Prof. Półtawski: gender to świat, którego nie ma

Andrzej Półtawski

Przyznaję, że ja tej filozofii nie studiowałem i przyznaję, że nie mam na to ochoty. Ponieważ obecna nowoczesność weszła całkowicie na teren wirtualny..."

Prof. Andrzej Półtawski wyjaśnia czym jest gender i dlaczego nie traci czasu na studiowanie "tej filozofii".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Prof. Półtawski: gender to świat, którego nie ma
Komentarze (12)
T
tylko
21 lipca 2013, 08:41
Bo chcą, aby zboczenia, które wprawdzie istnieją, ale są maleńkim odsetkiem, stały się normą.
4 lipca 2013, 12:39
@grzesiek Hilary, Kaman, dużo lepiej byście wypadli, gdybyście wyszli z kontrargumentami, jeżeli je macie. ... Szkopuł w tym, że oni nie mają żadnych kontrargumentów, i dlatego plują jadem.
G
grzesiek
4 lipca 2013, 12:16
1. @Hilary, a Twój jad jest słodszy i bardziej pachnący? Przeczytaj jeszcze raz komentarze i sprawdź, kto pierwszy kogo zaszufladkował do "średniowiecza". Trochę więcej szacunku dla adwersarzy, a dyskusja będzie przyjemniejsza. Z resztą - szacunku w słowach życzę nie tylko Tobie, a nam wszystkim komentującym ten materiał. 2. Profesor przyznaje, że nie studiował tej filozofii, a mimo to ma rację. Z jego wypowiedzi wynika, że zna podstawowe założenia gender. A argument, jaki przytacza jest logiczny. O co więc się czepiać? @Hilary, @Kaman, dużo lepiej byście wypadli, gdybyście wyszli z kontrargumentami, jeżeli je macie.
H
Hilary
4 lipca 2013, 11:50
Jazmig obraża ludzi jak pogański cham. Albo Cham biblijny. Prof Półtawski ma swoje lata, nie rozumie współczesności. Jak można mówić, że nie ma się wiedzy o gender i "wyjaśniać czym jest"? Absurd miesiąca! :-)   Autorytetem w tej dziedzinie mąż pani Półtawskiej nie jest. Sam to przyznał. ...       I takich, ta cała resza szczekaczy po moim poście, ma za swój autorytet, który wynika z postawy "nie znam się, to się wypowiem, a mój sąd macie uznać za jedyny słuszny". Dławcie sie swoim 'nie ostrym' w smaku jadem, nic innego nie wypływa z waszych ust, więc o podjeciu dyskusji tu nawet nie myslę. To jak grochem o ściane...
K
Kaman
3 lipca 2013, 23:01
Jazmig obraża ludzi jak pogański cham. Albo Cham biblijny. Prof Półtawski ma swoje lata, nie rozumie współczesności. Jak można mówić, że nie ma się wiedzy o gender i "wyjaśniać czym jest"? Absurd miesiąca! :-)   Autorytetem w tej dziedzinie mąż pani Półtawskiej nie jest. Sam to przyznał.
jazmig jazmig
3 lipca 2013, 21:03
Zgadzam się z p. profesorem i doradzam różnym Bilskim i im podobnym, aby zpoznali się z wystąpieniem p. profesora.
I
Iga
3 lipca 2013, 19:51
Brak szacunku i ocena profesora,bardzo źle swiadczą o piszącym ,,Hilary''.Bez NAJŚWIĘTSZEJ PANIENKI daleko nie zajdziesz z tą swoją mądrością.Dawniejszy profesor to nie dzisiejszy profesor-to człowiek prawdziwie wykształcony,który ma szacunek do ludzi i Boga w sercu:).
N
niuniek
3 lipca 2013, 19:48
@Ren On szuka. Z toporem. Oporem, przepraszam. Intelektualnym oporem. Bo jest intelektualnie oporny. I stąd taki komentarz.
N
niuniek
3 lipca 2013, 19:46
O kurcze, to ja też spróbuję coś napisać. ten Hilary (coś tam umysłu) to przykład wybujałej wyobraźni i refleksji o ble-ble autentyczności wiedzy. gnijąca, mimo niedojrzałości, bezmyślność, spowodowała, że nie nadaje się on do żadnego "dyskursu". hm.
R
Ren
3 lipca 2013, 19:33
ten prof.(anatyk umysłu) to przykład braku wyobraźni i refleksji o ludzkiej autentyczności 'ego'. ignoracja kostniejąca z wiekiem zakonserwowała jego dyskurs na poziomie klasztornego scholastyka, wzoszącego modły do najświętszej panienki. Dlaczego Pan/Pani czyta Deon? Pytam, bo po powyższym komentarzu odnoszę wrażenie, że jest Pan/Pani niewierzący/niewierząca lub osobą szukającą drogi (jeśli szukającą, to jestem w stanie zrozumieć obecnośc na deonie).
H
Hilary
3 lipca 2013, 18:49
ten prof.(anatyk umysłu) to przykład braku wyobraźni i refleksji o ludzkiej autentyczności 'ego'. ignoracja kostniejąca z wiekiem zakonserwowała jego dyskurs na poziomie klasztornego scholastyka, wzoszącego modły do najświętszej panienki.
Bogusław Płoszajczak
3 lipca 2013, 18:11
Brawo Profesorze! Doskonale ujęte!