Prymas Polski: Nie można zamykać się w świątyni

(fot. youtube.pl)
KAI/ ed

"Nie można zamykać się w pięknej świątyni. Trzeba nauczyć się stąd wychodzić, aby docierać do wszystkich" - mówił na parafialnym jubileuszu abp Wojciech Polak, parafrazując dalej słowa papieża Franciszka, że także parafie mają swoje własne peryferie, do których należy dotrzeć z konkretną pomocą.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył 15 czerwca, w liturgiczne wspomnienie bł. Jolenty, obchodom 35. rocznicy istnienia poświęconej jej parafii. Wspólnota była jedną z ostatnich powołanych do życia w Gnieźnie przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Wspominając go, abp Polak podkreślił, że Prymas Tysiąclecia szczególnym zainteresowaniem i życzliwością otaczał tych księży, którzy w trudnych czasach PRL-u podejmowali się budowy kościoła, rozumiał bowiem, jak wielki to trud i wysiłek.

Wskazując na wielorakie obszary parafialnego życia Prymas zaznaczył, że wspólnota ta jest pierwszym po domu rodzinnym miejscem doświadczenia wiary i wzrastania w wierze. "To w niej odkrywa się coraz bardziej, że nie ten, co powtarza: Panie, Panie, a więc ma Boga jedynie na ustach, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, kto pełni wolę Boga, który jest w niebie" - mówił odwołując się do czytanej wcześniej Ewangelii i uściślając, że o wierze i prawdziwej przynależności do Jezusa nie decydują zewnętrzne oznaki, ale ludzkie wnętrze otwarte na Niego i Jego naukę. "Nie wystarczy tylko być ochrzczonym, zachowując w ten sposób pobożną tradycję. Istotne znaczenie ma to, aby dzieci widziały w konkretny sposób, że dla ich rodziców modlitwa czy niedzielna Eucharystia są naprawdę ważne" - tłumaczył Prymas.

Przyznał również, że parafia - choć jest jak dom zbudowany na skale - przeżywa także swoje trudności, momenty, w których trzeba okazać solidarność, staje przed wyzwaniami, którym musi sprostać. Jednym z nich - przyznał - jest troska o wszystkich, którzy potrzebują konkretnego duchowego czy materialnego wsparcia.

"Każda parafia ma przecież - mówił parafrazując dobrze znane słowa papieża Franciszka - swoje własne peryferie, obrzeża życia, takie czy inne sytuacje marginesu, gdzie należy dotrzeć z konkretną pomocą. Nie można się bowiem jedynie ograniczać do pięknego centrum. Nie można zamykać się w pięknej świątyni. Trzeba nauczyć się stąd wychodzić, aby docierać do wszystkich. Nie potrzebujemy przy tym wielu pouczeń. Nie czekamy na jakieś specjalne zachęty. Nie musimy wyglądać nadzwyczajnych akcji. Wszyscy jesteśmy wezwani, aby dawać innym wyraźne świadectwo o zbawczej miłości Pana" - mówił abp Polak powtarzając za Franciszkiem, że serce zamknięte na bliźniego jest również zamknięte dla Boga. "Otwierając serce drugiemu, otwieram je Bogu" - dodał.

Mszę św. wspólnie z Prymasem Polski celebrowali gnieźnieńscy kapłani z proboszczem parafii ks. kan. Ryszardem Balikiem. W rocznicowej modlitwie uczestniczyli liczni parafianie, poczty sztandarowe oraz członkowie bractw, wspólnot i organizacji kościelnych.

Parafia bł. Jolenty w Gnieźnie została erygowana 1 lipca 1981 roku przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Kamień węgielny pod budowę kościoła wzięto z murów katedry gnieźnieńskiej. Poświęcenia świątyni - Daru na Trzecie Tysiąclecie Chrześcijaństwa, dokonał 15 czerwca 2000 ówczesny metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Prymas Polski: Nie można zamykać się w świątyni
Komentarze (2)
16 czerwca 2016, 08:27
ks.Prymas który rzeczywistośc parafii zna jedynie z opowiadan:) pewno nie wie że nikt nie zamyka sie w świątyni. Ona zawsze jest otwarta. Dla tych którzy chca wejść... A że wielu nie chce...Szkoda..
Kamila
16 czerwca 2016, 08:48
To zrób coś, żeby chcieli