa najczęściej pojawiające się zarzuty. Pierwszym z nich jest to, że Louis Lewandowski był Żydem, a pieśni, które tworzył, grane były głównie w synagogach” – zaznaczył prymas.

Wskazał, że 28 października przypadała 60. rocznica uchwalenia przez Sobór Watykański II deklaracji „Nostra aetate” (O stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich), w której napisano m.in., że „skoro więc tak wielkie jest dziedzictwo duchowe wspólne chrześcijanom i Żydom, święty Sobór obecny pragnie ożywić i zalecić obustronne poznanie się i poszanowanie, które osiągnąć można zwłaszcza przez studia biblijne i teologiczne oraz przez braterskie rozmowy” oraz „Kościół, który potępia wszelkie prześladowania, przeciw jakimkolwiek ludziom zwrócone, pomnąc na wspólne z Żydami dziedzictwo, opłakuje – nie z pobudek politycznych, ale pod wpływem religijnej miłości ewangelicznej – akty nienawiści, prześladowania, przejawy antysemityzmu, które kiedykolwiek i przez kogokolwiek kierowane były przeciw Żydom”.

„Chcę to wyraźnie podkreślić, iż uczeń Chrystusa, chrześcijanin, powinien widzieć w osobie wyznania mojżeszowego brata, a nie wroga (…). Całkowicie niezrozumiały jest także drugi zarzut, który stawia się organizatorom, a mianowicie, że część pieśni miała być wykonywana w języku niemieckim. Trudno mieć pretensje o to, że promując twórczość jakiegoś kompozytora, pragnie się usłyszeć jego dzieło w oryginalnym języku, w którym tworzył” – zaznaczył abp Polak.

Dodał, że w stawianych organizatorom zarzutach często pojawiało się także stwierdzenie, że „nie byłoby problemu, gdyby koncert odbywał się w przestrzeni świeckiej”.

„Nie podzielam tego poglądu. Uważam, że pieśni chwalące Boga mogą, a nawet powinny być wykonywane w świątyni. Pewnie najwłaściwszym miejscem na ten koncert byłaby wrzesińska synagoga, w której pierwsze kroki w swojej muzycznej karierze stawiał Louis Lewandowski. Nie jest to jednak możliwe, bo w czasie wojny zburzyli ją, przeniknięci nienawiścią do Żydów, niemieccy żołnierze” – napisał prymas Polak.

Hierarcha podkreślił także, że Dzieci Wrzesińskie, które patronują fundacji, występowały w obronie prawa do życia w prawdziwej wolności.

„Do tego, by można było mówić, jak kto chce, by można się było modlić tak, jak się chce. Zmuszenie kogoś do tego, by odwołał koncert, jest zaprzeczeniem tego ich pragnienia wolności. Jestem przekonany, że ten bolesny, ale jednak - taką mam nadzieję - pojedynczy incydent, nie przeszkodzi Państwu nadal - tak jak do tej pory - dbać o rozwój kulturalny Wrześni, promując postawę jej najdzielniejszych młodych Obywateli, których 125. rocznica strajku przypada w przyszłym roku” – zaznaczył prymas Polski.

„polscy antysemici (w tym Grzegorz Braun)”

W ub. tygodniu do kwestii odwołanego koncertu odniósł się także m.in. politolog, ekonomista, uczestnik wydarzeń Marca '68 prof. Henryk Szlajfer.

W przesłanym do mediów oświadczeniu podkreślił, że ze zdumieniem przyjął informację, że „polscy antysemici (w tym Grzegorz Braun) doprowadzili do odwołania koncertu w kościele we Wrześni pod pretekstem planowanych we współpracy z niemiecko-żydowskimi partnerami śpiewów żydowskich tekstów po niemiecku”.

Planowane we Wrześni wydarzenie nagłośnił Dawid Mysior, twórca cyfrowy. Tak napisał w mediach społecznościowych, po oświadczeniu organizatorów o odwołaniu koncertu.

„Polskie dzieci jednak nie zaśpiewają żydowskich pieśni po niemiecku w kościele (...). Z jednej strony bardzo się cieszę, że nie będzie profanowania świątyni i plucia na historię strajku Dzieci Wrzesińskich. Z drugiej… smuci mnie, że są na świecie ludzie na tyle głupi, że dziś są zawiedzeni, czy wręcz zszokowani, że zacofany polski lud nie chciał ich muzyki synagogalnej” – napisał.

Braun o wypowiedzi Mysiora

Grzegorz Braun ocenił, że po nagłośnieniu sprawy przez Mysiora we Wrześni „nastąpiło pewne otrzeźwienie władz szkolnych i kościelnych”.

– Brawo my! Polskie dzieci w katolickim kościele we Wrześni miały śpiewać po niemiecku żydowską pieśń chanukową – sic – dodał.

– Organizatorzy, w tym szacowne stowarzyszenie Dzieci Wrzesińskich, nie otrzymali, wedle prasowych relacji, nawet symbolicznego wsparcia ze strony władz. Do tej pory wstrzymywałem się z publicznym komentowaniem przejawów antysemityzmu w kraju w ostatnich latach. Ale połączenie Brauna z biernością władz to już za wiele. Ta gra cieni musi być w końcu przerwana – podkreślił prof. Szlajfer.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

„Polscy antysemici (w tym Grzegorz Braun) doprowadzili do odwołania koncertu w kościele”. Komentuje prymas Polak
Komentarze (9)
CD
~C D
6 listopada 2025, 09:06
Za mojej młodości modliliśmy się o zjednoczenie chrześcijan, na starość dowiaduję się, że prawdziwy polski rzymski katolik, to ten z pisu i konfederacji, z koroną Polski. Dziel i rządź, efekty mamy.
ES
~Ewa Słota
3 listopada 2025, 11:17
"DOMINUS IESUS"
ES
~Ewa Słota
3 listopada 2025, 11:09
Kongregacja Nauki Wiary Deklaracja O jedności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła. Rzym, w siedzibie Kongregacji Nauki Wiary, 6 sierpień 2000r., w Święto Przemienienia Pańskiego Józef Kard. RATZINGER Prefekt
ES
~Ewa Słota
1 listopada 2025, 19:30
Szczęść Boże Panie Grzegorzu Braun- szanuję Pana - ALE, to Chrystus jest GŁOWĄ KOŚCIOŁA - a my JEGO członkami. PAN jest Owieczką. Mam nadzieję, że nie zamierza Pan zmienić Roli w Kościele, bo trochę się o Pana obawiam. Pozdrawia - prosta Kobieta- Ewa.
TT
~Tomasz Tomasz
31 października 2025, 22:36
Wiecie kto jest największym wrogiem Kościoła? Religijni fanatycy bez miłości jak Braun, Mysior o by the way żydowskim imieniu Dawid. Jeden z drugim zapomniał że sam nasz Pan szedł do Jerozolimy na święto Oczyszczenia. Ojciec święty wspólnie z głową Kościoła Anglikańskiego odbył wspólne nabożeństwo to NASZEGO BOGA. Porównywanie strajku dzieci pod zaborem do wydarzenia kulturalnego (do którego nikt nikogo nie zmusza) to skrajnie głupia manipulacja. I jeszcze zgroza... język niemiecki w polskiej świątyni katolickiej? A Niemiec Benedykt XVI na Jasnej Górze to przyjechał na sesję fotograficzną?! Przy okazji - urocze są te reklamy ubezpieczeniowe "katolickiego tradycjonalisty" w połowie przywołanego filmy Pana M. Czy ten koleś ma dekret na treści katolickie od biskupa miejsca? NIE! To nie jest katolik. Niestety robię mu zasięg, ale niech mu tam... Moja modlitwa jest jedna. Duchu Święty ratuj nas przed nienawiścią.
MK
~Mik Kim
31 października 2025, 22:32
Autor tekstu zapomniał dodać, że Szlajfer jest żydem, więc z automatu nazwie wszystkich Polaków antysemitami.
KP
~katolik pomniejszego płazu
31 października 2025, 00:15
od organizatora: "W tym roku podjęliśmy nową inicjatywę związaną ze sławnym synem naszego miasta – Louisem (Lazarusem łac. - Łazarzem) Lewandowskim. Wydaje się nam ona interesująca z punktu widzenia rozwoju kultury muzycznej w naszym mieście. Jest ona głęboko humanistyczna." ze wspomnienej wyżej instrukcji KEP: "47. Celem koncertów muzyki religijnej jest skierowanie serc słuchaczy ku Bogu, a nie promowanie wykonawców czy kompozytorów. Strój i zachowanie, zarówno wykonawców jak i słuchaczy, muszą odpowiadać sakralnemu charakterowi kościoła. z repertuaru: "8. Chanuckahlied – Pieśń Chanukowa Tarczo ochroń w burzy i przerażeniu. Tobie rozbrzmiewa pieśń radości. Chroń, Panie, Twój Święty Dom" - naprawdę kościół jest odpowiednim miejscem do wykonywania pieśni chanukowych?
SB
~Szczęść Boże
30 października 2025, 17:51
Abp Polak chyba nie ma wiedzy co się dzieje w strefie Gazy ani nie wie jak Szechter zaciekle zwalcza katolików.
GN
~Gosia Niezapominajka
30 października 2025, 17:26
Jeśli Bp Polak lubi koncerty to niech chodzi do filharmonii a nie profanuje Domu Bożego i Sacrum !!!